dojdziemy do sytuacji, gdzie przykładowe 500+ gówno znaczy.
Jestem tego samego zdania.
Ja mówię tak" po chu.... mi 500+ i podniesienie minimalnego wynagrodzenia jeżeli za chleb będę płacił 10 zł".
Nie będę dalej się wgłębiał w temat polityki bo ciśnienie zawsze mi skacze.