Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2018  (Przeczytany 391019 razy)

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1230 dnia: 08.05.2018, 16:58 »
Panowie, po co te osobiste wycieczki? Każdemu z nas zależy na tym by ryby cierpiały jak najmniej O:)

Sam nie popieram przetrzymywania ryb w siatkach (zawody to inna bajka). Nawet takowej nie mam. Chwila... mam, bo brałem udział w zawodach więc musiałem zakupić, jednak gdzieś zaginęła. Często łapię się na tym, że przy "ładniejszej" rybie nawet zdjęcia nie zrobię bo szkoda mi bardziej męczyć to biednie stworzenie. Odhaczam i siup do wody. Nie wiem, może to żadna dla niej męczarnia, a może ogromna. Nie mam pojęcia, gdyż żadna nigdy się nie poskarżyła :)

Pozdrawiam,
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1231 dnia: 08.05.2018, 17:33 »
I po co te kłótnie? ;) Siatki może wyrządzają jakąś minimalną krzywdę, ale problem braku ryb leży gdzie indziej. Im bardziej się będziemy kłócić o pierdoły zamiast robić coś razem, tym gorzej dla nas i dla ryb. To, że jest tak jak teraz, zawdzięczamy samym sobie poniekąd. Bo  zamiast razem stanąć do walki o 'nasze',  kłócimy się o rzeczy tak naprawde błahe. Ostatnio zachodzę w głowę dlaczego tak jest, z jakiego powodu tak szybko dochodzi do spięć? W kupie siła, im bardziej jestesmy rozbici i podzieleni, tym gorzej dla nas, tym później nastąpią zmiany.



Lucjan

Offline Mateusz Kujawski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Reputacja: 40
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drulity
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1232 dnia: 08.05.2018, 17:46 »
A ja się tak zastanawiam i myślę że może to u niektórych zazdrość powoduje te wszystkie blache sprawy?! Każdy ma inny charakter i każdy inaczej postępuje z rybami!! Jedni łowią dla przyjemności inni żeby zapewnić jakieś jedzenie w domu. Ja nie widzę żadnego problemu w tym że trzymam ryby w siatce i na koniec je wypuszczam. Nie przetrzymuje ich często raz może 2 w sezonie ale obchodzę się z nimi w taki sposób żeby nie zrobic im krzywdy.  Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą.
🎣🎣🎣

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 623
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1233 dnia: 08.05.2018, 19:43 »
ZAPRASZAM WSZYSTKICH GŁOSUJĄCYCH W "KONKURSIE MIESIĄCA" DO UDZIAŁU W BŁYSKAWICZNYM MINIKONKURSIE!             ZAPRASZAM WSZYSTKICH GŁOSUJĄCYCH W "KONKURSIE MIESIĄCA" DO UDZIAŁU W BŁYSKAWICZNYM MINIKONKURSIE!             ZAPRASZAM WSZYSTKICH GŁOSUJĄCYCH W "KONKURSIE MIESIĄCA" DO UDZIAŁU W BŁYSKAWICZNYM MINIKONKURSIE!
Robert

Offline Bubel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 138
  • Reputacja: 16
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1234 dnia: 08.05.2018, 20:21 »
A ja się tak zastanawiam i myślę że może to u niektórych zazdrość powoduje te wszystkie blache sprawy?! Każdy ma inny charakter i każdy inaczej postępuje z rybami!! Jedni łowią dla przyjemności inni żeby zapewnić jakieś jedzenie w domu. Ja nie widzę żadnego problemu w tym że trzymam ryby w siatce i na koniec je wypuszczam. Nie przetrzymuje ich często raz może 2 w sezonie ale obchodzę się z nimi w taki sposób żeby nie zrobic im krzywdy.  Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą.

Dobrze prawisz! Kolega połowił ładnych leszczy, przechował je w siatce "bezpiecznej" dla ryb aby wrzucić coś oprócz fotek "burdelowych" :D karpi na forum. Sorry panowie, ale takie zachowania nie przekonają nikogo do c&r. Zapraszam nad byle bajoro PZW głosić prawdy objawione :D

Offline maksz100

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1235 dnia: 08.05.2018, 20:52 »
Szkoda nerwów... Do nich nic nie dociera 🤨  chwalić nie ma się czym... Ryby lubią ciszę.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka


Offline ju-rek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 342
  • Reputacja: 65
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazury
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1236 dnia: 08.05.2018, 21:09 »
Następne popołudnie z nastawieniem na "księciunia". Dzisiaj na spokojnie, jeden lin, jeden karaś i kilkanaście leszczyków do 35cm.





W sumie z tego samego miejsca zostało już złapanych 16 linów, z czego ja 14. Jest moc. :D

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 277
  • Reputacja: 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1237 dnia: 08.05.2018, 21:13 »
Jak ja uwielbiam te dwa gatunki. :D :thumbup:
Tomek

Offline mariusz_s

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wejherowo
  • Ulubione metody: mucha
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1238 dnia: 08.05.2018, 22:05 »
Na początek gratulacje, dla wszystkich łowców...Sezon nabiera tempa ;D
My czyli Ja ( Mardead ) i mój brat mariusz_s mieliśmy 3.05.2018 razem z Frankenstin'em, OmUm i Szymeq połowić na Świniobudach, ale niestety okazało się że właściciel zarezerwował miejsca "swoim" i dla nas miejsc zabrakło.
Ale na szczęście znalazła się alternatywa u Zbyszka Drywy w straszyn-rotmanka.
Dostaliśmy kozackie stanowisko...Z lewej strony powalone drzewa, a z prawej krzaki...
mariusz_s metoda, a Ja metoda i helikopter.
Rybki brały na waftersy sonu czekolada z pomarańczą, oraz na pellet O krill i dumbellsy Drenanna Krill.
Wynik końcowy ponad 20 karpi i 30 karasi. Karasie powyżej 30cm
Największy Karp 5,41kg
Największy Karaś 1,2kg 39cm
Trafił się też jeden złocisty, złowiony przez brata.
I jeden fajny dublecik po około 3,5kg każdy.
Parę fajnych ryb zaparkowało w zaczepach... Ogólnie hole bardzo siłowe, bo ciut popuszczenia i w zaczepach...
Oto dublecik:

Największy Karp:

Karaś brata:

Największy karaś ( szkoda że srebrny ):

I pozostałe ciekawe zdjęcia:




Ten dublecik ma specjalnie fotkę we wspólnym podbieraku, bo trafiły do niego prawie jednocześnie.
Wpierw podebrałem swojego ale równocześnie swojego holował mardead. Zrobił się kłopot. Bo wyciągnięcie z wody, fotka i zwrócenie wolności za długo by trwało i mardead'a mógłby się spiąć. Więc niewiele myśląc zapakowałem oba do podbieraka i wyciągnąłem na matę.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1239 dnia: 08.05.2018, 22:44 »
Koras, trzymaj :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline sander

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 413
  • Reputacja: 51
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1240 dnia: 08.05.2018, 22:51 »
Interesujące statystyki, przeprowadzałeś jakieś badania? Gdyby tak było, to u mnie na zaporówkach nie byłoby problemu z rybami. Jednak zawody gruntowe wygrywają ludzie łowiący 2-3 kg leszczyków, a zawody spinningowe najczęściej wygrywa osoba z kilkoma wymiarowymi okoniami lub jednym jedynym szczupakiem. Ale ryby przecież są, tylko akurat podczas zawodów nie chcą brać.

Wychodzi na to, że kłusownicy mają ręce pełne roboty, bo odłowów sieciowych u mnie nie ma, a zanieczyszczenia jakoś nie chcą zabijać małych leszczy, okonków, krąpi. Co do prawilnych wędkarzy łowiących zgodnie z limitami - nikt mi nie wmówi, że limit dzienny 3 szczupaków lub 4 linów na jedną osobę jest normalny, racjonalny i nie prowadzi do zniszczenia rybostanu.

Piszę to jako wędkarz, który czasami dla zaspokojenia wrodzonego sadysty-okrutnika wrzuca ryby do siatki w celu napompowania sobie wędkarskiego peni-yyy to znaczy ego wynikiem wyrażonym w kilogramach.

Na zaporówce (500ha +)na której łowię nie ma problemu z białorybem. Jeszcze parę lat temu był NAKAZ zabierania każdego złowionego leszcza i krąpia. Niewiele to pomogło bo nadal jest go masa. Przy dobrych zawodach najlepsi łowią ponad 100kg leszcza. Niesamowite wrażenie robi jak przy bezwietrznej, letniej nocy ryby spłoszy np głośne trzaśnięcie drzwiami samochodu i przez połowę zbiornika idzie jak meksykańska fala huk ryb bijących o powierzchnię :D

Offline psss

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Reputacja: 0
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1241 dnia: 09.05.2018, 00:31 »

Cytuj
Na zaporówce (500ha +)na której łowię nie ma problemu z białorybem. Jeszcze parę lat temu był NAKAZ zabierania każdego złowionego leszcza i krąpia. Niewiele to pomogło bo nadal jest go masa. Przy dobrych zawodach najlepsi łowią ponad 100kg leszcza. Niesamowite wrażenie robi jak przy bezwietrznej, letniej nocy ryby spłoszy np głośne trzaśnięcie drzwiami samochodu i przez połowę zbiornika idzie jak meksykańska fala huk ryb bijących o powierzchnię :D
A potem się obudziłem?  ;)
Mnie też się udało w końcu powędkować, co prawda tylko leszcze, ale byłem taki "wyposzczony" że nareszcie dochodzę do siebie 8)

Offline sander

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 413
  • Reputacja: 51
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1242 dnia: 09.05.2018, 00:39 »
Na siłę nie będę Cię przekonywał :D Myślę, że jest trochę podobnych zbiorników, gdzie można połowić. Nie oznacza to, że łowi się zawsze. Są okresy, kiedy ciężko o porządnego leszcza np. w upały, ale jak już trafi się w dzień to jest pięknie.

Offline psss

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Reputacja: 0
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1243 dnia: 09.05.2018, 00:45 »
Na siłę nie będę Cię przekonywał :D Myślę, że jest trochę podobnych zbiorników, gdzie można połowić. Nie oznacza to, że łowi się zawsze. Są okresy, kiedy ciężko o porządnego leszcza np. w upały, ale jak już trafi się w dzień to jest pięknie.
W upały też bierze, co prawda czas żerowania się skraca do np. jednej godziny na dobę, ale zawsze - i teraz trafienie gdzie i o której godzinie? (nie zawsze w dzień) jest prawdziwym rozszyfrowaniem łowiska. :)

Offline sander

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 413
  • Reputacja: 51
Odp: Wyniki nad wodą 2018
« Odpowiedź #1244 dnia: 09.05.2018, 00:54 »
Na siłę nie będę Cię przekonywał :D Myślę, że jest trochę podobnych zbiorników, gdzie można połowić. Nie oznacza to, że łowi się zawsze. Są okresy, kiedy ciężko o porządnego leszcza np. w upały, ale jak już trafi się w dzień to jest pięknie.
W upały też bierze, co prawda czas żerowania się skraca do np. jednej godziny na dobę, ale zawsze - i teraz trafienie gdzie i o której godzinie? (nie zawsze w dzień) jest prawdziwym rozszyfrowaniem łowiska. :)

Dlatego napisałem, że jest ciężko a nie, że to niemożliwe. Orientuj się ;)