Autor Wątek: Ciekawe filmy  (Przeczytany 1372046 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1635 dnia: 30.11.2016, 09:33 »
Przecież kolega napisał, że ma na szpuli 1000 metrów...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 537
  • Reputacja: 1111
  • Ulubione metody: trotting

Offline promek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: 18
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1637 dnia: 30.11.2016, 16:35 »
Bardzo fajny film Kacpra Góreckiego. Ciekawy zestaw na trudne warunki, na pewno warty wypróbowania. Ktoś mógłby powiedzieć, że w takich warunkach lepiej łowić feederem i może miałby rację ale jak ktoś lubi spławik to okazuje się, że też można. :)

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1638 dnia: 30.11.2016, 17:10 »
Mirku, do wyrzucenia żyłki ze szpuli kołowrotka, robisz tak:
Obcinasz jedną część z dużej szpuli na żyłę, składasz ponownie i wkładasz śrubę, skręcasz nakrętką i to mocujesz do wiertarki. Mam takie coś od kilku lat, bo również nie stosuję podkładów na szpule, tylko nawijam żyłkę/plecionkę w całości. Ma to też i złe strony.
Jeśli chodzi o „przewracanie żyłki”, czyli z jednego końca żyłka jest zniszczona, a z drugiego często nówka, więc trzeba zamienić końcówki, to mam do tego tani kołowrotek morski z serii 10000 i 2 szpule do niego.
Resztę już wiesz.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1639 dnia: 30.11.2016, 17:19 »
A propos zużytych żyłek. Nie wyrzucajcie, proszę, do kosza takich zwojów, bo potem na wysypisku w to wpadnie jakiś kundel albo inna mewa i umiera potem w mękach. Ja zawsze tnę ten kłębek nożyczkami kilkadziesiąt razy.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Tomnick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 036
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Słupsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1640 dnia: 30.11.2016, 21:52 »
Nowy Rekord Polski Tołpygi Białej 56,8 kg i 138 cm.
Tomek

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 322
  • Reputacja: 790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1641 dnia: 01.12.2016, 15:49 »
Mirku, do wyrzucenia żyłki ze szpuli kołowrotka, robisz tak:
Obcinasz jedną część z dużej szpuli na żyłę, składasz ponownie i wkładasz śrubę, skręcasz nakrętką i to mocujesz do wiertarki. Mam takie coś od kilku lat, bo również nie stosuję podkładów na szpule, tylko nawijam żyłkę/plecionkę w całości. Ma to też i złe strony.
Jeśli chodzi o „przewracanie żyłki”, czyli z jednego końca żyłka jest zniszczona, a z drugiego często nówka, więc trzeba zamienić końcówki, to mam do tego tani kołowrotek morski z serii 10000 i 2 szpule do niego.
Resztę już wiesz.

Mam od kilku lat dokładnie tak samo:



W miejscu oznaczonym strzałką jest odcięty od walca szpuli, rant który dociśnięty jest przez śrubę zamkową M6 x 100mm, podkładki i nakrętkę.



Szpulkę wkręcamy do wkrętarki, obroty na maxa i nie znam szybszego sposobu na odwinięcie starej żyłki ze szpuli. PZDR!
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1642 dnia: 01.12.2016, 15:56 »
A jak potem odwijacie żyłkę z tej szpuli? :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1643 dnia: 01.12.2016, 15:57 »
A jak potem odwijacie żyłkę z tej szpuli? :D
Michał przeczytaj to jeszcze raz.
Cytuj
W miejscu oznaczonym strzałką jest odcięty od walca szpuli, rant który dociśnięty jest przez śrubę zamkową M6 x 100mm, podkładki i nakrętkę.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1644 dnia: 01.12.2016, 15:58 »
Nowy Rekord Polski Tołpygi Białej 56,8 kg i 138 cm.
Ale bestia! Ciekawe na co się połakomiła.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1645 dnia: 01.12.2016, 15:59 »
A jak potem odwijacie żyłkę z tej szpuli? :D
Michał przeczytaj to jeszcze raz.
Cytuj
W miejscu oznaczonym strzałką jest odcięty od walca szpuli, rant który dociśnięty jest przez śrubę zamkową M6 x 100mm, podkładki i nakrętkę.
Aaa, ok.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1646 dnia: 01.12.2016, 23:19 »
Film jak film, ale przeczytajcie sobie odpowiedź na pierwszy komentarz pod filmem. Gość ma dość ciekawą teorie na temat wymiarów ochonnych. Powiem szczerze, że to co pisze moim zdaniem ma sens.

Jožin z bažin

Online Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1647 dnia: 02.12.2016, 00:30 »
Kurczę to faktycznie jest bardzo ciekawa teoria... myślę, że przydałoby się założyć o tym zagadnieniu osobny temat.

Zastanawia mnie tylko czy ilość drobnicy nie byłaby natarczywie duża. Bo fakt będzie więcej dużych ryb tylko ile to przyniesie że sobą też drobnicy.
Pozdrawiam
Marcin

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1648 dnia: 02.12.2016, 01:46 »
Panowie, wybaczcie, ale gdzie ta innowacyjność? Gość proponuje podnieść wymiar ochronny okonia do 30 cm, wymiar szczupaka do 70 cm... Przecież to oczywiste, że będzie lepiej, ale kto mu na to pozwoli? Równie dobrze można zabronić zabierania ryb, mięsiarze zaatakują z taką samą determinacją. Takie mądrości to można rozpowszechniać, ale nie u nas. Problem jest w tym, że my mamy mieć ryby, a mięsiarze - mięso.

W takim razie ja przebijam i podaję swój przełomowy sposób na podniesienie rybostanu naszych wód. Wymiar ochronny okonia zwiększam do 40 cm, wymiar szczupaka do 100 cm. Co się będziemy szczypać.

Chcąc pogodzić wcześniej wspomniane interesy wędkarzy i mięsiarzy, konieczne jest wprowadzenie górnych wymiarów ochronnych. Taki szczupak powinien mieć górny wymiar ustanowiony na 60 cm (oprócz dolnego), i wszystko na temat.

Jestem przekonany, że każdy, kto wyskoczy z trzydziestocentymetrowym wymiarem ochronnym dla okonia, będzie zamordowany przez amatorów rybiego mięsa. 

Autorowi tej teorii nie pozostaje nic innego, tylko iść z nią do ścisłych władz PZW :) Już widzę te wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy... Zapewne też mięsiarze nie będą się wyrabiać z pielgrzymkami dziękczynnymi do miejsc kultu. Oczywiście w podzięce za wymiar ochronny karpia, który w końcu będzie wynosił równe 60 cm. Alleluja!

Jacek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Ciekawe filmy
« Odpowiedź #1649 dnia: 02.12.2016, 02:33 »
Jacek, to co pisze ten nurek ma sens. Ja to jednak widzę troszkę inaczej...

Aby zrozumieć dlaczego PZW robi to co robi, trzeba policzyć, ile kasy stanowią przymusowe zarybienia. Ponad połowa składki idzie na zarybianie. 600 000 członków, pomnóżmy to przez 100 PLN. Ponad 60 mln! To jest biznes... Tutaj się szarpie kasę, leci w kule, robi wały :)

Tak więc PZW, IRŚ i inni fachmani nie dadzą się przekonać,  ze nie należy zarybiać. Bo wtedy kura znosząca złote jajka dostanie w łeb, Ichtiolodzy straciliby pracę i przestali być filarami zrównoważonej gospodarki rybackiej. Z drugiej strony mamy wygłodniałą rzeszę wędkarzy, która chce ryb. Są jak ludzie na pustyni, strasznie spragnieni. No i mamy polskie wody...  Jak pogodzić wszystkich?

Niech ryby się produkuje aby nimi zarybiać część zbiorników, robiąc z nich 'wanny z karpiami'. Niech Zenon Bombalina się nażre i nałowi do syta. Z drugiej strony, niech wprowadzi się łowiska 'no kill' lub też o ograniczonej możliwości zabierania ryb, chociażby jak wg propozycji nurka. Jest zarybianie, są ryby, głodni wreszcie się sycą, a w wielu zbiornikach wszystko zaczyna wyglądać normalnie. W takiej sytuacji praktycznie każdy jest zadowolony.

Nie uważam, aby wprowadzanie pomysłów szalonych miało sens. Bo takie wymiary wg propozycji nurka nie przejdą, bo brzmiałoby to tak, jakby zabronić Polakom picia piwa, i  te dozwolone było dopiero po 40tce.  Trzeba szukać rozwiązań, gdzie każdy jest zadowolony. Nałkowiec z IRŚ może bełkotać nam swoje prawidła o zrównoważonych gospodarkach i o tym jak to rybak jest lekiem na całe zło, broniąc się przed wszelkimi zmianami, ale jak poczuje, że nie traci na nowym dealu, dostosuje się. Baron PZW jak zobaczy, że kasę dalej będzie dostawał, tez się zgodzi. Wędkarz co wali wszystko w łeb powinien się zgodzić bez problemów większych, my też jesteśmy zadowoleni. Ktoś traci? Raczej nie...

Ja bym się skłaniał do szukania kompromisu, nie zaś do snucia wielkich nierealnych planów. Jeżeli goście z Twardej wiedzieliby, że nie stracą wiele na zmianach, że dalej będą w grze, na stołkach, zgodzą się na wiele. Aby wody były normalne, trzeba odnowić populacje zamieszkujących tam gatunków, i nigdy ich już nie przeławiać. Chcą mięsa? Dać im, w wyznaczonych miejscach, aby odpuścili sobie te normalne wody.
Lucjan