Autor Wątek: SSR, PSR - kontrola  (Przeczytany 7683 razy)

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #30 dnia: 04.12.2018, 11:37 »
Ludzie, kurde, naprawdę, to że ktoś sprawdzi wasze imię, nazwisko, numer karty, to już głęboka uraza? Bo macie wątpliwości na temat tak medialnego, i niekoniecznie dobrze przełożonego na rzeczywistość tematu, jak legendarne RODO? I co, strażnik na numer karty wędkarskiej hipotekę na waszym domu zaciągnie?

Jeśli kontrolujący mnie strażnik dzięki temu, że nie będę mu kazał się legitymować z całego pliku zaświadczeń o szkoleniach i innych duperszmitach, szybko mnie sprawdzi, i może to da mu czas na złapanie jakiegoś kutasa z napchaną ponad limity siatą, to bardzo proszę. I w poważaniu mam, że nie wyrecytuje mi oficjalnej formułki, zaczynając od wezwania "wszystkiech świętości i z mocy jaśnie nam panującego prezesa zarządu".

Jak ma być dobrze, jeśli chcemy ludziom, którzy mają na naszą też rzecz przecież pilnować wód, podkładać kłody pod nogi, gdy moglibyśmy po prostu wykazać się odrobiną dystansu i zrozumienia sytuacji.
Wybacz -  mylisz wszystko co się da odnośnie RODO.
JKarp
Moja wypowiedź zahacza o RODO ledwie krawędzią. Wyjaśnij mi, co w niej jest takiego mylnego zawarte, a co odniosłem bezpośrednio do tego rozporządzenia. I z góry uprzedzam, jeśli nie zauważyłeś - tekst o hipotece i numerze karty to celowe przerysowanie, służące do sprowadzenia nieugiętej postawy kontrolowanego i jego obawy o własne dane, do absurdu.

Tą wypowiedzią staram się zakwestionować postawę, która w imię bycia "panem na zagrodzie" podczas kontroli, może prowadzić do uniknięcia kontroli przez kłusownika. Odnieś się proszę do tego właśnie, do rzeczywistego sensu mojej wypowiedzi. Zachowania ludzkiej postawy, która obiektywnie służy dobru ogółu.

Skoro sprowadziłeś mój wpis wyłącznie do kwestii RODO, to jak rozumiem ja również mogę spłaszczyć twoje wypowiedzi - i wnioskować, że jesteś zwolennikiem całkowitego utrudniania kontroli poprzez nadmierny formalizm (nawet gdy strażnik ma szkolenie, ale chcesz zobaczyć jego dowód, przy okazji musztrując go z wykonania wszystkich procedur), bez względu na okoliczności, i dobrostan wody, na której kontrola się odbywa :)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #31 dnia: 04.12.2018, 11:37 »
Ale zauważcie jedno. Przeszkolenie z RODO strażnika nie oznacza, że uzyskał on licencję na wykonywanie kontroli. To czysto umowna sprawa i dbanie o własny tyłek (aby strażnik nie prekroczył swych uprawnień). Więc w tym roku PZW będzie zapewne żądać od każdego podpisania się, że wyraża zgodę na przetwarzanie danych (lub nie pozwoli na opłacenie składek).

Teraz o kontroli. Czy strażnik musi coś spisywać? Jeżeli spisze czyjś numer pozwolenia lub karty wędkarskiej, to czy jest to przetwarzanie danych osobowych? I co to jest złamanie jakiegoś przepisu? Ja rozumiem, kupiłem coś na alledrogo a ci sprzedali moje dane i dostaję jakieś oferty z jakiś firm. Ale w PZW? O co można oskarżyć PZW, że sprawdza pozwolenia? Nie róbmy jaj :)

Jestem w SSR i mam kontrolę, apsztyfikant pyta mnie czy jestem przeszkolony z RODO. Mówię mu, że jestem. I koniec rozmowy. Ma mnie odpytywać? mam mu pokazać świadectwo ukończenia szkolenia? A kim on jest? Kto tu ma kogo odpytywać, kto kogo kontroluje? A może za niedługo nie będzie można skierować sprawy do sądu koleżeńskiego, bo RODO na to nie pozwala? :) Kaman, nie wymyślono tego po to aby paraliżowac działanie państwa. Ja rozumiem to, ze PZW na przykład nie może przetwarzać danych, jednak nie ma to nic wspólnego z kontrolą i spisaniem kogoś kto łamie przepisy :)
Żądać może ale zgodnie z prawem mogę odmówić.
Jeśli dane pomogą zlokalizować właściciela to już to podpada po RODO.
Kontrolujący wg mnie może zapytać strażnika o szkolenie - mnie w robocie pytają więc zawsze mam przygotowany skan ze szkolenia.
Z powodu złamania RODO ( pani zostawiła na biurku jakieś dokumenty, które zgodnie z prawem powinna zabezpieczyć przed dostępem osobom trzecim ) ktoś podejrzał o przekazał pewne dane na temat tej osoby.
Sytuacja analogiczna - strażnik pisze protokół z kontroli. Zostawia na biurku swój kajet i protokół. To czyta pan XXX i dowiaduje się, że jego sąsiad o nazwisku YYY złamał prawo. Po to jest szkolenie żeby strażnik takich rzeczy nie zrobił, żeby był świadomy, że tak robiąc łamie prawo.
JKarp

Janusz, ja rozumiem, że PZW robi to po to aby uchronić się przed problemami, jednak co to jest za kwiatek, że 'Kontrolujący wg mnie może zapytać strażnika o szkolenie'. Zapytać może o wiele rzeczy, jaka jest pogoda, ile zarabia się w PZW, w jakim wieku jest prezes okręgu lub czy sekretarka ma faceta i czy lubi czekoladki. Ale to nie może wyglądać tak, że strażnik sie ma legitymować jakimś świstkiem przed  wędkarzem. To są yayca ;)

Teraz powiedz mi, o co oskarżysz strażnika SSR który spisuje Twoje dane. Na co się powołasz? Zapodaj mi paragraf, nie link z jakiegoś artykułu. O to mi chodzi. Wyjdzie na to, że wędkarz tu będzie kontrolował strażnika a nie strażnik wędkarza :) Wielu Polaków nie zna przepisów i paragrafów ale powołuje się na RODO. Nie wierzę w sukcesy. I nie przesadzajmy z tymi szkoleniami. Bo zaraz się okaże, że trzeba strażników szkolić z prowadzenia samochodu, aby nie zostawili go na wolnym biegu bez hamulca ręcznego na pochyłości, lub że trzeba ich przeszkolić z posługiwania się długopisem, aby nie wbili go wędkarzowi w oko. I podczas kontroli wędkarz zażąda szeregu zaświadczeń o szkoleniach, zaś strażnik wyjmie grubą teczkę i będzie się tłumaczył. Po czym okaże się, że upłynął termin ze szkolenia z 'obsługi' worków foliowych, którymi się mogą zadławić dzieci, i kontrola jest nieważna.

Na serio, nie widzę tutaj na czym polega problem, jak wędkarz może się niepokoić o swoje dane?
Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #32 dnia: 04.12.2018, 11:40 »
To skandal, żeby ktoś się dowiedział, że jego sąsiad jest kłusownikiem.
Należy bronić prawa kłusownika/złodzieja/gwałciciela/pedofila do prywatności!

Tak spłycam to RODO sobie, ale generalnie przez tego typu szaleństwa dochodzi właśnie do takich absurdów.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mati C

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 915
  • Reputacja: 68
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Irlandia
  • Ulubione metody: feeder
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #33 dnia: 04.12.2018, 11:46 »
A czy wędkarz pytając strażnika o okazanie szkolenia RODO powinien mieć szkolenie z RODO? Przecież to zmierza w kierunku absurdu.
"Poka że masz szkolenie...nie nie ty pierwszy poka itd." :facepalm:

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #34 dnia: 04.12.2018, 11:47 »
;D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #35 dnia: 04.12.2018, 13:52 »
To skandal, żeby ktoś się dowiedział, że jego sąsiad jest kłusownikiem.
Należy bronić prawa kłusownika/złodzieja/gwałciciela/pedofila do prywatności!

Tak spłycam to RODO sobie, ale generalnie przez tego typu szaleństwa dochodzi właśnie do takich absurdów.

Ironia na poziomie piaskownicy.
JKarp

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #36 dnia: 04.12.2018, 13:55 »
A czy wędkarz pytając strażnika o okazanie szkolenia RODO powinien mieć szkolenie z RODO? Przecież to zmierza w kierunku absurdu.
"Poka że masz szkolenie...nie nie ty pierwszy poka itd." :facepalm:

Nie musi bo strażnik zaczyna kontrolę od przedstawienia się i okazana na życzenie ważnej legitymacji SSR. To samo dotyczy służb zawodowych, które tylko w tzw kordonie nie muszą używać fiszek z imieniem i nazwiskiem. Poza tym muszą okazać swoje dokumenty na życzenie.
JKarp

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #37 dnia: 04.12.2018, 14:04 »
To skandal, żeby ktoś się dowiedział, że jego sąsiad jest kłusownikiem.
Należy bronić prawa kłusownika/złodzieja/gwałciciela/pedofila do prywatności!

Tak spłycam to RODO sobie, ale generalnie przez tego typu szaleństwa dochodzi właśnie do takich absurdów.

Ironia na poziomie piaskownicy.
JKarp

Krótko mówiąc, na poziomie piaskownicy jest obecna rzeczywistość, bo tak właśnie wygląda.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #38 dnia: 04.12.2018, 14:19 »
Zapodaj mi paragraf (...).

Służę uprzejmie: Paragraf 22 :)

Troska o własne życie w obliczu realnego i bezpośredniego zagrożenia jest bezspornym dowodem zdrowia psychicznego. Będąc wariatem, mógłbyś być zwolniony z lotów. Wystarczy, żebyś o to poprosił, ale gdybyś to zrobił, nie byłbyś wariatem i musiałbyś latać nadal. Byłbyś wariatem, gdybyś chciał dalej latać i byłbyś normalny, gdybyś nie chciał, ale będąc normalnym, musiałbyś latać. Skoro latasz, jesteś wariatem i możesz nie latać. Ale gdybyś nie chciał latać, byłbyś normalny i musiałbyś latać. Proste jak drut, panie Yossarian :)

Dokumenty do kontroli!

Jacek

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #39 dnia: 04.12.2018, 14:37 »
Ludzie, kurde, naprawdę, to że ktoś sprawdzi wasze imię, nazwisko, numer karty, to już głęboka uraza? Bo macie wątpliwości na temat tak medialnego, i niekoniecznie dobrze przełożonego na rzeczywistość tematu, jak legendarne RODO? I co, strażnik na numer karty wędkarskiej hipotekę na waszym domu zaciągnie?

Jeśli kontrolujący mnie strażnik dzięki temu, że nie będę mu kazał się legitymować z całego pliku zaświadczeń o szkoleniach i innych duperszmitach, szybko mnie sprawdzi, i może to da mu czas na złapanie jakiegoś kutasa z napchaną ponad limity siatą, to bardzo proszę. I w poważaniu mam, że nie wyrecytuje mi oficjalnej formułki, zaczynając od wezwania "wszystkiech świętości i z mocy jaśnie nam panującego prezesa zarządu".

Jak ma być dobrze, jeśli chcemy ludziom, którzy mają na naszą też rzecz przecież pilnować wód, podkładać kłody pod nogi, gdy moglibyśmy po prostu wykazać się odrobiną dystansu i zrozumienia sytuacji.
Wybacz -  mylisz wszystko co się da odnośnie RODO.
JKarp
Moja wypowiedź zahacza o RODO ledwie krawędzią. Wyjaśnij mi, co w niej jest takiego mylnego zawarte, a co odniosłem bezpośrednio do tego rozporządzenia. I z góry uprzedzam, jeśli nie zauważyłeś - tekst o hipotece i numerze karty to celowe przerysowanie, służące do sprowadzenia nieugiętej postawy kontrolowanego i jego obawy o własne dane, do absurdu.

Tą wypowiedzią staram się zakwestionować postawę, która w imię bycia "panem na zagrodzie" podczas kontroli, może prowadzić do uniknięcia kontroli przez kłusownika. Odnieś się proszę do tego właśnie, do rzeczywistego sensu mojej wypowiedzi. Zachowania ludzkiej postawy, która obiektywnie służy dobru ogółu.

Skoro sprowadziłeś mój wpis wyłącznie do kwestii RODO, to jak rozumiem ja również mogę spłaszczyć twoje wypowiedzi - i wnioskować, że jesteś zwolennikiem całkowitego utrudniania kontroli poprzez nadmierny formalizm (nawet gdy strażnik ma szkolenie, ale chcesz zobaczyć jego dowód, przy okazji musztrując go z wykonania wszystkich procedur), bez względu na okoliczności, i dobrostan wody, na której kontrola się odbywa :)
I tak można odmówić kontroli strażnikowi SSR - to dla jasności ale pewnie nie znasz przepisu. Ale jest taki. Proponuję poszukać.
Dowodu od strażnika nie mogę żądać ale ważnej legitymacji SSR już tak.
JKarp

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #40 dnia: 04.12.2018, 14:47 »
Z kontekstu jasno wynika, że o dowód szkolenia chodzi - zatwierdzenie, potwierdzenie, nazwij jak chcesz. Bo od tego się zaczęło, czy strażnik powinien posiadać dowód ukończenia odpowiedniego kursu z zakresu stosowania przepisów RODO.

Nadal unikasz odpowiedzi na moje pytania o postawę. Ale skoro dla Ciebie najważniejsza w całej sprawie jest możliwość odmowy kontroli, i pokazania społecznemu strażnikowi kto tu rządzi, to chyba wszystko jasne :)

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #41 dnia: 04.12.2018, 14:56 »
Ludziom się już w głowach powaliło od tego RODO (rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE)  i uważają, że mogą w każdej sytuacji powołać się na enigmatyczne „RODO” :facepalm: A no nie mogą.

Zgodnie z art. 25 ust 1 ustawy o rybactwie śródlądowym ”strażnikowi Społecznej Straży Rybackiej przysługują uprawnienia, o których mowa w art. 23 pkt 1-3 i 4 lit. b”. Jest on również „obowiązany nosić oznakę Społecznej Straży Rybackiej oraz na żądanie okazywać legitymację wystawioną przez starostę.”

Czyli strażnik SSR jest uprawniony do „kontroli dokumentów uprawniających do połowu ryb u osób dokonujących połowu oraz dokumentów stwierdzających pochodzenie ryb u osób przetwarzających lub wprowadzających ryby do obrotu”.

To czy on jest przeszkolony z RODO, czy też nie, jest totalnie bez znaczenia z punktu widzenia realizacji jego praw. Strażnik SSR ma prawo Cię skontrolować zgodnie z jego uprawnieniami wynikającymi z ustawy o rybactwie śródlądowym, a nie z jakiegoś RODO :facepalm:

Nie można powołać się na RODO, a tym samym odmówić poddania się kontroli, przez uprawnioną do tego osobę. Masz prawo dostępu do swoich danych, masz prawo do sprostowania danych znajdujących się u administratora tych danych, ale NIE MASZ prawa do niepoddania się kontroli.

PZW może gromadzić Twoje dane m.in. w celach statutowych ( skoro już jesteś członkiem tego stowarzyszenia to przecież ciążą na Tobie obowiązki określone w statucie i wydanym na jego podstawie RAPR)  - art. 6 ust. 1 lit. f RODO, jak i PZW może gromadzić Twoje dane w celu ustalenia i dochodzenia własnych roszczeń lub obrony przed zgłoszonymi roszczeniami, zgodnie z prawnie uzasadnionym interesem (art. 6 ust. 1 lit. f RODO).

W przypadku naruszenia RODO (według Twojego "widzi mi się" ) to możesz sobie złożyć skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, a nie przepytywać strażnika SSR ze znajomości RODO.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #42 dnia: 04.12.2018, 15:13 »
Nareszcie.
Choć podejrzewam, że ten wpis nic nie da...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #43 dnia: 04.12.2018, 15:44 »
Ludziom się już w głowach powaliło od tego RODO (rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE)  i uważają, że mogą w każdej sytuacji powołać się na enigmatyczne „RODO” :facepalm: A no nie mogą.

Zgodnie z art. 25 ust 1 ustawy o rybactwie śródlądowym ”strażnikowi Społecznej Straży Rybackiej przysługują uprawnienia, o których mowa w art. 23 pkt 1-3 i 4 lit. b”. Jest on również „obowiązany nosić oznakę Społecznej Straży Rybackiej oraz na żądanie okazywać legitymację wystawioną przez starostę.”

Czyli strażnik SSR jest uprawniony do „kontroli dokumentów uprawniających do połowu ryb u osób dokonujących połowu oraz dokumentów stwierdzających pochodzenie ryb u osób przetwarzających lub wprowadzających ryby do obrotu”.

To czy on jest przeszkolony z RODO, czy też nie, jest totalnie bez znaczenia z punktu widzenia realizacji jego praw. Strażnik SSR ma prawo Cię skontrolować zgodnie z jego uprawnieniami wynikającymi z ustawy o rybactwie śródlądowym, a nie z jakiegoś RODO :facepalm:

Nie można powołać się na RODO, a tym samym odmówić poddania się kontroli, przez uprawnioną do tego osobę. Masz prawo dostępu do swoich danych, masz prawo do sprostowania danych znajdujących się u administratora tych danych, ale NIE MASZ prawa do niepoddania się kontroli.

PZW może gromadzić Twoje dane m.in. w celach statutowych ( skoro już jesteś członkiem tego stowarzyszenia to przecież ciążą na Tobie obowiązki określone w statucie i wydanym na jego podstawie RAPR)  - art. 6 ust. 1 lit. f RODO, jak i PZW może gromadzić Twoje dane w celu ustalenia i dochodzenia własnych roszczeń lub obrony przed zgłoszonymi roszczeniami, zgodnie z prawnie uzasadnionym interesem (art. 6 ust. 1 lit. f RODO).

W przypadku naruszenia RODO (według Twojego "widzi mi się" ) to możesz sobie złożyć skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, a nie przepytywać strażnika SSR ze znajomości RODO.
Tia...
To musi mieć czy nie musi te szkolenie bo to jest pytaniem a nie jego prawo do kontroli wynikające z ustawy ?
A co jeśli nie wyrażę zgody na przetwarzanie ?
Rozumiem, że ustawa mówi, co zacytowałeś, jakby statutowe uprawnienia strażnika SSR.
Tylko po co jest to :
https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1098885,nadchodzi-rodo-jakie-kary-za-niedostosowanie-sie-do-przepisow.html

Idąc Twoim tokiem rozumowania skoro obowiązkiem strażnika jest kontrola to moim obowiązkiem między innymi jest przyjęcia zgłoszenia o awarii. Tylko po co mnie przeszkolili ? Bo mieli takie widzimisię ?
I nikt tu nie pisał o pytaniu do strażnika ze znajomości a szkolenia !!!

Ja rozumiem, że wielu to śmieszy ale jak zawsze w takich przypadkach może być to śmieszne do momentu aż jakiś strażnik dopuści się złamania ustawy o ochronie danych osobowych.
Tak - jestem formalistą. Skor ode mnie nad wodą wymaga się stosowania ustawy i nie łamania jej zapisów to i wszelkie służby kontrolujące powinny tego prawa wynikającego z tej ustawy przestrzegać.
JKarp

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: SSR, PSR - kontrola
« Odpowiedź #44 dnia: 04.12.2018, 15:51 »
Janusz rozwaliłeś każdy temat o SSR jaki tu był na forum. Tematy dotyczące uprawnień SSR kończyły się "administracyjnym zamknięciem". W każdym innym temacie o SSR znajdującym się na innych forach wędkarskich również prezentowałeś jasne i wyraźne stanowisko odnośnie tego tworu. Znam Twój pogląd na SSR, który raczej się nie zmieni ;) Nie chcesz się poddać kontroli SSR "Twoje prawo" z wszelkimi konsekwencjami takiego działania, więc może chociaż tego tematu nie rozwalmy :P