Ja nie mam tego problemu, bo samochodzik stoi w garażu, natomiast znajomy, który jeździ Passatem Kombi, z początkiem maja znosi cały sprzęt do samochodu i na to wszystko układa puste pudła kartonowe po owocach, twierdzi, że wygląda to jak handlarz owocami z bazaru, a wiadomo że w tym czasie przetrzymywanie owoców w samochodzie nie ma sensu bo jest ciepło i pudła są puste. Jak na razie któryś rok z kolei to się sprawdza, bo było wszystko ok.
Same pudła jakoś tak poprzycinał że składa i rozkłada je na zakładki.
Podobny sposób widziałem nad wodą, przyjechał gość, cały sprzęt był przykryty kocami a na wierzchu stały dwie płaskie skrzynki plastikowe na owoce, widocznie to patent już rozpowszechniony wśród zmotoryzowanych wędkarzy.
Wcześniej, kiedy nie miałem garażu to cały sprzęt przykrywałem kocem, a tylko wędki nosiłem do domu. Ale jak widać i słychać nawet na Naszym forum, jak złodziej chce to i garaż obrobi, wiec złoty środek chyba nie istnieje.
Za bardzo lubię zwierzęta żeby zaproponować instalacje dobermana w samochodzie ze sprzętem