Autor Wątek: PZW - czy to normalne...  (Przeczytany 548625 razy)

Splot

  • Gość
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #300 dnia: 27.04.2017, 12:03 »
Widzisz mechanizm? No cóż, czasami trzeba wyłożyć łopatologicznie…

Dosadniej pisząc, że winni ubóstwa polskich wód, ich grabienia i wiecznego bagna dostają drgawek jak słyszą o tym, że mają ryb nie zabierać.
Tak, masz rację Mirku! Czy alkoholik przyzna, że nim jest? Czy pedofil lubi słuchać, jak ktoś mu wypomina jego winy? Złodziej, oszust, krętacz? Nie.
Tak samo banda mięsiarzy nie lubi słuchać, że komuś się to nie podoba. A osób, którzy ich nie tolerują jest coraz więcej i coraz częściej będą słyszeć, że są zakałą polskiego wędkarstwa.
Dla mnie, taki stan jest akceptowalny. Wzbraniają się, protestują Ci, którzy szukają na siłę argumentów i usprawiedliwienia dla swojej niepohamowanej żądzy zabierania, grabienia, zawłaszczania.

Żeby Ci to łopatologicznie wyjaśnić - masz rację w tym co piszesz, i właśnie dlatego każdy głos przeciwko mięsiarzom się liczy. Bo ja uwielbiam czytać i słyszeć jak skamlą, jak udają twardych a tak naprawdę się tlumaczą, szukają argumentów, próbują się usprawiedliwić... Jak oszust, złodziej, pedofil. Oni też przedkładają swoje korzyści nad dobro innych. Dlatego nie mam zamiaru ich klepać po plecach i prosić by robili inaczej.
Ale Mirkowi chyba chodziło o wyzwanie wszystkich od mięsiarzy. Ktoś weźmie karpia zarybieniowego raz w roku i słyszy że powinien mieć zakaz łowienia i jest największym pasożytem to odechciewa się NK razem z całym towarzyszem.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

MrProper

  • Gość
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #301 dnia: 27.04.2017, 12:05 »
I szkoda tylko Lucjanie że cel twoich wypowiedzi i cytowanie wyrwanych z kontekstu rozmowy wpisów, jest jednoznaczny - aby podważyć tylko zdanie rozmówcy nazywając je biciem piany.

A nie cytujesz spostrzeżeń rozmówcy - które może i wniosły by dużo dobrego


Dlatego tez Luk, łowiska no kill przesunął bym na drugi plan. A na pierwszy wysunął program który to uświadomi ludziom, jakie korzyści niosą zmiany
Nie wojował bym szablą o nazwie no kill- owszem jest potrzebny taki punkt programu- dla tych którzy to chcą łowić życiowki, chcą wciąż pobijać swoje rekordy.
Ale uwierz ze większość tez chce zabierać ryby, a taki punkt jest dla nich niczym innym, jak tylko Armagedonem, który im zakaże niebawem wszystkiego

Jak to zrobić?   - nie wiem, nie znam się na tym, ale wiem jak podchodzą do tego ludzie starsi i nie tylko



  nie wiem, nie znam się na tym, ale wiem jak podchodzą do tego ludzie starsi i nie tylko uprzedzę kolejny cytat - Nie znam obecnej sytuacji w PZW


Koledzy przedmówcy  Splot, Mirek, Grzegorz :thumbup: :thumbup: :thumbup:

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #302 dnia: 27.04.2017, 12:14 »
Niewiem ale nad czym wy dyskutujecie!!!
Panowie jezioro powinno być jak sklep!!!
Gość płaci 300 zł
może wziąść 20 szt ryb
ustalamy jakie gatunki nie wolno zabierać - jakie można
górny dolny wymiar - okresy ochronne
zakazy , nakazy
samokontrola
jak komuś skończy się limit - może dokupić następną kartę
i tak w koło
Gospodarze są zadowoleni bo kasa jest duża
Wędkarze są zadowoleni - bo ci chcą to zjedzą rybkę
No kil samo sie zrobi - z gatunków i ryb które nie wolno zabierać...
I trzeba coś więcej
Najważniejsze aby było mięso do zapychania lubiących mięso - a tu to będzie karp z zarybieniówki
komu będzie potrzebna płotka , leszczyk z limitu - przecież traci karpia...
Matematyka jest prosta jak 2+2
Kasa jest
Trza wodę - dla swoich zasad i do roboty..
Klilka razy juz pisałem system jest taki że mafia PZW-RZGW-Rybacy-ISR -... trzymają łape na wodach i nikomu do niczego nie dadzą palca wsadzić .....
Maciek

Offline jurek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 435
  • Reputacja: 202
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: południowa wielkopolska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #303 dnia: 27.04.2017, 12:14 »

Lucjan, można walić głową w mur tylko wówczas, kiedy jest się głupim, lub odpornym na ból. Ja nie posiadam żadnych z tych cech. Mówiłem, że Wrocławianie nic nie wywalczą i nie wywalczyli. Dlaczego? Bo źle podchodzili do sprawy (a mieli wygrane gdyby…) pisałem o tym, zrobiłem sobie przez to „wrogów”, wyszło na moje, „wrogowie” pozostali. Normalka w stosunkach ludzkich.

Powiem Ci Lucjan, dlaczego „100% Nokillowcy” będą mieli coraz mniejsze poparcie.
100% Nokillowcy zrobili sobie wrogów podobnie jak zrobili sobie wrogów w społeczeństwie homoseksualiści (nie porównuję broń Boże, chodzi o metodę działania).

100% Nokillowcy kiedy byli cicho, łowili sobie wielkie ryby, wypuszczali je, a wiele osób podziwiało te osoby, wielu brało z nich przykład i też zaczęli ryby wypuszczać. Ale przyszedł czas, kiedy Nokillowcy do jednego wora zaczęli wrzucać wszystkich i wszystko, obrażając innych, zaczęli narzucać swój styl wędkarstwa jak to robisz Ty Lucjan.
 
Zwykli, normalni wędkarze odwrócili się od Nokillowców i zaczęli teraz Ich traktować jak bandę zwichniętych umysłowo oszołomów. I oto masz odpowiedź, dlaczego wędkarze nie popierają zasady no-kill. Wystarczy po prostu porozmawiać z wędkarzami na łowiskach i na pewno przekonasz się, że to o czym piszę jest prawdą. Ja rozmawiam z wędkarzami, więc mam jakie takie pojęcie.





 :bravo: :bravo: :bravo: :thumbup: Właśnie chodzi o metodę działania, bo do tego aby móc sobie pozwolić na taki bezpośredni atak i potępianie w czambuł  postaw mięsiarskich, wręcz odbieranie mięsiarzom cech ludzkich a przypisywanie im gorszych niż zwierzętom
to należałoby najpierw mieć niesamowite poparcie w ludziach / ilość zwolenników / albo mocno już zaawansowane działania w kierunku zmian legislacyjnych. A najlepiej i to i to. Pozostawiam natomiast bez komentarza w pełni naganny wydzwięk etyczny i moralny takich określeń dla osób mających inny pogląd na sposób uprawiania wspólnego hobby. A tak, zwolennicy no kill uważają tamtych za gorszych niż zwierzęta, a tamci  no killowców za oszołomów i dziwaków pierwszej kategorii. Tylko, że tych drugich jest tyle, że mogą czapką nakryć tych pierwszych.
W tym świetle to jawisz mi się Lucjanie nie jako Konrad W. ale co najwyżej Don K. Pisząc o moim oficjalnym zaangażowaniu w walkę miałem na myśli podjęcie aktywnego, formalnego działania jako podmiot uczestniczący. I tyle. Twoja postawa dla mnie jest tutaj nie do zaakceptowania i jest to mój ostatni wpis w tym wątku. Zdrowia Życzę :D

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #304 dnia: 27.04.2017, 12:15 »


Żeby Ci to łopatologicznie wyjaśnić - masz rację w tym co piszesz, i właśnie dlatego każdy głos przeciwko mięsiarzom się liczy. Bo ja uwielbiam czytać i słyszeć jak skamlą, jak udają twardych a tak naprawdę się tlumaczą, szukają argumentów, próbują się usprawiedliwić... Jak oszust, złodziej, pedofil. Oni też przedkładają swoje korzyści nad dobro innych. Dlatego nie mam zamiaru ich klepać po plecach i prosić by robili inaczej. Mam zamiar się z nich śmiać, drwić, mam zamiar ich upodlić, pokazać, że nie są więcej warci od stonki ziemniaczanej. To zwykłe szkodniki. Egoiści. Złodzieje, którzy w majestacie złego, nieaktualnego prawa i przepisów grabią polskie wody. Złodzieje bez empatii i rozsądku, którzy nie tylko szkodzą innym ale i sobie samym. Korniki w drzewie, wszy, stonki na ziemniakach. Nie muszą mnie słuchać, nie muszą się nawracać. Niech się wstydzą. Tyle wystarczy. A jeśli się nie wstydzą, to niech widzą, że inni tego nie akceptują.

Jakbym czytał własne myśli :bravo: :bravo: :bravo: :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #305 dnia: 27.04.2017, 12:24 »
Kiedy na przykład męskie bladzie zaczęły mówić, że heteroseksualni są zboczeni, społeczeństwo się zbuntowało i zaczęło gonić cioty.

Mirku, zlituj się... daruj sobie tego typu uwagi.
Jacek

Offline Sławek

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Reputacja: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Górny Śląsk
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #306 dnia: 27.04.2017, 12:28 »





100% Nokillowcy kiedy byli cicho, łowili sobie wielkie ryby, wypuszczali je, a wiele osób podziwiało te osoby, wielu brało z nich przykład i też zaczęli ryby wypuszczać. Ale przyszedł czas, kiedy Nokillowcy do jednego wora zaczęli wrzucać wszystkich i wszystko, obrażając innych, zaczęli narzucać swój styl wędkarstwa jak to robisz Ty Lucjan.





Zwykli, normalni wędkarze odwrócili się od Nokillowców i zaczęli teraz Ich traktować jak bandę zwichniętych umysłowo oszołomów. I oto masz odpowiedź, dlaczego wędkarze nie popierają zasady no-kill. Wystarczy po prostu porozmawiać z wędkarzami na łowiskach i na pewno przekonasz się, że to o czym piszę jest prawdą. Ja rozmawiam z wędkarzami, więc mam jakie takie pojęcie.





A czemu porównałem działania Nokillowców do działań homoseksualistów? Właśnie z tego samego powodu. Kiedy homo posuwali się w kręgu ścian własnych mieszkań, nikt się ich nie czepiał.


Kiedy na przykład męskie bladzie zaczęły mówić, że heteroseksualni są zboczeni, społeczeństwo się zbuntowało i zaczęło gonić cioty.







Jeśli mogę, to się włączę.
Rozumiem, że wg Ciebie  "normalni, zwykli" wędkarze, to ci którzy w najlepszej sytuacji łowią, stosując się do limitów i wymiarów RAPR? No więc dla mnie to nie jest normalne ani zwykłe, że wg regulaminu można zabrać do domu np 4 liny, 3 brzany albo ogółem 5kg ryby na dobę.

Stosowanie się do tak przestarzałego i zwyczajnie głupiego regulaminu jest przejawem daleko idącej ignorancji i egoizmu. Jeśli woda kipiała by od ryb - proszę bardzo, bierzcie ile chcecie. Natomiast sytuacja wygląda zgoła inaczej, czyż nie?

Zgodnie z tym tokiem rozumowania ci dziwni "nokillowcy" powinni sobie łowić i wypuszczać, do niczego się nie wtrącać, broń boże nie krytykować np Rapr-u, i liczyć na to, że może 1/1000 wędkarzy uzna, że to jest fajne i podąży tym przykładem. W przeciwnym razie zostaną uznani za oszołomów i cała akcja obróci się przeciwko nim.

Pozwolę sobie się nie zgodzić. Dla mnie "oszołomami" są, niestety, w 3/4 polscy wędkarze, którzy na sygnał "zarybienie" dostają spazmów i siędzą nad wodą póki nie padnie ostatni zarybieniowy karpik. To mam uznać za normalne i zwykłe?

Należy krytykować, pokazywać jak można inaczej itd. Oczywiście nie obrażać. Ale często naprawdę trudno powstrzymać nerwy, widząc, co sie dzieję nad polskimi wodami i w pzw.

Teraz o obrażaniu jednych przez drugich. Jak na razie to ja tzw "nokillowiec" jestem obrażany, wyśmiewany nad wodą, kiedy wypuszczam to, co złowiłem, bo przecież "szkoda, to tyle mięsa".

Nie wiem, może żyjemy w innych światach. Ja nad wodą obserwując "zwykłych" wędkarzy widze w 95% mięsiarstwo. Dawanie w łeb 40cm szczupaczkom, ładowanie karpików do bagażników zanim przyjdzie kontrola itd. I to mnie niezmiernie wkurwia, bo widze co ci ludzie zrobili i dalej robią z wodami. I nie zmienię tego tak, jak to proponujesz - cichym, spokojnym łowieniem i wypuszczaniem, dawaniem tylko przykłądu, tak aby nie urazić szanownych panów "zwykłych" wędkarzy.

Jeśli "zwykli" wędkarze tkwią mentalnie w głębokim prl-u, to przepraszam, nie jest to mój problem.

I tak, uważam, że trzeba narzucić w jakiś sposób tej dominującej grupie "nasz styl". Czy to metodą radykalną, czy małymi krokami. Nieważne. Każdy niech robi tyle, ile może i to wystarczy. Ale niech coś robi.

Bo inaczej będziemy tak sobie pierd..  w nieskończoność o wszystkim i niczym a sytuacja w najlepszym wypadku będzie taka jaka jest, czyli beznadziejna.





Sory, że trochę chaotycznie, ale jestem po nocy w pracy.
Pomóź ratować Dzierżno Duże - największy zbiornik No Kill w Polsce - wstąp do koła nr 29.

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 340
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #307 dnia: 27.04.2017, 12:33 »
... Jeżeli zaś ktoś próbuje nawiązać do osób, które odeszły z forum, skupione były wokół ichtiologa z IRŚ, obwiniającego za wszystko wędkarzy i nie rozumiejącego na czym wędkarstwo polega, przynajmniej nie rozumiejący pasji tych wszystkich tu na forum, to też się określę. Wokół naukowców z IRS póki co niczego zbudować się nie da, oprócz gospodarki rybackiej nowego typu. Wielu nawet nie ma pojęcia, że gadanie, ze na każdej wodzie powinien być rybak, jest dla wędkarza herezją, ale przyjmują to za pewnik, bo powiedział to 'naukowiec'. Teraz widzimy dokładniej jak 'rybak na każdej wodzie' pacyfikuje jeziora i rzeki, Zalew Zegrzyński to najlepszy tego przykład."
Luk ale fundacja Grendzia wypaliła i ma się dobrze, pomimo współpracy z tak znienawidzonym ichtiologiem i jakoś nie sieciują wody. Wbrew Twojej sugestii z  naukowcem IRŚ zbudować się da.



Witam

Tak jak kolega Splot zauważył, Grendziu też był naszym forumowym kolegą, wraz z innymi kolegami których nie ma, a szkoda - pragnęli wspólnie działać. Nie mogli się z Lucjanem dogadać, co zrobić żeby było lepiej, ale mieli inny pogląd na wszystko i koniec końców założyli swoją fundacje, na której działają. Aby cokolwiek zrobić trzeba zacząć działać, a nie tylko mówić i nic nie robić ku temu. Liczą się działania a nie gadanie w kółko tego samego.

Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #308 dnia: 27.04.2017, 12:46 »
Nie wiem ... ale linczu nad Luckiem ciąg dalszy...
Co wam ten chłop zrobił - łowi na waszych miejscówkach ...
Stworzył portal - dał możliwości abyśmy tu pisali.. etc...
70% populacji forumowej 4 lata temu nie wiedziała co to metoda , metodmix , dumbelsy - etc -a teraz experci pierwszej wody !!!! we wszystkich temat...
Piszemy - i tyle, ale nie linczujcie chłopaka - sam napisał jest romantykiem...
Jest jak kamień wpadający do wody ( robi fale) - może to od nas zależy czy pójdziemy na fali - czy dalej będzie kiszka - permanentne klapanie w klawisze...
A przytym coraz więcej osobistych wycieczek...
Panowie nie chcę nikogo obrazić, urazić - jeżeli ktoś sie tak poczuł sory..
Więcej luzu - mnie j spinki !!!
 :beer: :beer: :beer: :beer: - wiem , wiem pogoda !!! :rain: :rain: :rain:
Maciek

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #309 dnia: 27.04.2017, 12:54 »
Nie wiem ... ale linczu nad Luckiem ciąg dalszy...

To nie jest lincz nad Lucjanem. To z pozoru tak wygląda. Na prawdę, to próba wybielenia siebie. Usprawiedliwienia zabrania jednej rybki, czasem dwóch.
To tak, jakby ktoś srał pod czyimś oknem i próbował wmówić, że przecież nie śmierdzi bo wiatr wieje w drugą stronę. Nie ważne, że sra. Ważne, że może znaleźć tysiąc argumentów do dyskusji, że przecież nie robi nic złego. Bo to naturalne, bo nawóz, bo wiatr wieje z południa, bo inni też srają - niektórzy nawet psami swoimi więc jego ludzka kupa przecież lepsza od psiej, bo jak ktoś ostatecznie wdepnie to też jego wina bo nie patrzył pod nogi a w ogóle po trawniku chodzić nie mógł. Tak to wygląda z mojej perspektywy. Ktoś komuś mówi -robisz źle a drugi dostaje drgawek i tłumaczy jeszcze, że może i by nie srał gdzie popadnie, ale jak ktoś mu mówi, że ma tego nie robić to tym bardziej będzie to robił.
Grzegorz

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #310 dnia: 27.04.2017, 12:58 »
Nie wiem ... ale linczu nad Luckiem ciąg dalszy...
Co wam ten chłop zrobił - łowi na waszych miejscówkach ...
Stworzył portal - dał możliwości abyśmy tu pisali.. etc...
70% populacji forumowej 4 lata temu nie wiedziała co to metoda , metodmix , dumbelsy - etc -a teraz experci pierwszej wody !!!! we wszystkich temat...
Piszemy - i tyle, ale nie linczujcie chłopaka - sam napisał jest romantykiem...
Jest jak kamień wpadający do wody ( robi fale) - może to od nas zależy czy pójdziemy na fali - czy dalej będzie kiszka - permanentne klapanie w klawisze...
A przytym coraz więcej osobistych wycieczek...
Panowie nie chcę nikogo obrazić, urazić - jeżeli ktoś sie tak poczuł sory..
Więcej luzu - mnie j spinki !!!
 :beer: :beer: :beer: :beer: - wiem , wiem pogoda !!! :rain: :rain: :rain:




Spokojnie Maciej, znakomita część tego forum potrafi myśleć logicznie i widzi co tak naprawdę jest grane. Trzeba robić swoje, przekonywać ludzi do dobrych rozwiązań i się nie poddawać. Ja, dzięki takim ludziom jak Lucjan, Ty, moje chłopaki i jeszcze wielu innym Kolegom, widzę światełko w tunelu. Wypuszczałem, wypuszczam i będę wypuszczał ryby! Taka sytuacja :D

Chub

  • Gość
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #311 dnia: 27.04.2017, 12:59 »
Mnie to się wydaje, że niektórzy to tylko czekają na okazję, żeby się przypie... a to do Luk-a a to do sklepu na D ;)
Takie zachowania cechują ludzi, którym się kiedyś "coś" nie udało i szukają okazji, by się odegrać :)
A jak odezwie się jeden z drugim to trzeciemu na odwagę pójdzie i też coś tam w klawiaturę poklepie...

Offline jurek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 435
  • Reputacja: 202
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: południowa wielkopolska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #312 dnia: 27.04.2017, 13:03 »
Maćku, no ręce opadają. Miałem nie zabierać już więcej głosu ale muszę, z tym, że to naprawdę po raz ostatni 8) :

!. Ja też Lucjanowi wiele zawdzięczam, jeżeli chodzi o nowoczesne spojrzenie na wędkarstwo i poznanie nowoczesnych technik.
2. Lubię Go i  cenię pod tym względem.
3. Wiele wartości poznawczych dostarczyły mi Jego filmy.
4. Lubię jego filmowe poczucie humoru.
5. Uważam, za świetne pomysły z portalem i magazynem SiG
6. To dzięki Jego portalowi poznałem tak wielu wspaniałych kolegów po kiju

Ale :
1. Nie zgadzam się z tym w jaki sposób wykorzystuje swoją pozycję do deprecjonowania poglądów innych niż własne, tak jakby ich było nie wiem ile, w wątku ujawniło się raptem kilka. To mógłby sobie darować agresję i potraktować to jako, np. forumowy folklor.
2. Czasy propagowania jedynej słusznej linii już dawno minęły.
3. Raptem kilka głosów przeciwnych Ty Maćku porównujesz do linczu ?

O co w tym wszystkim chodzi ? :o Ale ja już :-X :-X :-X :-X :-X

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #313 dnia: 27.04.2017, 13:10 »
Trzy lata temu powiedziałem- kupić kamere -kręcić filmy - w zawodach startować !!!
Chcesz być gwiazdą - bądź .... i jest wielu naśladowców... tak świat wygląda!!
Ale nie lubie jak gów.. wala w koło a mówią że ambrozja leci... pucują kit wstawiają i robia dalej swoje...
Wiem że świata nie zwojujemy - ale trzeba być uczciwym ... a nie tylko walić miedzy oczy - o to , o tamto...
Ludzie - chcecie mieć sukses do roboty!!!
Lucek wie ile to kasy , wyrzeczeń , życia rodzinnego kosztuje - mówie on wzbudza fale - a my jak chcemy walić mury to walmy...
Świat składa się z wyborów... a nasze wody niech będa sklepami - widocznie takie mamy społeczeństwo -przecież nikt nie postawi chłopa z karabinem żeby strzelał do wędkarzy...
Trzeba to po ludzku skonfigurować...
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - czy to normalne...
« Odpowiedź #314 dnia: 27.04.2017, 13:14 »
Maćku, no ręce opadają. Miałem nie zabierać już więcej głosu ale muszę, z tym, że to naprawdę po raz ostatni 8) :

!. Ja też Lucjanowi wiele zawdzięczam, jeżeli chodzi o nowoczesne spojrzenie na wędkarstwo i poznanie nowoczesnych technik.
2. Lubię Go i  cenię pod tym względem.
3. Wiele wartości poznawczych dostarczyły mi Jego filmy.
4. Lubię jego filmowe poczucie humoru.
5. Uważam, za świetne pomysły z portalem i magazynem SiG
6. To dzięki Jego portalowi poznałem tak wielu wspaniałych kolegów po kiju

Ale :
1. Nie zgadzam się z tym w jaki sposób wykorzystuje swoją pozycję do deprecjonpwania poglądów innych niż własne, tak jakby ich było nie wiem ile, w wątku ujawniło się raptem kilka. To mógłby sobie darować agresję i potraktować to jako, np. forumowy folklor.
2. Czasy propagowania jedynej slusznej linii już dawno minęły.
3. Raptem kilka głosów przeciwnych Ty Maćku porównujesz do linczu ?

O co w tym wszystkim chodzi ? :o Ale ja już :-X :-X :-X :-X :-X

Jurku polecam ci prześledzenie forum od początku jego istnienia... po drodze mieliśmy kilka wibracjii... to kolejna z nich...
Maciek