Spławik i Grunt - Forum

ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => PZW, czyli Polski Związek Wędkarski... => Wątek zaczęty przez: selektor w 19.01.2018, 01:45

Tytuł: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 19.01.2018, 01:45
Lokalna Grupa Rybacka Zalew Zegrzyński

Nie będę wdawał się w szczegóły powstania LGR Zalew Zegrzyński, bo to nie jest istotne, jeżeli chodzi o PZW. Najistotniejsze z tego wszystkiego jest to, iż dzięki osobistym staraniom Edwarda Trojanowskiego, lokalnego działacza samorządowego, aktualnego Prezesa Zarządu LGD Zalew Zegrzyński - o którym wspominał Logarytm w tym temacie http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=10347.0 – w listopadzie 2010 r. zostało zainicjowane powołanie Lokalnej Grupy Rybackiej Zalew Zegrzyński, która miała działać w oparciu o program operacyjny pod nazwą „Zrównoważony Rozwój Sektora Rybołówstwa i Nabrzeżnych Obszarów Rybackich na lata 2007-2013”.

Ażeby móc skorzystać ze środków unijnych w ramach tego programu musiał być spełniony podstawowy warunek - istnienia określonego wskaźnika osób trudniących się rybactwem na danym terenie. Był to i jest w aktualnych programach pomocowych warunek sine qua non przyznania środków unijnych na rozwój obszarów zależnych od rybactwa. Wtedy to Panu E. Trojanowskiemu z pomocą przyszedł Okręg Mazowiecki PZW, który ma w Wierzbicy w gminie Serock Ośrodek Rybacki. Dzięki temu możliwe było spełnienie wymaganego współczynnika rybaków na ilość mieszkańców na danym terenie. Tym samym bez aktywnego działania Zarządu OM PZW nie mogłoby dojść do powstania LGR Zalew Zegrzyński.

Pomoc Unii Europejskiej na lata 2014-2020 - Program Operacyjny „Rybactwo i Morze” na lata 2014-2020 (PO RYBY 2014-2020)

Wraz z pojawieniem się informacji dotyczących nowego programu ze środków unijnych „Rybactwo i Morze” pojawiła się również wizja możliwości pozyskania kolejnej potężnej transzy pieniędzy z UE. W ramach perspektywy finansowej 2014-2020 z Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego (EFMR) przyznano Polsce ponad 531 milionów euro, co oznacza, iż nasz kraj jest w czołówce państw unijnych, jeżeli chodzi o otrzymane środki z EMFR. Także istniejąca wówczas LGR Zalew Zegrzyński uznała, iż pojawiła się możliwość pozyskania dużych funduszy na rozwój obszaru działania zależnego od rybactwa. Dawna Lokalna Grupa Rybacka Zalew Zegrzyński z dniem 1 września 2015 roku zmieniła nazwę na Lokalną Grupę Działania Zalew Zegrzyński jednocześnie dokonując zmian w statucie. Było to m.in. konieczne do udziału w nowym konkursie na wybór strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność (tzw. LSR).

Na marginesie dodać należy, iż w skład władz LGD Zalew Zegrzyński wchodzi 3 prominentnych działaczy Okręgu Mazowieckiego PZW - Pan Z. Bedyński (Prezes Okręgu Mazowieckiego PZW), Janusz Klenczon, czy też Jacek Perkowski.

Analiza funkcjonalna Zalewu Zegrzyńskiego

W 2013 r. Lokalna Grupa Rybacka Zalew Zegrzyński zleciła spółce Biuro Konsultacyjne KOBIKO Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie opracowanie dokumentu pod nazwą „Analiza funkcjonalna Zalewu Zegrzyńskiego”. Tematem tego zlecenia było opracowanie dokumentu, który miał na celu m.in.:
1) opisanie wszystkich głównych funkcji Zalewu Zegrzyńskiego
2) prognozowanie jak funkcje Zalewu Zegrzyńskiego będą się zmieniać.
3) wskazanie jakie zagrożenia dla Zalewu Zegrzyńskiego tworzą zachodzące procesy
4) zasugerowanie działań dla przeciwdziałania tym zagrożeniom.

Z wyżej wskazanej analizy płyną jednoznaczne wnioski. Autorzy tej analizy wskazują, iż :

1)  „Struktura gatunkowa odłowów sieciowych jest zdominowana przez gatunki charakterystyczne dla wód zeutrofizowanych (krąp, leszcz, płoć). Świadczy to o silnym zdegradowaniu ekosystemu jeziora.”

2) „Aktualnie brak jest dostępnych precyzyjnych i wiarygodnych danych dotyczących ilości wędkujących na jeziorze i częstotliwości ich połowów. OM PZW szacuje, że masa odławianych przez nich ryb jest kilkakrotnie większa niż w przypadku połowów sieciowych. Są to w dużym stopniu gatunki szlachetniejsze, których OM PZW szacuje, że masa odławianych przez nich ryb jest kilkakrotnie większa niż w przypadku połowów sieciowych. Dlatego bardzo ważną rolę w modelowaniu populacji ryb w Jeziorze Zegrzyńskim odgrywają sieciowe odłowy rybackie. Usuwają one z ekosystemu małocenne ryby karpiowate, które występując w nadmiernych ilościach przyczyniają się do pogłębiania eutrofizacji zbiornika. Są one przeciwwagą dla połowów amatorskich, w których wędkarz, nastawiony głównie na cenne ryby drapieżne, powoduje ich nadmierny odłów pozostawiając przy tym nisko eksploatowane stada ryb karpiowatych. Te, z kolei, wyżerają nadmiernie organizmy planktonowe, które żywią się jednokomórkowymi glonami powodującymi zakwity wód. Na powyższym przykładzie widać, jak ważne jest zachowanie klasycznego rybactwa śródlądowego w celu ochrony ekosystemów wodnych.”

3) „ Dokładniejszych danych dotyczących wielkości i struktury połowów wędkarskich oraz rybackich może dostarczyć realizowany aktualnie przez OM PZW, we współpracy z Instytutem Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie - Zakładem Rybactwa Rzecznego w Żabieńcu, projekt pn. Opracowanie rybackiego modelu zrównoważonego wykorzystania i ochrony zasobów ryb w zbiornikach zaporowych na przykładzie Zbiornika Zegrzyńskiego. Podstawowym celem tego projektu jest wyznaczenie kierunków zrównoważonej gospodarki rybackiej na Jeziorze Zegrzyńskim. Uwzględni on oba rodzaje połowu ryb: rybacki I wędkarski. Zbierane będą dane o wysokości połowów oraz podstawowe materiały biologiczne dominujących gatunków ryb: leszcza, krąpia i płoci. Stanowić one będą niezbędną podstawę do wyznaczenia parametrów eksploatacyjnych i populacyjnych: nakładu połowowego, wielkości połowu w podziale na rodzaj narzędzia połowowego, śmiertelności naturalnej i połowowej, wysokości połowów w sztukach ryb, odtworzenia liczebności i biomasy ryb w populacji, uzupełnienia przez naturalny rozród.”

4) „Utrzymanie, a zwłaszcza rozwój działalności połowowej na Jeziorze Zegrzyńskim wymaga doinwestowania rybaków dla zwiększenia ekonomicznej efektywności sektora oraz dostępności i jakości sprzedaży detalicznej . W tym celu OM PZW planuje remont i zakup łodzi oraz zakup narzędzi połowowych i silników do łodzi, które w chwili obecnej są w nie najlepszym stanie technicznym. Ponadto planuje się budowę i modernizację miejsc sprzedaży bezpośredniej poławianych ryb w taki sposób, by były zgodne z przepisami weterynaryjnymi i spełniały wymogi konsumentów, a także modernizację i budowę smażalni ryb oraz sklepów sprzedających produkty rybołówstwa.”

Konferencja naukowa

W Domu Wędkarza w Warszawie w dniu 26 listopada 2014 r. odbywa się konferencja naukowa pod nazwą „Opracowanie rybackiego modelu zrównoważonego wykorzystania i ochrony zasobów ryb w zbiornikach zaporowych, na przykładzie Zbiornika Zegrzyńskiego".

Konferencja ta zorganizowana została wspólnie przez Okręg Mazowiecki PZW oraz Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie i miała ona m.in. na celu ukazanie, iż to dzięki rybakom możliwe będzie zapewnienie ochrony zasobów ryb na Zalewie Zegrzyńskim.

Jednym z uczestników tej konferencji był prof. dr hab. Wiesław Wiśniewolski z Instytutu Rybactwa Śródlądowego – aktualny członek rady naukowej PZW – który w trakcie konferencji stwierdził, że zbiorniki Zalew Zegrzyński i Włocławski, ze względu na dużą produkcję biomasy wymagają stałej eksploatacji sieciowej, która będzie regulować populację ryb karpiowatych, tak aby inne gatunki ryb mogły prawidłowo się rozwijać.

Oczywiście na konferencji nie mogło również zabraknąć innych przedstawicieli IRŚ współpracujących z OM PZW. Przykładowo znany nam już prof. A. Wołos wystąpił tam z odczytem dotyczącym presji i połowów wędkarskich w wybranych zbiornikach zaporowych opowiadając m.in. o potencjale produkcyjnym, konsekwencjach gospodarczych i ekologicznych działań wędkarzy.

W ramach ciekawostki wskazać należy, iż jednym z prelegentów na tej konferencji naukowej był nasz kolega z forum Tomasz Czerwiński (Rybal), który analizował gospodarkę rybacką w wybranych zbiornikach zaporowych w latach 2002-2013. W kolejnych latach w swoich pracach badawczych skupi się on na stanie gospodarki rybackiej prowadzonej w zbiornikach zaporowych, w tym na Zalewie Zegrzyńskim.

Dlatego też jakbyście mieli jakieś szczegółowe pytania odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego to kolega Rybal ochoczo na nie odpowie, bo dość często w swoich badaniach uwzględnia rybostan Zalewu Zegrzyńskiego.

OM PZW na „Opracowanie rybackiego modelu zrównoważonego wykorzystania i ochrony zasobów ryb w zbiornikach zaporowych na przykładzie Zbiornika Zegrzyńskiego" uzyskało z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dofinansowanie na kwotę 462 672 zł.


Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.01.2018, 02:27
Teraz chyba jest jasne, dlaczego baron Bedyński jest u sterów okręgu... Jest potężna kasa do wyrwania, więc się ją rwie. Wędkarze nie zyskują tu nic, oczywiście tracą w wyraźny sposób. Jednak ci co wspierają prezesa, na tym nie stracą. Diety, imprezy i zapewne inne cuda wianki sprawiają, że jest stałe poparcie.

Zauważcie jedna bardzo ważną rzecz. Władze okręgu powiedzą - dzięki naszym staraniom jest kasa - na pracę z młodzieżą, na robienie tego i tamtego. Szkoda tylko, że nie ma rzeczy najważniejszej dla wędkarzy - ryb w wodzie! Do czego to doszło? Czy o to chodzi, aby zlać ciepłym mocze cele statutowe i interes szeregowego członka związku w imię takich 'inwestycji'?  Najwyraźniej tak.

Najlepiej w tym wszystkim widać rolę IRŚ. Czy ktoś się dziwi, że pracownicy tej instytucji nie lubią wędkarzy? To znaczy tych prawdziwych, co chcą rybnych łowisk takich jak wszędzie w Europie (nie mówię o działaczach, co uchodzą za przedstawicieli wędkarzy)? Przecież my im wyraźnie stoimy na drodze! Mamy tu do czynienia z transakcją wiązaną, w zamian za pseudonaukowe bredzenie o 'ratowaniu' zbiornika czy też innych 'równowagach' - ludzie z IRŚ dostają kasę, włodarze PZW biorą swoje.  Co dostaną z czysto wędkarskiej wody? My wędkarze w ogóle jesteśmy niepotrzebni, zobaczcie jak im przeszkadzamy!

Mam nadzieję, że to ostatnia już kadencja barona Bedyńskiego i jego świty. Jeżeli ci ludzie nie zostaną usunięci, związek będzie szedł w dalszym ciągu na dno. Nie przeskoczymy takich władz związkowych w triumwiracie z IRŚ i Ministerstwem Rolnictwa. Zauważcie tez fakt, że mniejsza liczba wędkujących na Zalewie Zegrzyńskim, im jest na rękę! Panowie, mamy rok 2018, a tutaj się dzieją takie rzeczy! Jak widać, PZW składa się jakby z dwóch organizacji - związku wędkarskiego i związku rybackiego :facepalm:

Brawo Arek za piękne pokazanie jak się robi na wędkarzach kasę! :thumbup:  Tak właśnie jesteśmy nabijani w butelkę! Chętnie poczytam również,  jak to widzi kolega Rybal. Najlepiej aby podał, gdzie my, wędkarze, tutaj zyskujemy. Przyda się też podanie kwot, jakie pracownicy IRŚ dostali za opracowanie tych jakże ciekawych i cennych dla ludzkości badań. Jak wyglądał podział tej kwoty dotacji, też jest interesująca rzeczą.

Zauważacie dlaczego pomiędzy okręgiem opolskim a mazowieckim jest taka kolosalna różnica? Jeden dostaje potężne dotacje, a drugi nie. Gdzie są rybniejsze wody??? Powinny być w mazowieckim, nieprawdaż? A taka Turawa, zaporówka, na głowę bije Zalew Zegrzyński. Chyba trzeba poprosić IRŚ o jakies badania, aby sytuację naprawić :facepalm:

I jeszcze jedno mnie niepokoi. Na upadku PZW najwięcej zyskają właśnie działacze - pijawki, które się mogą odpowiednio uwłaszczyć - dlatego w ich interesie są głosy o likwidację związku. Naszym podstawowym celem powinno być usunięcie tych ludzi z władz związków, pozbawienie ich wszelkich funkcji. Im dłużej kierują okręgami lub samym związkiem, tym gorzej dla nas.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 19.01.2018, 06:00
@Luk
"Brawo Arek za piękne pokazanie jak się robi na wędkarzach kasę! :thumbup:  Tak właśnie jesteśmy nabijani w butelkę! Chętnie poczytam również,  jak to widzi kolega Rybal. Najlepiej aby podał, gdzie my, wędkarze, tutaj zyskujemy. Przyda się też podanie kwot, jakie pracownicy IRŚ dostali za opracowanie tych jakże ciekawych i cennych dla ludzkości badań. Jak wyglądał podział tej kwoty dotacji, też jest interesująca rzeczą. "
No jak to gdzie - siedząc na zasiadce karpiowej nie muszę donęcać , nie muszę wywozić no i najważniejsze - nie mam brań więc z całym zapałem mogę się oddać najpiękniejszemu zajęciu na rybach czyli :beer: :hamburger: :pizza:  oj przepraszam miałem napisać podziwianiu przyrody ale jakoś się nie udało.
JKarp

https://www.wp.pl/newsfeed/6210791341951105?src01=df4b2
" "Myśliwi myszą mieć możliwość polowań, bo inaczej rolnictwo nam całkiem zginie" - Henryk Kowalczyk (szef MŚ) w "Fpf""
 :facepalm: :facepalm:
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: katmay w 19.01.2018, 09:33
Ile OM zarabia na na Lokalnej Grupie Działania?
Dlaczego Okręg Mazowiecki planuje zakup silników i łodzi dla rybaków? Czy rybacy nie mogą sami finansować swojej działalności?  Czy potrzeba zgłosić taki numer do Urzędu Skarbowego? Czy zakupione łodzie i silniki należą do OM i PZW, czy są własnością rybaków? Bo jak rozumiem rybacy prowadzą osobną działalność finansową? Choć mnie naszło, że skoro OM stworzył wraz z samorządowcami LGD to jest to udokumentowane.
Czy ktoś, kto jest członkiem OM może podejść do siedziby i wyciągnąć informacje na temat wpływów finansowych z Lokalnej Grupy Działania do OM? Jeśli nie ma tam żadnych wpływów, to jakim prawem OM finansuje takie zakupy?

Czy powołany przez Zarząd Główny po wyborach biegły rewident zakończył już kontrolę?

Jak wygląda struktura powiązań między OM a LGD? Finansowo.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.01.2018, 10:04
Ja uważam, że kontrole mogą wiele nie wykazać (kontrole państwa). Przede wszystkim działalność rybaków i grupy Bedyńskiego jest niezgodna z celami statutowymi związku, wyraźnie godzi w interes wędkarzy, którzy zrzeszeni są w PZW. Z punktu widzenia 'rozwoju regionu; - działalność jest 'pozytywna'. Nikt nie jest w stanie określić strat związanych z tym, ze wędkarze nie przyjadą wędkować na ZZ, zresztą chyba wyraźnie widać, dlaczego IRŚ chce sprzedać kit o tym, że taka turystyka nie ma sensu. Jeżeli by miała, te działania byłyby niekorzystne.

Najgorsze jest to, że aby coś realnie przynosiło zyski, musi to być dobrze działający mechanizm. Opieranie wszystkiego o dopłaty i granty jest bez sensu, to jest krótkowzroczna polityka. Jeżeli państwo lub UE ma dopłacać do czegoś aby się to 'opłacało' - to gdzie my zmierzamy? To przerażające - ktoś kto jest ekonomista powinien widzieć, że to nie jest żadna strategia, ale piłowanie gałęzi na której się siedzi. Kto z Was się dziwi, że IRŚ nie dostrzega możliwości w turystyce wędkarskiej? Tam gdzie jest turystyka takowa, tam nie ma rybaków. Więc ich opracowania mają za zadanie wykazania nieopłacalności turystyki wędkarskiej, aby szarpać kasę na rybactwo. I to są naukowcy :facepalm: Oczywiście jakiś polityk nie rozumie siły drzemiącej w wędkarstwie i uwierzy w takie bajdurzenia.

Zobaczcie na tę tendencję. U nas się nie robi czegoś z myślą o obudowaniu przyszłości, u nas strategie polegają na 'rwaniu kasy' z dopłat. Budowa rzecznych autostrad na Odrze i Wiśle to to samo. Nie wiadomo co będziemy wozić tymi autostradami, nie ma żadnych planów, ale je będziemy budować. Bo UE daje kasę, trzeba ją więc szarpnąć, środowisko i przyroda są nieważne, 'dadzą radę'. Tu mamy to samo, dodatkowo robią to ludzie mieniący się być pracownikami naukowymi.  Zamiast myśleć o prawdziwym rozwoju regionu i wykorzystaniu jego możliwości, mamy perfidne faworyzowanie pewnych rozwiązań. Szkoda, że pseudonaukowcy nie korzystają z opracowań kolegów zza oceanu, gdzie wędkarstwo to wielki biznes. W USA nikt by nie dopuścił do takich rzeczy, bo tam rachunek ekonomiczny jest podstawą działania.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: katmay w 19.01.2018, 10:49
Jaki sprzeczny cel że statutem masz na myśli?
Przecież wyraźnie jest napisane, że ochrona i zagospodarowanie wód.
Mają przecież papierek mówiący o tym, że mało drapieżnika, dużo karpiowatych, mało organizmów regulujących zakwity, duża eutrofozacja. Dupochron idealny. Bez badań innej niezależnej od powiązań grupy naukowców nie masz dźwigni, aby to ruszyć. Nawet eksperci powoływani są "nasi".

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.01.2018, 11:36
Ze statutu:
Celem Związku jest organizowanie i promowanie wędkarstwa, rekreacji, sportu wędkarskiego, użytkowanie i ochrona wód, działanie na rzecz ochrony przyrody, edukacja
i kształtowanie etyki wędkarskiej oraz upowszechnianie wiedzy o warunkach ochrony i połowu ryb.


Nie znajdziesz nic co by wpisywało się w to co zrobiono na Zalewie. O ochronie przyrody nie ma co mówić, bo ogólnie jest tam  bardzo mało ryby teraz. W myśl tego zapisu nie można uznawać, że celem PZW jest użytkowanie rybackie wód. Skoro jest to związek wędkarski, profil rybacki wyraźnie tutaj przeszkadza. Oczywiście inaczej byłoby, gdyby wody były pełne ryb, i starczałoby i dla rybaków i dla wędkarzy. To może działać i ma sens, jednak wpierw wody trzeba by doprowadzić do takiego stanu. Obecnie ryby wybito, wyniki zawodów spinningowych wyraźnie to pokazują, podobnie jak doniesienia wędkarzy, wyniki badania wody echosondami. Niech więc nie dziwią wpisy Kotwica, który pisał, że 'ryba jest', bo oni 'badali wodę' :facepalm:

Trzeba naciskać na zmianę statutu tak, aby wykluczyć pewne rzeczy z działalności związku. Rybaczenie nie powinno w ogóle wchodzić w grę. Dla mnie dopuszczalną formą zarobkową jest organizowanie płatnych łowisk, ewentualnie odłowy regulujące rybostan (na przykład jak karasia srebrzystego jest zbyt dużo - odławianie go i sprzedaż). Wyobraźmy sobie, ze PZW zajmuje się jeszcze uprawą chmielu i hodowlą kóz. Wiele rzeczy można podpiąć pod działalność na rzecz związku. Jakby nie było - to ma być związek wędkarski. Jestem pewien, że tak sądzi ponad 90% wędkarzy. Jak zacznie się kombinowanie, to może się okazać, że związkiem kieruje fachowiec od hodowli chmielu a jego zastępcą jest specjalista od kóz :)

 
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: katmay w 19.01.2018, 13:22
Nie rozumiesz mnie Lucjan. Rozłożę to na czynniki pierwsze. Proszę przeczytaj ze zrozumieniem.


Punkt drugi:
2) „Aktualnie brak jest dostępnych precyzyjnych i wiarygodnych danych dotyczących ilości wędkujących na jeziorze i częstotliwości ich połowów. OM PZW szacuje, że masa odławianych przez nich ryb jest kilkakrotnie większa niż w przypadku połowów sieciowych. Są to w dużym stopniu gatunki szlachetniejsze, których OM PZW szacuje, że masa odławianych przez nich ryb jest kilkakrotnie większa niż w przypadku połowów sieciowych. Dlatego bardzo ważną rolę w modelowaniu populacji ryb w Jeziorze Zegrzyńskim odgrywają sieciowe odłowy rybackie. Usuwają one z ekosystemu małocenne ryby karpiowate, które występując w nadmiernych ilościach przyczyniają się do pogłębiania eutrofizacji zbiornika. Są one przeciwwagą dla połowów amatorskich, w których wędkarz, nastawiony głównie na cenne ryby drapieżne, powoduje ich nadmierny odłów pozostawiając przy tym nisko eksploatowane stada ryb karpiowatych. Te, z kolei, wyżerają nadmiernie organizmy planktonowe, które żywią się jednokomórkowymi glonami powodującymi zakwity wód. Na powyższym przykładzie widać, jak ważne jest zachowanie klasycznego rybactwa śródlądowego w celu ochrony ekosystemów wodnych.”... 

Na podstawie danych z dupy:



„Aktualnie brak jest dostępnych precyzyjnych i WIARYGODNYCH danych
dotyczących ilości wędkujących na jeziorze i częstotliwości ich połowów. OM PZW szacuje, że masa odławianych przez nich ryb jest kilkakrotnie większa niż w przypadku połowów sieciowych. Są to w dużym stopniu gatunki szlachetniejsze, których


OM PZW SZACUJE, że
masa odławianych przez nich ryb jest kilkakrotnie większa niż w przypadku połowów sieciowych.


Dlatego bardzo ważną rolę w modelowaniu populacji ryb w Jeziorze Zegrzyńskim odgrywają sieciowe odłowy rybackie. Usuwają one z ekosystemu małocenne ryby karpiowate, które występując w nadmiernych ilościach przyczyniają się do pogłębiania eutrofizacji zbiornika.

Usuwają biomasę, aby ratować zbiornik przed znanym i galopującym procesem eutrofozacji powodowanym zakwitem wód.
DUPOCHRON.
To jest punkt pierwszy, a mianowicie drugi procesu, o którym później.


Zbierane będą dane o wysokości połowów oraz podstawowe materiały biologiczne dominujących gatunków ryb: leszcza, krąpia i płoci. Stanowić one będą niezbędną podstawę do wyznaczenia parametrów eksploatacyjnych i populacyjnych: nakładu połowowego, wielkości połowu w podziale na rodzaj narzędzia połowowego, śmiertelności naturalnej i połowowej, wysokości połowów w sztukach ryb, odtworzenia liczebności i biomasy ryb w populacji, uzupełnienia przez naturalny rozród.”[/i]

Warto zauważyć, że odłowy sieciowe KTÓRE MIAŁY OGTANICZYĆ BIOMASĘ w postaci mało cennych ryb karpiowatych (płoć, leszcz, krąp) są skuteczne, ale nie wiadomo jak. W tym celu należy przeprowadzić badania.
Ponieważ są skuteczne należy "ODTWORZYĆ LICZEBNOŚĆ I BIOMASĘ RYB W POPULACJI (ZARYBIENIA), UZUPEŁNIANE PRZEZ NATURALNY ROZRÓD".

Rybal twierdził, że połowy na Zegrzu są ledwo opłacalne. Skoro IRŚ twierdzi, że ubytek spowodowany odłowami należy przeprowadzić zarybieniami, uzupełnianymi przez naturalne tarło, znaczy, że tej ryby jest zbyt mało, aby odłowy sieciowe miały jaką kolwiek rację bytu. Zresztą Instytut nadal stoi na stanowisku, że naturalne tarło ryb ma tak znikomy wpływ, że może być pomijalny.

Przecież to jest idealnie zarysowany sposób działania rybaków, IRŚ do spółki z PZW.

Kto zyskuje? Jak to się dzieje?

Punkt pierwszy.
Po pierwsze samorządowiec wpada na pomysł, jak się dorobić. Zrobimy spółkę rybacką i będziemy ciągnąć szmal z funduszy europejskich. Niestety napotkał przeszkodę w postaci współczynnika narzuconego przez Unię Europejską, ustalającego ilość osób związanych z rybactwem na liczbę mieszkańców.

Punkt drugi
Zwrócił się więc do Bedyńskiego i w zamian za stanowisko i zyski że spółki rybackiej włączyli w to infrastruktórę która była w posiadaniu PZW. To pozwoliło im zrobić skok na fundusze.


Punkt trzeci.
Trzeba zrobić sobie Dupochron, aby nikt w razie czego się nie przyczepił, więc znowu wykorzystują PZW, kosztem wędkarzy, aby wspólnie z naukowcami zrobić sobie podkładkę.
Że te badania, bądź założenia są z dupy, same sobie przeczą i w ogóle nie powinny dopuścić wędkarzy to już chyba było wyżej.
Ale
Po pierwsze INSTYTUT dostaje za nie kasę. Oczywiście OD PZW, ponieważ badano wpływ wędkarzy na ograniczenie pogłowu drapieżnika w Zalewie Zegrzyńskim.
Jak już takie badania, opinia od IRŚ na papierze się pojawiła, była furtka, zielone światło na wprowadzenie wędkarzy.
Oczywiście Bedyński musiał dać zielone światło na wprowadzenie rybaków, ponieważ to okręgi podpisują umowy z robakami.

Kto zarybia zgodnie z zaleceniami IRŚ?
RYBACY I PZW. Z czyich ośrodków zarybieniowych?

Punkt czwarty?
Co z tego ma Instytut?
Kasy za opinięna temat wpływu odłowu drapieżnika nie liczę, bo to błahostka.
Pomijając fakt, że Instytut nie powinien wpuszczać rybaków, którzy są ledwo na progu opłacalności, proszę spojrzeć, co Bogu ducha winni są rybacy, mam na myśli tych biednych ludzi, którzy tylko pracują.
Kasa idzie dla Szych Na Stołkach.

Ale wracając do instytutu.



Konferencja naukowa

W Domu Wędkarza w Warszawie w dniu 26 listopada 2014 r. odbywa się konferencja naukowa pod nazwą „Opracowanie rybackiego modelu zrównoważonego wykorzystania i ochrony zasobów ryb w zbiornikach zaporowych, na przykładzie Zbiornika Zegrzyńskiego".


Po pierwsze konferencje organizowane za pieniądze wędkarzy.

Konferencja ta zorganizowana została wspólnie przez Okręg Mazowiecki PZW oraz Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie i miała ona m.in. na celu ukazanie, iż to dzięki rybakom możliwe będzie zapewnienie ochrony zasobów ryb na Zalewie Zegrzyńskim.

Teraz Dupochron. Kasa za delegacje, prelekcje...

Poniżej jego uzasadnienie.

Jednym z uczestników tej konferencji był prof. dr hab. Wiesław Wiśniewolski z Instytutu Rybactwa Śródlądowego – aktualny członek rady naukowej PZW – który w trakcie konferencji stwierdził, że zbiorniki Zalew Zegrzyński i Włocławski, ze względu na dużą produkcję biomasy wymagają stałej eksploatacji sieciowej, która będzie regulować populację ryb karpiowatych, tak aby inne gatunki ryb mogły prawidłowo się rozwijać.


I teraz wisienka na torcie. Co z tego ma INSTYTUT?
Po pierwsze ma podkładkę (również PZW) pod przyszłe takie numery.
Po drugie ma te cyferki na końcu:


Oczywiście na konferencji nie mogło również zabraknąć innych przedstawicieli IRŚ współpracujących z OM PZW. Przykładowo znany nam już prof. A. Wołos wystąpił tam z odczytem dotyczącym presji i połowów wędkarskich w wybranych zbiornikach zaporowych opowiadając m.in. o potencjale produkcyjnym, konsekwencjach gospodarczych i ekologicznych działań wędkarzy.

W ramach ciekawostki wskazać należy, iż jednym z prelegentów na tej konferencji naukowej był nasz kolega z forum Tomasz Czerwiński (Rybal), który analizował gospodarkę rybacką w wybranych zbiornikach zaporowych w latach 2002-2013. W kolejnych latach w swoich pracach badawczych skupi się on na stanie gospodarki rybackiej prowadzonej w zbiornikach zaporowych, w tym na Zalewie Zegrzyńskim.

Dlatego też jakbyście mieli jakieś szczegółowe pytania odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego to kolega Rybal ochoczo na nie odpowie, bo dość często w swoich badaniach uwzględnia rybostan Zalewu Zegrzyńskiego.

OM PZW na „Opracowanie rybackiego modelu zrównoważonego wykorzystania i ochrony zasobów ryb w zbiornikach zaporowych na przykładzie Zbiornika Zegrzyńskiego" uzyskało z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dofinansowanie na kwotę 462 672 zł.



Ze statutu:
Celem Związku jest organizowanie i promowanie wędkarstwa, rekreacji, sportu wędkarskiego, użytkowanie i ochrona wód, działanie na rzecz ochrony przyrody, edukacja
i kształtowanie etyki wędkarskiej oraz upowszechnianie wiedzy o warunkach ochrony i połowu ryb.


Nie znajdziesz nic co by wpisywało się w to co zrobiono na Zalewie. O ochronie przyrody nie ma co mówić, bo ogólnie jest tam  bardzo mało ryby teraz. W myśl tego zapisu nie można uznawać, że celem PZW jest użytkowanie rybackie wód. Skoro jest to związek wędkarski, profil rybacki wyraźnie tutaj przeszkadza. Oczywiście inaczej byłoby, gdyby wody były pełne ryb, i starczałoby i dla rybaków i dla wędkarzy.

Ale ryb nie bedzie, ponieważ odłowy rybackie na wodach śródlądowych od lat są nieopłacalne. Służą tylko da nabijania kobzy działaczom i zarzadowi spułek rybackich.

Wszystko podparte badaniami, papierami. Według nich nic co robią nie jest sprzeczne że statutem.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.01.2018, 14:48
Zgadzam się z Tobą w 100%. Bardziej chodzi mi o to, że celem związku nie jest ochrona i zagospodarowanie wód poprzez działania, które sprawiają, że nie można uprawiać samego wędkarstwa :) Statut niestety podaje dość kontrowersyjne sposoby na realizację celów. Jednak jeżeli wędkarze nie mają co łowić, takie działanie można uznać za niezgodne ze statutem.

To nie tylko to. Nie bez kozery robiono filmy propagandowe o tym jak to nie łowiono na ZZ w zeszłym roku. OM robił co mógł, aby wyjść na dobrego gospodarza. Niestety sami wędkarze w dramatyczny sposób ukazali jak krucho jest z rybą. Sondy nie kłamią, zresztą wędkarze w przeciwieństwie do naukowców, łowią stale na tym akwenie i orientują się co jest grane. Ciekawe jak będzie w tym roku. Nie zdziwiłbym się, gdyby Bedyński i spółka zarybili mocno, tak aby zamknąć wędkarzom usta. Jakby nie było musi mu się robić gorąco :)
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.01.2018, 15:41
Tutaj link ciekawy - wybory do władz okręgu mazowieckiego w roku 2017
https://ompzw.pl/news/v-zjazd-delegatow-okregu-mazowieckiego-pzw-w-warszawie
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: alisowski w 19.01.2018, 15:42
Jaki sprzeczny cel że statutem masz na myśli?
Przecież wyraźnie jest napisane, że ochrona i zagospodarowanie wód.
Mają przecież papierek mówiący o tym, że mało drapieżnika, dużo karpiowatych, mało organizmów regulujących zakwity, duża eutrofozacja. Dupochron idealny. Bez badań innej niezależnej od powiązań grupy naukowców nie masz dźwigni, aby to ruszyć. Nawet eksperci powoływani są "nasi".

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
No tak nie do końca.Taki sam stosunek drapieżników do pozostałych gatunków można osiągnąć poprzez intensywne zarybianie drapieżnikiem ale wtedy sieciowanie niepotrzebne.Jest tylko jeden problem-zarybianie to koszty, sieciowanie to kasa. I wybierają kasę...
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 19.01.2018, 16:01
Dzięki Arek :thumbup: Bardzo się cieszę, że jesteś tu z nami :bravo:
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 19.01.2018, 17:01
Przestań :-[ Na to wszystko o czym piszę są dowody, część z nich ma charakter dowodów urzędowych (co samo przez się świadczy o ich mocy dowodowej). Dlatego od razu uprzedzam tych wszystkich "Burków", którzy niedługo wypełzną z czeluści internetu, że istnieją mocne dowody na stan faktyczny opisany wyżej. Jak to kiedyś stwierdził Horacy "Jesteśmy okłamywani pozorami prawdy." Jeszcze to mi się przypomniało (od 1m:45s.) ;D



Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: katmay w 19.01.2018, 17:11
Przecież to jest idealny temat do "Czarno na białym", albo Uwaga. Nawet "Wyborcza" by nie pogardziła obszernym artykułem.

Oczywistym było by stwierdzenie, przez ichtiologa zajmujacego się zalewem Zegrzyńskim, że braki drapieżnika powinno się uzupełnić zarybieniami. Jeśli zarybienia nie spełniają oczekiwań, należało by wprowadzić limity połowów. Jaki idiota doszedł do wniosku, że jedynym racjonalnym rozwiązaniem na brak ryby w wodzie, w tym przypadku szczupaka, jest wyjęcie z tej wody innej ryby, która jest jego pożywieniem. Jeśli zostanie zachwiana struktura pomiędzy drapieznikiem, a jego pokarmem to nastąpi większy rozród drapieżnika, a tym samym wyrównanie optimum tej struktury w naturze. Jeśli przy takim zachwianiu wyciągnie się że środowiska potencjalny pokarm, którym żywi się drapieżnik, doprowadzając do optimum ilościowego stosunku drapieżnika i jego pokarmu na nowym niższym poziomie, nie dostanie on sygnału do wzmożonego rozrodu.
Zainteresowanych ichtiologów odsyłam do wybranej literatury:

.Stępczak K. – Biologia 4. Podręcznik dla klasy czwartej szkoły podstawowej. Wyd. od 1987 r. WSiP.

2.Dziedzicka A. i in. – Biologia 5. Podręcznik dla klasy piątej szkoły podstawowej. Wyd. od 1982 r. WSiP.

3.Frejlak S. i in. – Biologia 6. Podręcznik dla klasy szóstej szkoły podstawowej. Wyd. od 1983 r. WSiP.

4.Korczak C., Zdunkiewicz L. – Biologia z higieną człowieka. Podręcznik dla klasy siódmej szkoły podstawowej. Wyd. od 1984 r. WSiP.

5.Stępczak K. – Biologia. Podręcznik dla klasy ósmej szkoły podstawowej. Wyd. od 1985 r. WSiP.

Książki pomocnicze dla bardziej zainteresowanych tematem:


5.Fikus M., Golachowski M. – Zeszyt ćwiczeń z biologii, kl. V, sem. II – Bezkręgowce. 1993 r. KORIS. (23/93).

6.Fikus M., Golachowski M. – Zeszyt do ćwiczeń z biologii, kl. VI, sem. II – Rośliny wyższe. 1993 r. KORIS. (24/93).

7.Fikus M., Golachowski M. – Zeszyt do ćwiczeń z biologii, kl. VII, sem. II – Fizjologia człowieka. 1993 r. KORIS. (25/93).

8.Fikus M., Golachowski M. – Zeszyt do ćwiczeń z biologii, kl. VIII, sem. II – Organizm od pradziejów do dziś. 1993 r. KORIS. (26/93).

9.Gulewicz B., Kopp U. – Biocenozy. Zeszyt ćwiczeń do biologii dla klasy IV. 1992 r. Zaopatrzenie Szkolne. (258/92).

12.Gulewicz B., Kopp U. – Pierwotniaki. Bezkręgowce. Zeszyt ćwiczeń do biologii dla klasy V. 1992 r. Zaopatrzenie Szkolne. (261/92).

13.Gulewicz B., Kopp U. – Kręgowce. Zeszyt ćwiczeń do biologii dla klasy VI. 1992 r. Zaopatrzenie Szkolne. (262/92).

14.Gulewicz B., Kopp U. – Organowce – rośliny wyższe. Zeszyt ćwiczeń do biologii dla klasy VI. 1992 r. Zaopatrzenie Szkolne. (263/92).


17.Gulewicz B., Kopp U. – Ekologia. Zeszyt ćwiczeń do biologii dla klasy VIII. 1992 r. Zaopatrzenie Szkolne. (266/92).

18.Gulewicz B., Kopp U. – Jedność i różnorodność świata organicznego. Zeszyt ćwiczeń do biologii dla klasy VIII. 1992 r. Zaopatrzenie Szkolne. (267/92).

19.Klimuszko B. – Biologia 7. Zeszyt do ćwiczeń. 1993 r. Wydawnictwo Edukacyjne ŻAK. (36/93).

20.Klimuszko B. – Biologia 8. Zeszyt do ćwiczeń. 1993 r. Wydawnictwo Edukacyjne ŻAK. (309/92).

25.VanCleave J. – Biologia dla każdego dziecka. 101 ciekawych doświadczeń. 1993 r. WSiP. (45/93).

26.Wójcik Z. – By Ziemia pozostawała piękna i zasobna. Wyd. od 1986 r. WSiP.

Natomiast najwyższym poziomie będzie chyba to:


1 Biologia W. Lewiński 1997 r.

2 Biologia H. Wiśniewski 2002 r.

3 Biologia z higieną i ochroną środowiska WSiP 1998 r. M. Podbielkowska, Z. Podbielkowski

To już wiedzą licealna.





Tak dla rozładowania napięcia...




Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: robson w 19.01.2018, 19:33
Jako okropny zwolennik C&R, serdecznie przepraszam wszystkich kolegów łowiących drapieżniki. Ja wypuszczam leszcze i płotki, więc rybacy muszą je odławiać, żeby zapobiec eutrofizacji i zapewne wyjadaniu sandaczy przez mnożący się białoryb :(
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.01.2018, 19:54
Sęk w tym, że to wszystko kłóci się z objęciem ochroną drapieżnika. Drapieżnik jest do jedzenia, jak można zwierzę hodowlane obejmować ochroną. To jest bez sensu. Więc tworzą dziesiątki durnych opracowań o tym, ile to wędkarze zabijają, a ile rybacy... i tak dalej i dalej. Skoro wędkarze i rybacy zabijają coraz skuteczniej, to trzeba coraz więcej białorybu odłowić, żeby została zachowana równowaga. Jak w wodzie nie będzie już drapieżnika, to trzeba też usunąć białoryb, żeby zachować równowagę :D I tak w koło Macieju.
Zarybiać szczupakiem można. Nawet trzeba, bo to "ryba najważniejsza". Aby robić to skutecznie, należy odłowić tarlaki, wypruć im ikrę z brzuchów, a je same sprzedać (choć mają gorsze właściwości odżywcze od tych przed tarłem. Zapewne takie opracowanie jest krokiem do wybicia szczupaka przed tarłem. Ale IRŚ nie lęka się radykalnych kroków. Zdrowie społeczeństwa jest dla instytutu najważniejsze).

Kilkadziesiąt lat mieli wpływ na prawo wodne. Przez kilkadziesiąt lat badali i badali. I tyle wybadali, że wody są zdegradowane, a oni dalej badają i dokładnie te same decyzje podejmują.
Tylko kretyn robi kilka razy to samo, za każdym razem oczekując innego wyniku i jest wielce zdziwiony, że ten pozostaje niezmienny. Chyba że to wcale nie jest kretyn, tylko wykonuje ruchy pozorne, bo chodzi o zupełnie co innego. A jak nie wiadomo o co, to wiadomo o co.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: katmay w 19.01.2018, 21:25
Właśnie problem polega na tym, że IRŚ podchodzi do wody w sposób taki, że jakikolwiek problem występuje jedynym rozwiązaniem jest wyjęcie ryby z wody.

Czegoś jest za mało, to Według Ich Badań, należy wyjąć to drugie. Przez myśl im nie przejdzie, że jeśli czegoś brakuje, należy to włożyć do środka. Instytut RYBACTWA Śródlądowego patrzy na wszystko pod kontem rybactwa.
Należy zrezygnować z usług instytucji, która na świat patrzy antagonistycznie do wędkarzy.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: robson w 19.01.2018, 21:49
Mają wpływ, ale nie ponoszą odpowiedzialności. Bo nie mają konkurencji. Poza tym po co im jakieś zmiany? Z tym zawsze wiąże się ryzyko niepowodzenia. A badania można sobie robić do usranej śmierci, bezstresowo.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 20.01.2018, 01:03
Coś od prezesa -


Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 20.01.2018, 11:43
Pisałem o tym, że zapis ten ograniczał ideę samorządności i był sprzeczny nie tylko z Prawem o stowarzyszeniach, ale i Konstytucją. Dobre i tyle, jeżeli chodzi o zmiany ;)

Nie pisałem tego wcześniej, bo bałem się że rozmyje to temat, ale badania naszego kolegi z IRŚ T. Czerwińskiego wkurzają nie tylko wędkarzy, ale również i "akwakulturę" np. hodowców karpi. Dlaczego? Chodzi o to, że przyznanie środków finansowych w ramach PO RYBY 2014-2020 zostało określone, biorąc pod uwagę kondycję poszczególnych gałęzi sektora rybactwa.

Po rozpoczęciu programu 2014-2020 dokonano aktualizacji informacji np. w zakresie wpływu wsparcia udzielonego w ramach programu z 2007-2013 na wyniki finansowe podmiotów działających w sektorze rybactwa. Oczywiście tym tematem mocno zainteresowana jest jednostka naukowa IRŚ,w tym Pan Wołos i Czerwiński.
Dokonali oni m.in. oceny sytuacji ekonomicznej gospodarstw rybackich w poprzednim programie t.j. PO Rybactwo i Morze 2007-2013 analizując sektor akwakultury.

To właśnie z ich badań wyszło, że pomoc finansowa oparta na systemie rekompensat np. dla karpiarzy zmniejsza rentowność gospodarstw akwakultury o blisko 20%, gdyż środki unijne zamiast zwiększyć przychody gospodarstw karpiowych, powodowały spadek cen karpia i zmniejszenie jego produkcji na granicy opłacalności (brak naturalnej konkurencji na rynku).

Już po zakończeniu programu karpiarze zaczęli sprzedawać karpie po lepszych cenach, a tym samym doprowadziło to do wniosku, że unijna kasa im nie służy :) Służy im natomiast sprzedaż ryb, obsługa turystyki wędkarskiej, agroturystyka, świadczenie usług wyspecjalizowanych np. restauratorskich.

Chyba wiecie, jakie to wkurzenie wywołało np. u karpiarzy, gdyż efektem tych wniosków było podjęcie decyzji o wszczęciu procedury związanej z przesunięciem środków finansowych, przeznaczonych na akwakulturę na rzecz promowania rybołówstwa morskiego (bo ono jest w najgorszym stanie).

Dopiero kilka dni temu osiągnięto porozumienie z Ministerstwem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

https://mgm.gov.pl/ministerstwo/aktualnosci/zawarto-porozumienie-ws-przesuniecia-srodkow-finansowych-pomiedzy-priorytetami-po-rybactwo-i-morze/
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: katmay w 20.01.2018, 11:53
Przecież głównym problemem było nowe prawo wodne, które miało nakazać hodowcom płacić za wodę wpuszczaną do stawów hodowlanych. Nie wiem czy to przeszło, ale to spowodowało by aktualny wzrost cen.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 20.01.2018, 12:00
http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=11A82D86
http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=152E334A
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 02.02.2018, 12:04
Proszę o wybaczenie bo trochę nie na temat ale https://ompzw.pl/news/porozumienia-2018-r   :facepalm:
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 12.03.2018, 11:19
Kilka nowych uchwał z Okręgu Mazowieckiego :)

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/12/11098773_snipaste_20180312_111503.png)


(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/12/11098775_snipaste_20180312_111413.png)


(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/12/11098871_3.png)
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 12.03.2018, 11:27
Nie dość że stawiają siaty to teraz będą też ciągać :facepalm:
Chyba nie ma już ryb w takiej ilości żeby stawianie siat się opłacało i stąd ta uchwała.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 12.03.2018, 11:29
Wiesz to jest ciężka praca takie kombinowanie. Za to należą się przynajmniej 3 diety na posiedzenie, a nie 2. Ile wynosi wysokość 1 diety w OM?

No i zawsze możesz dostać w kole dyplom uznania za swoją ciężką pracę :thumbup:

W tej uchwale dotyczącej sieciowania bardzo podoba mi się ten dopisek " i na wniosek Działu Zagospodarowania i Ochrony Wód"
Przykładowo w ZG za ten dział odpowiada m.in. nasz kolega Rybal z IRŚ :thumbup: 
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: matchless w 12.03.2018, 13:12
Wiesz to jest ciężka praca takie kombinowanie. Za to należą się przynajmniej 3 diety na posiedzenie, a nie 2. Ile wynosi wysokość 1 diety w OM?

No i zawsze możesz dostać w kole dyplom uznania za swoją ciężką pracę :thumbup:

W tej uchwale dotyczącej sieciowania bardzo podoba mi się ten dopisek " i na wniosek Działu Zagospodarowania i Ochrony Wód"
Przykładowo w ZG za ten dział odpowiada m.in. nasz kolega Rybal z IRŚ :thumbup:

Tak po prawdzie, to nie dziwię się (o dziwo, również), reakcjom i postawie "anty", obserwując poczynania OM. Cieszę się, że mieszkam na śląsku. Tutaj problemów z sieciami nie ma.

Być może kiedyś były jakieś nagrody pieniężne (zasilające konto koła), w OK takie są. Ale to nagroda dla koła, nie dla działaczy. Dyplom, też fajnie dostać  :D :-X
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 12.03.2018, 14:10
Chyba kluczowe byłoby dotarcie do "zaleceń pokontrolnych Urzędu Marszałkowskiego" - od tego się zaczyna ta historia. Tylko komu by się chciało.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: matchless w 12.03.2018, 14:31
Chyba kluczowe byłoby dotarcie do "zaleceń pokontrolnych Urzędu Marszałkowskiego" - od tego się zaczyna ta historia. Tylko komu by się chciało.

Też tak uważam. Skoro ktoś opiera swoje działania na tych zaleceniach, to warto zweryfikować czy w ogóle takie zalecenia były i czy rzeczywiście zobowiązują one PZW do takich a nie innych działań.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 12.03.2018, 19:32
Chyba kluczowe byłoby dotarcie do "zaleceń pokontrolnych Urzędu Marszałkowskiego" - od tego się zaczyna ta historia. Tylko komu by się chciało.
Właśnie, że historia zaczyna się gdzie indziej. Historia zaczyna się w IRŚ i Zarządzie Okręgu Mazowieckiego, bo to Zarząd OM  przedkłada stosowną dokumentację do Urzędu Marszałkowskiego. Jak urzędnik państwowy w osobie inspektora rybackiego może cokolwiek sam zalecić? Co powie, że słyszał, że jest dużo ryb i trzeba je odłowić? Sam wcześniej sieciował i zauważył znaczną ilość ryb? Nie bądźmy śmieszni ;D Chyba nie rozumiemy jak funkcjonuje nadzór w administracji państwowej. A zalecenia będą wynikać z wniosków. Proste.   
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 12.03.2018, 20:16
To po h... jakieś kontrole w ogóle, jak PZW dostarcza to co chce ??
Jeśli dobrze zrozumiałem Twój wywód to UM kontroluje PZw na podstawie dostarczonych materiałów przez PZW, jeśli sądzisz, że  PZW coś ukrywa to do sądu z oszustami.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Modus w 12.03.2018, 20:19
Historia zaczyna się w IRŚ i Zarządzie Okręgu Mazowieckiego, bo to Zarząd OM  przedkłada stosowną dokumentację do Urzędu Marszałkowskiego

Zarząd OM zleca zaprzyjaźnionym inżynierom rybactwa z IRŚ przygotowanie dokumentacji sugerującej Urzędowi Marszałkowskiemu zalecenie Zarządowi OM przeprowadzenia intensywnych odłowów sieciowych? Sprytne :)

Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 12.03.2018, 20:22
Jedyna nadzieja we władzy, w PiS że rozpierd... PZW w drobny mak i zrobi się normalnie, rynkowo i rybnie.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Semit w 12.03.2018, 20:30
Jedyna nadzieja we władzy, w PiS że rozpierd... PZW w drobny mak i zrobi się normalnie, rynkowo i rybnie.
Normalnie? Czyli jak? Jak w dżungli, bo większość wód nie będzie miało żadnego gospodarza, zero i tak nielicznych kontroli, hulaj dusza wody niczyje. Czy Wy naprawdę myślicie że jak rozwalą PZW to od razu znajdzie się masa chętnych na przejęcie wód w całej Polsce? 
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 12.03.2018, 20:33
Jak posłuchasz pracowników byłego RZGW to różnych ciekawych rzeczy możesz się dowiedzieć, o których nawet byś nie pomyślał, że pod kuratelą państwa takie rzeczy mogą się dziać ;) Powiem tak. Osobiście mocno interesuje mnie tematyka karuzel podatkowych VAT. Jest to temat, który dogłębnie analizuję. Chylę czoła dla kogoś kto to wymyślił. Jednak teraz coraz bardziej wkręciłem się w tematykę zarybień i kontroli. Ten temat jest równie interesujący ;) 
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Piker w 12.03.2018, 20:36
I w tejj chwili stołkowicze PZW w panice umawiają się, żeby jechać w nocy za miasto palić papiery, jak w "Psach" :D
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 12.03.2018, 20:42
Jedyna nadzieja we władzy, w PiS że rozpierd... PZW w drobny mak i zrobi się normalnie, rynkowo i rybnie.
Normalnie? Czyli jak? Jak w dżungli, bo większość wód nie będzie miało żadnego gospodarza, zero i tak nielicznych kontroli, hulaj dusza wody niczyje. Czy Wy naprawdę myślicie że jak rozwalą PZW to od razu znajdzie się masa chętnych na przejęcie wód w całej Polsce?
Czyli co, dalej jedyne, kochane PZW ma trwać bez zmian ??
A nie sorki zmiany będą - za 5 lat jest szansa na nowy Zarząd  - i on zrobi dobrze !!!  buhahaha,
tylko to już było..., w zmiany w PZW wierzą tylko najwięksi fantaści.
Skończcie płakać na tym, że PZW umiera - zacznijcie myśleć nad poprawą rybostanu.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Semit w 12.03.2018, 21:00
A kto powiedział że bez zmian. Zmiany to już się zaczęły i są bardzo potrzebne, ale jak ktoś myśli że to się stanie w rok albo dwa to jest w błędzie.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 12.03.2018, 21:05
Historia zaczyna się w IRŚ i Zarządzie Okręgu Mazowieckiego, bo to Zarząd OM  przedkłada stosowną dokumentację do Urzędu Marszałkowskiego

Zarząd OM zleca zaprzyjaźnionym inżynierom rybactwa z IRŚ przygotowanie dokumentacji sugerującej Urzędowi Marszałkowskiemu zalecenie Zarządowi OM przeprowadzenia intensywnych odłowów sieciowych? Sprytne :)

Cała ta współpraca z IRŚ jest sprytnie pomyślana o czym świadczy współpraca przy sieciowaniu Zalewu Zegrzyńskiego.

Chronologia wydarzeń jest jakże przypadkowa:)

1) Komisja Europejska informuje o nowym programie operacyjnym „Rybactwo i Morze” na lata 2014-2020. Stary się skończył więc mamy problem. W Serocku i w Warszawie zaczynają główkować, bo z UE jest potężna kasa do wzięcia.
2) Lokalna Grupa Rybacka Zalew Zegrzyński w skład której wchodzi OM PZW zleca zewnętrznej spółce coś na czym będzie można oprzeć dalsze wspólne działanie w celu pozyskania unijnych środków. Konieczne jest wskazanie zagrożeń dla Zalewu Zegrzyńskiego i zasugerowanie działań dla przeciwdziałania tym zagrożeniom.
3) Zewnętrzna spółka robi to w oparciu o..... badania naukowców z IRŚ i ludzi z OM PZW.
4) IRŚ i OM PZW organizują wspólną konferencję naukową potwierdzającą ich badania :)
5) Droga wolna do unijnych środków.

Naprawdę to jest tak piękne, że do tej pory się tym zachwycam jak na to patrzę. Takie połączenie naukowej wiedzy z przedsiębiorczością ;)

I jeszcze Ci sami ludzie się przewijają, jak nasz kolega Rybal. Są i w IRŚ i w PZW. Kolega Rybal wraz z Panami profesorami z IRŚ robi badania dla OM PZW, które oni mają przedłożyć urzędnikom i na podstawie których będą później kontrolowani. Później są zalecenia urzędnika państwowego dla stowarzyszenia oparte na naukowych podwalinach :) Państwo nie widzi problemu, że w tym stowarzyszeniu jedną z głównych ról odgrywa państwowy instytut :) Czy to nie jest piękne?
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 12.03.2018, 21:21
Jedyna nadzieja we władzy, w PiS że rozpierd... PZW w drobny mak i zrobi się normalnie, rynkowo i rybnie.

buhahaha...

Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Piker w 26.03.2018, 10:23
Wstawiłem newsa, ale się pospieszyłem :D
Nieważne.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 27.03.2018, 13:07
Właśnie pojawiły się odpowiedzi ZG Okręgu Mazowieckiego na wnioski z Walnych Zgromadzeń Sprawozdawczo-Wyborczych Kół PZW na kadencję 2017 - 2020.
https://ompzw.pl/files/filesfile/1/file-3633.pdf

Jest to kopalnia wiedzy na temat podejścia rządzących okręgiem do szarych członków, podejściem ZG OM do ochrony ryb, zagospodarowania wód.

No i co tu więcej pisać. Żenada. Po prostu żenada :facepalm:

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11258809_snipaste_20180327_115754.png)


(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11258875_om1.png)

 ;D ;D ;D

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11258912_om2.png)

Widzę, że korki, nagłe ulewy i awarie sprzętu są główną przyczyną braku informacji o zarybieniach ;D Dosłownie jakbym Prezesa T. Rudnika słyszał ;D

Ta sama ściema kierowana była do urzędników RZGW

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11258995_om3.png)

Niech się ZG OM spyta Okręg w Sieradzu jak im się udało nie utracić obwodu (i to w ramach działania w Lokalnej Grupy Rybackiej)  i kontynuować swoją działalność pomimo zaprzestania sieciowania Jeziorska

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11259066_om4.png)
 :facepalm:

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11259086_om5.png)
To się nazywa pomoc organu, na rzecz którego idzie znaczna liczba środków finansowych z kół :) Szczerze to pierwszy raz spotykam się z sytuacją w której organ stowarzyszenia odmawia pomocy w realizacji statutowego celu

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11259142_om6.png)

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11259149_om7.png)
Są i dobre rady na rozwiązanie problemu ;D

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11259164_om8.png)
Umywamy ręce, bo po co w ogóle nadać bieg sprawie np. poprzez wniosek sygnalizacyjny do uprawnionego organu. No tak eutrofizacja jest kwestią spoza statutu. Ups. Coś sobie przypomniałem. A czy to nie jest główny powód sieciowania Zalewu Zegrzyńskiego? :-[

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11259182_om9.png)

To jest hit. ZG OM może występować do RZGW oraz organów samorządowych w formie interwencji wyłącznie w przypadkach łamania prawa wodnego ???

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11259228_om10.png)
O w końcu ktoś się przyznał, że są środki i jest realizowana polityka kontroli populacji kormorana w OM PZW. Tylko co na to IRŚ?


 
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 27.03.2018, 14:08
Punkt 18. Qwa, jakby ktoś mi napluł w twarz >:(

Punk 3. Co to, do jasnej cholery, za pseudonaukowy bełkot. Jak to jest możliwe, że papier przyjmuje takie kretynizmy. Zeusie, raź piorunem!
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 27.03.2018, 16:13
Punkt 18. Qwa, jakby ktoś mi napluł w twarz >:(
O, to jest właściwe określenie. Ciekawe jak się czują pytający po uzyskaniu takiej odpowiedzi w stylu to nie wasza sprawa, więc wypier..... Sąd by się ładnie przejechał po pełnomocniku ZG OM, gdyby ktoś chciał powalczyć i przed sądem dochodzić odpowiedzi na pytania :P

Punkt 3. Co to, do jasnej cholery, za pseudonaukowy bełkot. Jak to jest możliwe, że papier przyjmuje takie kretynizmy. Zeusie, raź piorunem!
To się nazywa myśl naukowa Instytutu Rybactwa Śródlądowego ;) Z drugiej strony jaki Instytut, taka Rada Naukowa PZW :bravo:

A ja mam takie jeszcze jedno pytanie odnośnie...... pytania nr 5, bo to mnie interesuje.

Czy narzędzie pułapkowe o którym mowa tu
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11261475_11258809_snipaste_20180327_115754.png)

to to samo co przywłoki, o których mowa w uchwale ZG OM PZW ?

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/3/27/11261331_11098775_snipaste_20180312_111413.png)
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 04.09.2018, 00:05
Nie wiem czemu linki wysiadły, ale chciałby odświeżyć temat. Pamiętacie ten artykuł
https://ompzw.pl/news/informacja-dotyczaca-gospodarki-rybackiej-oraz-udzialu-okregu-mazowieckiego-w-lgd-zalew-zegrzynski

Pojawił się on po livie z Prezesem PZW na kanale WW. Artykuł zachwala uczestnictwo PZW w Lokalnych Grupach Działania (Grupach Rybackich). Piszę się tam o tym jak dużo dobrego dla PZW wynika z uczestnictwa w grupach rybackich usianych de facto po całej Polsce.

Już przed tym artykułem pisałem, że zarządzający Okręgiem Mazowieckim kłamią, nie przedstawiając całej prawdy o tym, na co idzie unijna kasa przyznana okręgowi mazowieckiemu PZW w zamian za to, że udostępnia on swoje wody do prowadzenia przemysłowych odłowów gospodarczych. Pod płaszczykiem walki z eutrofizacją, popartą stosownymi badaniami "naukowców", realizuje się politykę, która nie ma nic wspólnego z wędkarstwem. Politykę, która wręcz niszczy wędkarstwo. I co najśmieszniejsze robią to rządzący związkiem wędkarskim (notabene niedawno wybrani).

Ogólnie brak czasu uniemożliwia mi bliższe zaznajamianie się z aktualnymi poczynaniami Okręgu Mazowieckiego, ale widzę że nic się nie zmieniło w zakresie tego, że PZW jest to tak naprawdę związek rybacki, mający za cel działalność stricte rybacką. Wiecie o co w tym roku Okręg Mazowiecki PZW wnioskował i na co dostał unijną kasę, dokładnie 60 tysięcy 562 zł ?

Okręg Mazowiecki reprezentujący wędkarzy prosił i dostał ponad 60 tysięcy złotych na  "dostawę, montaż i uruchomienie agregatu prądotwórczego wraz z osprzętem w Ośrodku Rybackim w Wierzbicy " :) To jest właśnie ta  realizacja interesów wędkarzy :bravo:

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/9/4/12814266_pzw.png)


Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: pitry1987 w 04.09.2018, 06:09
PZW to dno i Teodor pogrąża się coraz bardziej. Chyba tylko kilka okręgów posiada osoby myślące we władzach. Np. Rzeszów. Składka nieco wyższa ale w zamian sporo zbiorników blisko stolicy okręgu Rzeszowa w tym zbiorniki pod metodę i jeszcze no kill a więc jak Stachu pokazuje na filmach Lucia z rybami i to ładnymi. Za takie coś jestem skłonny płacić kartę. W innym wypadku nie. Byłem w Mikołajkach i tam wszystko w sieciach i gospodarowane przez rybaków.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 04.09.2018, 08:26
Nic się nie zmieni! A jaki byłem szczęśliwy, że nastał nam Rudnik :facepalm: Facet rozmowny, miły, szczery i w ogóle zajebisty, w pieluchę mało nie narobiłem. Teraz już wiem, że trzeba tych wszystkich wąsatych dziadów wywalić na zbity pysk z PZW!
Druga droga, to upadek tego molocha, i ta opcja wydaje się najlepsza.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.09.2018, 08:39
Nic się nie zmieni! A jaki byłem szczęśliwy, że nastał nam Rudnik :facepalm: Facet rozmowny, miły, szczery i w ogóle zajebisty, w pieluchę mało nie narobiłem. Teraz już wiem, że trzeba tych wszystkich wąsatych dziadów wywalić na zbity pysk z PZW!
Druga droga, to upadek tego molocha, i ta opcja wydaje się najlepsza.

Mam tak samo, Jędruś :(
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: maszek95 w 04.09.2018, 10:04

Druga droga, to upadek tego molocha, i ta opcja wydaje się najlepsza.
Jeszcze niedawno byłem przeciwny, ale widzę, że chyba już innej opcji nie ma.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 04.09.2018, 10:23
Pamiętam jak parę lat temu jak się rejestrowałem tutaj to jak mówiłem że upadek PZW jest konieczny to byłem traktowany jak oszołom,  a teraz cieszy mnie to że jednak coraz więcej ludzi to rozumie że nie ma miejsca na obecne PZW bo to jedna klika.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: katmay w 04.09.2018, 10:51
Nadal przypominam, że okręgi wędkarskie mają dużą autonomię w sprawach prowadzenia posiadanych przez siebie wód. Prezes PZW naprawdę nie ma zbyt dużych środków, aby a taką patologią walczyć. Szczególnie biorąc pod uwagę dupochron jaki OM robią "naukowcy" z IRŚ.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Piker w 04.09.2018, 11:05
PZW jest do bani, nie ma się co spierać. Czy upadek poprawi czy pogorszy sytuację - sprawa na oddzielny temat. Ale takie akcje jak na Zegrzu uświadamiają mi, że gorszy od PZW jest chyba IRŚ, to bez nich wąsate dziady nie mogły by już tak kręcić. 
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 04.09.2018, 11:23
Nadal przypominam, że okręgi wędkarskie mają dużą autonomię w sprawach prowadzenia posiadanych przez siebie wód. Prezes PZW naprawdę nie ma zbyt dużych środków, aby a taką patologią walczyć. Szczególnie biorąc pod uwagę dupochron jaki OM robią "naukowcy" z IRŚ.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Dokładnie Marcinie :thumbup: Co komu z takiego ZG, gdy ten gówno może zdziałać i nie ma wpływy na cały związek?
Do tego pochłania kupę kasy z naszych składek. Kompletnie niepotrzebny twór, niewiele wnoszący w życie wędkarzy.
A poświecić ryjem przed kamerami czy wypić gorzałę na jakimś oficjalnym melanżu, to każdy okręg ma swojego gadułę rzecznika.
Uważam, że to jest jedna z patologii tego związku, tak absolutnie nie powinno być.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 04.09.2018, 12:19
Ale takie akcje jak na Zegrzu uświadamiają mi, że gorszy od PZW jest chyba IRŚ, to bez nich wąsate dziady nie mogły by już tak kręcić. 

Ja to troszkę inaczej odbieram. Na przestrzeni wielu lat doszło do takiej sytuacji, że te dwa podmioty nie mogą bez siebie istnieć. Ludzie z IRŚ są w PZW tworząc wspólną "klikę", która decyduje o tym jak ma wyglądać kwestia wędkarska w Polsce. Te same osoby od lat mają wpływ na stanowisko kolejnych rządów partyjnych w Polsce w zakresie uprawiania w naszym kraju wędkarstwa. Jeżeli zaś chodzi o PZW to rządzący przez wiele lat tym związkiem ulokowali na właściwych stanowiskach swoich ludzi, którzy nadal decydują o tym co jest istotne dla szeregowego wędkarza, a co nie. I czynią to wspólnie z kolegami z IRŚ. I jest tak od niepamiętnych lat.

Zmieniają się kolejne władze PZW, jednak co ciekawe nie zmieniają się osoby, które są wyznaczane z ramienia PZW do udziału w komisjach, radach, zespołach przy kolejnych ministrach, decydujących o tym jak ma wyglądać polityka zarybieniowa, czy też polityka wędkarska.Taka ciekawostka. Aż ciśnie mi się na usta pewien cytat z "Psów" Pasikowskiego, że "czasy się zmieniają, ale pan zawsze jest w komisjach"  :facepalm:

Przykład Okręgu Mazowieckiego PZW dobrze to ukazuje. Tam jest jedna wielka sieć powiązań. Im nie zależy na zmianach prawa, lobbingu, bo już tak się ustawili, że każda zmiana mogłaby spowodować utratę tego co osiągnęli dzięki PZW. Przenoszą więc ciężar odpowiedzialności za stan wód na IRŚ, dając im jednocześnie władze w związku i możliwość decydowania o tym jak ma to polskie wędkarstwo wyglądać. W takiej sytuacji są przecież kryci przed rzeszą wkurzonego wędkarskiego ludu. Ile razy się słyszy, że czegoś nie da się zrobić, bo prawo nie pozwala, RZGW (Wody Polskie) nie pozwala. A kto próbował coś z tym zrobić i zmienić? Nikt. Mami się więc ten ciemny lud wędkarski, że im państwo wody odbierze, że trzeba sieciować bo istnieje groźba eutrofizacji, że górne wymiary ochronne nigdy nie zostaną wprowadzone, bo czynią więcej szkody niż pożytku (powołując się w tym zakresie na stanowisko... IRŚ). I tak czynią od lat każde kolejne rządy w PZW.

Jednak najbardziej irytuje mnie ta komunistyczna mentalność. Rozumiem, że wiele osób rządzących związkiem wychowana w poprzednim systemie nie była uczona tego jak zarządzać tak dużą organizacją (przedsiębiorstwem). Pewnie nawet nigdy nie prowadzili własnej działalności gospodarczej. Dlatego nikt nie patrzy na to co będzie np. za 10 lat. Liczy się tu i teraz, żeby zostać ponownie wybranym, nie utracić stanowiska i przywilejów. A gdy unijne programy pomocowe się skończą, a skończą się prędzej niż później, bo Unia Europejska nie da kasy na restrukturyzację rynku pracy w zakresie danego zawodu (w tym wypadku zawodu rybaka) w nieskończoność, to co Wam wówczas kretyni pozostanie z tych wielomilionowych inwestycji w gospodarkę rybacką. Po to się coś restrukturyzuje, bo jest to nieopłacalne w formie jaka występuje w danym momencie. Zamiast inwestycji w wędkarstwo, lobbingu w zakresie zmian archaicznego rybackiego prawa, które niszczy wędkarstwo w Polsce - patrzy się na swój stołek, byle go zachować. Sieciuje się więc na potęgę, bo dzięki temu ten związek może istnieć w takim zakresie w jakim do tej pory istniał.

Jednak nie mamy już lat 80-tych, czy też nawet 90-tych. Życie się zmieniło, tak jak stan wód, dostęp do sprzętu wędkarskiego. Dlatego sądzę, że po prostu pewne pokolenie musi odejść albo ten związek musi upaść, aby coś się zmieniło - jakaś zmiana systemowa, dobra dla wielomilionowego grona osób chcących po prostu odpocząć sobie z wędką nad wodą, a nie dobrego dla kilku kół, czy też okręgów tego związku rybackiego w Polsce. Najgorsze jest to, że ci co mają dobrze w PZW, bo mają fajne łowiska niedaleko domu, mają w dupie tych, którzy nie mają nic z uwagi na taką, a nie inną politykę rządzących PZW. I zapominają, że wszyscy są w jednym stowarzyszeniu. Tu najlepiej ukazane jest to dlaczego ten związek jest tak nieefektywny w swoim istnieniu i działaniu. Dlatego też nic się nie zmieni, bo nie ma wizji patrzenia na organizację wędkarską jako na całość. Jest patrzenie przez pryzmat kilkudziesięciu okręgów, mojej wody.   

Naprawdę chciałbym, aby wprowadzono ułatwienia dla lokalnych samorządów umożliwiając im przejmowanie poszczególnych wód w Polsce od tego molochu będącego wytworem socjalistycznego myślenia o gospodarce i stowarzyszeniach. Jednak to już jest czysta fantastyka w obszarze marzeń i pragnień.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: mirek w 04.09.2018, 12:54
Jak ten moloch (pzw) nie zniknie z powierzchni to nic się nie zmieni.Wędkarze nie zawalczą o swoje,spora część opłaca składki łoją z wody ile się da a mówienie że jak padnie pzw to nie wiadomo kto przejmie wody to do mnie nie przemawia.Co wyrabiają w Wrocławiu,będą sieciować wody pzw,będą smażalnie.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Piker w 04.09.2018, 13:27

Naprawdę chciałbym, aby wprowadzono ułatwienia dla lokalnych samorządów umożliwiając im przejmowanie poszczególnych wód w Polsce od tego molochu będącego wytworem socjalistycznego myślenia o gospodarce i stowarzyszeniach. Jednak to już jest czysta fantastyka w obszarze marzeń i pragnień.
Cytuję tylko kawałek, ale zgadzam się z całością postu.
W sferze marzeń też pozostanie moje, związane z IRŚ. GDYBY byli tam ludzie młodsi, sprawniejsi, z dużą wiedzą o całym zakresie wędkarstwa i wykorzystania wód, to w sumie mogliby chyba tak kierować operatami, badaniami i nakazami, że PZW musiałoby tego usłuchać. Tak jak wspomniałeś - nie wprowadzą NK, górnych wymiarów, bo IRŚ zarządziło tak, a nie inaczej operatem. Ciekawe co gdyby IRŚ nakazywało odwrotnie - wtedy musieliby się stosować i być z tego rozliczanymi.

Ale to marzenia. Rzeczywistość taka, że ja na Zegrzu raczej nigdy nie powędkuję. Ten rok dałem jeszcze szansę, wykupiłem kartę, ale na tym chyba koniec. Teodor może nie za wiele jest w stanie zrobić osobiście, ale tam się niewiele zmienia, nie licząc poszczególnych kół.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 04.09.2018, 14:43
Taki kolega Rybal (Tomasz Czerwiński), czy też Kotwic to przecież są młode, inteligentne osoby. Są to fachowcy w swoich dziedzinach. Jednak naprawdę trudno mi jest zrozumieć to ich pokrętne tłumaczenie prezentowane tu na forum na temat chociażby roli operatów rybackich, turystyki wędkarskiej, czy też nawet wpływu kormorana na stan polskich wód.

Taki Zakład Bioekonomiki Rybactwa IRŚ, który eksportuje do Rady Naukowej PZW swoich fachowców, m.in. T. Czerwińskiego, a który to zakład wyznacza naukowe podwaliny dla wędkarstwa oraz jego wpływu na prowadzoną gospodarkę rybacką, stoi na stanowisku, że za stan wód odpowiadają przede wszystkim wędkarze i kormorany. No nie bądźmy śmieszni.

I takich ludzi PZW wprowadza do swoich władz :facepalm: Przecież to jest jawny sabotaż. Dodatkowo dziadki z PZW  nie chcą nic zmienić w zakresie chociażby zmiany przepisów obowiązujących w PZW, czy też przeznaczenia większych środków na kontrolę, aby zmienić ten stan, który ich zdaniem istnieje :facepalm: Jest to jakaś paranoja rodem z Procesu Franza Kafki.

Fajnie to opisał tu na forum T. Czerwiński pisząc, że oni muszą publikować w Komunikatach Rybackich nawet jak przeczyta to  5 osób (jest to ogólnie problem dzisiejszej polskiej nauki), więc piszą nawet kocopoły na temat np. roli szczupaka przedtarłowego w żywieniu społeczeństwa, byle tylko mieć te punkty z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz właściwy wskaźnik ICV (Index Copernicus Value). Ja naprawdę uważam ich za fachowców. To nie są debile. Rozumiem, że piszą tak, bo muszą.

Jednak rybactwo w dzisiejszym świecie nigdy nie będzie funkcjonować obok wędkarstwa, nie kolidując z nim. I jako rybacki instytut stawiają na rybactwo, które na całym świecie jest problemem z uwagi na kurczące się zasoby ryb. Wszyscy sąsiedzi z Unii Europejskiej mają piękne, rybne wody, a u nas przerzuca się winę na wędkarzy, samemu niczego nie robiąc, byle tylko czerpać kasę z UE na projekty badawcze i pisać nawet głupoty traktując to jako "naukę".

Niedawno prof. Robert Arlinghaus z Niemiec, na którego IRŚ tak bardzo lubi się powoływać, został uhonorowany przez American Fisheries Society, a gdzie Wy jesteście jako naukowcy z tym swoim polskim wytworem z czasów głębokiej komuny, czyli "racjonalną gospodarką rybacką" ? Kto o Was poza PZW słyszał ? Jaki wpływ macie na ochronę środowiska tego kraju? Kto Was zaprasza na zagraniczne konferencje, ażebyście zaprezentowali osiągnięcia Waszej "racjonalnej gospodarki rybackiej". Nawet konferencję "międzynarodową" w Berlinie sami musieliście sobie zorganizować :facepalm:


A tak w ogóle to czytaliście ostatnie Komunikaty Rybackie i relacje z Konferencji Rybackich Użytkowników Jezior, Rzek i Zbiorników Zaporowych.

http://www.infish.com.pl/wydawnictwo/KR/KR_numer/KR2018/kr2018_03_str_32-44.pdf

Widać, że T. Czerwiński uważnie śledzi forum i wędkarskie grupy na facebooku ;)

Piękne jest to zdjęcie z relacji z konferencji z wódą na stole :D

No i oczywiście klasyka gatunku:

"presja kłusownicza coraz bardziej przesunęła się w kierunku „nieetycznych” wędkarzy, a coraz rzadziej spotykane było zorganizowane kłusownictwo za pomocą sieci"







Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 05.09.2018, 11:34
W calej tej dyskusji pojawia sie odwieczny problem braku (lub checi) zrozumienia przez wedkarzy czym sa wody Skarbu Panstwa.

Niezaleznie jak bardzo bysmy tego chcieli to taki Zalew Zegrzynski nalezy do Panstwa a PZW moze tylko dzierzawic go do swoich celow, ktore i tak musi realizowac wg zasad narzuconych przez wlasciciela. Tutaj nie ma co sobie oczu mydlic, ze jest inaczej.

Podstawowa funkcja zalewu nie jest sprawianie przyjemnosci braci wedkarskie bo tych funkcji jest wiecej. Jest tez np. rezerwuarem wody pitnej dla Warszawy.

Prawda jest , ze w wiekszosci polskich wod presja na drapiezniki jest ogromna i owszem C&R rosnie w sile ale nie zmienia to faktu, ze rownowaga pomiedzy drapieznikami i rybami spokojnego zeru jest zaklocona.
Nie chce sie odnosci do teorii spiskowej  przedstawionej w tym temacie bo nie jestem w stanie tego ani potwierdzic ani temu zaprzeczyc.

Ja tez bylbym za tym aby zarybic drapieznikiem i to bardzo konkretnie aby sobie poradzil z nadmiarem drobnej bialej ryby, tylko ze wtedy na zamierzony efekt trzeba poczekac dluzej. Trzeba by tez zarybiac drapieznikiem dosc duzej wielkosci co bloby zbyt drogie. No i najlepiej byloby wprowadzic calkowity zakaz polowu drapieznikow na jakis czas (powiedzmy 2 lata)- wtedy to by sie dopiero lament podniosl :D


Jak ktos chce zglebic temat to na poczatek mozna poczytac np. to:

http://www.fao.org/3/a-y0814e.pdf

Jest tam kilka przykladow zarowno udanych jak i nie udanych biomanipulacji.
Moim zdaniem to co jest planowane/realizowane na ZZ nie moze sie udac.

Ponizej wklejam przykla udanej i nie udanej biomanipulacji:

3.1.2 Lake Breukeleveen
Lake Breukeleveen was the first large lake in the Netherlands to be biomanipulated.
The lake has a surface area of 180 ha, it is 1.5 meter deep and it suffered from a high
turbidity because of resuspended sediment and a high algal biomass, mainly consisting
of filamentous cyanobacteria (Van Donk et al., 1990). The fish community was
dominated by poorly growing bream and some pikeperch and roach (ca. 150 kg ha-1).
The pikeperch and eel stocks were exploited by one fisherman and some anglers, but
the fisherman had the fishing rights and issued licenses for fishing. Other important
recreation was sailing. The provincial water board decided to apply biomanipulation as
a restoration measure and paid all costs. The fish was removed by seining, the seine
being 550 meter long. The fisherman cooperated as he was paid for the job and
received all the pikeperch. The fish stocks were reduced by 60% and the following
summer the stock increased to its original size both by natural growth and by
immigration, because the fish barrier did not function well. The experiment was a
failure, with the fisherman having a nice profit but the local community paying the costs.

3.1.5 Frisian Lakes
The Frisian lakes are an interconnected system of lakes with a surface area of ca
10,000 ha, mean depth 2 m. They suffer from high algal biomass represented mainly
by the filamentous bluegreen Planktothrix agardhii. Prior to biomanipulation, the fish
community was dominated by bream, ruffe, smelt and roach with pikeperch as main
predator (Lammens 1986, 1999). The total biomass amounted to 180 kg ha-1. The lake
is mainly used for sailing and fishing. About 30 commercial fishermen exploit the eel
population and anglers fish for pikeperch and bream. The anglers and commercial
fishermen decided to start a fishery programme for a period of 5 years in order to
increase the catches of eel for the fishermen and the catches of pikeperch by anglers.
Part of the bream population was yearly removed to improve the food condition for eel.
Pikeperch > 60 cm was removed to improve the survival chances of pikeperch < 20 cm
and to keep the pikeperch population young. It was a biomanipulation experiment with
a different goal than water management. The annual seining removed 25-30% of the
bream stocks. The pikeperch > 60 cm was caught both with gill-nets and seines.
Pikeperch was sold and used to finance the whole operation. During the fishery
experiment the water quality improved as clear-water phases occurred more frequently
and lasted longer and aquatic vegetation started to colonize the lakes. The fish
community changed only with respect to size composition and year classes: the
average age and size of most fish species decreased, but the total biomass hardly
changed. Considering the positive results for both anglers and commercial fishermen,
and the improvement of water quality the benefits exceeded the costs

Przykladow jest znacznie wiecej w tym opracowaniu i wnioski mozna sobie samemu latwo wyciagnac.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 05.09.2018, 12:59
Nie chce sie odnosci do teorii spiskowej  przedstawionej w tym temacie bo nie jestem w stanie tego ani potwierdzic ani temu zaprzeczyc.

Jestem prawnikiem obracam się w kręgach dowodów. Jestem daleki od tworzenia spiskowej teorii. Czekałem, aż ktoś będzie to podważał - myślałem, że jednak zrobi to dużo wcześniej - tuż po opublikowaniu tego posta, ale jestem na to przygotowany ;)

Na XL Sesji zwyczajnej III kadencji Rady Powiatu w Legionowie w dniu 25 lutego 2010 roku twórca Lokalnej Grupy Rybackiej Zalew Zegrzyński (notabene osoba z zatartym wyrokiem karnym) opowiada o kulisach powstania tej lokalnej grupy rybackiej. Zacytuje z protokołu tego posiedzenia:

"Pan Edward Trojanowski inicjator powołania Lokalnej Grupy Rybackiej Zalew Zegrzyński poinformował zebranych, że powstała w listopadzie i zarejestrowana w sądzie Lokalna Grupa Rybacka Zalew Zegrzyński działa na podstawie programu operacyjnego pn. „Zrównoważony Rozwój Sektora Rybołówstwa i Nabrzeżnych Obszarów Rybackich na lata 2007-2013”.
Polska z w/w programu otrzymała najwięcej środków w ramach wszystkich krajów unijnych.
Celami tego programu są:
1/ racjonalna gospodarka żywymi zasobami wodnymi,
2/ podniesienie konkurencji polskiego rybołówstwa,
3/ poprawa jakości życia zależnych od rybactwa."


"Pan Edward Trojanowski powiedział, że korzystając z zapisów prawnych, które sprzyjają rozwojowi obszarów zależnych od rybactwa wymaga się, by 5 osób na 10 tys. mieszkańców trudniło się tym zawodem.
Na naszym terenie funkcjonuje Mazowiecki Okręgowy Związek Wędkarski, który ma zakład w Wierzbicy w gm. Serock i dzięki któremu zachowany jest współczynnik 0,5 – 5 rybaków na 10 tys. mieszkańców, co pozwoli na zorganizowanie tej grupy na obszarze 7 gmin, i da możliwość uzyskania środków finansowych w wysokości 19 mln.618 tys. zł."



Źródło: Biuletyn Informacji Publicznej powiatu Legionowskiego ( Dzięki Ci Boże za unijne przepisy dotyczące szerokie dostępu do informacji publicznej nakazujące naszym rządzącym wprowadzenie BIP-u 8) )

http://bip.powiat-legionowski.pl/index.php?type%3D4%26name%3Dbt5%26func%3Dselectsite%26value%255B0%255D%3Dmnu10%26value%255B1%255D%3D250


Natomiast tutaj znajdziesz analizę funkcjonalną dla Zalewu Zegrzyńskiego, którą w 2013 r. Lokalna Grupa Rybacka Zalew Zegrzyński zleciła spółce Biuro Konsultacyjne KOBIKO Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Jak się wczytasz w tą 149-o stronicową analizę, to znajdziesz w niej zapisy o których mowa w 1 poście tego tematu. 

http://www.lgrzz.pl/pliki/aktualnosci/2014/Analiza_funkcjonalna_ZZ/Analiza_funkcjonalna_ZZ.pdf

Tutaj zaś znajdziesz zapis video konferencji naukowej IRŚ i PZW, a która to konferencja odbyła się w Domu Wędkarza PZW w Warszawie w dniu 26 listopada 2014 r. pod nazwą „Opracowanie rybackiego modelu zrównoważonego wykorzystania i ochrony zasobów ryb w zbiornikach zaporowych, na przykładzie Zbiornika Zegrzyńskiego".  Na filmie zauważysz naszego kolegę z forum i z PZW Tomasza Czerwińskiego Rybala, który analizuje tam gospodarkę rybacką na wybranych zbiornikach zaporowych w latach 2002-2013, co by potwierdzić konieczność sieciowania tego zbiornika.


W prawie karnym, cwyilnym jest coś takiego jak związek przyczynowy (zwany też związkiem przyczynowo-skutkowym). Jest to związek pomiędzy dwoma stanami rzeczy w świecie zewnętrznym, w których jeden to przyczyna, a drugi to skutek.
Inaczej mówiąc określony skutek  pozostaje w relacji przyczynowej do zdarzenia pierwotnego. Prościej mówiąc musi istnieć A aby powstało B. Jeżeli naszym zdaniem istnieje taki związek to przeprowadza się wówczas test  "sine qua non". Polega on na tym, że ustala się, czy fakt B pojawiłby się również wówczas, gdyby nie było faktu A. Jeżeli więc stwierdzi się, że fakt B wystąpiłby również wtedy, gdyby nie było faktu A to znaczy, że między tymi faktami nie ma związku przyczynowego -  gdyż fakt B nie jest skutkiem faktu A.
Jednak w przypadku sieciowania Zalewu Zegrzyńskiego mamy do czynienia ze związkiem przyczynowo-skutkowym.

Dla mnie powstanie Lokalnej Grupy Rybackiej Zalew Zegrzyński w 2010 r. jest właśnie takim faktem A (przyczyną) faktów B,C,D,E.... (udziału PZW w LGD ZZ, udostępnieniu swych wód i pracowników dla tej Lokalnej Grupy Rybackiej, przemysłowemu sieciowaniu zalewu pod płaszczykiem walki z eutrofizacją, konieczności publikacji badań dotyczących niezbędności sieciowania tego zbiornika). W dodatku data konferencji pokrywa się z  wprowadzeniem nowego programu pomocowego Unii Europejskiej na lata 2014-2020 - Program Operacyjny „Rybactwo i Morze”  (PO RYBY 2014-2020).
Dawna Lokalna Grupa Rybacka Zalew Zegrzyński z dniem 1 września 2015 roku zmieniła nazwę na Lokalną Grupę Działania Zalew Zegrzyński, co było konieczne do udziału w nowym konkursie na wybór strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność (tzw. LSR), a tym samym żeby w ogóle móc się starać o nowe środki unijne. Ta konferencja była warunkiem sine qua non starania się o unijną kasę !!!



W calej tej dyskusji pojawia sie odwieczny problem braku (lub checi) zrozumienia przez wedkarzy czym sa wody Skarbu Panstwa.
Niezaleznie jak bardzo bysmy tego chcieli to taki Zalew Zegrzynski nalezy do Panstwa a PZW moze tylko dzierzawic go do swoich celow, ktore i tak musi realizowac wg zasad narzuconych przez wlasciciela. Tutaj nie ma co sobie oczu mydlic, ze jest inaczej.
Podstawowa funkcja zalewu nie jest sprawianie przyjemnosci braci wedkarskie bo tych funkcji jest wiecej. Jest tez np. rezerwuarem wody pitnej dla Warszawy.

Tutaj nikt nie kwestionuje roli tego zalewu. Skoro siedzisz w temacie to wiesz, że najpospolitszym i najbardziej skutecznym sposobem biomanipulacji jest zarybianie drapieżnikami, w ilościach znacznie większych niż zakładane w danej gospodarce rybackiej, które zrobią naturalną selekcję drobnych ryb karpiowatych w każdej strefie zbiornika. I to są twierdzenia polskich naukowców z innych ośrodków akademickich aniżeli IRŚ. Nie trzeba szukać przykładów w Holandii. Nie trzeba też później sprzedawać odławianych ryb w smażalni należącej do PZW w Ośrodku Rybackim w Wierzbicy na którego prowadzenie czyni się olbrzymie nakłady finansowe. Jestem ciekawy kto z rodziny i znajomych rządzących związkiem jest tam zatrudniony.  :beer:


Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 05.09.2018, 13:03
W takim razie dlaczego nie zawiadomic prokuratury?

Co do zarybienia drapieznikiem to jest to praktykowane ale czesciej jednak praktykowany jest odlów + zarybienie drapieznikiem ze wzgledu na szybsze rezultaty. W przypadku tylko zarybiania drapieznikiem to mogloby zadzialac powiedzmy na przestrzeni 10-15 lat w polaczniu z zcalkowitym zakazem zabierania ryb drapieznych. Czy to jest realne w warunkach polskich?

Moim zadanie w tym przypadku zadna z tych metod nie poprawi sytuacji bo wedkarska presja na drapieznika raczej sie nie zmniejszy. Biomanipulacja udaje sie najczesciej w zbiornikach, ktore nie sa tak rozlegle jak ZZ i nie maja tak wielkiego doplywu, wiec ani wylawianie (bo ryby i tak naplyna) ani zarybianie drapieznikiem (presja) nie pomoga.

Odnosnie LGR i wspolczynnika 0,5 -  co tu jest nie tak, przeciez warunek byl spelniony?

Oczywiscie osobna kwestia to czy pieniadze wziete z Unii sa wykorzystywane tak jak nalezy i czy nie ma walkow.

Jak ktos cos daje, to znajda sie tacy co chetnie wezma. Generalnie te wszystkie dotacje z Unii powinny zostac zlikwidowane bo ja osobiscie w tym widze zrodlo problemu.

Nie rozumiem tez dlaczgo widzisz jakas nieprawidlowosc w stworzyniu LGR. Przeciez aby wziac srodki z Unii w tamtych latach z tej konkretnej osi wymagane byly LGR-y ktore beda te srodki rozdysponowywac.
Jeszcze raz podkresle, nie wyklucza to oczywiscie mozliwosci pozniejszego rozkradania tych srodkow ale to juz inna kwestia.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 05.09.2018, 13:16
Z prostej przyczyny. Biegli musieliby udowodnić, że wodzie nie zagraża eutrofizacja i działania instytucji państwowych były "błędne", a tym samym miały na celu wyłącznie pozyskanie unijnych środków, a sam dobrze wiesz, że biegli nie będą w stanie tego wykazać. Poza tym chciałbym znaleźć w naszym kraju takiego biegłego, który zgodziłby się na udział w takiej sprawie :) Pomijam już to, iż w skład Lokalnej Grupy Działania wchodzą gminy, powiat, lokalni przedsiębiorcy, organizacje społeczne - które to podmioty biorą unijne pieniądze i pomagają im w tym instytucje państwowe. 
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: katmay w 05.09.2018, 13:47
Może chociaż "czarno na białym"

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 05.09.2018, 13:56
Z prostej przyczyny. Biegli musieliby udowodnić, że wodzie nie zagraża eutrofizacja i działania instytucji państwowych były "błędne", a tym samym miały na celu wyłącznie pozyskanie unijnych środków, a sam dobrze wiesz, że biegli nie będą w stanie tego wykazać. Poza tym chciałbym znaleźć w naszym kraju takiego biegłego, który zgodziłby się na udział w takiej sprawie :) Pomijam już to, iż w skład Lokalnej Grupy Działania wchodzą gminy, powiat, lokalni przedsiębiorcy, organizacje społeczne - które to podmioty biorą unijne pieniądze i pomagają im w tym instytucje państwowe.

Jak wodzie moze nie zagrazac eutrofizacja jak wplywaja do niej 2 rzeki w III klasie czystosci a momentami pozaklasowe a drapiezniki sa wylawiane przez wedkarzy i rybakow? Ja bym to w ogole zamknal ten zalew dla wedkarzy, albo zabronil lowienia z lodzi + zakaz uzywania zanet wedkarskich i byloby po sprawie. Oczywiscie zakaz polowow sieciowych tez.

Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 05.09.2018, 14:13
No właśnie, ale łatwiej jest sieciować i brać za to kasę z UE. Jednak zauważyć należy, iż przykładowo na Jeziorsku w 2017 r. wprowadzono zakaz odłowów sieciowych http://www.pzw.org.pl/47/wiadomosci/144579/60/zakaz_odlowow_sieciowych_na_zb_jeziorsko_

Zbiornik ten też jest w olbrzymim stopniu zagrożony eutrofizacją, jest tam np. duża kolonia kormoranów i też wchodzi w skład wód Lokalnej Grupy Działania - LGD "z Ikrą" i dzięki któremu to zbiornikowi, ta grupa rybacka w ogóle mogła starać się o unijne środki w ramach Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze”.  Można zakazać odłowów sieciowych nie tracąc funduszy europejskich, czy nie można ? Kto ma rację? Okręg w Sieradzu, czy Okręg Mazowiecki ? Jaki jest interes rządzących OM w sieciowaniu? Jest sporo pytań w tym temacie :)
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 05.09.2018, 14:51
Z prostej przyczyny. Biegli musieliby udowodnić, że wodzie nie zagraża eutrofizacja i działania instytucji państwowych były "błędne", a tym samym miały na celu wyłącznie pozyskanie unijnych środków, a sam dobrze wiesz, że biegli nie będą w stanie tego wykazać. Poza tym chciałbym znaleźć w naszym kraju takiego biegłego, który zgodziłby się na udział w takiej sprawie :) Pomijam już to, iż w skład Lokalnej Grupy Działania wchodzą gminy, powiat, lokalni przedsiębiorcy, organizacje społeczne - które to podmioty biorą unijne pieniądze i pomagają im w tym instytucje państwowe.

Jak wodzie moze nie zagrazac eutrofizacja jak wplywaja do niej 2 rzeki w III klasie czystosci a momentami pozaklasowe a drapiezniki sa wylawiane przez wedkarzy i rybakow? Ja bym to w ogole zamknal ten zalew dla wedkarzy, albo zabronil lowienia z lodzi + zakaz uzywania zanet wedkarskich i byloby po sprawie. Oczywiscie zakaz polowow sieciowych tez.

Byłeś kiedyś na Zegrzu?
JKarp
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 05.09.2018, 15:03
Nie bylem.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 05.09.2018, 15:05
Łowca, nie za bardzo rozumiem, czego Ty tutaj się doszukujesz. Widać czarno na białym powiązania między PZW i IRŚ i jak ich działania mają na celu dojenie kasy z Unii. PZW w ogóle nie dba o interesy wędkarskie. Mało tego, podpierając się "naukowymi" badaniami IRŚ, sabotuje jak może oddolne inicjatywy, które poprawiłyby wędkarską sytuację. Bo działania typu górne wymiary, zbiorniki no-kill i ogólnie dbanie o ryby stoją w jawnej sprzeczności z interesami rybaków.

Czego tu się więcej doszukiwać? Jakich problemów? Jakich przeszkód? Wpuszczasz dużo drapieżnika. Zakazujesz jego zabierania. Wprowadzasz górne wymiary na wszystkie gatunki ryby białej, by wędkarze mieli radość z łowienia okazów.
Można zrobić wstępny odłów drobnicy, jasne. Ale chyba na tym na papierze polega walka z eutrofizacją już teraz, nie? Tylko kasa z Unii przeznaczana jest na smażalnie. A tam chyba drobnicy nie podają...

Tego typu zbiorniki są w całej Europie. A cholera tylko u nas to pustynia i tylko u nas prowadzi się "racjonalną gospodarkę rybacką", która z Mazur zrobiła pustkowie.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 05.09.2018, 15:26
No właśnie, ale łatwiej jest sieciować i brać za to kasę z UE. Jednak zauważyć należy, iż przykładowo na Jeziorsku w 2017 r. wprowadzono zakaz odłowów sieciowych http://www.pzw.org.pl/47/wiadomosci/144579/60/zakaz_odlowow_sieciowych_na_zb_jeziorsko_

Zbiornik ten też jest w olbrzymim stopniu zagrożony eutrofizacją, jest tam np. duża kolonia kormoranów i też wchodzi w skład wód Lokalnej Grupy Działania - LGD "z Ikrą" i dzięki któremu to zbiornikowi, ta grupa rybacka w ogóle mogła starać się o unijne środki w ramach Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze”.  Można zakazać odłowów sieciowych nie tracąc funduszy europejskich, czy nie można ? Kto ma rację? Okręg w Sieradzu, czy Okręg Mazowiecki ? Jaki jest interes rządzących OM w sieciowaniu? Jest sporo pytań w tym temacie :)

Fundusze z lokalnych grup rybacki byly np. w mojej gmnie dawane kosciolom czy  firmom budowlanym bo przeznaczenie tych funduszy   w programie Po Ryby 2007-2013 przewidywalo srodki na rozne osie priorytetowe. Oczywiwscie, ze mozna bylo przedstawic inny program niz odlowy sieciowe i wydac pieniadze na co innego w ramach osi 2 -
http://www.arimr.gov.pl/programy-2002-2013/program-operacyjny-ryby-2007-2013/os-priorytetowa-2-akwakultura-rybolowstwo-srodladowe-przetworstwo-i-obrot-produktami-rybolowstwa-i-akwakultury.html

Jaki jest interes sieciowania? Ktos wezmie kase za te odlowione ryby, gdzies beda sprzedane.

Tylko wewnetrzne zmiany w PZW moga poprawic sytuacje wedkarzy, okregi maja duza autonomie i nie zapominajmy, ze to wedkarze tworza PZW. Ciekawy jestem ilu niezadowolonych chodzi na zebrania kól wedkarskich i stara sie zmienic cos oddolnie.

To, ze wzieli kase z Unii to nic zlego. Patologii szukajmy gdzie indziej i zacznijmy naprawianie problemu od siebie.

Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Koń w 05.09.2018, 15:29
Samo otrzymanie dotacji nie jest złe. Natomiast tragiczne jest to, co zrobiono żeby tą kasę dostać, i jakie konsekwencje te działania przyniosły wodzie, rybom, i poprzez to nam, wędkarzom. Prościej się nie da.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 05.09.2018, 15:36
No właśnie, ale łatwiej jest sieciować i brać za to kasę z UE. Jednak zauważyć należy, iż przykładowo na Jeziorsku w 2017 r. wprowadzono zakaz odłowów sieciowych http://www.pzw.org.pl/47/wiadomosci/144579/60/zakaz_odlowow_sieciowych_na_zb_jeziorsko_

Zbiornik ten też jest w olbrzymim stopniu zagrożony eutrofizacją, jest tam np. duża kolonia kormoranów i też wchodzi w skład wód Lokalnej Grupy Działania - LGD "z Ikrą" i dzięki któremu to zbiornikowi, ta grupa rybacka w ogóle mogła starać się o unijne środki w ramach Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze”.  Można zakazać odłowów sieciowych nie tracąc funduszy europejskich, czy nie można ? Kto ma rację? Okręg w Sieradzu, czy Okręg Mazowiecki ? Jaki jest interes rządzących OM w sieciowaniu? Jest sporo pytań w tym temacie :)

Fundusze z lokalnych grup rybacki byly np. w mojej gmnie dawane kosciolom czy  firmom budowlanym bo przeznaczenie tych funduszy   w programie Po Ryby 2007-2013 przewidywalo srodki na rozne osie priorytetowe. Oczywiwscie, ze mozna bylo przedstawic inny program niz odlowy sieciowe i wydac pieniadze na co innego w ramach osi 2 -
http://www.arimr.gov.pl/programy-2002-2013/program-operacyjny-ryby-2007-2013/os-priorytetowa-2-akwakultura-rybolowstwo-srodladowe-przetworstwo-i-obrot-produktami-rybolowstwa-i-akwakultury.html

Jaki jest interes sieciowania? Ktos wezmie kase za te odlowione ryby, gdzies beda sprzedane.

Tylko wewnetrzne zmiany w PZW moga poprawic suytuacje wedkarzy, okregi maja duza autonomie i nie zapominajmy, ze to wedkarze tworza PZW. Ciekawy jestem ilu niezadowolonych chodzi na zebrania kól wedkarskich i stara sie zmienic cos oddolnie.

To, ze wzieli kase z Unii to nic zlego. Patologii szukajmy gdzie indziej i zacznijmy naprawianie problemu od siebie.



Skoro schodzisz do tego tematu, to udowodniono tutaj po stokroć, że wędkarze są w PZW tylko od płacenia składek, władze się z nami nie liczą. A jeżeli uważasz, że poprzez zebrania w kołach można coś zmienić w ZO albo w samym ZG, to poczytaj głębiej twórczość Kolegi selektora na tym forum.
Druga sprawa, czy Ciebie Drogi łowco tutaj już kiedyś nie było?
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 05.09.2018, 15:36
Nie bylem.
Tak myślałem. To nie pięciohektarowe bajoro. Nęcenie to tam jak dla byka kartofel.
Co do rybaków i sieci oczywiście się zgadzam.
JKarp
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 05.09.2018, 15:43
Ciekawy jestem ilu niezadowolonych chodzi na zebrania kól wedkarskich i stara sie zmienic cos oddolnie.

Już to kiedyś pisałem ale napisze znowu. Czasy PRL się skończyły, zebrania, czyny itd to jakiś żart w obecnych czasach. Teraz ludzie chcą zapłacić i mieć. Trzeba sprywatyzować wody dać prywatnym gospodarzom i niech oni rządzą, najlepsi wygrają. Jak by taki zalew był prywatny czy też powiatowy to miał by gospodarza, gospodarz mógłby zarybić zakazać sieciowania, zrobić rozsądne limity i wymiary oraz wprowadzić normalne ceny. No bo przecież opłata za całe województwo 200 zł/rok to jakieś żarty. Tak wiec wędkarze udają że płacą a PZW udaje że coś robi. Moim zdaniem tylko prywatyzacja plus szeroko wachlarz opłat np rok/6 miesięcy/kwartał/miesiąc/tydzień/dzień ma sens.
Ktoś może powiedzieć że to będzie wyglądało jak obecne komercje a ja odpowiem na tak. To i bardzo dobrze bo one umieją zarabiać i mieć ofertę dla wędkarzy i chciałbym  żeby wszystkie wody w PL takie były. Jade sobie do XXX płace dwie dyszki za dzień i łowie, jestem tam tydzień to płace np 70zł i łowie.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 05.09.2018, 15:50

Druga sprawa, czy Ciebie Drogi łowco tutaj już kiedyś nie było?

Nie, nigdy mnie tu wczesniej nie bylo. Pisalem w jakims watku kim jestem takze mozna poszukac.



Skoro schodzisz do tego tematu, to udowodniono tutaj po stokroć, że wędkarze są w PZW tylko od płacenia składek, władze się z nami nie liczą. A jeżeli uważasz, że poprzez zebrania w kołach można coś zmienić w ZO albo w samym ZG, to poczytaj głębiej twórczość Kolegi selektora na tym forum.
Druga sprawa, czy Ciebie Drogi łowco tutaj już kiedyś nie było?

To chodzisz na zebrania czy nie?

W moim rodzinnym miescie juz 15 lat temu obalilismy prezesa kola, ktory nam nie pasowal pojawiajac sie licznie na corocznym zebraniu i robiac porzadek w ciagu jednego popoludnia.

Zmiana nie nastapi w rok, ale zeby zaistniec kiedys w strukturze zwiazku na wyzszym szczeblu to teraz musisz cos dzialac nizej.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 05.09.2018, 16:21
A wiesz, jak przed wyborami do ZG zmieniono przepisy, by tylko odpowiedni ludzie się tam dostali?

Czy generalnie zapoznałeś się z wątkiem:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=10347.0

Pojawiasz się i dajesz złote rady, jakby to było niebywale wszystko proste i dawno do zrobienia, ale nikomu się nie chce.
Nie masz pojęcia, ile czasu było poświęcone, żeby tę klikę jakoś ugryźć.

Edit: tutaj masz jeszcze mapkę. Zauważ, jak rozległy jest okręg mazowiecki. Na pewno wędkarze z tych terenów bardzo chcieli należeć do tego okręgu, że rozciąga się na pół kraju. Wszak jest to najlepiej zarządzany okręg w kraju, z najrybniejszymi wodami...
http://www.pzw.org.pl/mazowiecki/mapa_porozumien/1179
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 05.09.2018, 16:25
Nie rozumiem tez dlaczgo widzisz jakas nieprawidlowosc w stworzyniu LGR. Przeciez aby wziac srodki z Unii w tamtych latach z tej konkretnej osi wymagane byly LGR-y ktore beda te srodki rozdysponowywac.
Jeszcze raz podkresle, nie wyklucza to oczywiscie mozliwosci pozniejszego rozkradania tych srodkow ale to juz inna kwestia.

Spytam z czystej ciekawości jesteś łowcą podwodnym ? Spearfisherem ? Pisałeś gdzieś w temacie dotyczącym chyba bólów kręgosłupa, że pojawiły się one przy przymierzaniu nowej pianki do nurkowania. Pytam z ciekawości, bo nie jest tajemnicą poliszynela, że stowarzyszenie podwodnych łowców ściśle współpracuje z IRŚ. Są w nim nawet jego pracownicy. Pytam się dlatego, że posiadasz wiedzę nieznaną szarym obywatelom odnośnie biomanipulacji i o tym na co idą środki w LGR-ach.

Wracając do tematu. Pytasz się dlaczego uważam udział PZW w Lokalnych Grupach Rybackich za nieprawidłowość. Odpowiem Ci. PZW jest stowarzyszeniem wędkarzy. Gdyby nie komuna to tego stowarzyszenia w ogóle by nie było. Z perspektywy lat, wielu powie  "szkoda, że PZW w ogóle powstało". Faktem jest, iż komuniści zniszczyli prawdziwe stowarzyszenia. Jednak PZW to nadal jest stowarzyszenie wędkarzy, nie rybaków. Pewnie nie zauważyłeś tego cytatu, który wkleiłem specjalnie dla Ciebie, ale go powtórzę:

"Pan Edward Trojanowski powiedział, że korzystając z zapisów prawnych, które sprzyjają rozwojowi obszarów zależnych od rybactwa wymaga się, by 5 osób na 10 tys. mieszkańców trudniło się tym zawodem.
Na naszym terenie funkcjonuje Mazowiecki Okręgowy Związek Wędkarski, który ma zakład w Wierzbicy w gm. Serock i dzięki któremu zachowany jest współczynnik 0,5 – 5 rybaków na 10 tys. mieszkańców, co pozwoli na zorganizowanie tej grupy na obszarze 7 gmin, i da możliwość uzyskania środków finansowych w wysokości 19 mln.618 tys. zł."


Wody będące we władaniu PZW są udostępniane Lokalnym Grupom Rybackim (Lokalnym Grupom Działania). Od Słupska po Opole kraj jest usiany Lokalnymi Grupami Rybackimi posiadającymi w swoim władaniu wody należące do PZW. W jednych LGR-ach się sieciuje, w drugich nie. Jednak każda LGD musi spełniać podstawowy wymóg - posiadania określonego współczynnika osób wykonujących zawód rybaka. I te osoby są najczęściej zatrudnione przez PZW i to PZW udostępnia swoje zasoby podmiotowo-przedmiotowe LGR-om.  I tak np. z okręgu słupskiego to Zarząd Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Słupsku oraz koła PZW  „LIPIEŃ” i „Bytów” aktywnie działają w Rybackiej Lokalnej Grupie Działania - Pojezierze Bytowskie. Jakie mają z tego korzyści na chwilę obecną ? Niech się sam Prezes PZW pochwali.

Przykładowo Okręg Mazowiecki  przeznaczył ponad 239 tysięcy złotych pochodzących z unijnej dotacji z LGD Zalew Zegrzyński na zakup wędzarni dla ośrodka w Wierzbicy razem z niezbędną infrastrukturą Czy zakup wędzarni, agregatu dla ośrodka rybackiego jest w interesie wędkarzy? Czy wielomilionowa inwestycja PZW w fileciarnie i patroszalnie dla Gospodarstwa Rybackiego PZW w Suwałkach jest w interesie wędkarzy? Skądś trzeba wziąć te ryby do tych wędzarni, patroszalni, smażalni należących do PZW. Dlatego uważam, że udział PZW w LGR-ach jest nieprawidłowością.

To, że na Twoim terenie nie sieciują, nie oznacza jeszcze że w innej części Polski też tak robią. A to jest to samo stowarzyszenie. I kasa w teorii jest wspólna. W PZW jest cała masa ignorantów mających w du..ie inne okręgi, bo u nich nie sieciują. Jednak problem się pojawia jak chcą sobie powędkować w innym okręgu, jechać na wakacje. Oj wtedy to by sobie połowili. Oczywiście jest to tylko aluzja, nie odnosząca się do Ciebie. Pozdrawiam.

Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 05.09.2018, 16:57
Ciekawy jestem ilu niezadowolonych chodzi na zebrania kól wedkarskich i stara sie zmienic cos oddolnie.

Już to kiedyś pisałem ale napisze znowu. Czasy PRL się skończyły, zebrania, czyny itd to jakiś żart w obecnych czasach. Teraz ludzie chcą zapłacić i mieć. Trzeba sprywatyzować wody dać prywatnym gospodarzom i niech oni rządzą, najlepsi wygrają. Jak by taki zalew był prywatny czy też powiatowy to miał by gospodarza, gospodarz mógłby zarybić zakazać sieciowania, zrobić rozsądne limity i wymiary oraz wprowadzić normalne ceny. No bo przecież opłata za całe województwo 200 zł/rok to jakieś żarty. Tak wiec wędkarze udają że płacą a PZW udaje że coś robi. Moim zdaniem tylko prywatyzacja plus szeroko wachlarz opłat np rok/6 miesięcy/kwartał/miesiąc/tydzień/dzień ma sens.
Ktoś może powiedzieć że to będzie wyglądało jak obecne komercje a ja odpowiem na tak. To i bardzo dobrze bo one umieją zarabiać i mieć ofertę dla wędkarzy i chciałbym  żeby wszystkie wody w PL takie były. Jade sobie do XXX płace dwie dyszki za dzień i łowie, jestem tam tydzień to płace np 70zł i łowie.
Polecam MTW Żwirek :-)
Chyba 140 zł za rok tyle że trzeba mieć kartę wędkarską co oczywiście nie oznacza przynależności do PZW.
JKarp
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 05.09.2018, 16:59
A wiesz, jak przed wyborami do ZG zmieniono przepisy, by tylko odpowiedni ludzie się tam dostali?

Czy generalnie zapoznałeś się z wątkiem:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=10347.msg311082#msg311082 ?

Pojawiasz się i dajesz złote rady, jakby to było niebywale wszystko proste i dawno do zrobienia, ale nikomu się nie chce.
Nie masz pojęcia, ile czasu było poświęcone, żeby tę klikę jakoś ugryźć.

Edit: tutaj masz jeszcze mapkę. Zauważ, jak rozległy jest okręg mazowiecki. Na pewno wędkarze z tych terenów bardzo chcieli należeć do tego okręgu, że rozciąga się na pół kraju. Wszak jest to najlepiej zarządzany okręg w kraju, z najrybniejszymi wodami...
http://www.pzw.org.pl/mazowiecki/mapa_porozumien/1179
A ja mam problem gdzie łowić a tu taki obszar ;-)
JKatp
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 05.09.2018, 17:09

@Selektor
Nie, nie jestem lowca podwodnym. Pianke zakupilem do snorekelingu ale niestety nie mam gdzie sie teraz w to bawic. Znalalem lepszy sposob na podgladanie ryb - zarzucam kamerke w lowiska wedka.


Wspolczynnik rybaków -  czy to wg Ciebie oznacza ilosc rybakow zatrudnionych przez LGR? To przeciez tylko ilosc rybakow na ilus tam mieszkancow, nie ma znaczenia dla kogo pracuja, wazne zeby byli w gminie ktora dolaczyla do LGR.
Twoja nadinterpretacja faktow jak na prawnika

Czy ty w ogole rozumiesz czym jest Lokalna Grupa Rybacka? Przciez LGR-y nie wladaja zadnymi wodami ani nie posiadaja zadnych wod. Jakby nie powstala ta LGR to powstala by inna zainicjowana przez inna gmine a obejmujaca obszar spelniajacy wymog wspolczynnika zatrudnienia rybakow. LGR nie bierze tez zadnych pieniedzy z Unii.
Byla konkretna kwota pieniedzy z Unii do wykorzystania w ramach tego programu w skali kraju i grzechem byloby nie wykorzystac tego do ostatniego euro.
Kazdy beeficjent programu powinien byc pozniej rozliczony z wykorzystania srodkow i do tego LGR tez juz nic nie ma.
Tutaj sobie poczytaj czym sa LGR-y:
http://partnerstwasamorzadowe.pl/prawo/czytaj/lgd-lokalne-grupy-dzialania/

Natomiast jesli chodzi o dany okreg PZW i to co oni wyprawiaja to jest inna sprawa. Jest wiele przykladow okregow, ktore gospodaruja dla wedkarzy.

Z ostatniego akapitu Twojego postu wynika, ze sam chyba nie wiesz czego chcesz. Okregi maja autonomie i chyba na tym nam zalezy czyz nie?
Uwazasz PZW za zabetonowana strukture a marzy ci sie odgorne planowanie w skali kraju i mozliwosc lowienia w calym kraju. Powiem tak, jak sobie wedkarze nie radza z gospodarzeniem na danym terenie to jest niestety ich problem. Polska to na tyle duzy kraj, ze jest miejsce dla PZW, dla rybakow, dla komercji. Patologia byloby gdyby wsystkie wody nalezaly do wedkarzy i to jeszcze zarzadzane odgornie przez jakas centrale. To co robi Okreg Mazwiecki to jego problem i problem jego wedkarzy niestety.
Ubolewam jedynie nad tym, ze Skarb Panstwa nie interesuje sie takimi miernymi gospodarzami i nie zrywa umów o dzierzawe. No ale Skarb Panstwa jest  tym momencie zainteresowany tzw. racjonalna gosp. rybacka i nie wnika za bardzo w to czy to jest korzystne czy niekorzystne dla jakies tam grupki wedkarzy. Jak PZW OM maja papiery w porzadku i wypelniaja zalozenia operatu to sa ok. Ale to oni zlecili wykonanie takiego a nie innego operatu startujac do przetargu o dzierzawe, zaproponowali konkretny sposob prowadzenia gospodarki, ilosc odlowow i zarybien wiec sa w 100% odpowiedzialni za swoje czyny i to jak beda to odbierac ich wedkarze.

Cytuj
Wody będące we władaniu PZW są udostępniane Lokalnym Grupom Rybackim (Lokalnym Grupom Działania).

Ty naprawde jestes prawnikiem czy tylko jaja sobie robiles?
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 05.09.2018, 17:33
O widzę, że trafiłem między oczy :D

Koleś rozmawiamy o PZW. Temat dotyczy Okręgu Mazowieckiego PZW. Mam gdzieś korzyści płynące dla gmin, lokalnych przedsiębiorców, bo tu rozmawiamy o wędkarzach i PZW.

Czytałeś w ogóle przepisy ? Koleś rozumiesz co to jest Lokalna Strategia Rozwoju Kierowanego Przez Społeczność. Jak nie to Ci wytłumaczę. Żeby móc się starać o fundusze w ramach programu pomocowego Rybactwo i Morze musisz po pierwsze założyć LGD (stowarzyszenie), po drugie mieć obszar określonej powierzchni i ludności na którym to obszarze muszą znajdować się zbiorniki wodne, które wiążą się z wykonywaniem zawodu rybaka. Eureka. Kasa geniuszu intelektu jest bowiem przeznaczana w ramach tego programu przede wszystkim:

1) na wzmocnienie konkurencyjności i utrzymanie atrakcyjności obszarów zależnych od rybactwa,
2) na rzecz restrukturyzacji lub reorientacji działalności gospodarczej oraz dywersyfikacji zatrudnienia osób mających pracę związaną z sektorem rybactwa,
3) podnoszenie wartości rybackich produktów.

Żeby było rybactwo musi być zbiornik wodny. Żeby móc na danym obszarze stworzyć LGR musi być i zbiornik i rybak. I takich rybaków i zbiorników udostępnia LGR-om chociażby Okręg Mazowiecki PZW.



 
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 05.09.2018, 17:52
Widze ze nic z tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz - koles :P.
PZW nic nie udostepnia LGR-om. LGR nie jest beneficjentem srodkow z Unii. LGR jest tylko posrednikiem, ktory poga w uzyskaniu dotacji. Beneficjentem moze  byc PZW i niech jak najbardziej wezma kase z Unii.  A czy wydadza ja rozsadnie lub nie i czy bedzie to sie podobac wedkarzom to tylko lezy w ich interesie.

Wszystko Ci sie biedaku pomieszalo i myslales, ze LGR okradl PZW.  Ten caly temat nie ma sensu w takim razie jak w pierwszym poscie takiego babola walnales.

Zapytam jeszcze raz - Ty naprawde jestes prawnikiem? Doradzasz ludziom za pieniadze?
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 05.09.2018, 18:23
Wszystko Ci sie biedaku pomieszalo i myslales, ze LGR okradl PZW.

 ;D ;D ;D ;D

W skład władz LGR-ów wchodzą ludzie z PZW. Doucz się jak wygląda pośrednictwo. Dobra kończę pyskówki. Temat ten zamknę i przestanę doradzać ludziom za pieniądze za radą mądrego Łowcy. Hahaha.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Luk w 05.09.2018, 19:33

To, ze wzieli kase z Unii to nic zlego. Patologii szukajmy gdzie indziej i zacznijmy naprawianie problemu od siebie.

Ale ściema :D :D :D Stary, nawijasz ludziom makaron na uszy, straszliwie :) Naprawa PZW przez zebrania w kołach nie ma szans powodzenia, no chyba , że w perspektywie kolejnych 30 lat, mając na uwadze wymarcie pokolenia mięsożerców jeżdżących po ryby. Trzeba uwalić źródło syfu,a tym jest dokładnie rybacki biznes w PZW, oraz wynikająca z tego współpraca z IRŚ, wrogo nastawionym do wędkarzy. To jest podstawa wszelkich zmian. Trzeba zacząć prowadzić gospodarkę wędkarską a nie rybacką. Za obecny stan rzeczy odpowiadaja naukowcy rybaccy tak naprawdę, bo stworzyli model co nie działa. Jak to jest, że ciągle się w to pakujemy to nie wiem. Tylko rwanie unijnej kasy jest tu jakimś wytłumaczeniem.

PZW ma być związkiem wędkarzy, nie związkiem z nazwy wędkarskim a w rzeczywistości prowadzonym przez 'działączy', mających świetne fuchy, robiących masom wędkarstwo.

Ktoś, kto uważa, że trzeba działać tylko w kołach i zaczynać od siebie, śmierdzi mi na kilometr działaczem PZW lub naukowcem rybackim. Niech nikt nie łyka, ze coś się da zmienić w ten sposób. Trzeba zmienić polskie prawo aby było na rękę wędkarzom i rybakom, nie tylko rybakom. To można robić odgórnie a nie oddolnie. Poza tym zjednoczeni stanowimy siłę, rozbici na koła jesteśmy niewidzialni i nic nie możemy.

Jak mam zacząć od siebie btw? Ja właśnie dawno 'skończyłem siebie' i idę dalej - tam gdzie trzeba - rozbić te PRLowskie struktury. Polska ma najgorsze wody w Europie pod względem rybostanu, nieważne czy wędkarskie czy rybackie. To fakt. Już on wystarcza aby podziękować obecnym naukowcom za 'współpracę'. Tak, na zebrania do kół trzeba chodzić, ale nie spodziewajmy się, że tam się załatwi rzeczy najistotniejsze. Aby koło działało dobrze trzeba dobrych podstaw, systemu. Tego obecnie nie ma. To z czym mamy do czynienia to porażka, przeniesienie socjalistycznych idei w kapitalistyczny świat, co totalnie nie działa.  Wędkarze nie rządzą wodami, a to jest podstawą dobrej gospodarki. Swojego nikt nie niszczy i nie da rozgrabić, o swoje się dba. A w PZW nie ma naszego ale jest 'związkowe'. Na przestrzeni wielu lat wykształcono model wędkarza idioty, pożądającego mięsa, nie myślącego skąd się biorą ryby. Ludzie mają 'zryte berety' i to strasznie, należy to zmienić.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 05.09.2018, 22:11
Wedkarze maja wiele wod, na, ktorych gospodaruja tylko oni i tez nic szczegolnego tam nie ma. Z kolei jest wiele wod dobrze prowadzonych przez wedkarzy.
Ja nie łudzę się i nawet nie chcę aby każda woda w kraju byla zarządzana przez wedkarzy.
Przeciez jak sie komus nie podobaja dzialania danego okregu to niech nie wykupuje tam skladek.


Wytlumacz mi w taki razie jaki jest Twoj plan na rozwiazanie problemów? Zmienić prawo?
Przeciez ten kolega co założył ten wątek nie rozumie  podstawowych rzeczy a jest niby prawnikiem. Wymyślił niestworzoną historie jakoby to ,
Cytuj
Wody będące we władaniu PZW są udostępniane Lokalnym Grupom Rybackim (Lokalnym Grupom Działania).
ba, nawet już wymyślił moją historię, to jest po prostu żałosne.
Chociaż po części to rozumiem bo nazwa Lokalna Grupa Rybacka mogłaby sugerować, że pieniądze trzeba wydać na typowo rybacki cel i dlatego może mu sie nie podoba przystapienie PZW do grupy. To co z pieniędzmi z dotacji zrobił OM to już ich sprawa i tutaj niech wędkarze danego okręgu zgłaszają pretensje do jego władz jeśli im się to nie podoba. Nie mieszajmy w to stowarzyszenia które pomaga załatwić dotację. Równie dobrze OM mógł wybudować wylęgarnie i podchowalnie ryb drapieżnych aby zarybiać zalew zamiast kupować wędzarnię. Co z kupnem wędzarni ma wspólnego LGR albo IRŚ? Oni kazali debilom z OM na ten cel właśnie przeznaczyć pieniądze?

Wyobraź sobie teraz, że ktoś z takim zrozumieniem sutuacji idzie do jakis decydentow aby objaśnić im swoją teorię i przedstawić plan działania - zabiliby go śmiechem.


Wędkarze mają mnóstwo wod na których gospodarują tylko oni, bez sieci. Trzeba się skupić na tych łowiskach i tam zrobić porządek.
Ale zaraz, dlaczego tam nie ma jeszcze porzadku skoro od lat są tam tylko wędkarze? Może dlatego, że wędkarze nie zawsze mają racje albo zwolenników C&R jest tylko garstka a większość to zwykli niedzielni wędkarze co biorą wszystko wymiarowe?
Skoro tak to żadne odgórne ustalenia nie pomogą. No chyba, ze jakis dyktator wprowadzilby w calym kraju calkowity zakaz zabierania ryb.
Problem jest taki, że my tutaj w internecie to 10% ogółu, a 90% to kolesie co płacą składkę, koło zarybia, oni wyławiaja i za rok znów od początku.
Także poczekajmuy 20-30 lat i sie wszystko zmieni. Wedkarstwo to nie jedyna dziedzina, w której jesteśmy kilkadziesiąt lat do tyłu za innymi.



Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 05.09.2018, 22:57
Człowieku Ty nadal swoje. Czy Ty rozumiesz co to znaczy udostępniać? Czy ty myślisz, że fundacja, inne stowarzyszenie, lokalny przedsiębiorca, czy gminny urzędnik dzięki temu, że jest w LGR-rze będzie mógł korzystać z wody PZW, bo ten związek wędkarski w nim jest? No nie rozmieszaj mnie jak myślisz, że ja tak sądzę.  Czy Ty rozumiesz na czym polega funkcjonowanie różnych podmiotów w ramach LGR. Żeby mówić o istnieniu LGR muszą być osoby wykonujące zawód rybaka, którym Komisja Europejska chce pomóc, bo ten zawód powoli odchodzi do lamusa w UE. Ten rybak musi skądś się na tym terenie wziąć. Musi być więc woda którą gospodarstwo rybackie/spółka/stowarzyszenie/osoba prywatna itp. posiada w swoim władaniu. I LGR ZZ swoje istnienie zawdzięcza właśnie temu, że na tym terenie są rybacy, rybacy z PZW.  Działacze OM PZW za to, że "udostępnili" LGR (może jak napiszę w cudzysłowie to zrozumiesz to) swoje wody i rybaków dostali się do władz tej Lokalnej Grupy Działania, mając wpływ na to na co przeznaczane są środki unijne. I to jest fakt. Takich faktów w skali kraju jest więcej. I naprawdę nie interesuje mnie to na co są przeznaczane środki unijne poza kwestiami stricte wędkarskimi. Czy jest to budowa gminnego ośrodka, czy organizacja jakiegoś szkolenia lub imprezy, to mnie to nie interesuje. Interesuje mnie to, że OM PZW w zamian za "udostępnienie" rybaków dostał określone stanowiska we władzach LGD ZZ i przeznacza unijne kwoty głównie na cele rybackie. To, że Ty czy Twój znajomy dostał z LGR kasę na założenie działalności gospodarczej, przebranżowienie się, to mnie to kompletnie nie interesuje, bo nie o tym my tu piszemy.

Masz tu władze LGD ZZ
http://www.lgrzz.pl/index.php?cmd=zawartosc&opt=pokaz&id=4&lang

Bedyński, Klenczon, Perkowski siedzą w tej LGD i decydują o przyznaniu kasy dla PZW na... wędzarnie, agregaty itd. Gdyby nie udział PZW to ta Grupa Rybacka/Grupa Działania nigdy by nie powstała.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 05.09.2018, 23:25
Ale w czym jest problem, czy tu jest jakaś nieprawidłowość? Zgłoś to może do CBŚ to sie chłopaki pośmieją chociaż.
LGR-y to warunek aby czerpać z unijnych środków, więc jak nie ten samorząd to inny stworzyłby grupę.


Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 05.09.2018, 23:31
No i w tym momencie nie mamy o czym rozmawiać. Ostatnia rzecz. Uwielbiam ten argument, że dane służby się pośmieją :) Ciekawe ile jeszcze razy się powtórzy w tematach związanych z PZW :)
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 05.09.2018, 23:34
Ty kolego insynuujesz tutaj jakies nieprawidłowości, których nie ma.  Jak uważasz inaczej to podaj (jesteś prawnikiem to zajmie Ci to chwilę) do jakich nieprawidłowości, wykroczeń a byc może nawet przestępstwa doszło?
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Koń w 05.09.2018, 23:35
Ja może wyręczę.

Gdyby PZW brało pieniądze i przeznaczało je na poprawę stanu wód, ok. Chodzi o to, że wierchuszka OM bierze kasę i przeznacza ją na działalność rybacką, gdy formalnie powinna reprezentować interesy wędkarzy.

Skoro o agenturze mowa, to zapytam: paniał? :)
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 06.09.2018, 00:17
A jaki to ma związek z LGR albo IRŚ?
Poza tym właśnie przeznaczają pieniadze na poprawę stanu wód bo chcą odłowić drobnicę i tym sposobem polepszyć stan tej wody - oczywiście to nie musi się udać i moim zdaniem się nie uda ze względu na specyfikę zbiornika. Problem w tym , że każdy może mieć własne teorie jak ten stan wód poprawić ale to nie znaczy, że będą słuszne.
To, że się jakiś wędkarz nie zgadza z danym planem nie oznacza, że ten plan nie zadziała, nie oznacza też, że jego plan by zadziałał jak również nie oznacza, że doszło do jakiś nieprawidłowości.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Koń w 06.09.2018, 00:35
A taki ma związek, że bez LGR nie byłoby kasy, a bez IRŚ podkładki "uczonych w piśmie" na klepanie tych metod :)

(...)
To, że się jakiś wędkarz nie zgadza z danym planem nie oznacza, że ten plan nie zadziała, nie oznacza też, że jego plan by zadziałał jak również nie oznacza, że doszło do jakiś nieprawidłowości.

To, że jakiś plan wdrożono, nie oznacza, że ten plan (za)działa, nie oznacza też, że inny plan by nie zadziałał, jak również nie oznacza, że nie doszło do jakichś nieprawidłowości.

Fakty są takie - Zalew Zegrzyński leży i kwiczy. Mnóstwo osób tam łowiących mówi o postępującym upadku tej wody, ostatnio coraz mocniejszym. Zatem chyba "plan" OM w postaci "racjonalnej gospodarki rybackiej" wspieranej przez IRŚ i funkcjonujący przy udziale LGR wcale się nie sprawdza :)
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 06.09.2018, 01:17
LGR-y nie zostały wymyślone dla jednego przedsięwzięcia.  Po co wmawiać ludziom, że ten konkretny LGR powstał aby akurat PZW dostało dotację. Przcież wystarczy wejść na ich stronę i sprawdzić jakie dotacje i kto dostał.

Rozdzielmy dwie rzeczy - fakt otrzymania dotacji, gdzie nie było żadnych nieprawidłowości, oraz nieudolne działanie PZW OM w dysponowaniu środkami (celowe lub nie). W tej drugiej kwestii niech wędkarze, którym się to nie podoba zrobią coś konstruktywnego. Może ten mądry kolega co zaczął wątek ma pomysł co zrobić zamiast bawić się w teorie spiskowe.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 06.09.2018, 08:08
Posłuchaj, dotacje "na rybactwo" są na ocalenie/unowocześnienie upadającego sektoru/zawodu. A nie na tworzenie sztucznych miejsc pracy. Gdyby nie wody PZW, to by pod Warszawą np. nikt takich dotacji nie dostał. Musiało PZW udostępnić swoje wody LGR-owi, który założyli najwyżsi rangą w PZW. I koniec. Związek WĘDKARSKI prowadzi działalność RYBACKĄ i w dupie głęboko ma interesy wędkarzy.
Piszesz, że jak się wędkarzom nie podoba to... Że takich co chcą zmian to jest max 10%...
To bardzo ciekawe, bo 110% chce, by rybaków na wodach PZW nie było. Od najbardziej zatwardziałych mięsiarzy, po krzyżowców-nokillowców. I co? I jajco.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 06.09.2018, 08:50
Facet wrzuca anglojęzyczny raport na temat przykładów biomanipulacji ze strony internetowej Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa. Chyba wiecie kto ma w ogóle pojęcie o istnieniu takich raportów :) Już jeden taki podobne wrzucał. Nie znalazłem polskich publikacji powołujących się na ten raport, aczkolwiek słabo szukałem. Kolejny, który pewnie tworzył strategię rozwoju obszarów rybackich dla lokalnej grupy rybackiej.

LGR-y nie zostały wymyślone dla jednego przedsięwzięcia.  Po co wmawiać ludziom, że ten konkretny LGR powstał aby akurat PZW dostało dotację.

Człowieku jesteś niereformowalny. Ja nie pisałem, że LGR (LGD) Zalew Zegrzyński powstała wyłącznie po to, aby PZW dostało kasę.

Zacytuję Ci po raz trzeci słowa TWÓRCY tej Lokalnej Grupy Rybackiej zawarte w protokole posiedzenia rady powiatu:


Na naszym terenie funkcjonuje Mazowiecki Okręgowy Związek Wędkarski, który ma zakład w Wierzbicy w gm. Serock i dzięki któremu zachowany jest współczynnik 0,5 – 5 rybaków na 10 tys. mieszkańców, co pozwoli na zorganizowanie tej grupy na obszarze 7 gmin, i da możliwość uzyskania środków finansowych w wysokości 19 mln.618 tys. zł."

Gościu non stop wmawiasz mi coś czego nie napisałem. Po raz kolejny napiszę Ci, że ta grupa rybacka powstała dlatego, że PZW miało rybaków. Możesz sobie rozdzielać kwestie, obalać teorie spiskowe, ale fakt jest taki, że ta LGD istnieje wyłącznie dzięki PZW, a to czy czyni ona dużo dobrego dla lokalnej społeczności to mnie to nie interesuje, interesuje mnie to że ma ona negatywny wpływ na PZW. Tyle. Tylko tyle. 

Ja się wyłączam od dalszej dyskusji. Musiało go chyba mocno zaboleć to co napisałem :)
 
gdzie Wy jesteście jako naukowcy z tym swoim polskim wytworem z czasów głębokiej komuny, czyli "racjonalną gospodarką rybacką" ? Kto o Was poza PZW słyszał ? Jaki wpływ macie na ochronę środowiska tego kraju? Kto Was zaprasza na zagraniczne konferencje, ażebyście zaprezentowali osiągnięcia Waszej "racjonalnej gospodarki rybackiej". Nawet konferencję "międzynarodową" w Berlinie sami musieliście sobie zorganizować :facepalm:
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 06.09.2018, 08:56
Doprowadzili do ruiny wody w całym kraju i jeszcze pierdzą, że tak trzeba, choć w całej Europie jest o niebo lepiej, bo ich tam nie ma :facepalm:
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: selektor w 06.09.2018, 09:02
Zauważcie jedno, że facet odezwał się w temacie dopiero po moim ostrym ataku na "naukowców" i wkleił holenderskie przykłady biomanipulacji.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 06.09.2018, 09:12
Zauważcie jedno, że facet odezwał się w temacie dopiero po moim ostrym ataku na "naukowców" i wkleił holenderskie przykłady biomanipulacji.


Dla mnie od początku coś jest nie teges... ;) Ale dyskusja oki, wyprostowałeś temat, zresztą jak zwykle.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: hanibal w 06.09.2018, 09:18
Oni nie są idiotami. Widzą, że na tym forum rejestruje się coraz więcej ludzi, za czym idzie fakt otwierania oczu coraz to większej ilości wędkarzom. Trzeba się odezwać i popierdzieć w temacie jak to wszytko jest ładnie i legalnie zorganizowane. Niestety każdy kto czyta wątki o PZW i OM już wie jakie się tam wałki odstawiają. Kolega łowca niech już sobie daruje te wypociny i nie stara się na siłę robić z nas idiotów. Swoją drogą to chyba w każdym wątku o tej bandzie znajduje się adwokat diabła. Miło, że czytają :)
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Luk w 06.09.2018, 10:27

Wytlumacz mi w taki razie jaki jest Twoj plan na rozwiazanie problemów? Zmienić prawo?

To chyba oczywiste. Działacze PZW sa tak naprawdę w kieszeni lobby rybackiego lub sami nim są. Jeżeli prawdziwi wędkarscy przedstawiciele będą kierować stowarzyszeniem, zmiany w prawie staną się do zrobienia w krótkim czasie. Polegać mają przede wszystkim na zmianie gospodarki wodami, bez wytycznych rybackich. Normalnie wygląda to tak,  że dopuszcza się większe zarybienia, górne wymiary, wprowadza system kar. Bazować powinno się na tarle naturalnym, zarybienia mają mieć charakter korekty. W samym PZW należy zmienić statut, i odchudzić związek o działaczy i prezesów, dać władzę nad częścią wód kołom. Obecnie można należeć do jednego koła, te zaś sprzedaje i tak pozwolenie na wszystkie wody okręgu. To bezsens. Koło powinno same decydować jak prowadzić swoje wody, łącznie z niedopuszczeniem bez opłat do nich wędkarzy z innych kół. Mając wolną rękę samo sobie zrobi SSR na dobrym poziomie i zadba. Im lepsi ludzie w kole, tym więcej zadziałają. Będzie rywalizacja, oczywiście możliwości porozumień itd.

Co do samej naprawy wód, należy oszacować ich stan, w odniesieniu do 1985 roku. Powinniśmy ustalić stan dewastacji wód i móc wprowadzić program naprawczy. Przede wszystkim należy odejść od programu 'odławiamy - zarybiamy' na rzecz odbudowy stad tarłowych i bazowaniu na tarle naturalnym. Nieodzowne są tu górne wymiary ochronne. Wędkarzom należy uświadomić obecny stan wód i to co trzeba robić, aby odzyskały swój potencjał. Zdecydowana większość nie wie jak działać i wierzy w 'zarybienia'. Trzeba tu nie lada pracy nad wiedzą zrzeszonych, co jest istotne. Obecny RAPR to kpina i razem z egzaminem na kartę i samą karta pokazuje gdzie jesteśmy. Podpowiem, że jest to część ciała na d, co słońca często nie ogląda :)

Ale w czym jest problem, czy tu jest jakaś nieprawidłowość? Zgłoś to może do CBŚ to sie chłopaki pośmieją chociaż.
LGR-y to warunek aby czerpać z unijnych środków, więc jak nie ten samorząd to inny stworzyłby grupę.

Zacznijmy od tego, czym są unijne środki. Jest to nic innego jak kasa, która tam wpłacamy. A więc sami fundujemy sobie takie rzeczy. Myśląc logicznie, jest to wywalanie pieniędzy w błoto. Problem w tym, że tutaj nie ma kogoś, kto by wskazał kierunek. A tym jest zrobienie z części wód rybnych łowisk, które gwarantowałyby rozwój turystyki. Nie LGRy są rozwiązaniem ale pójście w stronę turystyki wędkarskiej. Kto stoi na przeszkodzie? Oczywiście IRŚ, co już robił tutaj 'badania' :) Śmiech na sali.

Podsumowując. Wspierając grupy rybackie i hece z rybakami co robią za szczupaki, wywalamy kasę w błoto. Dużą kasę. Nie rozumiem dlaczego nie rozgraniczyć wędkarstwa i rybactwa już na początku. Niech naukowcy rozpatrują obydwa kierunki wykorzystania wód. Na wędkarską gospodarkę można czerpać kasę z programów odnoszących się do turystyki i biznesu, co zresztą wesprą lokalne samorządy. A rybacy niech na swoich wodach się rządzą po swojemu. Jak to możliwe, że żaden 'mózg' z IRŚ czy UWM jeszcze na to nie wpadł? I zdecydowanie należy określić stan polskich wód. Bo wielu żyje w ułudzie, że są dobre, lub są tacy, co będą mamić, że są OK. Nie bez kozery dwóch robakoznawców z IR tutaj pisało, ze 'ryby są'. No bo jakby mogli pisać co innego? Zaprzeczyliby sobie samym i sensowi istnienia IRŚ :) Bo przecież jeżeli ktoś by prześledził jak ustawa Prawo Wodne z 1985 roku i wytyczne gospodarki zrównoważonej zmieniły nasze wody, to doszedłby do wniosku, że nastąpiło pogorszenie lub wręcz załamanie. Polscy pracownicy naukowi piszą banialuki w swoich pracach powtarzając sobie, że 'jest dobrze'. Niczym piewcy komunizmu, wychwalający równość narodów i stanów i gospodarki socjalistycznej :)
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Luk w 06.09.2018, 10:39
Może ten mądry kolega co zaczął wątek ma pomysł co zrobić zamiast bawić się w teorie spiskowe.

Hm, jak to co zrobić? Nie można tu pójść do prokuratury, bo to są sprawy stowarzyszenia i prezes Bedyński ma wsparcie naukowców z IRŚ. Mamy do czynienia z przekrętem trudnym do udowodnienia w sądzie. Ponadto Bedyński i spółka działają od lat, mają kontakty, kasę okręgu której używają na przykład na propagandę. DLatego trzeba ludziom pokazywać co się dzieje. I to właśnie pokazuje autor. A co można robić w PZW chyba pokazuje najlepiej sam fakt, że Bedyński wygrywa w cuglach wybory na prezesa okręgu w 2017 roku. Ot, tyle w związku mogą wędkarze. Rządzą działacze, którzy za ochłapy z pańskiego stołu wybiorą tego co da więcej, co nie będzie zabierał. Wiedzieli delegaci co robią, bo Bedyniak na dzień dobry dał więcej diet za zebrania.

Jak mamy w ogóle rozmawiać o czymkolwiek, jeżeli ZG PZW nie żyje ze składek ale część kasy bierze z działalności rybackiej? Wędkarze nie mają wpływu na kierunek działania  związku, jedyne co mogą to walczyć lokalnie o jakies ochłapy lub kombinowac jak robić lepsze wody - szukając 'myków'. Jednym z nich są wody no kill. I takie Opole ma ich trzynaście, wg mnie będąc najlepszym z okręgów. Tu nie sięgają macki Warszawki, choć są we Wrocławiu. Ale co mają powiedzieć mieszkańcy Pisza i okolic? Płacą za obstawione sieciami wody. Są wyorzystywani niczym jakaś kolonia. Ich ryby sprzedaje sobie PZW, nie dzieląc się kasą. I to jest związek wędkarski? :D :D :D
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Luk w 06.09.2018, 11:01

Wędkarze mają mnóstwo wod na których gospodarują tylko oni, bez sieci. Trzeba się skupić na tych łowiskach i tam zrobić porządek.
Ale zaraz, dlaczego tam nie ma jeszcze porzadku skoro od lat są tam tylko wędkarze? Może dlatego, że wędkarze nie zawsze mają racje albo zwolenników C&R jest tylko garstka a większość to zwykli niedzielni wędkarze co biorą wszystko wymiarowe?

No to zacznijmy analizę. W 1985 roku ustawa Prawo Wodne tworzy PSR. Ale jest to straż chroniąca interesy rybackie. Kto ma kontrolować wędkarzy? Po roku 1989 i przemianach ustrojowych, nie rozszerzono kompetencji PSR, nie utworzono stanowisk kontrolerów wędkarskich. Zamiast gościa z bronią, wystarczy ktoś na pół etatu, z odpowiednimi uprawnieniami. I już przy częstych kontrolach jest lepiej. Wędkarze nie oszukują w rejestrach i zasobność zbiorników można lepiej monitorować.

Już ten fakt sprawia, że naukowcy rybaccy popełnili błąd. Bo jak można tworzyć operaty i plany gospodarki wodami, gdzie nie ma sposobów na określenie faktycznych ubytków? SSR ma to robić? :) Jak można określać plan zarybień na 10 lat z góry? Nie ma się więc co dziwić, że wody zdewastowano. Zrobili to wędkarze ale dlatego, że na to im zezwolono. Pozwoliły im przepisy i wytyczne - których autorami są rybacy naukowcy z okolic Olsztyna.

Kolejna rzecz. Dlaczego w Polsce nie ma wizji turystyki wędkarskiej jest za to monolit - gospodarka rybacka? Dlaczego obwody na rzekach są takie duże? Ciekawy temat, nie rozumiem dlaczego IRŚ nie poszło w innym kierunku, przecież by nie ucierpiało. Można robić i rybactwo i wędkarstwo, nieprawdaż?

Rzecz kolejna. Jak to jest, ze tylko w Polsce wędkarze nie płacą niczego państwu? Wszędzie w krajach sąsiednich państwo opiekuje się w jakimś stopniu wodami, u nas w minimalnym. Ciekawa sprawa, jedyna kasa dla państwa to opłaty dzierżawne, śmiesznie niskie. Mamy kartę wędkarską, relikt epoki PRL, i składki do związku, niezależnego od państwa. Samo państwo więc nie ma kontroli nad tym co się wydarza, bo nie ma zasobów. Dawne RZGW pozbywały się wód, to była ich główna rola. NIe kontrolować ale pozbywać się wód, robić przetargi itd. Tak naprawdę oni nie wiedzą jaki jest stan wód :) Mają na papierze pewne informacje, nie mające odniesienia do rzeczywistości. To wręcz skandal, że państwowa instytucja nie ma wiedzy o stanie wód, o ich degradacji. Zmarnowano zasoby jakim były ryby. W przeciągu 30 lat ponad, wyrybiono zdecydowaną większość polskich zbiorników. Kormorany, strefy beztlenowe, wędkarze - to wszystko to tylko wymówki. Bo przecież nasi sąsiedzi mają takie same warunki a ryb od groma. Czesi, Słowacy, Niemcy, Litwini, Białorusini, Ukraińcy. Wszyscy mają ryby, tylko nie Polacy. I jak tu mają się obronić rybaccy naukowcy? Wg mnie padają jak kawki, nie mają argumentów :)
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 06.09.2018, 11:20

Wędkarze mają mnóstwo wod na których gospodarują tylko oni, bez sieci. Trzeba się skupić na tych łowiskach i tam zrobić porządek.
Ale zaraz, dlaczego tam nie ma jeszcze porzadku skoro od lat są tam tylko wędkarze? Może dlatego, że wędkarze nie zawsze mają racje albo zwolenników C&R jest tylko garstka a większość to zwykli niedzielni wędkarze co biorą wszystko wymiarowe?
Wody stricte wędkarskie, czyli takie, na których gospodarują wędkarze dla wędkarzy, to są stowarzyszenia. Teraz pokaż mi jakiekolwiek stowarzyszenie, które przejęło wodę po PZW i nie jest tam lepiej?
W każdy określono górną granicę liczby członków i do każdego czekają ogromne kolejki...
Dlaczego? Dlatego, że tam są ryby, bo gdyby ich nie było, to stowarzyszenie by upadło. Nikt nie płaciłby składek, nikt nie chciałby się zapisać. Ale jak to? Przecież tam się za jeden zbiornik często płaci więcej niż za cały okręg! Ale przecież tam są górne wymiary, tam są ograniczenia w zabieraniu ryb, często można zabrać tygodniowo mniej, niż na PZW dziennie. A niektórych gatunków to w ogóle nie można. Zgroza i niedowierzanie!

Nie... to niemożliwe. A jednak. I do tego te stowarzyszenia ograniczone są durnymi przepisami wydumanymi przez pseudonaukowców z IRŚ. Przepisami i ograniczeniami, których np. w Czechach w ogóle nie ma i jakoś mają tam piękne, rybne wody.
Ech... Szkoda gadać.

"Trzeba się skupić...". Jasne. Niech rybacy mają swoje wody i swoje przepisy, a od wód wędkarskich niech się IRŚ odpier...
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: łowca w 06.09.2018, 11:47

Wędkarze mają mnóstwo wod na których gospodarują tylko oni, bez sieci. Trzeba się skupić na tych łowiskach i tam zrobić porządek.
Ale zaraz, dlaczego tam nie ma jeszcze porzadku skoro od lat są tam tylko wędkarze? Może dlatego, że wędkarze nie zawsze mają racje albo zwolenników C&R jest tylko garstka a większość to zwykli niedzielni wędkarze co biorą wszystko wymiarowe?
Wody stricte wędkarskie, czyli takie, na których gospodarują wędkarze dla wędkarzy, to są stowarzyszenia. Teraz pokaż mi jakiekolwiek stowarzyszenie, które przejęło wodę po PZW i nie jest tam lepiej?
W każdy określono górną granicę liczby członków i do każdego czekają ogromne kolejki...
Dlaczego? Dlatego, że tam są ryby, bo gdyby ich nie było, to stowarzyszenie by upadło. Nikt nie płaciłby składek, nikt nie chciałby się zapisać. Ale jak to? Przecież tam się za jeden zbiornik często płaci więcej niż za cały okręg! Ale przecież tam są górne wymiary, tam są ograniczenia w zabieraniu ryb, często można zabrać tygodniowo mniej, niż na PZW dziennie. A niektórych gatunków to w ogóle nie można. Zgroza i niedowierzanie!

Nie... to niemożliwe. A jednak. I do tego te stowarzyszenia ograniczone są durnymi przepisami wydumanymi przez pseudonaukowców z IRŚ. Przepisami i ograniczeniami, których np. w Czechach w ogóle nie ma i jakoś mają tam piękne, rybne wody.
Ech... Szkoda gadać.

"Trzeba się skupić...". Jasne. Niech rybacy mają swoje wody i swoje przepisy, a od wód wędkarskich niech się IRŚ odpier...

A czym się różni woda zarządzana przez stowarzyszenie od wody zarządzanej przez lokalne koło?
Różnić się może wtedy jak stowarzyszenie jest no kill a koło nie.
Wracamy tym samym do źródła problemu. Wędkarzy 'no kill' jest mało, wiec przede wszystkim musi się to właśnie zmienić.

Odnoszę też wrażenie, że większość którzy tu piszą musi pochodzić z okregów gdzie są rybacy sieciowi na duzych zbiornikach. Ruzumiem, że to jest problem. Ale to nie jest obraz całego kraju.

Generalnie wody zarządzane przez wędkarzy bez sieci też są dla wielu problemem, no bo po kim tutaj jechać jak nie bierze? Zapomniałem, trzeba przecież przejechać się po gumofilcach. I dalej ktoś sie będzie upierał, że głowne problemy wędkarstwa należy rozwiązywać odgórnie? Można, ale najwięcej pracy jest do wykonania oddolnie.

Jeszcze jedna rzecz - nie jestem naukowcem jak tutaj zasugerowano ani działaczem. Mam tylko po prostu inne zdanie. Niestety ten wątek pokazuje, że 'beton' też istnieje w wędkarstwie...
@Selektor - ten link który podałem to nawet nie raczyłeś przeczytać o co wtym chodzi. Są tam przykłady biomanipulacji w zbiornikach całej Europy, raz udanej raz nie.

Największym minusem alergii na IRŚ i PZW jest wręcz wstręt wśród wędkarzy do zwykłej wiedzy przyrodniczej na temat ekosystemów wodnych.

Zapraszam też do lektury wpisu bloga dość znanego w światku spinningowym wędkarza na temat hejtu wedkarskiego, jaki się wylał na jeden z dobrych okręgów bo ktoś sobie od wędkarzy zazyczyl po 10zl za udzial w zawodach wedkarskich, ktore to 10zl mialo byc przeznaczone na zarybienia. Cóż, tak nasza polska mentalność.

http://hlehleblog.pl/2018/02/10/jeb-pzw-czyli-zbic-medialny-kapital-wspolnym-wrogu/#comment-32723


"Trzeba się skupić...". Jasne. Niech rybacy mają swoje wody i swoje przepisy, a od wód wędkarskich niech się IRŚ odpier...

A co ma IRŚ to wód zarządzanych przez małe koła skoro w praktyce wędkarze wpuszczają tam co im się podoba? No ale może nie zarybiają konkretnie tym czym pan X by chciał i potem pan X ma z tym problem i wylewa żale na PZW i IRŚ w internecie.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: grzegorz07 w 06.09.2018, 12:03
Czy mógłbyś podać przykład wody na , której koło jest zarządcą ?.
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 06.09.2018, 12:04

A czym się różni woda zarządzana przez stowarzyszenie od wody zarządzanej przez lokalne koło?
Różnić się może wtedy jak stowarzyszenie jest no kill a koło nie.


A co ma IRŚ to wód zarządzanych przez małe koła skoro w praktyce wędkarze wpuszczają tam co im się podoba? No ale może nie zarybiają konkretnie tym czym pan X by chciał i potem pan X ma z tym problem i wylewa żale na PZW i IRŚ w internecie.

Człowieku, błądzisz jak zwierz we mgle. Nie masz większego pojęcia o rzeczywistości (w tym aspekcie - nie oceniam Cię tutaj przecież jako człowieka i tak dalej. Żeby była jasność). Ale masz własne, odmienne zdanie.

Wody no kill to może zrobić PZW właśnie. I często robią poszczególne okręgi - chwała im za to. I dzieje się to wbrew ZG i wytycznym IRŚ. Przedtem takie właśnie inicjatywy były szybko likwidowane przez ZG. Obecnie już wqrw jest tak duży, że się nie da. Mogą tylko zgrzytać zębami i wykonywać ruchy pozorne.

Co ma IRŚ do wód... OMG, jak to co? Przecież odpowiadają za kształtowanie przepisów w całym kraju. Od 30 ponad lat. Co ma IRŚ do wyniszczenia wód w większości kraju? Nie no, nic nie ma :facepalm:
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: Luk w 06.09.2018, 12:07

A co ma IRŚ to wód zarządzanych przez małe koła skoro w praktyce wędkarze wpuszczają tam co im się podoba? No ale może nie zarybiają konkretnie tym czym pan X by chciał i potem pan X ma z tym problem i wylewa żale na PZW i IRŚ w internecie.

Od kiedy koła wpuszczają co się im podoba? Mówimy o wodach dzierżawionych, z operatami. Tam nie można robić tego co trzeba, bo jest operat,a ten zatwierdza naukowiec rybacki. Takie komercje w Polsce mają się dobrze i są na poziomie europejskim.

A jeżeli poruszysz temat karpia - odsyłam do Czech. Tam jest masa karpia i rybne wody, jakoś świat się nie zawalił od zarybień nim, populacje gatunków rodzimych są mocne. Na Mazurach karpia prawie nie ma a wody są zdewastowane, nie dość że pod względem ichtiofauny to jeszcze czystości ;)
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: maszek95 w 06.09.2018, 13:03
Cytat z łowcy:
A czym się różni woda zarządzana przez stowarzyszenie od wody zarządzanej przez lokalne koło?
To teraz zobacz jakie składki mają stowarzyszenia i co za tą kasę mogą zrobić. A jaka jest opłata w PZW za CAŁY  okręg i ile z tej śmiesznej składki zostaje w kole? I tu jest chyba najwieksza różnica. 
Tytuł: Odp: Strategia działania OM PZW odnośnie Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 06.09.2018, 14:15

Wędkarze mają mnóstwo wod na których gospodarują tylko oni, bez sieci. Trzeba się skupić na tych łowiskach i tam zrobić porządek.
Ale zaraz, dlaczego tam nie ma jeszcze porzadku skoro od lat są tam tylko wędkarze? Może dlatego, że wędkarze nie zawsze mają racje albo zwolenników C&R jest tylko garstka a większość to zwykli niedzielni wędkarze co biorą wszystko wymiarowe?
Wody stricte wędkarskie, czyli takie, na których gospodarują wędkarze dla wędkarzy, to są stowarzyszenia. Teraz pokaż mi jakiekolwiek stowarzyszenie, które przejęło wodę po PZW i nie jest tam lepiej?
W każdy określono górną granicę liczby członków i do każdego czekają ogromne kolejki...
Dlaczego? Dlatego, że tam są ryby, bo gdyby ich nie było, to stowarzyszenie by upadło. Nikt nie płaciłby składek, nikt nie chciałby się zapisać. Ale jak to? Przecież tam się za jeden zbiornik często płaci więcej niż za cały okręg! Ale przecież tam są górne wymiary, tam są ograniczenia w zabieraniu ryb, często można zabrać tygodniowo mniej, niż na PZW dziennie. A niektórych gatunków to w ogóle nie można. Zgroza i niedowierzanie!

Nie... to niemożliwe. A jednak. I do tego te stowarzyszenia ograniczone są durnymi przepisami wydumanymi przez pseudonaukowców z IRŚ. Przepisami i ograniczeniami, których np. w Czechach w ogóle nie ma i jakoś mają tam piękne, rybne wody.
Ech... Szkoda gadać.

"Trzeba się skupić...". Jasne. Niech rybacy mają swoje wody i swoje przepisy, a od wód wędkarskich niech się IRŚ odpier...
MTW ŻWIREK gospodaruje na wodzie po PZW. I jest dużo lepiej żeby nie powiedzieć "niebo a ziemia".
JKarp