Autor Wątek: Rozmieszczenie podpórek  (Przeczytany 4442 razy)

Offline Mimi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 504
  • Reputacja: 76
  • Lets go fishing!
  • Lokalizacja: Podkarpacie
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #15 dnia: 08.12.2018, 10:21 »
Od tego czasu zawsze moje przednie podpórki mają zabezpieczenia przed spadnięciem kija a tylne uzbrojone są w Guru reaper rest który trzyma dolnik wystarczająco mocno.

Chciałbym o coś zapytać , nie zakładając nowego tematu. Jakie korzyści niosą podpórki typu guru reaper? Czy one mają sens tylko w przypadku montowania do krzesełka wielofunkcyjnego z ramionami etc? Czy przydają się również używane "solo" ? I jak w ogóle wygląda ustawienie 2 wędek na takich podpórkach? Z przodu jedna szeroka (wspólna na 2 wędki) a na dolniki 2 osobne  wąskie?  :-[

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 958
  • Reputacja: 237
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #16 dnia: 08.12.2018, 10:39 »
Wspomnianych podpórek Guru używam bez połączenia z  koszem  czy krzesłem.  Osobiście do jednej wędki stosuję szeroką z przodu i pod dolinik wąską. Można tak jak piszesz dwie wędki na szerokiej jednocześnie i solo z tyłu. Co dają podpórki Guru?. Kilkukrotnie uratowały moje wędki od "kąpieli".
Adam

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #17 dnia: 08.12.2018, 10:50 »
Nie muszą to być Guru . Już są klony tych podpórek , ja mam ze sklepu Sport-fishing ... i działają zapewne tak samo jak Guru.
Mają te sam wymiary co Guru i kosztują 12 zł a nie prawie 40 zł.Zależy czy chcesz mieć koniecznie Guru.
Wrzucałem je w wątku kupiliśmy ;)
Ogólnie podpórki świetne ,wystarczy ,że położysz wędkę(bez dociskania) i nie wyjedzie do wody.
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline Paul John

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 277
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #18 dnia: 08.12.2018, 10:53 »
Nie muszą to być Guru . Już są klony tych podpórek , ja mam ze sklepu Sport-fishing ... i działają zapewne tak samo jak Guru.
Mają te sam wymiary co Guru i kosztują 12 zł a nie prawie 40 zł.Zależy czy chcesz mieć koniecznie Guru.
Wrzucałem je w wątku kupiliśmy ;)
A odczucia estetyczne, jakość itd? Bo skoro jest git to po co przepłacać za badziewiaki

Słońca Życzę

Słońca życzę

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #19 dnia: 08.12.2018, 10:57 »
Używam podpórek Guru reaper dlatego że  wystarczająco dobrze trzymają dolnik wędki. Wystarczy wędkę położyć , lekko przycisnąć i gotowe.  Gumowana wewnętrzna powierzchnia i właściwie dopasowana elastyczność kielicha robią swoje.  Trzyma wystarczająco mocno.
Należy dodać że dzięki prostocie budowy reapery wcale nie utrudniają szybkiego poderwania wędki i zacięcia ryby.  Z przodu stosuję albo jedną długą , albo dwie małe podpórki. Ważne tylko aby miały boczne zabezpieczenia, takie żeby atomowe branie komercyjnego karpika 2-4kg nie  zrzuciło wędki z przedniej podpórki w bok do wody. Dla mnie takie zabezpieczenie jest wystarczające.   Mówimy naturalnie o łowieniu feederem gdy siedzimy przy wędkach, a jeśli od nich odchodzimy to tylko na chwilę i nie daleko.  Ma się rozumieć, że kiedy łowimy "czujnie" z dolnikiem wędki na kolanie to żadne bajery nie są potrzebne.
 
Oczywiście istnieje wiele systemów zabezpieczania wędek. Każdy stosuje to co mu odpowiada.  Karpiarze np powiedzą zapewne że Guru sa dla nich za słabe aby zabezpieczyć kosztowny sprzęt w czasie kiedy śpią lub ucztują w namiocie , a wędki i elektronika same łowią ryby ale to juz inna bajka.

Upss kilku kolegów już odpowiedziało....
Wiesiek

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #20 dnia: 08.12.2018, 11:01 »

A odczucia estetyczne, jakość itd? Bo skoro jest git to po co przepłacać za badziewiaki

Słońca Życzę



Guru są ładne ,zapewne lepiej wykonane itd.
Moje badziewiaki są wystarczające ,pewnie trzymają kij ,są obrzydliwie żółte i tańsze ... :)
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline maksz100

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #21 dnia: 08.12.2018, 11:04 »
Ja mam takie aluminiowe z czerwona wstawką. Zakupiłem je X lat temu i mam je do dziś. 
Zwykłe srebrne "badzieiwiaki" i łowie nimi do dziś, cały sprzęt mam już dawno wymieniony.

Lecz moje UBER podpórki Kamaxa są niezniszczalne :D

CO rok mówię: "Człowieku, wywalasz "taczke" pieniędzy na wędki, sprzęt... Podpórki masz za 7 PLN/szt

Ale po co mam wymieniać cos co działa? Bo nie modne?

Offline Paul John

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 277
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #22 dnia: 08.12.2018, 11:11 »
Ja mam takie aluminiowe z czerwona wstawką. Zakupiłem je X lat temu i mam je do dziś. 
Zwykłe srebrne "badzieiwiaki" i łowie nimi do dziś, cały sprzęt mam już dawno wymieniony.

Lecz moje UBER podpórki Kamaxa są niezniszczalne :D

CO rok mówię: "Człowieku, wywalasz "taczke" pieniędzy na wędki, sprzęt... Podpórki masz za 7 PLN/szt

Ale po co mam wymieniać cos co działa? Bo nie modne?
No a jak, przecież to podstawa pozbyć się czegoś co działa na rzecz nowej i miejmy nadzieję lepszej jakości choć ostatnimi czasy właśnie jest odwrotnie, niby lepsze, niby nowsze a jednak....

Słońca Życzę

Słońca życzę

Offline Ytr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
  • Reputacja: 94
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ryb, ryb Hura!!!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Pabianice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #23 dnia: 08.12.2018, 11:23 »
A ja przy okazji tego tematu, chcę podziękować koledze Ninja z naszego forum, którego poznałem na łowisku Rokitnica. W czasie rozmowy zwrócił moją uwagę na rozmieszczenie podpórek i wytłumaczył mi dla czego lepiej rozstawać je bliżej siebie. Naukę zapamiętałem i będę stosował. Dzięki :beer:
Bartek

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 342
  • Reputacja: 795
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #24 dnia: 08.12.2018, 11:54 »
Chciałbym się odnieść do powyższych wypowiedzi, kolegów zbulwersowanych moim postem. Daleko mi do obrażania osób starszych, a tym bardziej do samouwielbienia i snobizmu. Z tych względów nigdy nie chciałem i nadal nie chcę nazywać się karpiarzem. Kto wie o co chodzi ten zachowa to dla siebie. Przez większość mojego życia nie przelewało mi się, dziś jest trochę lepiej, ale mój sprzęt nie jest z górnej półki i pewnie jeszcze długo nie będzie. Nie jest to jednak najważniejsze. Najechałem na emerytów z mojej okolicy, bo to głównie u nich widywałem niechlujne rozłożenie sprzętu, ale są to ludzie, którzy nie odpuszczą żadnej rybie (młynek wszystko przyjmie). Często jeżdżą po ryby, łowiąc na sprężynę zapchaną ciastem, którego nawet nie zmieniają całymi tygodniami. Nie chciałem więc wrzucać wszystkich starszych osób do jednego wora, a jedynie "tą" część wędkarskiej społeczności. Jeśli Ktoś poczuł się urażony to serdecznie przepraszam.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Jamesik74

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 124
  • Reputacja: 28
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #25 dnia: 08.12.2018, 12:28 »
Doceniam przeprosiny i wyjaśnienie . Wspomniany wpis w kontekście całego tematu sugerował ogólne podejście .  Też spotykam nad wodą "wędkarzy" których postawa, zachowanie  czy stosunek do złowionych ryb mi bardzo nie pasuje ale uważam że naszym zachowaniem i doborem słownictwa powinniśmy  dawać przykład  tak samo tutaj na forum jak i nad wodą ( zwłaszcza tam ) 
Marcin

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #26 dnia: 08.12.2018, 13:50 »
Też spotykam nad wodą "wędkarzy" których postawa, zachowanie  czy stosunek do złowionych ryb mi bardzo nie pasuje ale uważam że naszym zachowaniem i doborem słownictwa powinniśmy  dawać przykład  tak samo tutaj na forum jak i nad wodą ( zwłaszcza tam )

Dobry przykład można, a wręcz należy dawać dzieciom. A starego buraka, którego jedyną refleksją życiową jest (w uogólnieniu) pełny bandzioch, należy traktować po buracku. Tylko wtedy zaiskrzy mu na stykach w głowie. Tak mi podpowiada życiowe doświadczenie. Niestety...

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #27 dnia: 08.12.2018, 13:56 »
Niestety, nie ma praktycznie szans, żeby grzeczne zwrócenie komuś uwagi, że śmieci/łamie przepisy... nie spotkało się z agresją. Nad wodą, na ulicy... wszędzie.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Rozmieszczenie podpórek
« Odpowiedź #28 dnia: 17.12.2018, 10:49 »
A ja powiem coś czym prawdopodobnie wielu kolegom się narażę , trudno . Wielokrotnie w rozmowach z innymi znajomymi lub sprzedawcami - ogólnie wędkarzami - podpierałem się informacjami znalezionym na SiG bo uważam że są tutaj osoby znające się na rzeczy . Wielokrotnie był to wstęp do dyskusji mocno krytykujących forum  podczas ktorych byłem obrońcą . Czy słusznie ?   Jeżeli eksperci czy moderatorzy globalni potrafią  śmiać sie z ludzi starszej daty ( nie kazdy jest "mięsojebcą") bo łowią na ping-ponga lub napisać że mają chęć dac komuś kopa z powodu źle rozstawionych podpórek  to  "...nie obrażając ..... chociaż 🤔..." mam ochotę napisać : swego rodzaju snobizm i samouwielbienie połączone z przekonaniem o własnej wyższości jest czymś czego coraz bardziej nie mogę tutaj znieść...
Znalazłem na forum SiG bardzo dużo pożytecznych informacji dotyczących metod połowów,  jest wielu kolegów bardzo chętnie udzielających rad bez zbędnego wywyższania się,   natomiast jest spora grupa osób pochodzących np. do stosowanego sprzętu jakby to było wyznacznikiem jakości wędkarza 🤔....
Może to dobry moment aby obok 👍 pojawił się 👎 który można by przyznać komuś za np. obraźliwy wpis ?  Do przemyślenia

Moje przemyślenia są następujące. Oczywiście obrażać kogoś nie należy, bezpodstawnie. Jednak co do starszych osób, to niestety są to osoby odpowiedzialne za obecny stan wędkarstwa, wód. Nie wszyscy oczywiście ale większość. Gdyby byli oni  tacy jak Wiecho, który jest super gościem, rozumiejącym doskonale o co chodzi, który mógłby nas uczyć lub być kogoś mentorem, to inaczej wyglądałyby polskie wody. Ale on jest wyjątkiem. W dużym stopniu mocno odróżniającym się od innych osób w podobnym wieku.

Więc jak myślisz, dlaczego takie osoby nie lubią tego forum? Bo po krótkim czasie dojdzie do konfrontacji wiążącej się z zabieraniem ryb. Większość więc takich osób nie poradzi sobie tutaj, udowadniając, ze ryby trzeba brać. Ściągną na siebie gromy i obrażone odejdą. I czy jest to dziwne? Dla mnie absolutnie nie. Nasze forum jest postępowe, i nie spotyka się z dobrym odbiorem u fanów mięsa. Czy chcielibyśy ich mieć tutaj i czy dobrze byłoby być dla nich uprzejmym, bez atakowania ich za ich podstawę? Forum urosłoby i masa osób uczyłaby się jak jeszcze bardziej odrybić polskie wody. Dlatego jest pewien rozsądny rozdział.

Zdaj sobie sprawę, kto odpowiada za stan dzisiejszych wód. Możemy mówić 'wędkarze', 'PZW'... Ale jeżeli spojrzeć bardziej szczegółowo, to są to niestety ludzie starsi. Od których teoretycznie powinniśmy się uczyć i którzy powinni być dla nas przykładem. Zarówno ci nad wodami jak również we władzach PZW. Jesteśmy bardzo mili, że nie nazywamy ich bardzo dosadnie, i że nie wysuwamy konkretnych oskarżeń. A niektórym się coś wymknie, - jak 'mięsojebca'. Do tego ci ludzie, spędzają masę czasu nad wodami, i maja jeszcze zniżki, ci zaś w PZW blokują wszelkie pozytywne zmiany, od ich samych nie wychodzi nic dobrego, wszelkie idee łowisk no kill i tak dalej to akcje młodszych pokoleń. Więc konflikt jakiś jest, i to chyba normalne. Nie znam kogoś, kto by powiedział, że obecny stan wód to wina młodszego pokolenia.

W tym wszystkim jest bardzo ważny aspekt - promocji normalnego wędkarstwa a nie rybactwa z wędką. Chcemy rozsądku nad wodą, niekoniecznie no kill wszędzie, ale zachowania z głową, pomyślunkiem. Jeżeli więc mamy do czynienia z kimś kto ma podejście dzikusa z buszu, co musi wyżywić swoje stado, dochodzi do zgrzytu. Zderzają się nasze wartości z wartościami tych ludzi.

I nie mam zamiaru budować jakiegoś konfliktu ale mówię jak jest. Ja nie mam problemu ze starszymi ludźmi ale z kłopot z pewnym podejściem, które też jest obecne u ludzi w moim wieku lub młodszych. Nie uważam, że emerytowi się należą ryby, bo ma niska emeryturę. Wody uważam za dziedzictwo, o które należy dbać i przekazać w dobrym stanie młodszym pokoleniom, ucząc ich jak o nie dbać, jak szanować ryby.

Dlatego jak ktoś nas nie lubi, to się tym nie przejmuj :) To forum nie jest dla wszystkich, nie jesteśmy od uszczęśliwiania gawiedzi :)
Lucjan