Autor Wątek: Zgrana ekipa  (Przeczytany 18812 razy)

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zgrana ekipa
« Odpowiedź #45 dnia: 17.04.2015, 21:49 »
Mateusz - szacun. :thumbup: :beer:
Zbyszek

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zgrana ekipa
« Odpowiedź #46 dnia: 17.04.2015, 22:17 »
Patologia jest wszędzie ! :P
Krzysztof

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zgrana ekipa
« Odpowiedź #47 dnia: 17.04.2015, 22:23 »
Ja już pisałem że mam wiele szacunku dla założycieli tego forum za wkład w nowocześniejsze wędkarstwo,ale również jestem jednym z nielicznych którzy opowiadają się za związkiem ale w nowocześniejszym wydaniu,nie wiem co dla niektórych jest patologią czy ixiński z nad Odry ,Warty,Wisły,Bugu czy władze tego związku który się zmienia .Zmienia się mentalność zrozumienie sytuacji,zmienia się związek,dzięki temu i istnieniu dobrych kół wędkarskich pzw sa możliwe takie inicjatywy jak chociażby feder klub krokodyl Wrocław który dopiero co się zawiązał,to tez miedzy innymi zmiana związku i pojmowania wędkarstwa w Polsce.Takie forum podnosi świadomość i pobudza do działania ,w naszym okręgu prezes poleciał jest pełniący obowiązki młody prezes znam osobiście Grzegorza facet z ikrą,da radę bo zawsze coś chciał zmienić w pzw.Ja szanuje poglądy innych ii oczekuje tego samego,a dla niezdecydowanych taki cytat z dawnych lat "Nic o nas bez nas"jak nas nie będzie to nic się nie zmieni.I tu też jest pole do działania także tego forum na rzecz zmian(także zg pzw bo to też nastanie) a nie tylko przeciw działania.Ale to moje zdanie wiem bardzo niepopularne.Pomijając to, wiedza którą tu też nabyłem choć łowię od 40 lat jest bezcenna,jeszcze raz WIELKI SZACUN .Mam nadzieje że teraz wyraziłem się jasno, bez podtekstów.Stanisław
Staś
Klasyczny Feeder

elvis77

  • Gość
Odp: Zgrana ekipa
« Odpowiedź #48 dnia: 17.04.2015, 22:59 »
Stasiu,mam podobne podejście,a moje zastrzeżenia dotyczą władz okręgowych i szczególnie centralnych.Owszem na szczeblu koła jest znacznie lepiej,nowocześnie,postępowo i o tym już pisałem wielokrotnie.Coraz większy nacisk na młodzież i dzieci.Powstające licznie szkółki wędkarskie,akcje społeczne sprzątania wody i bezpośredniej okolicy itd.Wystarczy spojrzeć na nowy regulamin który będzie obowiązywał od nowego roku.Pełna ignorancja.Jedną z pozytywnych zmian jest to,że karpiarze będą mogli używać worków karpiowych do przetrzymywania ryb i to,że nie trzeba mieć posprzątanego łowiska 5m od brzegu,bo do tej pory to i w wodzie powinien być porządek,a teraz to tylko na brzegu.Nie wprowadzono natomiast możliwości łapania na sztuczne przynęty na spławik czy grunt.Ot postępowe działanie.Ale jak pisałem na początku na szczeblu koła się dzieje.I tu jest nadzieja na zmiany na lepsze,dla nas wędkarzy i dla ryb.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zgrana ekipa
« Odpowiedź #49 dnia: 17.04.2015, 23:01 »
I o to chodzi,po nitce do kłębka
Staś
Klasyczny Feeder

elvis77

  • Gość
Odp: Zgrana ekipa
« Odpowiedź #50 dnia: 17.04.2015, 23:03 »
Oby ta nitka nie była za długa ;)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 675
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zgrana ekipa
« Odpowiedź #51 dnia: 17.04.2015, 23:34 »
Staszek - ja uważam, że traktowanie wód w sposób w jaki się to odbywa w Polsce - jest nierozsądne i nierozważne. Zarybianie gatunkami obcymi, wypierającymi rodzime, brak drapieżnika, i spowodowane przez to zakłócenia, brak szacunku dla ryb, dla wody... Nie rozumiem dlaczego ma się chwalić ten stan rzeczy. Co takiego mają wody PZW? Zarybiając karasiem srebrzystym wytepiono w wielu miejscach karasia pospolitego, lin też ma się gorzej. Zobacz co sie łowi teraz - na forum króluje karp zarybieniowy: 30-40 cm. To jest normalne? To ma sie promować? Gdzie są drapieżniki? Kto łowi duże szczupaki?
Zobacz Mazury... Piękne jeziora zamienione w pustynie. Rybostan jest zdziesiątkowany, rybacy dalej niszczą to co jeszcze pozostało. Na Zalewie Zegrzyńskim PZW instaluje rybaków, wmawiając, że to dla dobra samych wędkarzy. Promuje się głównie wyczyn, mase pieniędzy wędkarzy przeznaczając na ten rodzaj 'sportu', nie dopuszczając prywatnych firm do ich organizowania, z wiadomych powodów. Składki rosną, zmian nie ma...

Jeżeli dziwisz się więc, że promuje sie łowienie na komercjach - to pomyśl. To przeciez jest lepsze dla Ciebie. Połowa wędkarzy siedzi na nich, bez tego rzucili by sie na Odrę, na taki port, na rzeczne odcinki, i za kilka lat łowiąc leszcza 50 cm byłbys dumny jak paw z takiego osiągnięcia, bo była by to wielka rzadkość. Same wody PZW odbiegaja od naturalnego stanu rzeczy tak samo jak komercje, ale z nimi jest gorzej - bo komercja to wydzielona, zamknięta woda, a zbiorniki PZW noszą miano 'naturalnych'.
Ludzie chcą łowić na komercjach, bo chcą łowić ryby, holować je, cieszyć się z wyników. Ty łowisz we Wrocławiu - jednym z najlepszych wędkarsko duzych miast. Mieszkając w Warszawie  miałbyś całkiem inny punkt widzenia...

Jak juz pisaliśmy -nie mam pretensji do wędkarzy w PZW, lecz do Zarządu Głównego, okręgów, do urzędasów... Nie rozumiem jak można chwalić taki stan rzeczy, ja przynajmniej nie widzę żadnego powodu. Łowisko takie jak Milton Lake na Bury Hill zostało wykopane 25 lat temu, ale jest piękne i wygląda bradziej naturalnie niz polskie jezioro, z którego odłowiono wszystko co się dało.
Ja już przerabiałem to - sa osoby którym nie odpowiada, że promuje się coś zachodniego, angielskiego... Ale jak się temu przyjrzeć, to nie chodzi o ślepe podniecanie się wszystkim co z Anglii czy Francji, bardziej chodzi o to co jest dobre i warte nasladowania. I takie rzeczy staramy się tu pokazywać, aby spróbowac połączyć to z tym co polskie. Nie jestem ichtiologiem ale nie trzeba nim być aby widzieć,że to co w Polsce się dzieje jest niepokojące...

Oczywiście,że jest w PZW masa świetnych i wartościowych ludzi (wiekszość). Nie zmienia to jednak faktu, że polskie wędkarstwo organizowane przez PZW stoi w miejscu, wody natomiast są w coraz gorszym stanie. Sam fakt powstania klubów feederowych (co jest rewelacją!) niewiele zmieni, ryb nie przybędzie. Nie wystarczy tylko myslec pozytywnie i liczyć, że będzie lepiej. Najlepiej jest coś robić. A to co my możemy robić na takim forum - to pokazywac właśnie inne wzorce. Anglicy wcale nie są doskonali, ich wędkarstwo tez ma spore minusy, wiele problemów (jak chociazby masa karpia, którym zarybiono wiele wód) - ale na pewno jest sporo dobrych rzeczy, które przydałoby się przenięść na nasz rodzimy grunt... Bo najgorsza jest w Polsce irracjonalność, prywata... Tak jak piszę - prywata. Wielu wędkarzy w nosie ma środowisko, równowagę, nie chca pomyslec co trzeba robic aby ryby były. Dla nich ma byc 'mięso' . Nie chodzi o samo zabieranie ryb - chodzi o to, że nie mozna przesadzać z zabieraniem. A dla wielu coś takiego jak troska o ryby i równowagę  nie istnieje, liczy się to aby oni 'mieli'. I taki sposób myślenia promuje PZW właśnie, jest im ono na rękę...
 


Lucjan

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zgrana ekipa
« Odpowiedź #52 dnia: 18.04.2015, 07:07 »
To jest moja strona i moje forum... :) Myślę, że więcej tu będzie właśnie rozmów o spławiku i gruncie. WMH było forum głównie 'spinningowym' i powinna być tam równowaga, po tym jak ją zachwiałem w stronę mocno 'gruntową'  ;D . Tu mam nadzieje poruszać więcej zagadnień konkretnie o spławiku i gruncie - często w połączeniu z moimi, i nie tylko moimi  artykułami.
 To jest Twoja odpowiedź na pytanie po co nowe forum,jakie zadałem w pierwszym poście.Resztę przemilczę bo nieraz już się o to ścieraliśmy.Pozdrawiam.
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 675
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zgrana ekipa
« Odpowiedź #53 dnia: 18.04.2015, 08:54 »
Myślę, że to nie jest ścieranie się :D Chcemy podobnych rzeczy, ale w inny sposób - nie wiem czy zarzucanie komuś, że łowi na komercjach lub je lubi jest rozsądne Zwłaszcza, że dla wielu z nas nie ma wcale jakiegoś wielkiego wyboru.
Staram się pokazać pewien schemat organizacyjny, w którym skostniałe PZW korzysta z niefrasobliwości państwa, które pozwala na takie traktowanie środowiska wodnego. Liczy się gospodarka rybacka - nie równowaga, porządek, naturalny jak najbardziej stan rzeczy - tylko gospodarka rybacka. Wielu wędkarzy niesłusznie obwinia samo PZW, że nie zarybia... Widzą problem, ale nie jego źródło. Co gorsza, nie widzą katastrofalnych zmian jakie dokonały się na przestrzeni ostatnich lat.

Znajomy zwrócił mi uwagę, że wracając teraz z Polski i czytając WW, nie natknął się na żaden artykuł odnośnie środowiska i samych rybach, dbania o wody, był natomiast artykuł kulinarny  tym jak przyrządzać rybę. I tu jest pies pogrzebany właśnie! To PZW powinno edukować, wpajać szacunek dla ryb, przyrody, tłumaczyć młodym wędkarzom, że równowaga jest potrzebna, i to wszystko ma być robione właśnie po to, abyśmy jako wędkarze ją utrzymywali. Ale zamiast tego jest o sprawianiu ryb... :(

Co do samego prowadzenia portalu, to na pewno są i będą jakieś reklamy i tego typu rzeczy. Raczej nie na forum - ale na portalu i w magazynie. Jeżeli miałbym w ogrodzie drzewko na którym rosną pieniądze, to nie byłoby ich :) Ale nie mam takowego. A szkoda :D
Co do portalu i forum - to nie chodziło o to, że jest to 'moje' - ale bardziej o to że jest to mój autorski portal. Czyli trochę inny niż zazwyczaj. Na pewno nie w takim kontekście jak przytaczasz, bo jest to na pewno wspólna rzecz - zwłaszcza forum. Absolutnie nie użyłbym tu słowa 'moje' - być może w jakimś skrócie myślowym.
Jeżeli bym chciał, to już dawno pojawiłyby się reklamy w stylu Ad sense z Googola na forum, ale szanuję wszystkich forumowiczów...

Nasza dyskusja jest tez pożyteczna Staszek, bo można sobie pewne rzecz wyjaśniać. Chciałbym bardzo aby wielu wędkarzy ze 'starszego pokolenia', czyli tych pamiętających dobrze lata 80te chociażby, potrafiła zrozumieć ten nowy trend jaki się pojawia w polskim wędkarstwie - nazwijmy go szumnie 'reformatorskim' :) W wielu zbiornikach nie ma już co łowić tak naprawdę, i fajnie jakby wędkarze zrozumieli, że to oni sami odpowiadają za to, że tam jest sama drobnica. I że jak się nie posieje, to nie będzie czego zbierać - porównałbym to nawet bardziej do sadu. Trzeba wiele wysiłku aby drzewa posadzić, aby urosły i dawały owoce. Trzeba je pielęgnować i o nie dbać. Tak trzeba też  robić aby były ryby. Właśnie starsi wędkarze często chcą tylko zbierać, pamiętając czasu eldorado, są wychowani w pewnej kulturze. Niestety, trzeba to zmienić - bo woda sama sobie rady nie da. Zwłaszcza, że technika wędkarska wciąż prze naprzód. Nowa żyłka, nowe spławiki, haki, nowe zanęty, przynęty, alarmy, echosondy, super kije i kołowrotki - to wszystko daje coraz mniej szans rybom. Trzeba więc wypracować pewien układ, tak aby 'wilk był syty i owca cała'. Zarybienia 'dla mięsa' nie są żadnym rozwiązaniem, degradują polskie wody coraz bardziej. Nie wiem czy w jakimś innym kraju ktoś zarybiał gatunkiem inwazyjnym, chyba tylko w takim kraju jak Polska jest to możliwe (karaś srebrzysty) - igranie z naturą weszło już niektórym w krew. Była i wciąż jest tołpyga, karp w ilościach szalonych, są amury , będą jesiotry. Brakuje jeszcze tylko pangi...

Tak więc nie uważam, że się ścieramy... :D Trzeba coś  robić, chociażby pokazywać rozwiązania alternatywne (jak chociażby komercje), mówić o tym co złe. Na razie może zmienia się świadomość, ale nad wodą nie drgnęło jeszcze nic.   
Lucjan

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zgrana ekipa
« Odpowiedź #54 dnia: 18.04.2015, 09:31 »
Online stas1

    Ekspert
    *****
    Wiadomości: 623
    Reputacja 10
    Łowię bo lubię
        Zobacz profil
        Email
        Prywatna wiadomość (Online)
    Lokalizacja: Wrocław
    Ulubiona metoda: feeder

Odp: Propozycje i uwagi dotyczące forum
« Odpowiedź #1 dnia: 01.10.2014, 19:01 »

    Cytuj
    Modyfikuj

Zastanawiam się czemu ma służyć drugie takie samo forum jak wmh.stas1
Modyfikuj wiadomość
Zgłoś do moderatora   89.174.34.29
Stanisław Belona Wrocław
Offline Luk

    Administrator
    Ekspert
    *****
    Wiadomości: 2 029
    Reputacja 125
    Pomógł
    Wędkarstwo rządzi!
        Zobacz profil
        Email
        Prywatna wiadomość (Offline)
    Lokalizacja: Londyn

Odp: Propozycje i uwagi dotyczące forum
« Odpowiedź #2 dnia: 01.10.2014, 20:18 »

    Cytuj

To jest moja strona i moje forum... :) Myślę, że więcej tu będzie właśnie rozmów o spławiku i gruncie. WMH było forum głównie 'spinningowym' i powinna być tam równowaga, po tym jak ją zachwiałem w stronę mocno 'gruntową'  ;D . Tu mam nadzieje poruszać więcej zagadnień konkretnie o spławiku i gruncie - często w połączeniu z moimi, i nie tylko moimi  artykułami.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Lucjan
Mamy wiele wspólnego ale ,                                                                                                                                                                                                   chociaz jak to nazwałeś jestem wędkarzem starszego pokolenia,nikomu nic nie zarzucam że łowi na komercji żeby było jasne
Staś
Klasyczny Feeder