Autor Wątek: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera  (Przeczytany 4684 razy)

Offline Krisss

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 201
  • Reputacja: 81
  • Lokalizacja: Rzeszów
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #15 dnia: 24.05.2020, 14:22 »
Mam te podpórki z Colmic-a od zeszłego sezonu i również polecam. Kosztują coś ponad dychę i sprawdzają się świetnie. Nie ma opcji żeby stracić przód wędki a zacina się bez żadnych problemów. Są jakieś kopie o połowę tańsze, chyba z Jaxa, ale w myśl dyskusji z Lukiem w innym wątku nie polecam podróbek. 8)

Jeżeli szukasz czegoś w rozmiarze 4000 i z WB, to fajną propozycją jest Pulzar z Okumy. Mnie zniechęca w nim tylko mała średnica szpuli (ale to typowe dla tego rozmiaru kołowrotka). Kolega kupił sobie właśnie do lekkiej wędki i ostatnio, po łowieniu, wyrażał się w samych superlatywach. Kosztuje w okolicach 200 zł.

Korzystając z okazji, Tomba, czy Fuego 6000 D ma klips amortyzowany jak w Ninji LT 6000 SS, czy taki na sztywno jak jak w innych Ninjach np. 4000? Czuć jakąś przewagę tego kołowrotka w jakości kręcenia w stosunku do Ninji? O ile je porównywałeś. Mogę kupić Fuego 6000 D za 320 zł i zastanawiam się czy warto dołożyć w stosunku do Ninji LT 6000 D lub 6000 SS. Oczywiście znam różnicę w postaci uszczelnienia wałka i lepszego (trwalszego) materiału obudowy i 2 łożysk więcej.

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #16 dnia: 24.05.2020, 16:24 »
Z wielkością kołowrotków, a w zasadzie średnicą ich szpul, to ja bym nie przesadzał.
Przy krótszych wędkach, tudzież małych przelotkach startowych, lub też osadzonych blisko młynka (a nawet kombinacje tych trzech cech), takie większe szpule to przepis na skrócenie zasięgu, tudzież regularne rwanie zestawu przy rzutach.
Odbyłem lekcje pokory, więc nie chciałbym by inni również musieli :-[

Ja myślę, że do wędki 10ft w zupełności wystarczy klasyczny młynek 4000, a 3000 to też nie będzie grzech, ani przesada ;)
Przy 11ft rozmiar 4000 to "klasyka", można pokusić się o 5000 lub 6000, gdy wędka ma dobre właściwości rzutowe i odpowiedniego gabarytu przelotki (zwłaszcza startową).

Najbardziej smutna prawda jeśli chodzi o "feederowe" kołowrotki (czyli dobre klipy, płytsze szpule i inne udogodnienia), to taka, że nie oferują one dobrych jakościowo i twardych przekładni. Przekłada się to bezpośrednio na trwałość, kulturę pracy i sprawność. Intensywny sezon (a nawet i pół sezonu) może spowodować takie rzężenie trybików, że się zwyczajnie odechciewa :-\
Akceptowalny poziom jakości przekładni wśród "feederowych" konstrukcji oferują Daiwy: N'Zone, TDM (nowa), TDR i TDX. Jest to poziom jakości typu Fuego/Exceler LT, co nijak się ma do cen tych konstrukcji.
Wniosek jest prosty, albo fajne klipy, albo trwałe napędy. Sorki, tak wygląda obecnie rynek.
Do niczego nie namawiam.
Po prostu to mój punkt widzenia. Wymieniałem napęd nieraz, zarówno w swoich młynkach, jak i innych wędkarzy, zdarzało się nawet więcej niż raz, w tym samym młynku...

Fuego/Exceler LT mają amortyzowany klip, ale to taki prostokątny plastik- jest recenzja na forum.
Ich przewaga nad Ninją, to nie dwa łożyska czy uszczelnienie osi, ale napęd- 2 poziomy wyżej ;)
Czesiek

Offline Adrian_O

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 2
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #17 dnia: 24.05.2020, 17:38 »
Od 3 lat mam do metodowych kijów podpięte Baitrunnery X-Aero 4000 i sprawują się bardzo dobrze, wyjęły już masę ryb różnej wielkości. Działają super, wyglądają genialnie i są warte swojej ceny. Wolny bieg przy metodzie lepiej mieć, chociaż sam korzystam z niego rzadko, to nieraz udowodnił że bez niego byłbym pewnie bez wędki.
Ale weź sobie oba 4000, 2500 w moim odczuciu są za małe. Do krótkiego pickera ok, ale od 3m wzwyż to dla mnie pasuje większy model.
Niedawno je widziałem w promocji w Askari, zerknij sobie bo może jeszcze mają.

u mnie w Poznaniu jest sklep specjalizujący się w Shimano i mają bardzo dobre ceny:

Offline Adrian_O

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 2
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #18 dnia: 24.05.2020, 17:40 »
Nie bardzo widzę sens łowienia z wolnym biegiem i klipem. Chyba, że z bezpiecznym, samowypinającym się klipem.
Dla mnie podstawa to dobry zestaw podpórek. Przy takim zestawieniu nie ma szans na wciągniecie wędki przez rybę.

Jak ktoś woli osobne dla każdej wędki to dobre są Colmic albo z Haldorado

Co do kołowrotków, to mam i chwalę Daiwa Fuego LT. Mocne i lekkie. 4000 do mniejszej wędki i 6000 do wiekszej.

No tak, w sumie masz racje ;) ;)
Widzisz, to efekt myślenia amatora :facepalm:
Wolny bieg da mi w takim przypadku tyle czasu ile jest zapasu żyłki do klipa.

Offline Adrian_O

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 2
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #19 dnia: 24.05.2020, 17:42 »
Z wielkością kołowrotków, a w zasadzie średnicą ich szpul, to ja bym nie przesadzał.
Przy krótszych wędkach, tudzież małych przelotkach startowych, lub też osadzonych blisko młynka (a nawet kombinacje tych trzech cech), takie większe szpule to przepis na skrócenie zasięgu, tudzież regularne rwanie zestawu przy rzutach.
Odbyłem lekcje pokory, więc nie chciałbym by inni również musieli :-[

Ja myślę, że do wędki 10ft w zupełności wystarczy klasyczny młynek 4000, a 3000 to też nie będzie grzech, ani przesada ;)
Przy 11ft rozmiar 4000 to "klasyka", można pokusić się o 5000 lub 6000, gdy wędka ma dobre właściwości rzutowe i odpowiedniego gabarytu przelotki (zwłaszcza startową).

Najbardziej smutna prawda jeśli chodzi o "feederowe" kołowrotki (czyli dobre klipy, płytsze szpule i inne udogodnienia), to taka, że nie oferują one dobrych jakościowo i twardych przekładni. Przekłada się to bezpośrednio na trwałość, kulturę pracy i sprawność. Intensywny sezon (a nawet i pół sezonu) może spowodować takie rzężenie trybików, że się zwyczajnie odechciewa :-\
Akceptowalny poziom jakości przekładni wśród "feederowych" konstrukcji oferują Daiwy: N'Zone, TDM (nowa), TDR i TDX. Jest to poziom jakości typu Fuego/Exceler LT, co nijak się ma do cen tych konstrukcji.
Wniosek jest prosty, albo fajne klipy, albo trwałe napędy. Sorki, tak wygląda obecnie rynek.
Do niczego nie namawiam.
Po prostu to mój punkt widzenia. Wymieniałem napęd nieraz, zarówno w swoich młynkach, jak i innych wędkarzy, zdarzało się nawet więcej niż raz, w tym samym młynku...

Fuego/Exceler LT mają amortyzowany klip, ale to taki prostokątny plastik- jest recenzja na forum.
Ich przewaga nad Ninją, to nie dwa łożyska czy uszczelnienie osi, ale napęd- 2 poziomy wyżej ;)

Dzięki za merytoryczną, fajną odpowiedź. Dużo mi to daje i chyba zmieni moje podejście do tematu.
Temat hybrydy poważnie przemyślę :)

Offline Adrian_O

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 2
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #20 dnia: 24.05.2020, 17:48 »
Podpórki teraz kupiłem takie, mam nadzieje, że na tyle przytrzymają wędkę, że po prostu zadziała hamulec

Przednia:


Dolnik:

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 338
  • Reputacja: 607
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #21 dnia: 24.05.2020, 19:25 »
Z wielkością kołowrotków, a w zasadzie średnicą ich szpul, to ja bym nie przesadzał.
Przy krótszych wędkach, tudzież małych przelotkach startowych, lub też osadzonych blisko młynka (a nawet kombinacje tych trzech cech), takie większe szpule to przepis na skrócenie zasięgu, tudzież regularne rwanie zestawu przy rzutach.
Jest jeszcze czwarty element, który należy wziąć pod uwagę. Wysokość osadzenia przelotki startowej nad blankiem.
Mam pickera Balzera z lat 90-tych ubiegłego wieku i pięknie się nim rzuca. Wszystkie przelotki, z wyjątkiem tych na szczytówce są oddalone od blanku jak w odległościówce. Są niewielkie, startowa ma 8,5 mm ale jej środek jest 23 mm nad blankiem, zaś odległość od kołowrotka to aż 69 cm.
Powtarzalne rzuty 15 g podajnikiem Prestona na 40 m (zmierzone) to nie problem.

Co do kołowrotka to na odległość rzutów ma wpływ nie tylko średnica szpuli ale i jej wysokość (oraz nawój, jakość i średnica linki itd). I tak wymienionym pickerem dalsze rzuty osiągałem z kołowrotkiem Shimano XT7 Aero GTM 4010 o średnicy szpuli 45 mm i wysokości 21 mm, niż z MAP ACS P3000 FD o średnicy szpuli 54 mm i wysokości 16 mm. Jednak poczciwy Shimaniak się już zużył a MAP lepiej pasuje wagowo do tego kijka, no i ma klips ACS :thumbup:
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Krisss

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 201
  • Reputacja: 81
  • Lokalizacja: Rzeszów
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #22 dnia: 24.05.2020, 19:38 »
Z wielkością kołowrotków, a w zasadzie średnicą ich szpul, to ja bym nie przesadzał.
Przy krótszych wędkach, tudzież małych przelotkach startowych, lub też osadzonych blisko młynka (a nawet kombinacje tych trzech cech), takie większe szpule to przepis na skrócenie zasięgu, tudzież regularne rwanie zestawu przy rzutach.
Odbyłem lekcje pokory, więc nie chciałbym by inni również musieli :-[

Ja myślę, że do wędki 10ft w zupełności wystarczy klasyczny młynek 4000, a 3000 to też nie będzie grzech, ani przesada ;)
Przy 11ft rozmiar 4000 to "klasyka", można pokusić się o 5000 lub 6000, gdy wędka ma dobre właściwości rzutowe i odpowiedniego gabarytu przelotki (zwłaszcza startową).

Najbardziej smutna prawda jeśli chodzi o "feederowe" kołowrotki (czyli dobre klipy, płytsze szpule i inne udogodnienia), to taka, że nie oferują one dobrych jakościowo i twardych przekładni. Przekłada się to bezpośrednio na trwałość, kulturę pracy i sprawność. Intensywny sezon (a nawet i pół sezonu) może spowodować takie rzężenie trybików, że się zwyczajnie odechciewa :-\
Akceptowalny poziom jakości przekładni wśród "feederowych" konstrukcji oferują Daiwy: N'Zone, TDM (nowa), TDR i TDX. Jest to poziom jakości typu Fuego/Exceler LT, co nijak się ma do cen tych konstrukcji.
Wniosek jest prosty, albo fajne klipy, albo trwałe napędy. Sorki, tak wygląda obecnie rynek.
Do niczego nie namawiam.
Po prostu to mój punkt widzenia. Wymieniałem napęd nieraz, zarówno w swoich młynkach, jak i innych wędkarzy, zdarzało się nawet więcej niż raz, w tym samym młynku...

Fuego/Exceler LT mają amortyzowany klip, ale to taki prostokątny plastik- jest recenzja na forum.
Ich przewaga nad Ninją, to nie dwa łożyska czy uszczelnienie osi, ale napęd- 2 poziomy wyżej ;)

Wonski, dzięki za udział w dyskusji i jak zawsze pomocne rady. :thumbup:

Właśnie ta zależność, wielkości i odległości od kołowrotka pierwszej przelotki i średnicy szpuli mnie dość mocno intryguje. Lubię szpule o dużej średnicy (wizualnie mi się podobają i mam wrażenie, że żyłka też mniej na nich się zamienia w sprężynę) i nie chcę przesadzić z tą średnicą. Czy jest coś na kształt wzoru lub tabeli opisujących jak ta zależność powinna się przedstawiać? Albo coś wypracowanego na podstawie doświadczeń wędkarzy lub Twoich?

Sądzisz, że te nowsze Okumy typu Pulzar też będą takie "plastelinowe" przy feederze i podajnikach typu 30-40 g?

To, że w Fuego jest "prostokącik" (bardziej trapez :P), to zauważyłem. Pytałem o amortyzację, ponieważ w Ninji 6000 SS jest taki sam i amortyzowany ale już w Ninji LT 4000 C ten prostokącik jest na sztywno. I to nawet wewnątrz szpuli nie jest przykręcony (jak w większości tanich kołowrotków, które widziałem) ale wciśnięty i chyba bez specjalnych narzędzi niedemontowalny. Ponieważ 6000 SS jest "feederowe" a 6000 D z Ninji i Fuego nie mają takiej adnotacji, to podejrzewałem, że może być ten sztywniak.
Dziękuję za wyjaśnienie różnic pomiędzy Ninją a Fuego.

Offline Adrian_O

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 2
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #23 dnia: 24.05.2020, 19:52 »
Zmierzyłem u siebie średnice przelotki startowej. W środku wynosi ona 20 mm.
To mało czy dużo i jak się ma ta średnica do problemu o którym wspomniałeś Wonski81 🙂?

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 338
  • Reputacja: 607
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #24 dnia: 24.05.2020, 20:22 »
Adrian_O,
Co do przedniej podpórki, to nie byłbym na 100% pewien, że energiczne branie karpia nie "przeskoczy" ogranicznika z boku. Może nie.
Długo szukałem, zanim nie wymieniłem mojej samoróbki z wysoko zagiętym bokiem.



I niewiele znalazłem takich pewniaków na rynku. Pokazałem je w poprzednim poście. Jeszcze obrazek tego z haldorado:


Co do tylnego Jaxona, jest w miarę ok, o ile wkręcisz do niego podpórki w kształcie U a nie w kształcie V. Oczywiście idealne są Guru, lub ich podróbki, które chronią również przed wyciągnięciem wędki na wprost, jak już wypadnie z przedniej podpórki.
Mnie trochę wkurzało zbyt bliskie osadzenie od siedzenia lewego wspornika. Zacząłem w tym coś rzeźbić i nawet mi się udało ale nagle pojawił się w sprzedarzy wspornik od Daiwy.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Adrian_O

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 2
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #25 dnia: 24.05.2020, 21:05 »
Tomek, tak w tylna podpórkę wkręcam końcówki w kształcie U dodatkowo zwężanie na dole.
Tylnej podpórki jestem pewien. Zobaczymy jak sprawdzi się ta przednia, metoda prób i błędów w końcu znajdę „idealną” 🙂

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 338
  • Reputacja: 607
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #26 dnia: 24.05.2020, 21:13 »
Krisss,

Dla mnie to obojętny jest fabryczny klips przy szpuli. I tak zawsze daję bezpieczny klips pomysłu marka 118. Link do obszernego wątku http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9534.0
, nawet do kołowrotków z dwoma dobrymi klipami jak w https://www.haldorado.hu/items/orso-c2/feeder-match-c162/by-dome-team-feeder-fine-carp-6000-i30228 Dodałem clips Marka, Dodatkowo żyłkę znaczę markerem. I jestem bezpieczny przy odjeździe ryby na podpórce i przy braniu szalonej albo grubej ryby.




Pozdrawiam,
Tomek

Online flowgrid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 503
  • Reputacja: 215
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #27 dnia: 03.10.2020, 19:05 »
Podczepię się pod wątek. Do wędki feeder długości 4,2 m cw. 50 - 150 g kołowrotek jakiej wielkości będzie się nadawał: 5000, 5500 czy 6000? Jaką mniej więcej masę powinien mieć taki kołowrotek? Założenie jest takie, że kołowrotek będzie obsługiwał łowienie na metodę, feeder klasyk na wodzie stojącej i rzekach.
Marcin

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 422
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #28 dnia: 03.10.2020, 19:33 »
Teraz każda firma ma inną wielkość. Mam kołowrotki Gabora 5 i 6k. Te 5 jest identyczny jak Daiwa 4k, jeśli idzie o szpulę, bo tak wizualnie, to Daiwa nawet ciut większa mi się wydaje.

Ja bym raczej patrzył na średnicę szpuli. Do wędki 4,2 wybrałbym coś 60-70 mm. Ale to niech specjaliści od dystansu się wypowiedzą.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pomoc w wyborze kołowrotka do feedera
« Odpowiedź #29 dnia: 03.10.2020, 22:09 »
Uważam, że przede wszystkim ma Ci się wygodnie łowić. Nie ma konkretnych zasad czy wzorów, które mówią ile ma ważyć kołowrotek. Dodatkowo rozmiar producenta X często jest zupełnie inny niż producenta Y. Ja wyznaję zasadę, że kołowrotek ma być możliwie jak najlżejszy do danej wędki. Średnica szpuli, tak jak pisze Mosteque, jest ważnym parametrem. Znacznie bardziej zwracam na to uwagę niż na oznaczenie wielkości. Dawno przedstałem się bawić w teoretyczne wyważanie wędki kołowrotkiem, bo wyważenie cięższego feedera wiązałoby się z zastosowaniem maszynki np. o wadze 800 g :facepalm: Według mnie nie tędy droga...

Stawiałbym przede wszystkim na dobry jakościowo kołowrotek, którego kultura pracy Cię zadowoli. Pamiętaj, liczy się wnętrze :P

Idź do sklepu, oglądnij kilka modeli i wybierze ten, który Ci najbardziej odpowiada. Jeżeli nie masz takiej możliwości, to kup 2-3 kołowrotki w sklepie internetowym i odeślij te, które Ci nie pasują.
Pozdrawiam,
Maciek