Siemanko Siemanko!
Chociaż mocno się przed tym broniłem to jednak stało się i ja też zaraziłem się wędkarstwem..
Od dzieciaka wakacje nad jeziorem, wędki, kołowrotki, ryby itp. Prawie cała rodzina to zapaleni wędkarze, w sumie nawet tutaj mój rodzony brat bierze czynny udział na forum.
Zaczęło się od spławika i wyciągnięcia na wędkę spiningową z cieniutką żyłką, bez przyponu karpia ok 2-3 kg. Okaz ten przyprawił mnie prawię o palpitacje serca
.
I tak to się zaczęło, później wleciał grunt, metoda i nagle była ochota na większe okazy i wtedy zrodziła się myśl, że skoro mam braci którzy się tym profesjonalnie zajmują to czemu i ja nie miałbym spróbować.
Od brata dostałem na początek bardzo dużo sprzętu, więc mocno mi to ułatwiło początki ( Dzięki Kamil
) i tak zacząłem swoją przygodę.
Teraz leci bodajże 3 sezon,a ja nadal jestem amatorem, lecz uczę się z każdym wyjazdem czegoś nowego.
Tym wstępem rozpoczynam swój wątek na tym forum.
I zapraszam na mój ostatni film z zasiadki, bo DZIAŁO SIĘ DUŻO! 😈😈😈