Autor Wątek: PZW - czy to normalne...  (Przeczytany 548524 razy)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #135 dnia: 24.04.2017, 22:01 »
Jędrzej, nie fikaj, bo Bruce Lee miał "w bicepsie" 33 cm :P

To zdanie Grześka jest równie dobre, jak to ze starego kawału o Jasiu, który ma przeprosić kolegę za to, że nazwał go głupim: "Przepraszam cię, że jesteś głupi" :)
Jacek

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #136 dnia: 24.04.2017, 22:01 »
Matchless ale nie ma też się ludziom wiele dziwić. Skoro mówisz,że PZW to nie działacze tylko wędkarze, to dlaczego Ci działacze zmieniają tak ordynacje, że wybrani mogą zostać tylko jedyni słuszni? Ludzie widząc takie rzeczy, twierdzą nie idę na wybory bo to i tak nic nie zmieni.  To podobnie jak z wyborami parlamentarnymi,  połowa ma podejście, że na wybory nie idzie bo nie ma na kogo głosować. Bo obojętnie kto do władzy dojdzie, i tak będzie to samo. Będą pasożytami i rozkradac nasz kraj.

Ci działacze właśnie zmienili tak ordynację, że za 4 lata zostaną wybrani wszyscy tylko nie oni. Ale właśnie teraz jest a właściwie był ten czas, żeby ludzie się ocknęli i poszli do swoich kół na wybory czy nawet sami kandydowali. Poziom wkurwienia jest tak wysoki, że nikt ze starej władzy nie powinien przejść. Jeśli nie w kolejnych do tych za 8 lat wyborach. Ale tutaj trzeba właśnie działać. No i właśnie, trzeba przez te 5 lat jednak coś zrobić w tym kole, dla tych wędkarzy. Podkreślam - w KOLE. Czyli w swoim lokalnym środowisku. Tam nie ma ludzi na etatach.
Z jednej strony draństwo władzy z tymi 5 latami. Teraz jednak z perspektywy czasu, jak tak sobie myślę... to sam nie wiem, czy to nie dobrze. Dlaczego na delegata w moim kole ma być wybrany ktoś, kto nic w życiu nie zrobił dla PZW? Dlaczego delegatem nie ma być ktoś, kto ma jakiś staż, zna zasady działania koła, przepisy, nie jest teoretykiem a praktykiem? Ja sam z perspektywy czasu jak jestem w środku tego wszystkiego widzę jak bardzo się myliłem w wielu kwestiach kiedyś. Niektóre rzeczy mi się wydawały, teraz wiem, jak jest naprawdę.
I o te 5 lat teraz jest tyle szumu? A co wcześniej, kiedy tego nie było? PZW jest jakie jest od wczoraj? W poprzednich latach był miód, że wybierano ciągle tych samych, a jednak nie było 5 lat w orynacji? No więc co jest? No właśnie - bierność Panie, bierność.

Kiedyś byla bierność i byli baronowie.
Teraz jest bierność ale można zwalić na 5 lat i baronów.

Gdyby w każdym kole PZW bylu ludzie chcący zmian, którzy skrzyknęli by się i poszli w zeszłym roku na wybory, mielibyśmy cudne PZW. A 5 lat? No wybaczcie, ale chyba nie wmówi mi nikt, że wśród tych, którzy mają te 5 lat stażu (a jest takich wielu) nie ma ludzi porządnych i myślących przyszłościowo. W takim Kole 29 nie ma delegatów?
Nie zwalajmy więc winy za bierność na jakąś ordynację wyborczą. To jest chamstwo władzy, ale na pewno nie jest to coś, co ogranicza możliwości działania.

Grzegorz

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #137 dnia: 24.04.2017, 22:01 »
Oj, fotela bym od Ciebie nie kupił. :P :D


Racja, ja też bym od siebie fotela nie kupił :D

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #138 dnia: 24.04.2017, 22:03 »
Jędrzej, nie fikaj, bo Bruce Lee miał "w bicepsie" 33 cm :P

To zdanie Grześka jest równie dobre, jak to ze starego kawału o Jasiu, który ma przeprosić kolegę za to, że nazwał go głupim: "Przepraszam cię, że jesteś głupi" :)



Znam, znam :D

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #139 dnia: 24.04.2017, 22:06 »
Jędrula, ja Ciebie stary to ogólnie nie kapuję. Przekonania mamy podobne, ale niby się ze mną nie zgadzasz. Gdybym nie próbował zmieniać PZW od środka, byłbym okej? A teraz jestem ten zły?
Serio, nie czaję.

Jacuś, nie znałem tego kawału. Czy tam anegdotki.
Grzegorz

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #140 dnia: 24.04.2017, 22:09 »
4. Czy jestem we władzach koła?
Tak, jestem. Czy w związku z tym, to wyżej przestało mieć znaczenie? Czy nagle z gościa cool stałem się chujem złamanym? Czy lepiej było, żebym nie robił nic, ale mógł sobie popierdolić trochę na forum, powalczyć o lepsze pzw?

No więc za 5 lat, jeśli będziesz kandydował do ZG PZW, masz mój głos jak w banku.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #141 dnia: 24.04.2017, 22:10 »

Ci działacze właśnie zmienili tak ordynację, że za 4 lata zostaną wybrani wszyscy tylko nie oni. Ale właśnie teraz jest a właściwie był ten czas, żeby ludzie się ocknęli i poszli do swoich kół na wybory czy nawet sami kandydowali. Poziom wkurwienia jest tak wysoki, że nikt ze starej władzy nie powinien przejść. Jeśli nie w kolejnych do tych za 8 lat wyborach. Ale tutaj trzeba właśnie działać. No i właśnie, trzeba przez te 5 lat jednak coś zrobić w tym kole, dla tych wędkarzy. Podkreślam - w KOLE. Czyli w swoim lokalnym środowisku. Tam nie ma ludzi na etatach.
Z jednej strony draństwo władzy z tymi 5 latami. Teraz jednak z perspektywy czasu, jak tak sobie myślę... to sam nie wiem, czy to nie dobrze. Dlaczego na delegata w moim kole ma być wybrany ktoś, kto nic w życiu nie zrobił dla PZW? Dlaczego delegatem nie ma być ktoś, kto ma jakiś staż, zna zasady działania koła, przepisy, nie jest teoretykiem a praktykiem? Ja sam z perspektywy czasu jak jestem w środku tego wszystkiego widzę jak bardzo się myliłem w wielu kwestiach kiedyś. Niektóre rzeczy mi się wydawały, teraz wiem, jak jest naprawdę.
I o te 5 lat teraz jest tyle szumu? A co wcześniej, kiedy tego nie było? PZW jest jakie jest od wczoraj? W poprzednich latach był miód, że wybierano ciągle tych samych, a jednak nie było 5 lat w orynacji? No więc co jest? No właśnie - bierność Panie, bierność.

Kiedyś byla bierność i byli baronowie.
Teraz jest bierność ale można zwalić na 5 lat i baronów.

Gdyby w każdym kole PZW bylu ludzie chcący zmian, którzy skrzyknęli by się i poszli w zeszłym roku na wybory, mielibyśmy cudne PZW. A 5 lat? No wybaczcie, ale chyba nie wmówi mi nikt, że wśród tych, którzy mają te 5 lat stażu (a jest takich wielu) nie ma ludzi porządnych i myślących przyszłościowo. W takim Kole 29 nie ma delegatów?
Nie zwalajmy więc winy za bierność na jakąś ordynację wyborczą. To jest chamstwo władzy, ale na pewno nie jest to coś, co ogranicza możliwości działania.

Bardzo trafna uwaga.

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #142 dnia: 24.04.2017, 22:16 »
Jędrula, ja Ciebie stary to ogólnie nie kapuję. Przekonania mamy podobne, ale niby się ze mną nie zgadzasz. Gdybym nie próbował zmieniać PZW od środka, byłbym okej? A teraz jestem ten zły?
Serio, nie czaję.



No widzisz jaki ten świat jest pogmatwany. Grzegorz, takie rozmowy trzeba uskuteczniać w realu. Takie gówno pisanie na forach, rodzi tylko niepotrzebne gównoburze. Na forum gadanie jest mało skuteczne i wielce ciśnieniogenne ;)

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #143 dnia: 24.04.2017, 22:17 »
4. Czy jestem we władzach koła?
Tak, jestem. Czy w związku z tym, to wyżej przestało mieć znaczenie? Czy nagle z gościa cool stałem się chujem złamanym? Czy lepiej było, żebym nie robił nic, ale mógł sobie popierdolić trochę na forum, powalczyć o lepsze pzw?

No więc za 5 lat, jeśli będziesz kandydował do ZG PZW, masz mój głos jak w banku.

Nie ten okręg no i za wysokie progi...
Ale właśnie o to chodzi. Gdyby tak w wielu kołach, w wielu okręgach. Nie można czekać na alternatywę tylko samemu ją tworzyć.
Ja myślę, że w wielu kołach a i nawet w każdym okręgu jest człowiek, który ma rozsądne podejście. Trzeba tylko takiemu człowiekowi udzielić wsparcia. Ja się nie pcham do rządzenia, u siebie jestem trybikiem w maszynie. Cieszy mnie, że mogę coś robić. Często mnie to przerasta i wkurza. Ale znów jestem zadowolony, że mam na coś wpływ. W małym stopniu, ale mam. Choćby na to jak funkcjonuje szkółka wędkarska, na wyniki naszej młodzieży, na stan ich przygotowania, na to jak są wyposażeni, na to jak są traktowani. Mój głos liczy się w dyskusji dotyczącej zarybień, dotyczącej polityki wędkarskiej w kole. Mogę karać oszustów, mięsiarzy, złodziei, niszczyć kolesiostwo. Mogę pracować ale też obserwować postępy. Widzę jak inni pracują, jak stawy pod naszą opieką pięknieją, jak jest czysto nad wodą, jak dba się o sprzęt, mienie wędkarzy.

Wiecie. Jak mówię ludziom, że trzeba zarybiać innymi gatunkami to mam wrażenie, że mają mnie za debila. Chcę działać w tym kierunku ale czasem włącza mi się taki hamulec. Że myślę sobie - nie warto, chyba jesteś sam. Ale idę nad wodę, rozmawiam z wędkarzami i nagle okazuje się, że jeden ma podobne zdanie, inny również, jeszcze inny jest jeszcze bardziej skrajny w tych poglądach ode mnie. Nagle okazuje się, że są zwolennicy mniejszych limitów, zamykania zbiorników po zarybieniu, że ludzie chcą wyższych opłat!
Grzegorz

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #144 dnia: 24.04.2017, 22:30 »
Grzesiek, a powiedz Ty szczerze: skąd przyszło Ci do głowy, że za całe zło związane z naszymi wodami obwiniamy właśnie Ciebie? Nawet nie powinieneś odpowiadać na takie insynuacje. Nikt przy zdrowych zmysłach nie powinien szarpać społeczników, którzy mają taki wpływ na politykę PZW, jak ja na wybór papieża. To chyba oczywiste. Jeśli mam jakiś uwagi, zastrzeżenia, to tylko i wyłącznie do wysoko postawionych decydentów, a nie np. do skarbnika koło w Pcimiu Dolnym.
Jacek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #145 dnia: 24.04.2017, 22:33 »
Grzegorz, do tego wszystkiego trzeba jednak dodać, że idziemy na dno jak Titanic. 10 lat temu byli baronowie, ale było lepiej z rybami, teraz postępuje zaś wyrybianie z zarybieniami, jest coraz gorzej, technika wędkarska zaś idzie do przodu, komercji zaś jest z każdym rokiem więcej. Różnice więc między PZW a wodami prywatnymi stają się coraz bardziej widoczne.

Niestety, w tym wszystkim ludzie będą żądali od PZW, aby ich wody przypominały takie komercje, będą chcieli mięcha, więc karpia. Trudno wytłumaczyć, że tak jest źle. Im dalej w las, tym ciemniej... Brakuje edukacji, to jest największy problem.

Panowie, mam prośbę aby nie wypominać sobie co jakie koło zrobiło w Gliwicach. W niczym to nie pomaga. Wygląda na to, że pomimo, iż myślimy podobnie, gramy po różnych stronach, co jest bez sensu.


Lucjan

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #146 dnia: 24.04.2017, 22:41 »
Lucjanie, nie wiem, co Ty sugerujesz, bo Titanic zatonął w dwie i pół godziny :) Czyli my będziemy robić za górę lodową? ???
Jacek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #147 dnia: 24.04.2017, 22:48 »
Chodzi mi o to, że z roku na rok jest coraz gorzej, wody są coraz bardziej zdewastowane. Działania oddolne (są bardzo potrzebne!) nie wystarczą aby zatrzymać tonięcie, trzeba mocniejszych ruchów.

Tacy ludzie jak Grzesiek to nasza wielka szansa na zmiany, tutaj każdy musi zrozumieć, jak ważni są tacy działacze, powinni mieć 100% wsparcia.
Lucjan

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #148 dnia: 24.04.2017, 23:12 »
Ja jestem pionkiem. Są u mnie ludzie, którzy robią 10 razy tyle. Ale właśnie dlatego i ja sam coś chcę robić. Bo kiedy widzisz, że są też inni to wiesz, że to ma sens. Że uda się coś zdziałać. Dlatego mówię, że tak bardzo ważni są tutaj wędkarze. Nie ważne co się robi i na jakiej płaszczyźnie. Muszą być chęci i musi być współpraca.

Znowu posłużę się przykładem Dzierżna i koła 29 ale to idealny przykład. Tam każdy miał ten sam cel i każdy wniósł coś. Tam ludzie przenosili i przenoszą kartoteki - dla idei. Nieraz to utrudnia im życie, bo dalej, bo mniej wygodnie - ale dali coś od siebie. O to właśnie chodzi. Innych kół nie skazywał bym na wymarcie, bo tam też jest wielu dobrych i uczciwych ludzi. Po prostu trzeba podobnie jak w kole 29 zebrać grupę osób o tych samych celach i zacząć rządzić po swojemu. Tak na dobrą sprawę, jeśli koło ma swoją wodę to nie potrzebuje nikogo ani niczego więcej. Można powiedzieć, że rządzi się samo. Czysto teoretycznie, bo w praktyce troszkę tych niedogodności jest, ale to kosmetyka.

A tak odbiegając od tematu. Jak z zarybieniami na Dzierżnie? Jakie gatunki, kiedy? Pytam z czystej ciekawości.
Szkoda, że Dzierżno nie jest licencją. Wtedy koło 29 miało by realny wpływ na zarybienia. Tak w większości decyduje okręg.
Grzegorz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #149 dnia: 24.04.2017, 23:35 »
Z tego co wiem, to tam jest dobry rybostan, czy potrzeba zarybień? Jest drapieżnik, i to sporo, są karp, leszcz, lin, płoć, okoń.

Czy trzeba zarybiać taką wodę?
Lucjan