Do kolizji na wydmach musi przygotować się również Mariusz Wach. Normalnie powiedział bym że White-owi napsuje trochę krwi. Ale brak obozu przygotowawczego, wiek, słaba jakość tego co pokazywał ostatnio nasz Wiking, plus to że nawet jego szczęka zaczyna kruszeć - sprawia że nie widzę tego za dobrze
Mam nadzieję że Mariusz nie straci tam za dużo zdrowia.
A tak poza tym, karta walk zobi wrażenie
Już tylko półtorej tygodnia
Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka