Czyli zabijasz dla przyjemności trofeum inne rybki aby dorwać się do większej - oj Ty....
Ponadto nie przypominam sobie aby moje ryby tą metodą wyżej opisaną łowioną zdychały. Chyba, że już przespałem całą noc, ale odsetek był niewielki.
Idąc dale tym tokiem myślenia, łowiąc na włos karpie mam więcej połkniętych przyponów niż na robaczki normalnym sposobem, to mi wolno łowić na włos czy nie?
Ryby od zarania dziejów łowili "myśliwi" aby je zjeść, a nie dla zabawy aby się na nich wyżywać i wypuszczać. Maltretowanie wielokrotne ryb dużych i większych do robienia sobie fotek i własnej satysfakcji jest etyczne? Dla mnie nie i to i to ma element sadyzmu...
Luk ale ja nie zabijam ryb podczas holu, opisałem przeszłość, nie łowię na rybkę tylko na gumy, woblery i inne.
Dla mnie nie ma różnicy czy zabiję uklejkę aby złowić sandacza i go wypuścić, czy złowię sandacza aby go zjeść. Dla wędkarza liczy się trofeum, podnieca się dużymi rybami i słusznie, ale albo jestem za tym aby wypuszczać, albo oszukuję się, że jestem etyczny i zabijam małe rybki dla uciechy swojej aby złowić większe. Jaki to ma sens? I tak zabijam i kaleczę i tak...
Moje zestawy nawet te na karpia jak "przysnę" na rybach zacinają ryby za pysk, gdzie po złowieniu 95% wypuszczam. A łowię na haczyki nr 12/16. Sygnalizator jest po to aby zareagować wcześnie.
To tak jakby twierdzić że człowiek innego koloru jest lepszy, a innego gorszy i jednego mogę poniżać, dyskryminować a drugiego nie. Albo mężczyzna jest ważniejszy od kobiety lub odwrotnie.
Ryba to ryba, każdej należy się szacunek więc nie łowię na żywca, czy martwą rybkę.
Taka rozmowa do niczego nie prowadzi...Fakt. Wróćmy więc do tematu bez zbędnych wywodów.
Pozwolę się wtrącić do tematu :)Ja myślę, że to wszystko zależy od ogólnej charakterystyki zbiornika. U nas, na Kozłowej Górze (ok. 600 ha) często do czasu nadejścia lodu łowiliśmy sandacze na wodzie 1,2 m.
Mieszkam nad dużym jeziorem Niegocin powierzchnia około 2600ha . Nie posiadam łódki więc pozostaje mi obrzucanie brzegów znalazłem jedno miejsce przy kanale węglowym gdzie głębokość jest około 2m . Myślicie , że warto tam zarzucić trupka ? Czy raczej szkoda czasu bo Sandacz siedzi gdzieś dalej na głębinach ?
Tylko jak go zlokalizować w tak wielkim zbiorniku :) charakterystyka jeziora w skrócieLinia brzegowa 35 km :D yhmm no to ten tego ;p Jak możesz do dorwij mapę batymetryczną i zobacz,gdzie może być jakiś fajny dołek w okolicy i zasięgu rzutu;) Kurczę nie znam się na tak wielkich zbiornikach,gdyby to była rzeka to było by prościej.Nie zauważyłeś miejscowych,gdzie się ustawiają za sandaczem ? W sklepie wędkarskim zapytaj.
głębokość do 39,7m
linia brzegowa to około 35km z czego 2/3 pokrywa roślinność typu trzcina
15% dna pokrywa szata roślinna
na jeziorze jest kilka wysp
Więc dostęp do wody z brzegu nie jest łatwy tym bardziej żeby w zasięgu rzutu głębokość przekroczyła metr wody , albo przynęta nie spadła między kamienie . Pójdę posiedzę zobaczę może uda się wyjąć pięknego sandacza lub węgorza :D
Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł na tą wodę chętnie posłucham :)
Tam gdzie chce się zasadzić kiedyś stawali na węgorza i sandacz czasem się trafił , lecz rybacy dowiedzieli się gdzie i przeciągnęli niewodem . Od tamtej pory słuch zaginął o dużych rybach ale i nikt nie próbuje .Najprościej w internecie,jeśli jej tam nie ma to nie wiem niestety :(
Michał 1985 gdzie taką mapę można by zdobyć :)
Pozwolę się wtrącić do tematu :)Ja myślę, że to wszystko zależy od ogólnej charakterystyki zbiornika. U nas, na Kozłowej Górze (ok. 600 ha) często do czasu nadejścia lodu łowiliśmy sandacze na wodzie 1,2 m.
Mieszkam nad dużym jeziorem Niegocin powierzchnia około 2600ha . Nie posiadam łódki więc pozostaje mi obrzucanie brzegów znalazłem jedno miejsce przy kanale węglowym gdzie głębokość jest około 2m . Myślicie , że warto tam zarzucić trupka ? Czy raczej szkoda czasu bo Sandacz siedzi gdzieś dalej na głębinach ?
Trzeba zlokalizować drapieżnika i niekoniecznie sugerować się głębokością.
Mi radzili czekać ale Luk i inni koledzy mają duże doświadczenie więc chyba lepiej słuchać tych co na 100% się znają :) Ze swojej strony powiem , że jak mam brania i nie mogę zaciąć próbuję w tępo jak nie mogę zaciąć czekam dłużej ale tak robię z białą rybą .
Mateo, jesteś z Kozłowej Góry? :)Mieszkam w sąsiedniej wiosce :)
Wcześniej widziałem, że szykujesz się na sandacza w tym roku, byłeś już może? Jak sukcesy?
Do drapiezników nigdy plecionka, zawsze żyłka! :) A rybkę przez pysk najlepiej.
Czemu żyłka ? ;) A jeśli łowię na żywczyka ? To jakie zbrojenie wystarczy duży hak przez pyszczek ?Do drapiezników nigdy plecionka, zawsze żyłka! :) A rybkę przez pysk najlepiej.
hak 0/2 duży długi przypon z żyłki 0,45 (nie wieszcie w opowieści że cienko jest dobrze to bajki !!!) długości 60cm
co do zbrojenia przeszywanie rybki przez całość od ogona po kręgosłupie hak ma wychodzić przed głową rybki - to ważne aby się nam rybka nie deformowała podczas rzutu
stosuje się jeszcze pętle na ogonie aby rybka się nie przesuwała
polecam filety z ogona uklei ( trza uważać w akwenach z małymi sandaczami bo w tedy będą waliły drobne ) i lepiej dać cała większą rybkę
Do drapiezników nigdy plecionka, zawsze żyłka! :) A rybkę przez pysk najlepiej.
Hak 0/2 duży długi przypon z żyłki 0,45 (nie wieszcie w opowieści że cienko jest dobrze to bajki !!!) długości 60cm
Co do zbrojenia przeszywanie rybki przez całość od ogona po kręgosłupie hak ma wychodzić przed głową rybki - to ważne aby się nam rybka nie deformowała podczas rzutu
Stosuje się jeszcze pętle na ogonie aby rybka się nie przesuwała
Polecam filety z ogona uklei ( trza uważać w akwenach z małymi sandaczami bo w tedy będą waliły drobne ) i lepiej dać cała większą rybkę.
Czemu żyłka ? ;) A jeśli łowię na żywczyka ? To jakie zbrojenie wystarczy duży hak przez pyszczek ?
Czyli rozumiem,że zacinać tylko jak "bombka" będzie iść pod kij ?
A jak ma się sprawa jeśli łowię na spławik ?Bo zauważyłem żerujące sandacze pod powierzchnią i myślę,że ustawienie żywca lub trupka pod powierzchnią na gruncie 50,70 cm prawdopodobnie da brania.
Czy tutaj również długo przypon ? I zacinać jak tylko spławik pójdzie pod wodę,lub zacznie szybko płynąć ?
No w końcu otworzyłeś swój woreczek z doświadczeniem. :) :thumbup:Do drapiezników nigdy plecionka, zawsze żyłka! :) A rybkę przez pysk najlepiej.
hak 0/2 duży długi przypon z żyłki 0,45 (nie wieszcie w opowieści że cienko jest dobrze to bajki !!!) długości 60cm
co do zbrojenia przeszywanie rybki przez całość od ogona po kręgosłupie hak ma wychodzić przed głową rybki - to ważne aby się nam rybka nie deformowała podczas rzutu
stosuje się jeszcze pętle na ogonie aby rybka się nie przesuwała
polecam filety z ogona uklei ( trza uważać w akwenach z małymi sandaczami bo w tedy będą waliły drobne ) i lepiej dać cała większą rybkę
Warto połówkę trupka dać pod powierzchnią ? :) Bo jestem na 100 % pewny że widziałem sandacze żerujące na drobnicy czy,lepiej żywą rybkę ? Lub całego małego trupka ? Na zestawie spławikowym.
Jem i będę jechał :) niestety samym żywcem nie dorzucę,spławik mam 10 gram,na świetlik,ale dziś go wymarzałem i naprawdę trzeba bardzo mało siły wręcz praktycznie nic żeby go zatopić,zobaczymy co uda się złapać ;)
Ja na swoje sandacze wstaję o 8 rano i piję kawę. Potem idę do sklepu po żywce i pinkę. Wsiadam do samochodu i o 10 jestem nad wodą. Brania są między 10.30 a 11. Potem jest już spokój... Nie biorą w tym miejscu w nocy, nie biorą ranem i wieczorem. Najpewniej trafiłem na ,,ścieżkę" bo brania są w ściśle określonym miejscu i czasie. Najlepsze sztuki biorą na 15-17 cm żywce. Nie ma problemu z niewymiarowymi sztukami. Uważam, że małe przynęty na sandacza to mit. Osobiście złowiłem sandacza 4 kilogramowego z 31 centymetrowym karpikiem w żołądku...
Ja ostatnio zauważyłem, że wszystkie sandacze jakie złowiłem w tym roku połykały fileta od głowy. Ja natomiast zawsze przekuwałem przez ogon i skuteczność zacięć byla co najwyżej mierna, następnym razem dam w pobliżu głowy, mam nadzieję, że zwiększy to liczbę skutecznych zacięć.
Mam pytanie do wątku -jak złowić Sandacza jak dno jest Bardzo muliste? Chciałem z gruntu łowić
Mam pytanie do wątku -jak złowić Sandacza jak dno jest Bardzo muliste? Chciałem z gruntu łowić
Ja sandacza łowię na dwa sposoby:przynętami są gumy 7 cm z racji na niewielki pysk sandacza...
Witam
Panowie a jakich przyponow używacie ? Ja używam łamańców takich jak na karpia i zakładam plotkę na włosie. Zrobiłem raz inny przypon z samego fluocarbonu ale bran nie miałem... czy to wina materiału ?
Mam pytanie do wątku -jak złowić Sandacza jak dno jest Bardzo muliste? Chciałem z gruntu łowić
Cześć
Pewnego razu siedząc na nocce całą noc bez praktycznie żadengo ruchu na wędce. Zarzuciłem czerwonego robaka, szedłem już nad ranem wymienić wędkę na gruntówkę. A tu nagle miałem odjazd jakiego nigdy nie widziałem, wybierał tak zyłkę z kołowrotka, że biegłem jak opętany, zacinam odrazu nie czekałem, niestety przypon z żyłki przegryziony i niestety sandacz prawdopodobnie uciekł. Wędka nie była zarzucona na sandacza, bardziej był on przyłowem. Lecz tak jak panowie piszecie to jest dobry sposób aby zacinać od razu, jak się zatnie to super i radocha a jak nie to przyjdzie i następny dziś czy jutro :) :)
Plecionka tytanowa lub jakaś miękka stalka (jesli w łowisku jest szczupak) lub zwykła żyłka.
Inną kwestią jest to, czym jest spinningowanie - czy szybkim sprowadzaniem przynęty (jak szybkim?), czy też jej ściąganiem w odstępach np. minutowych.