Panowie mam taki dziwny problem z zapachem po pastowaniu butów. Wieczorem pastuję buty, wypoleruję, żona później zapali w pokoju podgrzewacze i zaczyna się wietrzenie. Tak intensywny zapach pasty, jakbym podpalił całe opakowanie. Czym to jest spowodowane? Co jest w paście, że cząsteczki? w połączeniu z płomieniem wydzielają intensywny zapach? Buty pastuję w przedpokoju do dużego pokoju jest ok 2,5m pokój ma 20m okno otwarte. Może ktoś pomoże rozwikłać mini zagadkę w wolnej chwili
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka