Autor Wątek: Struktury PZW  (Przeczytany 5487 razy)

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #15 dnia: 15.10.2018, 22:42 »
A miał to być taki zwykły , kolejny temat. Przepraszam , że zepsułem niektórym wieczór :( Może lepiej zamknąć wątek...

Timek, no coś Ty :) No stress :)
Pozdrawiam,
Maciek

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #16 dnia: 15.10.2018, 22:47 »
Nie oszukujmy się. PZW nie spełnia żadnych standardów współczesnej gospodarki, przynajmniej, jeśli chodzi o główne struktury zarządzania. Oddolne inicjatywy zyskały nowy lepszy wymiar, lecz okręgi nadal są pod władzą włodarzy...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #17 dnia: 15.10.2018, 22:53 »
Oddolne inicjatywy są skuteczne w okręgach, które nie mają znaczenia dla ZG PZW. Tu w Okręgu Mazowieckim gospodarka rybacka będzie istnieć, aż do ewentualnego upadku związku, bo to ona utrzymuje również inne okręgi przy życiu. I nikt nie pozwoli na jej wyrzucenie z PZW. Nawet Ci "reformatorzy". Jednak najbardziej mnie śmieszą Ci, którzy mówią "działaj oddolnie", gdy sami wcześniej uciekli do innego okręgu. A takich z OM jest cała masa.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 687
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #18 dnia: 15.10.2018, 22:58 »
A miał to być taki zwykły , kolejny temat. Przepraszam , że zepsułem niektórym wieczór :( Może lepiej zamknąć wątek...

Nie zepsułeś, wątek jest bardzo dobry. Kolega Arunio wylał swe żale tutaj, jak widać ma wiele zastrzeżeń do nas, założycieli portalu, moderatorów, do tych co piszą o poprawie PZW, jak to robić, co jest źródłem problemu. Ma żale i wylewa je od czasu do czasu, tak się stało,  że akurat w tym wątku :) Takie rzeczy też muszą być i trzeba przez nie przebrnąć, miłe to nie jest :-\

Ja dodam tylko, że problem o którym piszesz jest jednym z wielu w PZW. To co dziwi, to brak reakcji wędkarzy. Ale nie reagują i na inne dziwne rzeczy, więc jest to jakby norma. Normalnie zaproponowałbym na zebraniu walnym dyskusję, czy taki układ ojciec - syn jest OK. Być może to porządni ludzie i nikt nie będzie miał nic przeciwko, a może właśnie przegłosowany zostanie wniosek aby jeden z nich zrezygnował ze swej funkcji. Jeżeli się kulturalnie wyjaśni, że taki układ budzi poważne zastrzeżenia, sam prezes i jego syn nie będą mieli wiele do zarzucenia. To może być bardzo ciekawa debata w kole. Według mnie wiele rzeczy nie jest uchwalanych bo nie porusza się pewnych kwestii po prostu. Samo walne zebranie to tez wiele rzeczy do obgadania i mało czasu, więc trudno też aby wszystko można przedyskutować, przegłosować. Jednak jak się pojawi wniosek, to będzie rozpatrywany, musi się jednak pojawić. Zachęcam do poruszenia tej kwestii, jestem ciekaw co się wydarzy.



Lucjan

timken

  • Gość
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #19 dnia: 15.10.2018, 23:02 »
Doczytałem na stronie "super koła" w zakładce władze koła... Kolejny p.Iksiński w sądzie koleżeńskim ( nie sądzę żeby to była przypadkowa zbieżność nazwisk ). Sekretarz p. Ygrek......Sekretarz komisji rewizyjnej.....żona p.Ygrek. ??? :facepalm:
Załamka

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #20 dnia: 15.10.2018, 23:04 »
Prawda jest taka, że większość członków PZW nie wie kto jest we władzach. I ma to w wielkim poważaniu. Czyli w dupie.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #21 dnia: 15.10.2018, 23:09 »
Doczytałem na stronie "super koła" w zakładce władze koła... Kolejny p.Iksiński w sądzie koleżeńskim ( nie sądzę żeby to była przypadkowa zbieżność nazwisk ). Sekretarz p. Ygrek......Sekretarz komisji rewizyjnej.....żona p.Ygrek. ??? :facepalm:
Załamka

Działaj oddolnie. Zmień ich. Masz szanse...wystarczy przekonać ich kolegów :beer:


timken

  • Gość
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #22 dnia: 15.10.2018, 23:10 »
Prawda jest taka, że większość członków PZW nie wie kto jest we władzach. I ma to w wielkim poważaniu. Czyli w dupie.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Fakt...jeśli na zebranie sprawozdawczo-wyborcze w kole 400-stu osobowym przychodzi zarząd+kilkanaście osób to co dyskutować o zmianach :facepalm:
A nawet ci co przyszli myślą tylko o..... :beer: :beer: :beer:

timken

  • Gość
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #23 dnia: 15.10.2018, 23:14 »
Doczytałem na stronie "super koła" w zakładce władze koła... Kolejny p.Iksiński w sądzie koleżeńskim ( nie sądzę żeby to była przypadkowa zbieżność nazwisk ). Sekretarz p. Ygrek......Sekretarz komisji rewizyjnej.....żona p.Ygrek. ??? :facepalm:
Załamka

Działaj oddolnie. Zmień ich. Masz szanse...wystarczy przekonać ich kolegów :beer:
Działam, działam....Zmieniam co mogę na lepsze w swoim kole i widzę efekty, stale rosnąca liczba członków kosztem własnie takich kół jak wyżej opisane :P

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 687
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #24 dnia: 15.10.2018, 23:39 »
Jejku, Lucjanie, do czego Ty się jeszcze posuniesz! ???

Robię swoją robotę, jako admin i założyciel portalu. Uważasz się za Primadonnę z Wielkim Cycem czy co? :) Nie można ci zwrócić uwagi? Atakujesz Selektora i masz pretensje, że reaguję? Jesteś na mnie zły? To bądź. Uważasz, że zasługujesz na specjalne traktowanie? Sam sobie podziękuj a nie zgrywaj wielkiego pokrzywdzonego. Co to, jakieś przesilenie jesienne przeżywasz? Wyluzuj ;)

Jeżeli nie zgadzasz się z Selektorem to napisz jak naprawiać związek, w jaki sposób postępować. Zapodaj rozwiązania, swój punkt widzenia, bez zgrywania ofiary, bezlitośnie atakowanej przez wstrętnego admina. Sam psujesz tu atmosferę dziwnymi wpisami, nie przypisuj tego mi. Ja muszę zareagować, co mnie wcale nie kręci, uwierz mi. Wolę rzeczową dyskusję a nie jakieś przepychanki jak w przedszkolu. Zapraszam do wątków o PZW, gdzie możesz wyrazić swą opinię, po to one są. Jeżeli masz 40 letnie doświadczenie to tym bardziej powinieneś to zrobić. Bez spiskowych teorii o wyrzucaniu tych co chcą zmian w PZW czy o despotyzmie.


Lucjan

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #25 dnia: 16.10.2018, 00:04 »
Ja rozumiem, że wielu osobom mój styl pisania może się nie podobać. Obecnie mój "język" jest bardziej cięty, jeżeli chodzi o PZW, aniżeli na początku bytności na forum, bo widzę że właśnie nic się nie zmienia. Wędkarze są mamieni szerokimi zmianami, a tak naprawdę to już niedługo dojdziemy do granic możliwości powstawania chociażby łowisk no kill. Jeżeli chodzi o gospodarkę rybacką to jest już wszystko jasne. T. Rudnik i spółka odkryli karty na Mazurach. Nadal będzie ona funkcjonować.

Rozumiem też, że wielu starszych wiekiem członków PZW, może boleć to jak "atakuje" PZW, pomimo tego że chce dla niego jak najlepiej. Chce wód pełnych ryb, odpowiedzialnych wędkarzy dbających o środowisko naturalne - nawet zabierających ryby (jestem zwolennikiem zabierania ryb z "racjonalnym" limitem, choć obecnie jedyną szansą ratunku dla polskich wód są według mnie wody No Kill). Chcę działaczy angażujących się w dobro wspólne, a nie we własny interes. Chcę zmian w prawie itd.

Część wędkarzy pewnie z nostalgią wspomina nie tylko nie ryby, ale i rzeczywistość w poprzednim ustroju. Część pewnie jest po prostu dumna z przynależności do PZW, czy też z pełnionych w nim funkcji, więc ich pewnie boli najbardziej to jak określam związkową patologię mianem "komunistycznej"...ale piszę prawdę :) Do "wolnej" Polski przeniesiono twór (wymysł) powstały w PRL-u. W dobie gospodarki rynkowej to się po prostu nie sprawdza, bez szerokich reform to nie ma prawa prawidłowo funckjonować. Struktura, obowiązki, odpowiedzialność w tym związku jest komunistycznym wymysłem. Ewenementem wśród obecnie istniejących stowarzyszeń. I co ciekawe to zmiany blokują...ci najbardziej zasłużeni. Ci co są najdłużej w związku.

A już kompletnie nie rozumiem logiki, która mi zarzuca jedynie " kłapanie jadaczką" na forum, a po czym następuje płacz, że z forum wyrzucono tych "wszystkich, którzy działali na poprawę wizerunku związku". To można w końcu na forum coś robić w zakresie zmian, czy też nie? Można o czymś pisać, czy nie można? No tak, bo w poprzednim systemie też było takie wartościowanie w osiągnięciach. Nazywało się przodownictwem pracy :facepalm: 

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 687
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #26 dnia: 16.10.2018, 00:07 »
I tak sobie mów stary ;) :thumbup: :beer: Tysiące ludzi, w setkach postów, wolno było obrazić dziadami, gumofilcami, złodziejami, mięsiarzami, bez reakcji Admina. Tylko dla czego? Nie przekraczali regulaminu. Pomimo że jest nie na czasie, stosowali się do niego.

Dlatego, że zdewastowali wszystkie prawie wody takim postępowaniem? Zarżnęli je, zostawiając potomnym - młodszym pokoleniom wielki burdel, syf, który trzeba będzie naprawiać. Młodzi mają bezrybne wody, w przeciwieństwie do swoich ojców i dziadków, to jest OK? Czy pisanie, że postępowali wg regulaminu jest wytłumaczeniem? I czy na pewno przestrzegali tego regulaminu? Wg mnie większość wędkarzy łamie go permanentnie czy też raz na jakiś czas.

Za co młody wędkarz ma dziękować tobie? Co takiego mu zostawiasz? Ma ci się kłaniać bo co? Pomyślałeś o tym w ten sposób? Co takiego starsi wędkarze robią dla młodych? Jak dla mnie, to oprócz paru plusów (robionych przez jednostki) nie robią nic dobrego. Żądają szacunku? Za co? Za zachowania niczym jaskiniowiec, co wszystko musi walić w łeb? Arek, rozumujesz w dziwny sposób.

Napisz co takiego mamy dzięki PZW. Bo ja uważam, że bardzo niewiele tak naprawdę. Ja mieszkam w UK i widzę co robi związek wędkarski dla wędkarzy, więc mnie ściemy nie ruszają, bo wiem co może być zrobione. Złowiłem w tym sezonie 101 brzan, setki leszczy, spore płocie, klenie... Takich ryb nie połowi się w Polsce, bo je po prostu zeżarto. Bo nie zadbano o nie, jak o brzany, których jest pięć razy mniej niż 30 lat temu. Wielu młodych nawet nie rozumie jakie wody mogliby mieć, gdyby nie starsi wędkarze, który je ordynarnie zarżnęli i zarzynają nieustannie. Jasne, że jest wielu ludzi co robią dobra robotę, jest ich jednak mało w skali ogółu. Wygrywa populizm i brak pomyślunku, nie liczenie się z przyrodą, własny zysk. To jest OK?

Kogo więc my tu obrażamy? Może właśnie formułujemy tu zarzuty, które powinny być stawiane dziesiątki lat temu? Czy uważasz, że wędkarze których tu rzekomo obrażono, przejmują się wodami, przyszłością, równowagą w ekosystemie? Nigdy w życiu. Myślą o sobie i o nikim więcej. I to jest tragiczne właśnie. A ty tu się skarżysz :) Śmiechu warte...

I nie mam ciebie konkretnie na myśli ale starszych wędkarzy, co muszą zabierać, tych, którym karta musi się zwrócić. Przestańmy się uważać za zasłużonych, pomyślmy co zostawiamy następnym pokoleniom. Dla mnie należenie do PZW nie jest żadną zasługą. Ktoś zdewastował rzeki, jeziora, stawy. Wędkarze to zrobili, nie jacyś Żydzi czy Rosjanie. Więc nie zgrywajmy tu pokrzywdzonych, ale uderzmy się w piersi...
Lucjan

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 854
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #27 dnia: 16.10.2018, 06:17 »
Ja rozumiem, że wielu osobom mój styl pisania może się nie podobać. Obecnie mój "język" jest bardziej cięty, jeżeli chodzi o PZW ...........
:thumbup:
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 687
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #28 dnia: 16.10.2018, 09:59 »
Lucjan Ty znów tylko wiele piszesz. Zapraszam Cię w przyszłym roku do mnie, zorganizuję Ci spotkanie w moim małym kole (jakieś 60 osób), gdzie 90% może więcej to mięsiarze, wędkarze bardzo skuteczni w połowach. Spróbuj wtedy pokazać swoje argumenty, swoje słowo pisane przekuć w czyny? Przy okazji będziesz miał okazję sprawdzić swój warsztat wędkarski na zwykłej nizinnej rzecze, gdzie dużą rybę naprawdę trzeba wypracować. Ugoszczę Cię najlepiej, jak potrafię i będę miał okazję się czegoś nauczyć przy okazji. Pokaż, że jesteś w stanie zrobić coś więcej niż pisać, bo póki co siedzisz na wyspach i tylko piszesz i piszesz. Uważasz, że ten portal zbawi Nasz wędkarski świat Twoim pisaniem. A to bzdura, bo ten portal to poniekąd narzędzie do doskonalenia dla mięsiarzy. To samo było z gazetą, trafiła ona do jeszcze szerszego grona, które jest mało nazwijmy to skomputeryzowane i dało poniekąd namiastkę informacji, jak łowić skuteczniej. Widzę to po moich lokalnych "wyjadaczach". Tyczka, metoda, zanęty, przynęty to wszystko ewoluuje na wyższy poziom. Sami do tego napewno nie doszli.

Poświęć część swego cennego czasu i zrób objazd po Polsce jako autorytet na którego się kreujesz. My wędkarze, którzy czujemy potrzebę zmian Cię ugościmy, poza czasem większego kosztu nie poniesiesz.

Przepraszam, za OT w tym temacie.

A co mam robić innego niż pisać? Co mam takiego zrobić? Myślisz, że ja nie mam pracy, rachunków do zapłacenia, obowiązków? Nie jestem rencistą co siedzi w domu i ma masę czasu. Czego się po mnie spodziewasz, że rzucę wszystko i będę 'działał'?

I co mam zrobić w twoim kole? Skonfrontować się z mięsiarzami? A ty nie możesz? Ja mam zrobić coś za ciebie? Musisz należeć do tego koła zresztą? Nie masz lepszego, gdzie są bardziej otwarci na zmiany ludzie? Zauważ do czego namawiamy. Do ludzi trzeba trafić, przekonać ich. Czasami wprowadzić zmiany siłowe - jak na przykład przejąć władzę w kole i dokonać odważnych zmian. Jeżeli masz 10% myślących u siebie, to już coś można wykonać. Ja mam ci pokazać jak to się robi? A dlaczego ty nie dajesz rady? :)

Kto ci powiedział, że ten portal zbawi wędkarski świat swoim (czy moim pisaniem)? Ode mnie to usłyszałeś? :) Śmiem wątpić. Ja i inni możemy wskazywać ludziom drogę, nie przejdziemy jej za nich. Aby łowiska były rybne trzeba z czegoś zrezygnować, nie można brać ile wlezie, płacąc 250 zeta za kilkadziesiąt wód o powierzchni dziesiątków tysięcy hektarów, licząc, że ryby się cudownie namnożą. Ludzie nie myślą, nie chcą działać? To trzeba zmienić ich punkt widzenia, wskazać im drogę To robimy na forum właśnie. Nie jesteśmy od zarybień i dbania o wody, to muszą robić sami wędkarze. Jak się da skupiać w jednym kole, tak aby móc przepchać mądre rzeczy. Walczyć na necie, podpisywać petycje, szukać podobnie myślących u siebie.

I nie przesadzajmy, że uzbrajamy tu mięsiarzy. Teraz większość polskich firm wypuszcza poradniki jak łowić, jak korzystać z Metody etc. Przed informacjami jak być skuteczniejszymi nie uciekniemy. Można za to zapoznać ludzi z innym podejściem, aby przyszli na forum, musi być coś, co ich zaciekawi. Wątki o naprawie PZW tego nie zrobią :)

Problemów polskiego wędkarstwa jest wiele - jednym z nich są złe podstawy. Sieci w PZW, współpraca z IRŚ, statut i RAPR rodem z PRL, brak wędkarskiej gospodarki wodami, nieuświadomienie wędkarzy - tu trzeba pracować! Jak to robić najlepiej, jak docierać do ludzi? Przez neta właśnie... Masz inną wizję? Chętnie ją poznam. Może czegoś nie wiem? Weź jednak pod uwagę, że mam pracę i obowiązki, nie jestem bezrobotny, nie wygrałem też w totka. Siedzę na Wyspach i robię tyle na ile pozwalają mi moje możliwości.
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 218
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Struktury PZW
« Odpowiedź #29 dnia: 16.10.2018, 11:03 »
Z innej beczki....
Zmiana....
U mnie wszystko zmienili o 180 stopni - i co .... i nic ganiaja za kłusolami - i za to im szacun.

Ale na temat zwiększenia ilości zarybień - cisza.....

Ogólnie wędkarze - są strasznie wkurzeni - nic tylko zakazy , nakazy ...- oj na walnych posypią sie gromy na nowe władze.
Maciek