Autor Wątek: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)  (Przeczytany 63980 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #180 dnia: 24.04.2020, 10:11 »
Jasna doopa, co oni robią :facepalm: Jestem w szoku, bo chyba nie każdy widzi ci się będzie działo...

Nie jestem w stanie pojąć, dlaczego ludzie nie widzą co to sa za działania. Ogólnie zbiorniki retencyjne mają chronić przed powodzią, zaś w jaki sposób mają chronić przed suszą? Owszem, można tę wodę używac do nawadniania i miałoby jakiś sens.  Ale przecież powinno się przede wszystkim dbać o wodę pitną i użytkową, bo tej będzie brakować. A tu się podciąga coś pod inwestycje środowiskowe. Bo czy dany zbiornik będzie mógł być rezerwuarem wody pitnej? Ten pod Raciborzem raczej nie, bo woda z Odry niezbyt nadaje się do uzdatniania, koszty tego są raczej bardzo wysokie.

A teraz koszmarek kolejny o którym mówi Gróbarczyk, z tego artykułu:
"Już tym roku zrealizowane zostaną zadania na kwotę 60 mln zł. Będą to działania przede wszystkim dla terenów rolniczych, takie jak udrażnianie cieków wodnych czy modernizacja małych urządzeń wodnych, które najszybciej poprawią sytuację regionów najbardziej zagrożonych w tym roku suszą"

Niech mi ktoś wytłumaczy, w jaki sposób udrożnienie cieku wpłynie na zapobieganie suszy? :facepalm: Ja akurat laikiem tu nie jestem, i rozumiem doskonale, że to przyspieszy odpływ wody z danego terenu, zamiast ją zatrzymać. Powinno się właśnie wodę magazynować lokalnie, nie pozwalając jej szybko odpływać! Oznacza to często odwrotność melioracji. Do tego podstawą powinno być sadzenie drzew i tworzenie polderów, które byłyby magazynem wody, a tutaj widać, że chodzi o lanie betonu.

Nie czarujmy się, ten program wcale nie jest antysuszowy, ale probetonowy. Chodzi o to aby wziąć z UE jak najwięcej kasy i ją 'przerobić'. Polska to dziwny kraj,'biznesmeny' sprowadzają śmieci i podpalają składowiska, rząd zaś niszczy środowisko byle byłaby kasa z inwestycji. I to są ci sami, co narzekali, ze dawniej w prywatyzacjach sprzedawano majątek narodowy za niskie pieniądze. A co jest robione teraz? Przecież to też jest przekręt, robi się rzeczy które nie powinny mieć miejsca.

Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 515
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #181 dnia: 24.04.2020, 10:35 »
Przerażają mnie ci idioci...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 436
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #182 dnia: 16.06.2020, 21:19 »
Garść uwag do szumnych zapowiedzi rządowych:
http://www.ratujmyrzeki.pl/225-uwagi-koalicji-ratujmy-rzeki-krr-do-planu-przeciwdzialania-skutkom-suszy-ppss

A tu zabawne kwiatki:
– Chcemy umożliwić szybką realizację dla inwestycji niezbędnych do zabezpieczenia naszego kraju przed coroczną suszą – mówi Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. (https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,25964432,plany-walki-rzadu-z-susza-watpliwe-i-niespojne-hydrobiolodzy.html)

- Nie sądzę, żebyśmy mieli przez to problem, że nam się kraj odwadnia. Rolnictwo nie jest głównym problemem uciekania wody z kraju. Woda krąży i jest dostępna - stwierdził przedstawiciel resortu rolnictwa. (https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,26037269,lewica-przygotowala-nowelizacje-prawa-wodnego-resort-rolnictwa.html)

Pytany na antenie TVP Info o to, dlaczego sporo rolników do dziś nie doczekało się wypłaty obiecanych rekompensat, minister rolnictwa przyznał, że „proces szacowania strat przeciągał się, był wadliwy”. - W tym roku już go nie będzie, będzie pomoc dla rolników w postaci specjalnej aplikacji; ale módlmy się, żeby tej suszy nie było - radził. (https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,25986244,rolnicy-czekaja-na-rekompensaty-za-ubiegly-rok-minister-ardanowski.html)

Jakoś nie wróżę sukcesów na polu gospodarki wodnej. Będzie raczej jak ze stadniną w Janowie.

Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #183 dnia: 17.06.2020, 08:32 »
Ja dochodzę powoli do wniosku, że ten Gróbarczyk to nie jest żaden fachowiec na tym stanowisku, ale kolejny funkcjonariusz PiS obdarzony stanowiskiem, jak chociażby Szumowski, który z bohatera zmierza w stronę zera, zwłaszcza gdy wyszły na jaw wały z zakupem sprzętu do walki z pandemią. W rosyjskiej armii za czasów komunizmu, zwłaszcza do końca czasów stalinizmu, było normalne, że dowódca wojskowy miał swojego opiekuna politycznego, który miał od niego większe kompetencje i któremu podlegał. Był to człowiek co raczej miał małe pojęcie o dowodzeniu, za to wiedział co jest 'słuszne'. Między innymi dlatego Armia Czerwona ponosiła tak olbrzymie straty, bo idioci i parweniusze decydowali o wielkich operacjach wojskowych, grzebiąc dywizje a nawet duże skupiska jednostek swymi decyzjami.

Podobnie jest z Gróbarczykiem, to kolejny 'oficer polityczny'. Ten plan walki z suszą tak naprawdę podpięto pod ciągnięcie kasy z UE na inwestycje, przez co robi się kabaret. Bo nie rozumiem, w czym pomoże regulacja rzek i budowa nowych progów wodnych czy też tworzenie nowych zbiorników retencyjnych, które powstaną za lat kilkanaście jak nie kilkadziesiąt. Bo problem jest tu i teraz, i podstawą jest wzmacnianie retencji naturalnej. Niestety, nie da się tu lać betonu, a jak widać obecny rząd rozwiązań szuka w betonie właśnie :)
Lucjan

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 436
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #184 dnia: 17.06.2020, 08:59 »
Co gorsza, oni nawet między sobą nie są w stanie uzgodnić podejścia. Minister rolnictwa się trzęsie i każe się modlić, żeby suszy nie było, jego doradca nie widzi większego problemu z suszą, a Gróbarczyk kleci na szybko jakiś plan wyrzucania kasy w beton. Oni nie mają tak naprawdę ani świadomości zagrożeń, ani wiedzy, ani planu. Boją się tylko, by nie narazić się rolnikom.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 436
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Rielan

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 120
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: feeder
Robert

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #187 dnia: 07.07.2020, 08:00 »
Co do Baryczy to najbardziej wzruszył mnie fakt, że inspektorzy WIOŚ ruszyli nad wodę w poniedziałek. No bo przecież w weekend nie pracują :facepalm: To jakby mieć pogotowie ratunkowe, co nie pracuje w soboty i niedziele...

Jedno jest pewne, w Polsce potrzeba lepszego prawa, tak aby winnych ukarać odpowiednio. Jeżeli prawda jest, że skład nawozów został zalany przez obfite opady, to wtedy należy takiego rolnika obarczyć kosztami, niech kombinuje - a na przyszłość się ubezpiecza. Nie ma kompromisów w obronie Matki Ziemi, jak mówią ekoterroryści :P
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 225
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #188 dnia: 07.07.2020, 08:24 »
Pomysł...
Weśmy przykład SSR Żywiec - jak mogą tak sobie radzą - a zapewniam radzą sobie świetnie.
Z kąd kasa :
Ano piszą o dotacje z różnych dostępnych programów na rynku - i dostają kasę chłopaki na działalność.

W końcu ich praca medialna też przynosi efekty - są sponsorzy.

Duży udział w ich działaniu to ochrona wód. - właśnie dzięki tym programom mogą się realizować i mają kasę.
A przy tym mają kasę na działalność statutową.
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #189 dnia: 07.07.2020, 08:54 »
Maciek, ale to nie tak, ty piszesz o kontroli. A tu potrzeba odpowiedniego prawa. Ja wykonując prace w UK jako budowlaniec muszę mieć ubezpieczenie, i mam, z odpowiedzialnością publiczną do dwóch milionów funtów. Ja, mały żuczek -  kosztuje to mnie niecałe 20 funtów na miesiąc. Taki rolnik powinien mieć dokładnie to samo, jak i inni samozatrudnieni czy firmy, od jednoosobowej po wielkie koncerny. I o to chodzi, aby ubezpieczenie pokrywało takie straty. A u nas tego nie ma!

W UK prywatne firmy dostarczają wodę i odprowadzają ścieki. I za szkody płacą, oczywiście trzeba to wyegzekwować, bo unikają często odpowiedzialności. W Polsce jednak mamy państwowe spółki (miejskie czy gminne - są państwowe), i jak się im coś wydarzy, to jest przymykanie oczu, bo zapłacić musieli by mieszkańcy. Co to za idiotyzmy? To dlatego można truć i mieć wszystko w nosie, potem zaś tłumaczyć, że do czynienia mieliśmy z siłą wyższą. Powszechne ubezpieczenia rozwiązałyby sprawę, sam ubezpieczyciel po wypłaceniu odszkodowania podnosi składkę ubezpieczonemu, więc ten musi się starać. A w Polsce starać się nie trzeba. Można składować tony nawozów na terenie przepuszczalnym, palić śmieci, truć na maksa...

A pomysłowość SSR z Żywca zasługuje na uznanie :thumbup: Wszystkie takie inicjatywy są słuszne. Jednak wiele rzeczy i tak jest psu na budę, bo co z tego, że złapie się kłusola czy truciciela, jak sąd go ułaskawi lub da mu niską karę, lub jak miasto czy gmina zrobi wszystko aby sprawę zatrucia przez oczyszczalnię ścieków wyciszyć? Komu podlega SSR? :) No właśnie, ręka rękę myje...
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 225
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #190 dnia: 07.07.2020, 09:08 »
Maciek, ale to nie tak, ty piszesz o kontroli. A tu potrzeba odpowiedniego prawa. Ja wykonując prace w UK jako budowlaniec muszę mieć ubezpieczenie, i mam, z odpowiedzialnością publiczną do dwóch milionów funtów. Ja, mały żuczek -  kosztuje to mnie niecałe 20 funtów na miesiąc. Taki rolnik powinien mieć dokładnie to samo, jak i inni samozatrudnieni czy firmy, od jednoosobowej po wielkie koncerny. I o to chodzi, aby ubezpieczenie pokrywało takie straty. A u nas tego nie ma!

W UK prywatne firmy dostarczają wodę i odprowadzają ścieki. I za szkody płacą, oczywiście trzeba to wyegzekwować, bo unikają często odpowiedzialności. W Polsce jednak mamy państwowe spółki (miejskie czy gminne - są państwowe), i jak się im coś wydarzy, to jest przymykanie oczu, bo zapłacić musieli by mieszkańcy. Co to za idiotyzmy? To dlatego można truć i mieć wszystko w nosie, potem zaś tłumaczyć, że do czynienia mieliśmy z siłą wyższą. Powszechne ubezpieczenia rozwiązałyby sprawę, sam ubezpieczyciel po wypłaceniu odszkodowania podnosi składkę ubezpieczonemu, więc ten musi się starać. A w Polsce starać się nie trzeba. Można składować tony nawozów na terenie przepuszczalnym, palić śmieci, truć na maksa...

A pomysłowość SSR z Żywca zasługuje na uznanie :thumbup: Wszystkie takie inicjatywy są słuszne. Jednak wiele rzeczy i tak jest psu na budę, bo co z tego, że złapie się kłusola czy truciciela, jak sąd go ułaskawi lub da mu niską karę, lub jak miasto czy gmina zrobi wszystko aby sprawę zatrucia przez oczyszczalnię ścieków wyciszyć? Komu podlega SSR? :) No właśnie, ręka rękę myje...

Lucek masz rację.
Pisząc o naszej SSR podaje przykład jak w granicach obowiżującego prawa chłopaki sobie radzą.

Co do prawa - kar - kłusowania - lata powtarzam prawo musi się zmienić.

Sami chłopaki z ssr - piszą to samo.

Patologia:
Gościa łapią systenatycznie  na kłusowaniu.
pierwszy raz wniosek do sądu
drugi raz zabranie karty
trzeci raz mandat
i tak w kółko...

konkluzja - gość dalej kłusuje a ci go dalej łapią - ma kasę i płaci mandaty .

Gdzie my żyjemy... kary śmiech.
Maciek

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 436
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #191 dnia: 07.07.2020, 13:40 »
Był taki premier w PL, który powiedział publicznie o konieczności ubezpieczeń. Szybko przestał być premierem ;)
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 225
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #192 dnia: 07.07.2020, 14:58 »
Był taki premier w PL, który powiedział publicznie o konieczności ubezpieczeń. Szybko przestał być premierem ;)

Premiera kojarze, sytuacje kojarze...
Ale przepraszam o co chodzi...
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #193 dnia: 07.07.2020, 17:36 »
Był taki premier w PL, który powiedział publicznie o konieczności ubezpieczeń. Szybko przestał być premierem ;)

Masz rację :) Tylko tam chodziło o to aby państwo pomogło poszkodowanym, tutaj zaś aby firmy miały wykupione ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Chyba i tak mają 8)
Lucjan

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 436
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Polityka Ekologiczna Państwa 2030 (rządowy dokument)
« Odpowiedź #194 dnia: 07.07.2020, 18:17 »
Ogólnie chodzi mi o to, że jak w PL coś się stanie, to "siła wyższa" i lud leci do państwa po pomoc, albo unika odpowiedzialności, bo "deszcz zmył mi obornik do rzeki i cóż poradzić". Nie ma odpowiedzialności za siebie, ani za szkody, jakie się wyrządza. Ile tu już było przykładów, że ktoś coś sobie do rzeki wpuścił, celowo lub nie - i co, słychać o jakichś karach finansowych? Ktoś w ogóle wycenia szkody? Skoro nikt nie płaci, albo płaci symboliczne grosze, to wszyscy mają wywalone.
A to, co dawno temu powiedział Cimoszewicz i jaka była reakcja, tylko pokazuje, że w ogóle się w tych kategoriach nie myśli - najlepsza jest wolnoamerykanka i kasa podatnika. Widocznie wszystkim pasuje, skoro mija prawie ćwierć wieku i wszystko wygląda tak samo. Nie tylko w ochronie przyrody czy przy szkodach wyrządzanych przez naturę. Jakaś odpowiedzialność urzędników za decyzje, polityków za buble prawne? To co dopiero jakiś tam rolnik czy przedsiębiorca.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.