Witam, przemachałem cały sezon tytułową rakietą i chciałbym podzielić się z Wami moimi przemyśleniami i porównać do tradycyjnego spomba, którego również używałem. Koszt rakiety to 69,99 zł.
Spider spod nie posiada "przycisku" który otwiera rakietę przy kontakcie z wodą znanego z tradycyjnego spomba . Cztery niezależne łopatki trzymane razem przez 24 małe magnesy otwierają się pod wpływem ciśnienia podczas uderzenia o taflę wody. Ma to swoje plusy - nie spotkamy się z sytuacją znaną użytkownikom spomba podczas której przypadkowy kontakt rakiety z podłożem skutkował rozsypaniem się towaru na brzegu - chyba każdy to przerabiał
Spider spod musi uderzyć o wodę aby się otworzyć - stuknięcia o ziemię nie otworzą rakiety. Nie spotkałem się przez cały sezon z sytuacją , w której spider spod nie otworzył by mi się przy kontakcie z wodą.
Dodatkowym atutem opisywanej rakiety jest fakt, że składając się z 4 części możemy otworzyć tylko jedną łopatkę i wypełnić spidera bo brzegi. Nie jest to takie łatwe w rakietach zbudowanych z 2 części.
W taki właśnie sposób rakieta pomieści 45 kulek 15mm wypełniając calutkie wnętrze
Całkiem sporo towaru jak na 1 rzut
... a tyle waży po upchaniu wspomnianymi kulkami:
Ale żeby nie było zbyt pięknie teraz element , który w spider spodzie mnie bardzo irytuje i niestety jest wadą. To mocowanie żyłki:
Zawiązanie żyłki lub plecionki węzłem bez węzła na takim plastiku o gładkich krawędziach jest problematyczne. Linka luzuje się i trzeba sprawdzam co chwila czy nie rozplącze się po kolejnym rzucie. Dużo wygodniejszym rozwiązaniem było by zwykłe metalowe zapięcie lub krętlik który zastosowany jest nawet z spombie z chin za 7 zł. Jest to moim zdaniem największa wada.
Ciężko mi porównać spider spoda bo rakiety z alliexpres której mechanizm otwierania został w wodzie po drugim rzucie
Jednak porównując z oryginalnym spombem uważam że spider spod ma więcej zalet. Przede wszystkim nie otwiera się nam na brzegu przez przypadkowe naciśnięcie zapadki. Stąd też przez cały sezon nęciłem bohaterem wątku i nie wrócę do tradycyjnego spomba.
Latał około 50m przywiązany do feedera 120 cw żyłką główną 0,30 bez żadnej strzałówki i nigdy nie zerwałem go podczas rzutu. A nawet gdyby się komuś zdarzyło to spomb nie tonie
Podsumowując na plus:
+ Ładowanie , pozwalające wypełnić całą rakietę
+ Szczelność - nic z niego nie cieknie, te drobne magnesy trzymają naprawdę mocno , nie polejemy sobie liquidem z mixu po głowie
Możemy nalać do niego nawet wodę i nic się nie wyleje.
+ brak przycisku otwierającego rakietę - nic nam się nie rozsypie na brzegu
+ Wykonanie - plastik w spider spodzie wydaje mi się solidniejszy niż w tradycyjnym spombie. Jest bardziej plastyczny i giętki. Zdarzyło mi się stanąć stopą (ważę 93 kg
) na spiderze i jedynie się otworzył. Nic się nie złamało.
Na minus chyba jedyny:
- zakończenie spider spoda do mocowania żyłki. Dla mnie totalnie niepraktyczne i nieprzemyślane. Chociaż ktoś sprytny pewnie mógłby to przerobić doczepiając jakiś krętlik na stałe.