Autor Wątek: Karpie na kusze złowione, brak słów...  (Przeczytany 8198 razy)

Offline maszek95

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 178
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Starogard Gdański
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #30 dnia: 06.08.2018, 09:52 »
Ale teraz co, nie mają powstawać takie fora, bo szkolą się mięsiarze? Przecież w dobie internetu, mięsiarz jak nie tu to doszkoli się na innym miejscu. Po drugie na tym forum, przynajmniej może ( choć to nie jest pewne) poczyta jak powinno się obchodzić ze zlowiona ryba i co to jest c&r. Bo jest forum, gdzie też poznają techniki a do tego pokazują jak beretuja ryby. Zresztą myślę, że typowego gumofilca to nie stać na te wszystkie zalety,kulki,boostery itp. On idzie z kijem bazaru, zaneta trapera , i chce nalapac jak najwięcej miecha, jak najmniejszym kosztem.
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić!

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #31 dnia: 06.08.2018, 10:12 »
Ja z kolei muszę powiedzieć, że o ile aspekt "misyjny" forum jest ważny, to wiedza i patenty jakimi się tu dzielimy są po prostu niebezpieczne dla wód. Trzeba ludziom pokazywać jak się obchodzić z rybą i dlaczego powinno się ją co do zasady wypuszczać przy naszym obecnym stanie wód. Warto też pokazywać patologie jakie pogarszają naszą i tak nieciekawą sytuacę. Jednak część poświęcona dyskusjom sprzętowym i technicznym, nie powinna być ogólnodostępna. Co więcej, osoby które zarejestrują się tylko żeby poszpiegować powinny być usuwane po jakimś tam okresie bezczynności, z permem ;)

Argumenty o tym, że to co jest na forum i tak kormoranowi w gumofilcach się nie przyda, uważam za nietrafione. Przykładem niech będzie taki leśny potworek, które zdarzało mi się spotkać nad wodą. Łowiłem z ogarniętym co do zabierania ryb kolegą, który rzeczonego osobnika znał z tej samej wioski. Facet podszedł, pogadał że jemu to już dawno na nic nie biero, popatrzył na co i jak łowimy. Jakiś czas później zobaczyłem go z podajniczkiem mikado czy jaxona i torbą zanęty lorpio do metody. Nie używał żadnych kulek, tylko kukurydzy na haku i krótkim przyponie. Łowił? Owszem, mniej niż my, ale efekty miał. Ciepał ryby w torbę foliową? A jakże. A wyszło go to wszystko może z 18 złotych. Nieduża inwestycja, i zwróciła mi się już po drugim karpiu ;)

Ciężko zbalansować głoszenie "dobrego słowa" C&R i jednocześnie nie dawać w ręce ludziom dobrych porad jak wyrybić wody do cna. Moim zdaniem jednak, ta druga kwestia wymaga większego skupienia. Sam na to forum przyszedłem, bo szukałem pomocy przy doborze sprzętu i poprawy wyników. Traf chciał, że już od dłuższego czasu byłem przekonany o tym, że nie muszę zabierać ryb z wody żeby czerpać z łowienia frajdę. Gdyby jednak było inaczej? Aż ciężko sobie wyobrazić, ile osób przychodzi właśnie z takim podejściem, ale innymi przekonaniami.

Co do łowienia ryb kuszą, to o ile rozumiem ochotę polowania na największe okazy, to uważam że ich także powinny dotyczyć limity górne. Jak zresztą nas wszystkich. Tym bardziej, że spearfisherman będzie znacznie, znacznie skuteczniejszy w wybijaniu tych największych sztuk niż dowolny wędkarz - bo u niego aspekt szczęścia w trafieniu w miejsce i czas nie ma znaczenia. On może taką rybę śledzić po całym zbiorniku, aż ją dorwie i ubije.

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #32 dnia: 06.08.2018, 11:56 »
Moim zdaniem "problem" legalnego spearfishingu jest u nas znikomy. Podejrzewam, że legalni nurkowie z kuszą uratowali więcej ryb zgłaszając nastawiane siaty kłusownicze niż sami wytłukli. Podejrzewam.
Na filmie widać, że gość raczej legalnie tego nie zrobił bo inaczej nie spuściłby głowy i nie uciekałby w te pędy.
Pozostaje kwestia czy są odpowiednie narzędzia by takiego osobnika skazać i jak je prawidłowo wykorzystać. Tak by każdy wędkarz mógł skutecznie reagować w przypadku takiej sytuacji.
Myślę, że dyskusja powinna toczyć się w tym kierunku niżli przepychanki o tym kto jest gorszy: myśliwi, wędkarze czy leśne dziadki.
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #33 dnia: 06.08.2018, 14:20 »
Czytając od początku nasuwa mi się:
1. Za każdym razem gdy mówię, że kusznicy zabijają okazy słyszę " a ile oni siat wyjęli, a ile śmieci wyzbierali". Znaczy się jak zabił to w ramach pokuty posprząta i będzie OK ?
 >:O >:O >:O
2. Żeby strzelać kuszą nie wystarczy mieć kartę łowiectwa podwodnego. To akwen powinien zezwalać na taki proceder czyli regulamin łowiska.
3. Narzędzia są tylko należy umieć je wykorzystać czyli np dobry ichtiolog jako oskarżyciel posiłkowy potrafiący wyliczyć straty spowodowane zabiciem sztuk tarłowych.
4. Za nic nie rozumiem mistrzostw w strzelaniu podwodnym gdy wygrywają okazy. Przecież trudniej trafić coś małego a nie coś dużego.
JKarp

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #34 dnia: 06.08.2018, 14:34 »
Czasy się zmieniają.
Dla mnie zdjęcia z trupami... zabitymi kuszą, czy złowionymi i zberetowanymi... wyglądają tak jak na załączonym obrazku.
I takie same odczucia wzbudzają we mnie współcześni mężni "łowcy".
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #35 dnia: 06.08.2018, 14:40 »
Nikt nie neguje, że zabijanie okazów to zło. To oczywista głupota.
Ale nadmuchiwanie balonika zwanego spearfishing w naszych warunkach to błazenada wg. mnie. Mają swoje, nieliczne wody, regulaminy itp. Są bardzo skuteczni w tym co robią - fakt. Ale w obliczu ogólnego mięsiarstwa i bezdennej głupoty wielu wędkarzy to jakiś promil.
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 566
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #36 dnia: 06.08.2018, 15:10 »
Uważam, że kusznicy podwodni powinni być wyeliminowani z wód PZW. Niech sobie wydzierżawią zbiorniki i strzelają do wszystkiego co tam pływa. Argument o usuwaniu siat to dla mnie zwykła ściema. Bo wiem, że taki kusznik jego była mać będzie usuwał z wody najładniejsze ryby, i wątpię aby jego obecność była na plus. Oczywiście filmy o dobrych kusznikach to tylko jeden aspekt tego 'sportu'. Bo są tam na pewno i tacy co walą do wszystkiego do czego można strzelać i w nosie mają jakies sieci. To nie są wędkarze i nie powinni miec wstępu do wód PZW, zwłaszcza, że nie budują rybostanu tych wód. Mają odcinać kupony? A z jakiej racji? Bo wody są państwowe? To niech sobie wydzierżawią i zobaczą co to znaczy opiekować się zbiornikiem, bez przychodzenia na gotowe. Film jest masakryczny :facepalm:

Z jakiej racji kusznicy powinni korzystać z wędkarskich wód? Czy są jakieś 'za'? :)

Ja z kolei muszę powiedzieć, że o ile aspekt "misyjny" forum jest ważny, to wiedza i patenty jakimi się tu dzielimy są po prostu niebezpieczne dla wód. Trzeba ludziom pokazywać jak się obchodzić z rybą i dlaczego powinno się ją co do zasady wypuszczać przy naszym obecnym stanie wód.

Według mnie nic nie da ukrywanie jak łowić lepiej. Czy chcemy czy nie, nowe nadchodzi i wkrótce polskie firmy będą same pokazywały jak łowić skutecznie, bo na tym robią kasę. Mleko się rozlało, zaś problem leży gdzie indziej. Polskie wody są źle zarządzane, zaś wędkarz polski - w dużym procencie, ma po prostu 'zryty beret'. Jest po prostu wygłodniałym i żądnym mięsa rybakiem z wędką. Pokazuje to jakie wąsate dziady rządzą i rządziły PZW. Stan umysłów co niektórych budzi grozę, zwłaszcza pogląd - ''wędkuję aby zabierać i jeść'. To nic innego jak bezmyślne zachowanie nie mające nic wspólnego z rozsądną gospodarką łowiskami. DLa wielu nieważne jak, mają być ryby aby oni mogli je zabrać i zeżreć, wepchać do zamrażary lub na siłę uszczęśliwić kogoś z rodziny lub znajomych. Taki 'bereciarz' nie myśli o przyszłości zbiornika, o tym co sam będzie łowił. Nie ma się co dziwić, że populizm tak łatwo zdobywa serca Polaków :facepalm: Jesteśmy naznaczeni piętnem okupacji i realnego socjalizmu, nie ma postawy obywatelskiej, jest branie zanim nie weźmie inny, czyli taka pseudo chytrość. Najstraszniejsze w tym jest to, że taką postawę wykreowało kierownictwo PZW. Do dzisiaj brakuje promocji nowoczesnego wędkarstwa, w 2018 roku! Ale to chyba normalne, skoro karty rozdają takie typy jak Bedyński, a przygrywają im rybaccy naukowcy z IRŚ. Na takim wózku nie da się daleko zajechać. Nawet w wyczynie - jestem pewien, że gdyby nie zapisy międzynarodowe, wiele zawodów nie odbywałoby się na żywej rybie, a taki jest warunek. Po prostu ręce opadają, jacy goście kierują związkiem i jakich 'wyhodowali' wędkarzy.
Lucjan

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #37 dnia: 06.08.2018, 19:57 »
Uważam, że kusznicy podwodni powinni być wyeliminowani z wód PZW.
Tak samo jak wędkarze, którzy wyciągają z w wód kilkunastokrotnie więcej niż wpłacają.
Których jest więcej? Ich czy kuszników? No właśnie.
Oczywiście, że kusznicy to nic dobrego ale członkowie PZW mają większe zmartwienia w tej chwili.
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 566
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #38 dnia: 07.08.2018, 02:12 »
A z jakiej paki mają ogołacać wody związku? Są niepożądani, niech jadą na rybackie wody albo prywatne.
Lucjan

Offline KrisR

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 151
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Skierniewice
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #39 dnia: 07.08.2018, 11:26 »
..... a przyjeżdża taki ....... ( na pewno ze stosownymi zezwoleniami)
dobrze to określiłeś - ma zezwolenia !

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #40 dnia: 07.08.2018, 13:36 »
Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że podczas II Soboru Laterańskiego, w 1139 r., uznano używanie kuszy za niehumanitarne. Jednak tylko w odniesieniu do chrześcijan. Z kuszy można było zabijać wyznawców innych religii, np. w czasie krucjat. Dylemat  jest następujący: jakiego wyznania są ryby? Czyżby ryby nie miały ani głosu, ani wyznania?
Jacek

Offline Bubel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 138
  • Reputacja: 16
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #41 dnia: 07.08.2018, 13:46 »
Bóg rozpozna swoich :)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #42 dnia: 07.08.2018, 13:56 »
Po owocach.
Jacek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #43 dnia: 07.08.2018, 13:58 »
A z jakiej paki mają ogołacać wody związku?

Opłacają stosowne zezwolenia. Regulamin łowiska zezwala na taki rodzaj połowu? Jeśli tak, to może fochy do zarządu okręgu, a nie do ludzi którzy za własne, nie małe pieniądze, zgodnie z obowiązującym prawem i regulaminem, realizują swoje hobby?
Arek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Karpie na kusze złowione, brak słów...
« Odpowiedź #44 dnia: 07.08.2018, 14:11 »
Arku, też taki mądry jesteś, jak Ci siatami zbiornik orzą? W końcu robią to zgodnie z prawem i zapłacili PZW za pozwolenie...

Dramat. Jak na naszych wodach ma być lepiej?
Wszystkie wody, na których łowię w okolicach domu, jeden kusznik ogołociłby z każdej większej sztuki w kilka dni :facepalm:
Krwawy Michał

Purple Life Matters