Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Zakupy => Wątek zaczęty przez: Bolo w 09.02.2019, 12:57
-
Witam, zna może ktoś sklep Rybka Centrum wędkarskie Lublin często bywałem w Lublinie ale nie wiedziałem ze tam jest taki kolos.
-
Znam, bywam ;) Właściciel uprzejmy do bólu. Dobra opcja to gwarancja najniższej ceny. Wybierając się na zakupy warto mieć przygotowane oferty z konkurencyjnych sklepów. Rybka zawsze daje niższą cenę. Asortyment naprawdę bogaty, zawsze wychodzę z odchudzonym portfelem :P
-
To nie sklep, a market wędkarski 8)
-
http://skleprybka.pl/
Asortyment i ceny zadowalające
-
Ja bym się tak nie zachwycał.
Byłem tam z 5 może 6 razy i trzy razy wróciłem z pustymi rękami.
Raz pojechałem z zamiarem zakupu żyłek i podpórek do feedera To było rok temu na wiosnę
Trabucco T-force - BRAK
Browning Cenex - BRAK
A z podpórek mieli tylko takie typu grzebień.
Całe stoisko z żyłkami w szpulkach mierzyło 1,5X1,5m i nie było tam nic co mnie interesowało.
Drugim razem pojechałem po feeder 3,9m 120g w cenie do 400 zł do niego chciałem kołowrotek z wolnym biegiem też w tej samej cenie
Z federów mieli wystawione tylko daiwy, cormorany i jaxony plus jakieś mikado uv a ja celuję w firmy typu trabucco albo dragon ale nic z takiego nie znalazłem.
Z kołowrotkami było podobnie z okumy tylko ceymar a reszta to drogie modele shimano.
Po ponad godzinie oglądania sprzętu podszedł do mnie sprzedawca i powiedział że na sklepie mają tylko część wystawionego towaru a reszta znajduje się na zapleczu. Kazałem mu sprawdzić czy nie maja czegoś czego szukam, ale koleś jak poszedł tak zginął na 30 min, później widziałem go jak doradzał innym. Pewnie sobie o mnie zapomniał.
Z całą pewnością mogę powiedzieć że ceny są naprawdę dobre i sklep jest duży. Niestety jak dla mnie asortyment nie jest przemyślany a już na pewno nie jeśli chodzi o feeder. Po co wystawiać wszystkie serie federów jaxona a z dragona żanego kija i może jeden shimano.
Na całym sklepie naliczyłem może pięciu sprzedawców co jest stanowczo za mało jak na taki sklep, bo jak zjawi się 50 klientów to żeby się o coś zapytać trzeba ustawić się w kolejce.
No ale ostatni raz tam byłem z 8 miesięcy temu i za każdym razem, jak tam zajeżdżałem widziałem duży przyrost towaru.
Z całą pewnością jeszcze tam zajadę bo ostatnio często w lublinie jestem.
-
Co do feederów, to ostatnio mieli Trabucco. A że ogromny sklep, nie znaczy, że mają wszystko.
-
Panowie, po waszych wpisach sprawdziłem stronę sklepu. Super, tylko 90% kołowrotków w promocji niedostępne, słabo.
-
Sklep duży, najlepiej być na miejscu i szukać towaru. Oferta ogromna i tak naprawdę nie wiem czy ktoś jest w stanie ogarnąć to prowadząc sprzedaż w internecie. Pewnie połowy nie ma w ofercie sprzedaży w necie. Bardzo podoba mi się negocjacja ceny, laptop do dyspozycji na miejscu, szukamy najtaniej w sieci i z tej kwoty jeszcze coś urywamy. Obsługa miła i dbająca o klienta.
-
Zgadza się. Strona internetowa kuleje.
-
Byłem w piątek z ciekawości. Sklep robi wrażenie, trzeba czasu żeby obejść wszystko. Podobała mi się ekspozycja wędek, są rozłożone na stojakach i posegregowane dlugosciami, szybko można porównać kijki . Żeby nie wyjść z pustymi rękami kupiłem trochę zanet sensasa mają przecene . Przy kasie miła niespodzianka rabat coś koło 20 % . Obsługa w porządku .
-
Rybka to nie jest sklep gdzie się wpada na chwilę, chyba że chcesz kupić robaki, a kumple siedzą w samochodzie i silnik pracuje. Powiem tak, że dla wędkarza być w Lublinie i nie zajść do Rybki to jak być w Rzymie i Papierza nie widzieć.
-
Bardzo duży wybór wszystkiego. Super market wędkarski, warto pytać pracowników jak czegoś nie ma . Mam czasami wrażenie że czasami oni sami nie wszystko wiedzą gdzie co mają. Wchodzisz na chwilę a nie mijają dwie godziny.
-
Kurna, serce się raduje, gdy człowiek widzi taki sklep. W mojej okolicy są sklepy, które oferują gwarancję najwyższej ceny. Np. plecionka Mikado Nihonto Fine kosztuje w popularnym serwisie aukcyjnym 25 zł za 150 m, u mnie 50 zł! :)
-
Lubię ten sklep i promocje które tam są, poszedłem po pokrowiec Rameau HOUSSE FEEDER 185cm 3C cena 385,00 zł, w promocji 339,00 zł, a zapłaciłem 280 zł. http://skleprybka.pl/sklep/torby-pokrowce/pokrowiec-rameau-housse-feeder-185cm-3c/
-
Przewertowałem ceny wędzisk w tym sklepie, i wychodzi na to, że mają ceny "internetowe" (niskie, jak w serwisie Allegro). Szok.
-
Byłem, widziałem naprawdę zacny sklep. Najlepsze jest to że ceny można negocjować, są otwarci na klienta.
Fakt że wędek klasy premium mało, lecz słuchają klienta i obiecują nowe zatowarowanie.
-
Kupiłem tam wiele rzeczy począwszy od stoperów na kołowrotkach i wędkach kończąc. Za żadną nie zapłaciłem tyle co na metce, zawsze płaciłem mniej.
-
Rybka z roku na rok jest coraz większa. Mieszkam w Lublinie więc naturalnym wyborem jest właśnie ten sklep. Znam Pana Jarka (właściciel) od ładnych paru lat. Znakomite podejście do klienta. Ceny tak jak mówili moi przedmówcy, zawsze najtańsze. Nigdy nie wyszedłem z Rybki niezadowolony. Co do oferty to może i nie mają paru znanych marek ale nie można powiedzieć, że ciężko coś wybrać. W tym roku do sklepu wejdzie cała oferta sprzętu Garbolino. Stopniowo mają wprowadzać też inne marki, których do tej pory u nich nie było. Polecam gorąco !
P.S. Jeśli chodzi o sklep internetowy to zostawia wiele do życzenia, ale niestety nie mają odpowiedniego człowieka, który by to ogarnął. Na stronie jest może 20% sprzętu, który jest dostępny w sklepie stacjonarnym.
-
Najniższe ceny za ten sam produkt, po prostu nie muszą mieć 50 % marży - wystarcza im i 15 %, zarabiają nie na "strzyżeniu" jednego klienta a na obrocie. Chyba jedyny znany mi sklep gdzie naprawde negocjacje najniższej ceny działają znakomicie. kupowałem przez net i później fon.
-
Zamawiałem ostatnio w tym sklepie sprzęt wędkarski przez internet. Dobry kontakt emailowy oraz telefoniczny. Pracownik sklepu pomógł wybrać rzecz będącą przedmiotem zakupu. Wszystko ładnie zapakowane oraz szybko dostarczone.
-
Sklep to dno. Zostałem oszukany i odradzam!!
Szukałem torby na fotel. Znalazłem produkt, który miał pasujące dla mnie wymiary(inne niż u konkurencji).
Przez telefon pracownik zapewniał mnie, że wymiary w opisie przedmiotu zgadzają się ze stanem faktycznym, ponoć były dwie wersje torby. Torba przyjechała niezgodna z opisem.
Odesłałem towar. Sklep zwrócił mi tylko wartość towaru bez kosztów wysyłki. Po kilku telefonach udało mi się odzyskać kwotę jaką zapłaciłem za wysyłkę. Mimo wielu kolejnych telefonów nie odzyskałem kosztów odesłania towaru, do czego obliguje sprzedawcę prawo.
Ktoś może powiedzieć, że to tylko 20 złotych, ale gdzie byście robili zakupy gdyby każdy sklep was dymał na parę dyszek.