Autor Wątek: Wstępne nęcenie feederem  (Przeczytany 25092 razy)

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #60 dnia: 14.04.2019, 05:21 »
Czesiek

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 237
  • Reputacja: 542
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #61 dnia: 14.04.2019, 08:18 »
Są trzy rozmiary :

https://sklepdrapieznik.pl/sklep/koszyki-zanetowe-preston/22084-koszyk-zanetowy-preston-bait-up-feeder-medium-20g.html

Uwaga jednakże, one są naprawdę spore :)

Mam wersję mini której używam w Feederach do 60 gram. Są świetne bo ścianki są bardzo gładkie, i bez problemu szarpnieciem uwalniamy towar na dnie. Mini ma 20 gram a towaru bierze jak ok. pół minispomba. Da radę ich użyć też do pickerow. Jedyne takie na rynku. Eleganckie

P. S. Przy odrobinie sprzętu, i zdolności manualnych to że zwykłej rurki PCV ze sklepy budowlanego zrobimy sobie takich prestonow zapas na całe zycie 8)
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 67 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline daber85

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 226
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Na ryby!!
  • Lokalizacja: Elbląg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #62 dnia: 14.04.2019, 08:26 »
No wlasnie też myślałem czy czegoś w ten sposób nie zmajstrować. Wystarczyłoby tylko trafić dobrze z graturą pełnego koszyka. Dzisiaj spróbuje zmniejszyć druciaka tylko podpowiedzcie mi proszę jaka może byc maksymalana masa do zarzucania feederem 90g?
Połamania kija

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #63 dnia: 14.04.2019, 08:40 »
Najprostszy patent, to owinięcie koszyczka taśmą izolacyjną.
 Zrób sobie dwa o różnej średnicy i gramaturze. Powinno wystarczyć.
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 237
  • Reputacja: 542
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #64 dnia: 14.04.2019, 09:59 »
Najprostszy patent, to owinięcie koszyczka taśmą izolacyjną.
 Zrób sobie dwa o różnej średnicy i gramaturze. Powinno wystarczyć.

Jest to dobre rozwiązanie ale doraźnie, długofalowe lepiej dać te 12 zł za Prestona niż ciągle owijac taśma, potem przy innej okazji odwijac i tak w kółko. Szybsze, lepsze i estetyczne są Prestony
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 67 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #65 dnia: 14.04.2019, 10:04 »
Druciaki do zanęcania nie są dobre, bo ubita zanęta ciężko z nich wychodzi. Tak że owijanie druciaka taśmą jest spoko, jeśli nic innego akurat nie mamy. Ale dużo lepszym rozwiązaniem jest zrobienie sobie koszyka zanętowego z rurki PCV.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #66 dnia: 14.04.2019, 11:30 »
Zależy jakie mamy głębokości. Polecam bardzo koszyki Drennana Grippermesh feeder. Wersja największa jest w wersji do 50 gramów. Idealnie się sprawują i do łowienia i do zanęcania. Dzięki kolcom trzymają dobrze towar i spokojnie przy wodzie do 2-2.5 metra utrzymają miks. Oczywiście dobrze jest go wtedy lekko domoczyć, tak aby eksplodował troszkę później. Przy feederze nie trzeba dużych 'krów' do nęcenia, 4-6 koszyków wielkości typowej, z ziarnami, pelletami i jest dobry start. Inny typ koszyka to drennanowski Groundbait, zielony plastik z otworami. Kolejna petarda, jednak troszkę może szybciej uwalniać towar. Wtedy zaklejenie go pomoże wiele, i właśnie jak wspomina Łuki taśma izolacyjna zrobi swoje.

Przy nęceniu koszykami dobrze jest wprowadzić kilka koszyków na dno, natomiast jeden lub dwa napełnić pelletami lub ziarnami, zamknąć małą porcją zanęty, i po uderzeniu w wodę wytrząsnąć nich zawartość. Mamy wtedy rozrzut spory nęconych partykuł, dzięki czemu dywan zanętowy jest o wiele skuteczniejszy.

Trzeba pamiętać, że nie trzeba na siłę nęcić dwoma kilogramami towaru na początku aby czekać na branie godzinę. Dobrę taktyką po zanęceniu jest przerzucanie zestawu co 5 minut na przykład. Wtedy budujemy miejscówkę i mamy naprawdę dobrze zanęcone miejsce. Wcale nie trzeba więc wielkich koszyków aby mieć dobre wyniki, ważne aby miec dobre podejście i umieć dopasować się do ryb, nie będąc leniwym :)
Lucjan

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #67 dnia: 14.04.2019, 12:17 »
Na stojącej wodzie nie ma większego problemu z wstępnym nęceniem.
Na rzece, zwłaszcza gdy nurt jest silny trzeba często przerzucać zestaw.  Do wstępnego nęcenia używam tego samego koszyka, co do dalszego łowienia tylko na początku częściej przerzucam. Próbowałem używać znacznie większych koszyków do nęcenia w takich warunkach ale przekonałem się, że duży koszyk inaczej opada w wodzie i w inne miejsce na dnie znosi go nurt. Zanęta choć jest ciężka i kleista dostarczona na dno szybko się rozmywa. Cięższe ziarna czy pellety dłużej się utrzymują na dnie ale nie zawsze na nie łowimy. Dłuższa przerwa w nęceniu (przerzucaniu zestawu  nawet jak nie ma brania)  może oznaczać że trzeba zacząć pracę od nowa.  A praca to niemała kiedy godzinami łowimy długim, ciężkim kijem i np koszykiem 100g+  40m od brzegu.  Szczególnie kiedy łowimy na robaki.  To prawdziwy test trwałości dla kołowrotka i kija, a  łapy i grzbiet też swoje obrywają.  Na takie łowienie 2-3kg zanęty plus glina i dodatki to wcale nie za wiele.

Jak mam być szczery to zrobiłem się leniwy i niezbyt lubię tak "ostro" łowić choć moim zdaniem takie łowienie na środkowej Wisle jest niezwykle ciekawe i bardzo skuteczne.  Kiedy lenistwo zwycięża wolę poszukać spokojniejszej wody na koszyczki 50-60g
Wiesiek

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #68 dnia: 14.04.2019, 12:47 »
Ja u siebie na rzece łowię koszyczkami na początku o dużej średnicy ,a potem przestawiam się już na mini , ale donęcam też  procą ziarnami , lub od tego sezonu próbuję z pelletem 8) z zanęty robię też takie małe wałki którymi też strzelam , fajnie teraz jak nie ma zielska i duży uciąg toczą się one po dnie i zatrzymują się w dołkach czy na patykach :thumbup: foremkę zrobiłem z korka od rury pcv zainspirowany tymi od Guru :P 
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #69 dnia: 14.04.2019, 12:49 »
O :) :bravo:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #70 dnia: 14.04.2019, 15:17 »
Na małej rzece to jest OK.  Ja mam często 4-5m i więcej głębokości, silny uciąg i spory kawałek do brzegu. To zupełnie inna bajka.
Tylko nęcenie koszykiem lub ewentualnie torebkami PVA (do ziaren i robaków się nie nadają) wchodzi w grę. 
Na pellety czy kulki brania na ogół są rzadkie i biorą go głównie klenie, czasem leszcz a bywa i certa.   Robaki,  ser i ziarna są skuteczniejsze.   W ub roku b. dobry okazał się pęczak gotowany z cynamonem i goździkami.  Ziarna i/lub robaki dodaję w małych ilościach do zanęty w trakcie nabijania koszyka.
Wiesiek

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #71 dnia: 14.04.2019, 18:44 »
U mnie w wielu miejscach w woderach można przejść , tak jak w tym roku ,z metr wody brakuje , są oczywiście i dołki po 3m ale rzeka wąska , to i wędki o małym cw i picker bardziej się sprawdza jak feeder , a nęcę na prawdę mało , sypkiej zanęty na dzień może z kilo , jak nęcę pszenicą to takie pudełko po lodach jak na zdjęciu 8) a pelletu to biorę pół tego pudełka . proca , łyżeczka bo zimno i nie chcę zdejmować rękawiczek i sobie siedzę :bravo: wolę jak przed TV którego już nie oglądam nawet nie wiem ile lat :-[ A dziś byłem dwa razy 9-12 i 15-17,30 i nic , parę puknięć było ale nie zaciętych , nawet nie widać aby co pływało , po prostu u mnie to norma - połowa kwietnia a nie raz i maj |-)
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline Tomek M.

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 292
  • Reputacja: 53
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #72 dnia: 14.04.2019, 20:17 »
Ja z kolei biorę przykład z Mateusza Przebiędy z Gliny Natura i w rzece ( w sumie nie tylko) używam jego patentu- robię wałeczki mieszczące się w koszyku do wstępnego nęcenia, a następnie od dołu czopuję taki wałeczek sypką zanętą- jest z tym trochę pracy, ale efekty są jak przy nęceniu kulami z  kubka z tyczki- są dokładnie w miejscu łowienia, możemy regulować ich spoistość wodą lub klejami, a ta odrobina sypkiej zanęty zastosowana jako czop do takiej kulki fajnie i szybko zwabia ryby w łowisko. Co ciekawe mniej jest uklei przy takim nęceniu, bo w locie wysypuje się znacznie mniej zanęty niż przy tradycyjnym nęceniu koszykiem. Oczywiście jak sytuacja tego wymaga to nęcę również tylko sypką zanętą. Nie wiem od czego to zależy, ale czasami sprawdza się lepiej niż wałeczki. Może ryby są uczciwe i nie lubią wałków ;D
Pozdrawiam- Tomek.

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #73 dnia: 14.04.2019, 20:23 »
Elopento:

Fajna rzeczka.  Lekka wędeczka, centerpin, niewielki spławiczek i heja...  To wielka frajda.
Wiesiek

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 228
  • Reputacja: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Wstępne nęcenie feederem
« Odpowiedź #74 dnia: 14.04.2019, 20:35 »
Preston to Large i Small. Nisa dobry do nęcenia na 70+ i jakiś no name bez obciążenia. Preston Large i te duże spokojnie starą karpiówką 3,5lb do +/- 50 m. Powyżej już są lepsze mniejsze koszyki ze względu na celność, te duże już tak ładnie w punkt nie lecą.