Żeby tylko zaraz nie wyszło jak z bookingiem, że lojalki właścicieli łowisk wobec całego tego Movyu będą tak drakońskie, że będzie można zapomnieć o normalnym przyjeździe i łowieniu bez rezerwacji przez aplikację. Oczywiście ceny wzrosną odpowiednio, aby pokryć prowizję pośrednika...
Na razie aplikacja mi wcale nie działa.