Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wspólne wyprawy => Wątek zaczęty przez: Tommy54 w 25.07.2018, 22:23
-
Jak w temacie . Będę sobie jeździł SAM i objeżdżał stare dobre miejscówki po wielu latach niebytności tamże.
Jeśli okaże się, że spotkam gościa wypuszczającego ryby - to nie omieszkam zrobić z nim selfie i tutaj upublicznić (za jego oczywiście akceptacją).
-
Mamy tylko nadzieję, że jako istota rozumna wyciągnąłeś wnioski z tego, co kilkanaście przynajmniej osób Ci napisało...
Selfie z rób sobie z pieknym linem. Potem go wypuść, licząc, że kiedyś spotkacie się ponownie i będzie jeszcze piękniejszy.
-
Różne wątki tutaj były, ale takiego jeszcze nie było ;D Kurna, aż mi się Pyza przypomniał. Być może dogadalibyście się ;) Szukaj w okolicach Kielc, na "swojskich" wodach.
-
Zasadę NO KILL , stosuję rygorystycznie w strzelectwie pneumatycznym, które jest również jedną z moich pasji (też od 1967 roku). I mimo wielu próśb sąsiadów , aby wytłuc "te przeklęte sroki" na osiedlu - z politowaniem odmawiałem.
A dla nas strzelców HFT , ściągnięcie nawet wróbla z 50m - to to pestka.
-
Tommy z całym szacunkiem do Ciebie. Ale czytając Twoje posty to mam wrażenie, że z Tobą jest jak z pytaniami referendalnymi prezydenta. Jedne wykluczają drugie. Najpierw szukasz kompana, po czym piszesz ze chcesz jeździsz nad wody gdzie jesteś tylko ty i natura. Ryb niby nie zjadasz, ale znowu nie wypuszczasz. Gdynia,czy okolice chyba nie są tak biedne, że sąsiedzi nie potrafiliby przeżyć bez tych twoich ryb(czy nawet koty z okolicy)? Na prawdę bądź mężczyzna i określ się o co w końcu Ci chodzi?
-
... Szukaj w okolicach Kielc, na "swojskich" wodach.
Nikogo nie będę szukał w tej okolicy - toć to jeden z "mateczników" PIS-owskich . A wymieniony gościu jest prawdopodobnie członkiem tzw. LUDU SMOLEŃSKIEGO , albo członkiem Klubu Gazety Polskiej ;D ;D ;D
-
Zasadę NO KILL , stosuję rygorystycznie w strzelectwie pneumatycznym, które jest również jedną z moich pasji (też od 1967 roku). I mimo wielu próśb sąsiadów , aby wytłuc "te przeklęte sroki" na osiedlu - z politowaniem odmawiałem.
A dla nas strzelców HFT , ściągnięcie nawet wróbla z 50m - to to pestka.
to ściągnij Wróbla że 100m z kbkakm i wtedy pogadamy
-
My mamy limit 16,3 J , a więc kbkakm - ODPADA >:(
-
Zasadę NO KILL , stosuję rygorystycznie w strzelectwie pneumatycznym, które jest również jedną z moich pasji (też od 1967 roku). I mimo wielu próśb sąsiadów , aby wytłuc "te przeklęte sroki" na osiedlu - z politowaniem odmawiałem.
A dla nas strzelców HFT , ściągnięcie nawet wróbla z 50m - to to pestka.
Co za szlachetna zasada! Jeszcze by tego brakowało, żebyś zabijał ptaki... Wiesz, ja np. nie gwałcę, mimo że sąsiedzi przychodzą i się skarżą na takie czy inne. Odmawiam.
-
Co innego, gdyby taką srokę dało się zeżreć. W końcu broń i amunicja kosztuje. Tak strzelać bez sensu to wbrew logice...
-
Nie ma też gwarancji, że taka ustrzelona sroka będzie wymiarowa. Kotom?
-
Dobra jestem ........................ i widzę, że będzie ciekawe chyba, że administrator skróci te męki.
-
Co innego, gdyby taką srokę dało się zeżreć. W końcu broń i amunicja kosztuje. Tak strzelać bez sensu to wbrew logice...
a skąd wiesz, że się nie da?:-P
-
Mamy tylko nadzieję, że jako istota rozumna wyciągnąłeś wnioski z tego, co kilkanaście przynajmniej osób Ci napisało...
Selfie z rób sobie z pieknym linem. Potem go wypuść, licząc, że kiedyś spotkacie się ponownie i będzie jeszcze piękniejszy.
Lin nie będzie piękniejszy , na drugi dzień złowi go siatą np. rybak Kawka z Żarnowca , tak jak wytrzebił kilka lat temu moje najlepsze jazioro linowe - Choczewo. Potem odprzeda do Sklepu lub hurtownikowi , a ja gdybym miał hipotetycznie ochotę zjeść tego lina na obiad (nie jemy ryb) - musiałbym za niego SŁONO ZAPŁACIĆ w Sklepie.
-
To jeszcze sobie doczytaj, ile lat ma taki 50 cm lin. Skoro twierdzisz, że jak Ty nie weźmiesz, weźmie inny.
Zmiany to trzeba zacząć od siebie.
-
Dobra jestem ........................ i widzę, że będzie ciekawe chyba, że administrator skróci te męki.
Panie ADMINISTRATORZE kochany ! - błagam skróć te męki .
Ja naprawdę już niczego nie szukam ; ani nijakiego Pyzy, ani kompana, ani sroki, ani kbkakm , ani wróbla ...
-
Odnajdź Jezusa, poszukaj pocieszenia w Piśmie Świętym.
-
;D
-
Odnajdź Jezusa, poszukaj pocieszenia w Piśmie Świętym.
To jest chyba anty-przykład C&R . Gdyby rybacy po złowieniu wpuścili ryby do wody , to wtedy Pan Jezus nie miałby czego "cudownie rozmnożyć " i nakarmić lud (Pismo Święte) .
-
Ciekawie się zrobiło ;) właśnie drugie piwko otworzyłem i obserwuję co dalej...
-
Ciekawie się zrobiło ;) właśnie drugie piwko otworzyłem i obserwuję co dalej...
Nic, ponawiam "uprzejmą prośbę" :
Panie ADMINISTRATORZE kochany ! - błagam skróć te męki .
Ja naprawdę już niczego nie szukam ; ani nijakiego Pyzy, ani kompana, ani sroki, ani kbkakm , ani wróbla ...
-
Ja naprawdę już niczego nie szukam ; ani nijakiego Pyzy, ani kompana, ani sroki, ani kbkakm , ani wróbla ...
Kapitalne teksty piszesz ;)
-
Odnajdź Jezusa, poszukaj pocieszenia w Piśmie Świętym.
To jest chyba anty-przykład C&R . Gdyby rybacy po złowieniu wpuścili ryby do wody , to wtedy Pan Jezus nie miałby czego "cudownie rozmnożyć " i nakarmić lud (Pismo Święte) .
Tommy, Jezus rozmnożył chleb, nie ryby (podstawy Pisma Świętego).
-
...wydawało mi się, że też było oprócz chleba coś o winie w Kanie Galilejskie i ... coś o rybie lub rybach .
Ale w moim wieku może pamięć już niedomagać , toć na religię chodziłem wieki temu .
A lecytyna droga w aptekach oj droga... jeszcze droższa niż lin w Rybnym .
-
Odnajdź Jezusa, poszukaj pocieszenia w Piśmie Świętym.
To jest chyba anty-przykład C&R . Gdyby rybacy po złowieniu wpuścili ryby do wody , to wtedy Pan Jezus nie miałby czego "cudownie rozmnożyć " i nakarmić lud (Pismo Święte) .
Ja mam jedno pytanie. Proszę się zastanowić, najlepiej dość głęboko i proszę odpowiedzieć (najlepiej sobie) na pytanie: Po co rejestrować się na forum na którym ludzie mają zgoła inne podejście do wędkowania a być może i do życia? Po co tracić czas? W necie jest pełno miejsc w którym ludzie chwalą się pozyskiwaniem białka z wody.
-
...wydawało mi się, że też było oprócz chleba coś o winie w Kanie Galilejskie i ... coś o rybie lub rybach .
Ale w moim wieku może pamięć już niedomagać , toć na religię chodziłem wieki temu .
A lecytyna droga w aptekach oj droga... jeszcze droższa niż lin w Rybnym .
Świetnym źródłem lecytyny są ryby.
-
Jak widać kiepsko przyswajalnej.
-
....
Po co rejestrować się na forum na którym ludzie mają zgoła inne podejście do wędkowania a być może i do życia? ...
Sorry - mea culpa. Myślałem, że określenie "Postępowy" oznacza, że są tu fachowcy od wysublimowanych metod wędkarskich (sam zrobiłem parę "wynalazków" w sprzęcie do uprawianych metod) , a nie leśne dziadki łowiące na "wyrzutki" lub na "gruntówki" z bombą (czyt. wieeeelką sprężyna) .
Nie zdawałem sobie sprawy, że chodzi o C&R - chociaż uważam , że duża część uczestników to skryci-HIPOKRYCI .
Dziwne, że przez tyle lat wędkowania na wielu akwenach - ani jednego C&R -owca nie uświadczyłem ;D
-
...
Świetnym źródłem lecytyny są ryby.
No ale niestety ja nie jadam ryb słodkowodnych :( Zapomniałem już , kiedy pożarłem ostatniego węgorza ... pewnie 6-7 lat temu. I stąd brak w organizmie tej cennej substancji :(
-
Sorry - mea culpa. Myślałem, że określenie "Postępowy" oznacza, że są tu fachowcy od wysublimowanych metod wędkarskich (sam zrobiłem parę "wynalazków" w sprzęcie do uprawianych metod) , a nie leśne dziadki łowiące na "wyrzutki" lub na "gruntówki" z bombą (czyt. wieeeelką sprężyna) .
Nie zdawałem sobie sprawy, że chodzi o C&R - chociaż uważam , że duża część uczestników to skryci-HIPOKRYCI .
Dziwne, że przez tyle lat wędkowania na wielu akwenach - ani jednego C&R -owca nie uświadczyłem ;D
Słowo postępowy odnosi się do kilku dziedzin, nie tylko chodzi o C&R. Wątpię aby byli tu hipokryci, to forum przyciąga tych, dla których wędkarstwo to pasja, a nie tych dla których karta musi się zwrócić. Myślę, że Twój czas na forum dobiegł końca. Zachęcam do szukania kompanów oraz do dzielenia się 'wiedzą' na wedkuje.pl - tam powinieneś się odnaleźć. Jest tam sporo osób którzy poczują twojego 'bluesa', możesz się też wiele od nich dowiedzieć, na przykład jak przyrządzić krąpia w occie :)
-
..
Nie zdawałem sobie sprawy, że chodzi o C&R - chociaż uważam , że duża część uczestników to skryci-HIPOKRYCI .
Kto to mówi..
-
Już wystarczy.