F1 - co to jest, i dlaczego się tak nazywa?

[kALesiak]

Sorki, bo ja może nie w temacie. Co to jest F1? 

[kamil1292]

F1 to hybryda karasia i karpia

[Feederek1960]

Lepiej walczy jak karp tej samej wagi i cały rok bierze.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[kALesiak]

F1 to hybryda karasia i karpia

A F2 to hybryda czego? Kubicy z Laudą? Takie definicje są typowym przykładem anglosaskiej kodyfikacji. Pewnie dlatego Brexit jest przykładem gościa, któremu chce się sikać, ale nie chce mu się wyjść z ciepłej chaty na siekący deszcz. Więc zapala faję i szcza na progu w portki, oskarżając w myślach świat za jego niegodziwość.

F1... K..., tego by Mrożek nie wymyślił.

Kamil, nie mam nic do Ciebie. Taka nomenklatura, wiem. Ale dla mnie idiotyczna. Nie przenośmy, proszę, anglo-idiotyzmów na nasz, jeszcze zdrowy grunt, choć już śmierdzący hot-dogami...

[Mosteque]

Ale co proponujesz? Ta rybka ma nazwę F1. Chesz karasiokarp czy karpiokaraś?
Jestem pewien, że zajmą się tym polscy specjaliści niedługo. Bardzo ich kocham, tłumacząc film przyrodniczy. Gdy mam pająka w żółte paski (zmyślam teraz), to po ang. nazywa się on tiger spider i wszystko jasne. A po polsku to jakiś przyczłapnik przedgieblkowaty albo inna głupota. I tak 99% przypadków.

[Seba]

F1 to hybryda karasia i karpia

A F2 to hybryda czego? Kubicy z Laudą? Takie definicje są typowym przykładem anglosaskiej kodyfikacji. Pewnie dlatego Brexit jest przykładem gościa, któremu chce się sikać, ale nie chce mu się wyjść z ciepłej chaty na siekący deszcz. Więc zapala faję i szcza na progu w portki, oskarżając w myślach świat za jego niegodziwość.

F1... K..., tego by Mrożek nie wymyślił.

Kamil, nie mam nic do Ciebie. Taka nomenklatura, wiem. Ale dla mnie idiotyczna. Nie przenośmy, proszę, anglo-idiotyzmów na nasz, jeszcze zdrowy grunt, choć już śmierdzący hot-dogami...

Kolega widać ma uraz do anglojęzycznych określeń w sumie się nie dziwię jak posłucha się młodzieży.
W tym  przypadku uważam że tu nie ma nic złego, takich określeń nie unikniesz .

A z tymi odżywkami to ciekawy pomysł, jeszcze tego nie stosowałem.

[kamil1292]

F1 to nie jest to nie jest żadne przeniesienie z języka angielskiego. Jest to pojęcie z genetyki oznaczające pierwsze pokolenie, F2 w tym przypadku nie istnieje ponieważ ta hybryda jest niepłodna.

[kALesiak]

Dzięki! Znowu się czegoś nauczyłem.

Ale nie byłbym sobą, gdybym nie spytał: Czy dzidzię spłodzone przez żyrafę i hipopotama też nazywa się F1?

Czy muły to też F1?

Żarcik, ale z pewną głębią. Zanim spalicie mnie na stosie, zastanówcie się. Widziałem już welonokarasie. I one się dalej rozmnażają... W jeziorze PZW.

Więc to F1 w odniesieniu do mieszańców jest dla mnie zwykłym epatowaniem się naukowym źródłosłowiem, które jest 100 km z życiem.

[Mosteque]

Powtórzę się
Co więc proponujesz?

[Koń]

A jak dla mnie F1 jest jak najbardziej na miejscu. Jest poprawną nazwą fachową - z punktu widzenia genetyki (dzięki za wyjaśnienie, bo o tym wcześniej nie wiedziałem), jak i nazwą zwyczajową, przyjętą przez specjalistów od łowienia tych hybryd - angoli. Ja w Polsce takiego cuda jeszcze nie widziałem, i nie wiem czy w ogóle występuje u nas na szerszą skalę - zatem nie widzę sensu w nadawaniu tej hybrydzie na siłę polskiej nazwy. Spolszczenie "efłan" do "efjedynka" wystarczy

Dyskusja o hybrydach karpia i karasia oraz etymologii ich angielskiej nazwy, a także sensie przekładu została wydzielona do nowego wątku.

[kALesiak]

Powtórzę się
Co więc proponujesz?

Britshit. 

[N3su]

Karpaś taki swojski.

[Koń]

Świetne!

[Bartek.B]

A jak to nazwiecie

[Koń]

Półprodukt do tuszki w occie?