Autor Wątek: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim  (Przeczytany 7507 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« dnia: 12.07.2020, 08:47 »
Panowie u mnie w okręgu toczy się gra....
Z tego co widać nie o dobro wędkarskiego bytu.. lecz kto się lepiej sprzeda.
Gra toczy się miedzy prezesem okręgu a... SSR Żywiec oraz fundacją nasze wody.

Polecam obserwację fejsa tych trzech podmiotów.

Prezesowi koli w oku działalność SSR Żywiec oraz denerwuje go fundacja.

Opublikował post

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=3138548239592951&id=100003134183729

Maciek

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #1 dnia: 12.07.2020, 10:07 »
Maciek, to kolejna wojna polsko-polska, rozpoczęta przez prezesa fundacji Nasze Wody, bo się obraził na Duraja. Syf i zgnilizna. Wędkarski prezes, jeden z pierwszych takich - i jest niszczony przez wędkarzy 'reformatorów'. Głównie speca od wysyłania pism co sensu nie mają, robieniu ankiet bez pomyślunku i tak dalej. Tego, co w sejmie mówił, że powinna być jedna  składka na całą Polskę (zasugerował).

Uważam, że Duraj ma tu rację, i bardzo dobrze, że nagrał to co myśli. Ja wiem, że on też popełnia błędy - zresztą sami się do tego przyznał w sprawie rejestracji łodzi. Do tego warto wiedzieć, że on jest prezesem co nie ma pensji, pełni tę funkcję jak to w małych okręgach, społecznie, ewentualnie ma jakieś diety. Więc warto zrozumieć jak to wszystko działa. Fundacja też działa społecznie i jej prezes wali babola za babolem, tak naprawdę dzieli wędkarzy i robi wielką grę przeciwko PZW, dążąc do jego upadku. Tylko co dalej, tego już nie potrafi przewidzieć. tak jak jego ankiety są kiepskie i pozbawione pomyślunku, podobnie jak wypowiedzi do posłów w sejmie (Kukiza i Kobylarza). Ale o wiele łatwiej przyczepić się do Duraja.

Czy okręg bielski to tylko SSR Żywiec? Dlaczego dawniej była współpraca a teraz się to skończyło? Kto od ponad roku jest w stanie wojny z Durajem? Tak, prezes fundacji Nasze Wody :) To jego działanie właśnie. I sam mnie wcześniej ustawiał przeciwko Durajowi, bo nie znałem większości faktów. Nawet ta fundacja to sposób aby załatwoać własne porachunki z prezesem okręgu, taka jest smutna prawda :o

Ludzie, aby było dobrze, trzeba umieć współpracować. SSR to nie 'szczyt marzeń' i sposób na naprawę sytuacji, to tylko jeden z wielu frontów na których prowadzi się walkę o normalne wędkarstwo. Niestety, niektórzy tego nie rozumieją. Przypomnę tylko, że protest przeciwko PZW, który całe szczęście nie doszedł do skutku z powodu pandemii, to pomysł prezesa fundacji Nasze Wody, w który wciągnął w to i Satiego, który nie ma wystarczającego wsparcia i pójdzie z każdym aby walczyć o 'lepsze jutro'.

Zmiana w PZW musi się rozpocząć od tego, że sami zaczniemy działać, w okręgu i przede wszystkim w kole. Należy wybierać delegatów, którzy muszą reprezentować nas (czyli głosować jak im powiemy!), jak mamy wąsatą sitwę w kole, należy się przenieść do innego koła, gdzie są normalni ludzie. Skupmy się na tym co można zrobić, a nie na tym czego nie można lub kopaniu dołków pod tymi, co też walczą o zmiany. Przykro mi, że ludzie którzy powinni być po tej samej stronie barykady walczą ze sobą. Bierzcie przykład z Opola. Goście nie są jak krowa, co dużo ryczy a mało mleka daje. Cicha robota trwa, kolejne wody no kill są w planie :)



Lucjan

Offline michal_krk

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 86
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #2 dnia: 12.07.2020, 12:04 »
Panowie, a wyjaśnijcie proszę w dwóch słowach, co co chodzi w ogóle z SSR Żywiec? Co jakiś czas o nich słyszę, tyle że bez kontekstu to niewiele rozumiem.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #3 dnia: 12.07.2020, 12:43 »
To grupa chłopaków społeczników.
Którzy bez intwresownie działają w SSR.
Osobiście na początku do ich działań byłem sceptycznie nastawiony .
Mimo odmowy finansowania ich przez powiat (stworzenia etatów), dalej działają i sie rozwijają. I od tego momentu ich wspieram z wieloma ludźmi. Chęć etatowego podejścia do sprawy na początku ich działalności znięchęcał wielu. Ale od momentu działalności zgodnej ze społecznictwem wielu zmieniło o nich zdanie.
Chłopaki radzą sobie finansują siebie pisząc wnioski o finansowanie z różnych programów , dotego pozyskali licznych sponsorów. Są medialni umieją kreować swój wizerynek.
I to nie podoba się panu prezesowi.
I owszem w tym roku dofinansował ich kwotą 4 tyś.
Ale to kropla w możu potrzeb.
Pan prezes uznaje zasade kto nie jest ze mną jest moim wrogiem....
Chłopaki są samodzielni .... a prezes lubi rządzić.
A owszem dał łódź , ale jaką..... i owszem dał kase na silnik....
Ale po co skoro super łódź ssrBB stoi na lądzie a nie pływa.
A SSRBB nie działa....
A przypomne akcje z przed kilku lat ... kominiarki , ubrania jak anty reroryści...
I gdzie to wszystko jest.
Kasa poszła a kontroli nie ma ze strony SSRBB.

Teraz presez zdublował wydatki i po co.
Wystraczy przekazać łódź do korzystania SSR Żywiec.
Ale nie woli zacząć się kopać ...

Pierwsza kadencja przeszła i co pan prezes zrobił....
No nie wiele -ba zadbał o kontakty by mieć elektrorat do powtórnego wyboru na prezesa.

Zmian w operatach nie ma .... bo poco szkoda wydawać więcej kasy na zarybienia.

Rybostanu na naszych wodach nie odbudował....

Zmiany pro nokill niewielkie.
Zmiany w regulaminach nieznaczne....

Ot cała prawda.

I teraz powstała sytuacja z SSR Żywiec...
Piekiełka pzw ciąg dalszy ... a gdzie dobro wędkarzy ....

Jedno jest pewne prezes wypracowal sobie kolejny problem.
Czas pokaże jak to się rozwiąże.
Ale jedno jest pewne przy determinacji chłopaków z SSR ŻYWIEC będzie mieć problem jak dalej będzie się zachowywał jak pan na włościach -mówię o przestrzeni medialnej.
Post za post.....
Maciek

Offline Piter28

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 157
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #4 dnia: 12.07.2020, 13:30 »
Maciek, to kolejna wojna polsko-polska, rozpoczęta przez prezesa fundacji Nasze Wody, bo się obraził na Duraja. Syf i zgnilizna. Wędkarski prezes, jeden z pierwszych takich - i jest niszczony przez wędkarzy 'reformatorów'. Głównie speca od wysyłania pism co sensu nie mają, robieniu ankiet bez pomyślunku i tak dalej. Tego, co w sejmie mówił, że powinna być jedna  składka na całą Polskę (zasugerował).

Uważam, że Duraj ma tu rację, i bardzo dobrze, że nagrał to co myśli. Ja wiem, że on też popełnia błędy - zresztą sami się do tego przyznał w sprawie rejestracji łodzi. Do tego warto wiedzieć, że on jest prezesem co nie ma pensji, pełni tę funkcję jak to w małych okręgach, społecznie, ewentualnie ma jakieś diety. Więc warto zrozumieć jak to wszystko działa. Fundacja też działa społecznie i jej prezes wali babola za babolem, tak naprawdę dzieli wędkarzy i robi wielką grę przeciwko PZW, dążąc do jego upadku. Tylko co dalej, tego już nie potrafi przewidzieć. tak jak jego ankiety są kiepskie i pozbawione pomyślunku, podobnie jak wypowiedzi do posłów w sejmie (Kukiza i Kobylarza). Ale o wiele łatwiej przyczepić się do Duraja.

Czy okręg bielski to tylko SSR Żywiec? Dlaczego dawniej była współpraca a teraz się to skończyło? Kto od ponad roku jest w stanie wojny z Durajem? Tak, prezes fundacji Nasze Wody :) To jego działanie właśnie. I sam mnie wcześniej ustawiał przeciwko Durajowi, bo nie znałem większości faktów. Nawet ta fundacja to sposób aby załatwoać własne porachunki z prezesem okręgu, taka jest smutna prawda :o

Ludzie, aby było dobrze, trzeba umieć współpracować. SSR to nie 'szczyt marzeń' i sposób na naprawę sytuacji, to tylko jeden z wielu frontów na których prowadzi się walkę o normalne wędkarstwo. Niestety, niektórzy tego nie rozumieją. Przypomnę tylko, że protest przeciwko PZW, który całe szczęście nie doszedł do skutku z powodu pandemii, to pomysł prezesa fundacji Nasze Wody, w który wciągnął w to i Satiego, który nie ma wystarczającego wsparcia i pójdzie z każdym aby walczyć o 'lepsze jutro'.

Zmiana w PZW musi się rozpocząć od tego, że sami zaczniemy działać, w okręgu i przede wszystkim w kole. Należy wybierać delegatów, którzy muszą reprezentować nas (czyli głosować jak im powiemy!), jak mamy wąsatą sitwę w kole, należy się przenieść do innego koła, gdzie są normalni ludzie. Skupmy się na tym co można zrobić, a nie na tym czego nie można lub kopaniu dołków pod tymi, co też walczą o zmiany. Przykro mi, że ludzie którzy powinni być po tej samej stronie barykady walczą ze sobą. Bierzcie przykład z Opola. Goście nie są jak krowa, co dużo ryczy a mało mleka daje. Cicha robota trwa, kolejne wody no kill są w planie :)

 :bravo: :bravo: :bravo: :thumbup: :thumbup: :thumbup:

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #5 dnia: 12.07.2020, 14:00 »
Maciek, to kolejna wojna polsko-polska, rozpoczęta przez prezesa fundacji Nasze Wody, bo się obraził na Duraja. Syf i zgnilizna.

Lucjan lubisz komentować wiele rzeczy związanych z PZW, w tym i działania Fundacji Nasze Wody (nie jest tajemnicą, że nie przepadacie za sobą), ale w tym przypadku kompletnie nie masz racji. Takimi wpisami tylko prezentujesz swoje wyobrażenie na temat danej sytuacji, która ma miejsce tysiące kilometrów dalej od miejsca w którym przybywasz. Ja rozumiem, że zawsze będziesz bronił PZW i będziesz anty Nasze Wody, no ale bądź chociaż trochę obiektywny.

SSR Żywiec działa totalnie niezależnie od fundacji Nasze Wody. Działają w ramach PZW i z korzyścią dla PZW. Chcą być członkami PZW i chcą jego reformy. Strażnicy z SSR Żywiec mają kompletnie odmienne zdanie na temat pewnych kwestii od fundacji Mateusza. Skąd wiem ? Bo wiem. Interesuje się mocno ich działaniami, bo to jest przykład jak w Polsce można dość skutecznie działać, mając mocno ograniczone środki do działania, bo sytuacja w PZW jest prosta i oczywista. PZW ogólnie ma w dupie ochronę ryb.

SSR Żywiec ma świetnego komendanta, który jest w pełni zaangażowany w ochronę ryb. Wokół siebie stworzył grupę pasjonatów, którzy poświęcają swój wolny czas i kasę na ochronę ryb. Jednocześnie mocno angażują się w życie lokalnego samorządu w gminie. Gdyby każda SSR w Polsce miała taką ilość pasjonatów i takiego komendanta, to nawet w tym podzielonym na dziesiątki okręgów PZW, pełnym działaczy mających w dupie ochronę ryb, nie byłoby tak źle jak jest teraz.   

Sorry, ale wmieszanie w tę "sytuację" fundacji Nasze Wody jest śmieszne ;D. Trudno, żeby fundacja nie publikowała negatywnych informacji na temat PZW, w tym tych dziejących się na terenie ich działania, jak chcą zmian w Polsce. Publikują więc wszystkie "wtopy" działaczy PZW. I słusznie, bo wielu otwierają oczy, jaki syf jest w wielu miejscach w Polsce w ramach działań PZW. Nawet dziś przy tych pseudo reformatorach w ZG PZW ;D Tych, których tak broni Lucjan, którzy widzę, że ostatnio na pierwszym posiedzeniu ZG PZW, tym po "ustaniu" stanu epidemii zaczęli reformy polskiego wędkarstwa w dobie covida-19 od przyznawania ziomkom premii ;D :bravo:   

Tylko to, że prezes fundacji zna ludzi z tej SSR nie oznacza, że ma jakikolwiek wpływ na działania SSR Żywiec. Gdybyście wiedzieli ile komendant wraz z innymi członkami tej SSR przeznaczył czasu, własnej kasy na działania tej straży i na ochronę ryb - tak aby wędkarze z tego okręgu PZW mogli jeszcze sobie gdzieś połowić - to nie pisalibyście głupot o jakiejś fundacji :facepalm: To są bardzo duże kwoty, których PZW nigdy im nie zwróci, a jak widać jest nadal problem nawet z podstawowymi rzeczami.

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #6 dnia: 12.07.2020, 14:32 »
Maciek, ciekawe, że rok temu mieliśmy przeciwne stanowiska :)

Ja nie ujmuję zasług SSR Żywiec, jednak nie uważam, że im się należy ta łódź, zwłaszcza, że jest sprawa rejestracji. Jest pandemia i wiele rzeczy stanęło. A łódź należy do okręgu, więc na pewno da się jej użycie jakoś rozdzielić między zainteresowanych i zadania.

Pytanie, czy Duraj coś blokuje, czy też ma 'zarzuty', że nie robi wystarczająco dużo :) Kolejne pytanie, to czy warto rozpętywać wojnę i tworzyć podziały pośród reformatorów? Czy ta 'skóra' jest warta wyprawki? Co takiego zrobił pytam, skoro nie wiem i pochopnie wyrażam zdanie. Napiszcie i będzie po sprawie :)

A może prezes miał umyć strażnikom łódź? Przecież powinien, bo jest prezesem, pracującym w dużej mierze społecznie, tak? Czy też miał im dać tamtą niezarejestrowaną?

Maciek z Arkiem, Mateusz Dzierża uważa, że SSR powinna być niezależna od PZW (i praktycznie jest), i wg mnie jest on jednym z inicjatorów tej burzy w szklance wody (od kiedy są problemy  dlaczego od momentu, jak się dwaj panowie pożarli, przypadek?). Co takiego zrobił Duraj, możecie napisać? Nie spełnia życzeń którymi się sypie z rękawa? Były zarzuty, że przypisuje sobie chwałę, że nie robi wiele a pisze o sukcesach SSR. Ale czy to aby na pewno źle? Im głośniej o strażnikach co pilnują, tym mniej kłusoli. Czy też może miał jeździć z nimi na patrole?

Naprawdę, chciałbym usłyszeć jakieś konkrety. Bo sorry, ale jeżeli liczyłeś, że prezes 'odbuduje rybostan', to równie dobrze możesz spodziewać się, że kandydaci na prezydenta spełnią swoje obietnice wyborcze :) To niewykonalne. To zadanie nie na jedną kadencję i nie jednego prezesa, to długa droga, na dekadę lub dwie, nie czarujmy się, to nie staw który się zarybi karpiem (mówimy o zaporówkach). Do tego w PZW jest zdecydowana większość tych, co chcą brać a nie dawać, kosić zarybienia w kilka dni po ich wykonaniu, walić w łeb ile wlezie. Tego się nie da zrobić szybko, i nie zrobi tego jeden człowiek, bo to nie jest Captain America albo Batman. Dlatego pliz, bądźmy bardziej wyważeni w swych osądach. Albo walnijmy jakiś konkret. Bo może ja czegoś nie wiem, więc warto rzucić tu światło.

Póki co widzę co jest. SSR kopała prezesa po kostkach, i teraz ten stwierdził, że kopać się nie da. Słusznie, niesłusznie, nie każdy lubi być poniżany jak pracownik Stonki. Jest wojenka, stracą na tym wędkarze. Warto poczytać komentarze pod jego filmem, jakoś nie ma tam konkretnych zarzutów od wielkiej ilości tych, co uważają, że jest kiepski i robi wały. Naprawdę, to jeden z nielicznych wędkarskich prezesów, a reformatorzy robią mu wojnę. Przy nim Bedyński czy Purzycki to jak Al Capone przy gościu, co zrobił skok na warzywniak i zawinął kilo kiszonych ogórków :)

Arek, i jeszcze jedno. Aby kogoś atakować, a teraz atakujesz Duraja, warto mieć tego podstawy :)  Ja atakuję fundację Nasze Wody, bo uważam, że robią krecią robotę w wielu kwestiach, może chcą dobrze, ale brak im wyobraźni i rozeznania. Ja mam podstawy, i to spore, i ich nie ukrywałem nigdy. Co takiego więc robi Duraj? Bo warto sprawę wyjaśnić, a nie robić wojnę. Ja powoli nabieram przekonania, że wielu jednak wymaga od PZW jakby byli klientami w sklepie. Jeśli nie dał im kasy, dlaczego i na co poszła? Jak stoją finanse okręgu jeżeli się oskarża go o niewystarczające finansowanie SSR Żywiec. Ja nie twierdzę, że on ma całkowitą rację, nie rozumiem po prostu powodu robienia z niego takiego 'szwarc charakteru'. Zwłaszcza jak pełni funkcję społecznie.

Nie traktujcie mojego wpisu jak wprowadzenie do jakieś napierdalanki, ale rozjaśnijcie sprawę. Bo naprawdę, zarzut, że nie odbudował rybostanu jest niczym dowcip.
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #7 dnia: 12.07.2020, 17:23 »
Lucek .... wróć .... to ty cisnołeś na duraja ... aja go broniłem to fakt.
Ale jak to mówią czas płynie ....i w tym wypadku czyny się same nie  obronią.
Pozwolisz że zacytuje :
Cyt."Takimi wpisami tylko prezentujesz swoje wyobrażenie na temat danej sytuacji, która ma miejsce tysiące kilometrów dalej od miejsca w którym przybywasz."

I tu Arek ma pełną rację. Kompletnie w tym temacie nie masz wiedzy , piszesz głupoty i tyle.

Cyt."
 Ja nie ujmuję zasług SSR Żywiec, jednak nie uważam, że im się należy ta łódź, zwłaszcza, że jest sprawa rejestracji.

Lucjan kwity to podstawa... ta sytuacja tylko pokazuje że pan prezes jest ponad prawem... bo kto go skontroluje na wodzie policja -przecież to koledzy...
Wstyd i tyle jak to świadczy o nim ... zamiast nie wyciągać sprawy łódź zarejestrować aby był pełny legal to ten zachowuje się nie poważnie i pod pretekstem braku rejestracji dalej łódki nie wydaje. Czy to jego łódż....
Nie nasza członków.

Cyt."Naprawdę, chciałbym usłyszeć jakieś konkrety. Bo sorry, ale jeżeli liczyłeś, że prezes 'odbuduje rybostan', to równie dobrze możesz spodziewać się,"

Tu już pojechałeś że się zaorałeś....
Jeśli chłop na zebraniach jest głuchy na:
Wprowadzeniu zakazu połowu na żywca trupka na dwa lub trzy lata.
Jeśli chłop jest głuchy na wnioski o zakazie połowu z łodzi.
Jeśli chłop nie zmienia lilitow i wymiarów...

Widzisz jakie to proste bez zmiany operatu....
Wystarczy chcieć.

Ciekawostka po co buduje się sieć znajomości w zarządzie .... a po to by każdy niewygodny wniosek upadł...
Mimo poparcia go przez czlonków ma zebraniach.

Cyt."Nie traktujcie mojego wpisu jak wprowadzenie do jakieś napierdalanki, ale rozjaśnijcie sprawę. Bo naprawdę, zarzut, że nie odbudował rybostanu jest niczym dowcip."

Uśmiałem się ... nie pisz głupot.

I na koniec ... po co pisać , opisywać konkrety jak 99,9 czytających nie zna sprawy ba cześć nie jest w pzw ...
Tylko piszą głupoty i robią gówno burze.
Konkrety znają nasi członkowie pzw BB ale i tak w mniejszości.

Nie pisz tak o ludziach których nie znasz . Którzy w imie zasad leża noc w błocie by gnoja wypalić. A potem w sadzie dostanie 200zł a kolesie z sadu pzw wezma mu karte na 6 miesiecy.

Uszanuj ich prace.

Pisząc ten temat ... nie chce kolejnej napierdalanki. Wskazuje kolejna patologie ... która wyrosła ... a miało być inaczej.
Maciek

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #8 dnia: 12.07.2020, 17:52 »

Ciekawostka po co buduje się sieć znajomości w zarządzie .... a po to by każdy niewygodny wniosek upadł...
Mimo poparcia go przez członków na zebraniach.

Najlepsze podsumowanie, w samo sedno i czysta prawda. !!! :thumbup: :beer:
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #9 dnia: 12.07.2020, 19:04 »
Maciek, przykro mi, ze piszesz takie rzeczy. Na pewno znasz wszystkie fakty? Bo ich nie przedstawiłeś, oprócz ogólników. Napisz dokładnie dlaczego niby Duraj nie chce czegoś wprowadzać, krok po kroku. Wykonam wysiłek, i sam osobiście do niego napiszę aby to wyjaśnił, zamieszczę jego wpis. Nie mam zamiaru go wielce bronić, widzę jednak, ze 'zarzuty' są póki co grubymi nićmi szyte. tak jakby prezes mógł wszystko. Sami go teraz wpychacie w ręce sitwy :facepalm:

A skoro jedziesz po mnie, to ja się odwdzięczę. Najlepiej jest narzekać na kogoś, kto musi harować społecznie. Możesz pokazać kiedy zrobiłeś coś takiego? Bo najlepiej się osądza innych, nie widząc dwóch stron medalu. Już sama sprawa związana z tym, że ktoś taki nie ma umowy o pracę czyni z niego kogoś, kto się wystawia sitwie. Jakże łatwo kogoś takiego 'zaorać' później, mieć na niego kwity. Nie widzisz tego? Jak utrzymać rodzinę, dom, skoro się robi coś na pół gwizdka, bo trzeba się z czegoś utrzymać? Można wszystko pozałatwiać, mieć na to dużo czasu? Niby jak? Mógłbyś być prezesem okręgu jak on i robić to społecznie? Na pewno? Łowiłbyś ryby, kiedy? 8) A jakbyś nie miał kasy aby opłacić raty, wyżywić rodzinę, to co? On ma to zmienić, te zasady? Niby jak? Więc wynika z tego, że taki prezes albo jest trochę osobą reprezentacyjną, bo za niego decyzje podejmuje zarząd, ci co pracują na etacie, oni i tak mają dużo do powiedzenia (np. dyrektor biura zarządu okręgu). A może się coś zmieniło tutaj, już ma wypłatę? NIe wiem, przyznaję szczerze.

I teraz inna sprawa. Jeżeli uważasz, że nie powinienen się wypowiadać, to po co otwierasz tu ten wątek? Ktoś ze Szczecina może coś napisać? Z Kielc? Czy tylko z okręgu bielskiego? Czym się różni ktoś z Kielc czy Opola ode mnie? Bo łowi na wodach PZW? Złowione ryby mówią ludzkim głosem i opowiadają o SSR z Żywca? Przecież to ja zmieniłem tytuł wątku, bo w oryginale było 'wewnętrzne rozgrywki w PZW'. Brzmiało to całkiem inaczej.

Ja się przejechałem na informacjach od Matiego, i jest mi głupio z tego powodu. Bo 'prawda' niczym kij ma dwa końce. Więc napisz coś więcej, bo wpis o tym, że nie odbudował rybostanu był po prostu słaby. On nie jest monarchą absolutnym, co robi co mu się spodoba, ma do czynienia z zarządem, wędkarzami, nie tylko SSR z Żywca. Musi reprezentować wszystkich, a tych co chcą zmian jest póki co garstka, sam to powtarzasz w swoich postach. Więc jak robić wszystko przeciw większości? Może faktycznie zawala rzeczy? Ale może jest inna tego przyczyna? Jak będziesz przystawiał ucho tylko do jego przeciwników, to wiadomo jaki będzie przekaz.

Teraz napiszę c o tym co mi mówił Mati, marzyciel i fantasta. Wszedł do PZW w sumie niedawno, zainteresował się tym mocniej. Chciał aby ci z SSR-u mieli wszystko co im potrzeba, łącznie z wyposażeniem, ubiorem, zwrotem kasy. Bo robią słuszną robotę. Zgoda, ale czy to jest wykonalne od razu? Pytanie na ile coś takiego jest możliwe? Nagle nowy prezes zrobi pstryk i kasa się znajdzie? Skąd? Zarząd kupuje sobie ośmiorniczki, jeździ na delegacje do Bahrajnu za związkowe pieniądze? Kupili łódź z silnikiem, jest kasa na SSR (cztery koła ale zawsze coś), teraz nowy silnik. Coś jednak dało się zrobić, w porównaniu do poprzednika zmiana olbrzymia. To co jest nie tak? Nie zmienił operatu? Masz dowody na to, ze to świadome działanie? Bo ja nie rozumiem na przykład, jak można zakazać łowienia z łodzi tak od razu? A co z tymi co przyjeżdżają tam tak właśnie łowić? Przecież użytkujących akweny są tysiące, a nie wybrańcy co chcą wprowadzać złap i wypuść. Przecież trzeba stawić czoła mięsiarzom, i to jakim! Jeżeli łapało się prezesów kół i sekretarzy na kłusownictwie, to jaki tam jest to proceder? Przecież wierchuszka musi być przeciwko jakimkolwiek zmianom. Do tego czy prezes zmienia wymiary ochronne? Co ze zjazdem delegatów, pracownikami okręgu, ichtiologiem, jakie tam były decyzje, uzasadnienia, co na to Wody Polskie? Nie wiem, napisz co wiesz ty, będzie przejrzyściej :)

Dlatego proponuje następujące rozwiązanie tego 'konfliktu'. Napisz w punktach co zrobił źle, przecież ty jesteś lokalsem i wiesz bardzo  dużo tej sprawie, a ja poproszę go o wyjaśnienia :) Zobaczymy czy odpisze. Nie twierdzę, że nie masz racji - jednak wolę nie topić człowieka, bo zarzutem jest, że 'nie odbudował' rybostanu (na drugi raz zanim coś ostrego napiszesz, radzę to przemyśleć podwójnie, bo można dostać rykoszetem). Do tego ja nie rozumiem po co być prezesem społecznie kolejną kadencję. Wypruwać żyły aby być potem opluwanym? A może coś jest w tym grubszego? Bo mi się te oskarżenia nie kleją, za to wiem, że jest wpływowa osoba co nakręca jednych przeciwko drugim. Dlatego napisz konkretnie co i jak, ja piszę do Duraja. I nie wykręcaj się, otworzyłeś ten wątek, doprowadźmy sprawę do końca. Jak nie, sformułuję pytania na podstawie tego, co napisałeś dotychczas. Bo mi to wygląda na wojnę 'charakterów' kilku osób, zarzutów konkretnych nie widzę. Takie możesz przedstawić każdemu prezesowi okręgu praktycznie :)

I nie róbmy wojenki forumowej, bo nam jej nie trzeba. Postarajmy na tę sprawę rzucić okiem w jak najbardziej obiektywny sposób :) Ja po prostu nie znam realiów, wiem tylko jakie są warunki, że przy tym idiotyczny prawie i dodatkowo chorym statucie, zmienić coś jest ciężko. Bardzo trudno jest zmienić pewne decyzje. To nie woda 30 hektarów, gdzie zrobienie no kill jest realne, to wielka zaporówka, gdzie chociażby biznes turystyczny też zależy od wędkarzy, użytkowników jest sporo. Nie wszystko więc uda się zrobić od razu.  Z mojej strony zapewniam, że nie będę urabiał Duraja aby dał satysfakcjonujące mnie odpowiedzi. Zapytam go konkretnie, jako admin sporego portalu :)
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #10 dnia: 12.07.2020, 19:26 »
Lucek trzymam kciuki za twą korespondencję z prezesem.
Nie wciągaj mnie w wymiany postów bo sie nie dam wciągnąć.
Sprawa jest prosta od szczegółów napewno nie jest forum tylko nasza macierz pzw.
Co do pomysłów na rybostan już ci napisałem
To tematy z zebrań.

Twoje podejście rozbiega się z realiami.
Życie pzw to nie posty.
Od lat polecam zebrania -wybory.

Lata biegną i my szaraki dalej możemy marzyć...
Jak widać nic sie nie zmienia i nie zmieni.

Jedyne wyjście to odbicie wod i stworzenie  stowarzyszeń.
U nas coraz więcej ludzi wie o tym.
Pzw nie da się zreformować.

Lekkie zmiany to wybory .
To za mało....
Maciek

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #11 dnia: 12.07.2020, 19:37 »
Maciek, ty też piszesz posty, nie widzę abyś robił coś ekstra :) Wspierasz SSR Żywiec? Ja też :)

Co do PZW, to jest to stowarzyszenie (które sugerujesz, że trzeba zakładać), więc lepiej go nie likwidować, ale wykorzystać normalne środki aby władzę sprawowali mądrzy ludzie. Zwłaszcza pomyśl, czy wędkarze twojego pokroju wygraliby przetarg na takie zaporówki jak Jezioro Żywieckie. Obawiam się, że musiałbyś zaakceptować warunki nowego gospodarza, dużo gorszego od tego co obecnie, bo mielibyście marne szanse. Dlatego to kwestia spojrzenia. Sitwa jest coraz słabsza, bo te SB-eki i partyjniaki, ci towarzysze i tajni współpracownicy mają wiek emerytalny. Ci co myślą o zjadaniu wszystkiego co złowią, też są raczej starsi, więc perspektywy są lepsze, bo zmieniają się proporcje. Więc wg mnie lepiej reformować PZW niż ryzykować, że będzie tylko gorzej. Zapewniam, że jest wielu, co może wyłożyć wielką kasę aby wygrać przetarg. Na pewno nie są to wędkarze, przyzwyczajeni, że płacą grosze i mają sporo w zamian (można zabrać ryb  bardzo dużo, wielokrotność składki, w zależności od umiejętności). Państwo też nie da, bo dopłaca obecnie do interesu, więc nie liczyłbym na powrót komuny tutaj. Stąd moje zdanie, że nie należy niszczyć PZW, bo to organizacja czy raczej konfederacja stowarzyszeń, ma wielkie przywileje i wpływy. Trzeba tylko wysadzić sitwę z siodła i nie walczyć sami ze sobą :)

Jutro piszę pytania do Duraja, zobaczymy co odpisze :)
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #12 dnia: 12.07.2020, 19:50 »
Co ci mam napisać że startuje na prezesa.
Albo z tablicą pod sejm chce więcej ryb...

Bądź poważny... jestem członkiem chodze na zebrania wnioskuje wnioski pod głosowanie.

Nic więcej nie wymagam od siebie.

Już dawno pogodziłem się z pzw - świata nie zmienimi.

Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #13 dnia: 12.07.2020, 19:59 »
Maciek, ty też piszesz posty, nie widzę abyś robił coś ekstra :) Wspierasz SSR Żywiec? Ja też :)

Co do PZW, to jest to stowarzyszenie (które sugerujesz, że trzeba zakładać), więc lepiej go nie likwidować, ale wykorzystać normalne środki aby władzę sprawowali mądrzy ludzie. Zwłaszcza pomyśl, czy wędkarze twojego pokroju wygraliby przetarg na takie zaporówki jak Jezioro Żywieckie. Obawiam się, że musiałbyś zaakceptować warunki nowego gospodarza, dużo gorszego od tego co obecnie, bo mielibyście marne szanse. Dlatego to kwestia spojrzenia. Sitwa jest coraz słabsza, bo te SB-eki i partyjniaki, ci towarzysze i tajni współpracownicy mają wiek emerytalny. Ci co myślą o zjadaniu wszystkiego co złowią, też są raczej starsi, więc perspektywy są lepsze, bo zmieniają się proporcje. Więc wg mnie lepiej reformować PZW niż ryzykować, że będzie tylko gorzej. Zapewniam, że jest wielu, co może wyłożyć wielką kasę aby wygrać przetarg. Na pewno nie są to wędkarze, przyzwyczajeni, że płacą grosze i mają sporo w zamian (można zabrać ryb  bardzo dużo, wielokrotność składki, w zależności od umiejętności). Państwo też nie da, bo dopłaca obecnie do interesu, więc nie liczyłbym na powrót komuny tutaj. Stąd moje zdanie, że nie należy niszczyć PZW, bo to organizacja czy raczej konfederacja stowarzyszeń, ma wielkie przywileje i wpływy. Trzeba tylko wysadzić sitwę z siodła i nie walczyć sami ze sobą :)

Jutro piszę pytania do Duraja, zobaczymy co odpisze :)

Co do gospodarza... a skąd wiesz jakby było gdyby zmienili się gospodarze i całe pzw poszło w pizdu...
Mi podoba sie podejscie place wymagam i tyle.

Polecam obejżyj dokładnie film duraja , poczytaj fejsa chłopaków z ssr żywiec.

I wyciąg wnioski...

Mi podoba się podejście korporacyjne jest tabelka są wyniki....
Gwarantuje ci że od początku okregu nigdy nie było tylu spraw skierowanych do sądu co za chłopaków z ssr żywiec.

Czemu boli prezesa ten sukces.... no jest robiony bez niego .
A do tego nawet nie grzeje się w jego blasku.
Taka sytuacja.

Cyt."Dlatego proponuje następujące rozwiązanie tego 'konfliktu'. Napisz w punktach co zrobił źle, przecież ty jesteś lokalsem i wiesz bardzo  dużo tej sprawie, a ja poproszę go o wyjaśnienia "

A tą przyjemnosć pozwolisz że zostawie sobie na zebranie poraz kolejny...
Maciek

Offline Maki

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 180
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW - wewnętrzne rozgrywki w okręgu bielskim
« Odpowiedź #14 dnia: 12.07.2020, 21:30 »
Cześć,
Na tyle co jestem w temacie to zgadzam się z Lucjanem.
Wody polskie dużo robią złego, Żywiec też wszystko tylko żeby Duraja oczernić.