Nie wyobrażam sobie nosić ze sobą maty łowią z wody na wypuszczankę lub muchę. Spining zręsztą też.
U nas w UK było wiele rozmów na ten temat...
Wyobraź sobie, że łowisz brzanę lub klenia, ładnego. Czy wypuszczasz od razu, czy tez planujesz strzelić sobie fotę? Otóż wielu wędkarzy (80% lub więcej), wybierze zrobienie foty, ze zmierzeniem i zważeniem ryby. Jak to zrobisz bez maty?
Jak pisałem, w takim przypadku masz zwinięta mate podczepiona gdzieś z tyłu, lub na brzegu, i używasz jej kiedy potrzebujesz. To ma być lekka, ważąca z 200-300 gramów mata, nie kołyska karpiowa
Koszt - 40 do 60 PLN.
Należy przy sobie posiadać kartę, rejestr i pozwolenie, rejestr wypełniony, więc i tu się da mieć matę i podbierak
Ja rozumiem, że często mata jest zbędna. Ale albo wprowadza się jeden przepis dla wszystkich, albo tworzy prawną chałę, która da się obejść.