Piknik SiG vol. 2 - Batorówka

[Mosteque]

Nie chcę zapeszać, ale chyba wpadnę w piątek wieczorem na trochę

Też mam takiego plana. Mam nadzieję, że wypali!

[Koń]

Wiesiu - nie da rady, choćbym chciał. Inne plany, z wyższym priorytetem Samolot nie zaczeka aż cytrynówka wyparuje z głowy

Michał, trzymam kciuki. Tylko proszę, bądź ze mną solidarny i nie bierz wędek

[Mosteque]

Wrzucę do trumny na wszelki wypadek, ale łowienie nie będzie priorytetem

[Wiecho]

Jasna sprawa.  Ja mam gorzej bo nie mogę wpaść tam nawet na jeden dzionek. 
Pozdrówcie ode mnie serdecznie wszystkich Kolegów i przemiłych gospodarzy Batorówki.
Miłej zabawy.

Michał:  Na wszelki wypadek to ksiądz ma gospodynię.

[Paul John]

Wiesiu - nie da rady, choćbym chciał. Inne plany, z wyższym priorytetem Samolot nie zaczeka aż cytrynówka wyparuje z głowy

Michał, trzymam kciuki. Tylko proszę, bądź ze mną solidarny i nie bierz wędek

Jak dobrze kojarzę to w samolocie jest więcej pilotów niż jeden chyba że sam lecisz jakąś awionetką

Słońca Życzę

[Paul John]

Wiesiu weź tą tabletkę co na YT reklamują podajże "Weź Nie P....ol" i wpadaj jak wspomniałeś na nockę z Pt na Nd. Michał pamiętaj o obiecanych kebsach znajdziesz chyba miejsce.

Słońca Życzę

[Fisha]

Panowie zabierać wędki bo będziemy wędkować

[Ryba1987]

Jak coś - będę w sobotę

[Paul John]

Mario już zaczął
 

Słońca Życzę

[Paul John]

Pany altanka już działa jak coś

Słońca Życzę

[Paul John]

Świerzak też już łowi


Słońca Życzę

[Paul John]

Kolejny


Słońca Życzę

[Mosteque]

Widzę u Mario forma spada. Nie ma amura...

[Paul John]

I kolejny...


Słońca Życzę

[Paul John]

I kolejny a ja nie mam kiedy rzucić..


Słońca Życzę