Moje ulubione łowiska na śląsku:
Stawy/Jeziora
Pławniowice - bardzo trudne jezioro i od jakiegoś czasu stosunkowo himeryczne. Mimo to lubię tam łowić. Jeśli chodzi o białą rybę to najczęściej odległościówka lub feeder. Biorą piękne płocie, trafiają się duże leszcze.
Zalew Rybnicki - świetna woda, znana wędkarzom w całym kraju jak również za granicą. Doskonałe łowisko karpi, pięknych leszczy oraz płoci. Szczególnie zimą, wczesną wiosną lub późną jesienią można tam nieźle połowić, ze względu na ciepłą wodę. Kiedy się tam wybieram z reguły łowię jak wyżej - odległościówką lub feederem. Łowisko nie jest specjalnie trudne jednak trzeba obserwować wodę, ryby wędrują tam za ciepłymi prądami i właśnie w tych miejscach należy ich szukać. Kiedy jest stosunkowo zimno, łatwiej takie miejsca "namierzyć" ponieważ woda intensywnie tam paruje.
Łowisko komercyjne w Rudzińcu - doskonały zbiornik, moim zdaniem chyba najlepsze tego typu łowisko na śląsku. Ryb jest mnóstwo, biorą świetnie. Tam z reguły łowię tyczką.
Łowisko komercyjne w Dziergowicach - zbiornik dosyć trudny i nierówny. Jest to łowisko komercyjne, gdzie woda nie jest od lat spuszczana a ryba nie jest odławiana. Duży zbiornik, przypominający raczej dziki staw aniżeli komercyjne łowisko. Rybostan zróżnicowany - można złowić kilkunastokilogramowego karpia, można łowić 5 cm płotki. Jest to jeden z nielicznych zbiorników komercynych na którym występuje duża populacja wielkiego leszcza. Trafiają się na prawdę piękne sztuki. Łowię tam tyczką, choć odległościówka lub metoda bywają tam lepszym rozwiązaniem, ze względu na to, że na 13 metrach bywa tam często 40-50 cm wody. Mimo to, nawet na takiej płyciźnie udało mi się tam wyciągnąć bardzo duże karpie, przekraczające 10 kg.
Łowisko komercyjne Rybołówka w Paniówkach - łowisko w sezonie i weekendowo bardzo oblegane przez wędkarzy, spacerowiczów, klientów restauracji. Presja bardzo duża ponieważ zbiornik nie jest duży. Mimo to, w tygodniu lub po sezonie, w miesiącach chłodniejszych warto się tam wybrać. Stawek zarybiony jest dużymi karpiami, jesiotrami. Są ładne leszcze, choć łowione rzadko. Częściej trafiają się tam piękne jazie, które są naprawdę imponujących rozmiarów. Jest też duża płoć i linek.
Rzeki/kanały
Rzeka Ruda - niewielka rzeczka, przepływająca przez jezioro rybnickie. Piekne łowisko, mające dziki charakter. Rybostan zróżnicowany, głównie występuje tam płoć, leszcz, jaź, kleń. Zdarzają się węgorze, okonie, szczupaki. Z reguły łowi się tam na przepływankę lub przepływankę z przytrzymaniem. Jest to wąska rzeczka więc z reguły wystarczy bacik lub krótka odległościówka. Miejscowi łowią tam na przystawkę.
Odra - tutaj chyba bez niespodzianek. Ja łowię tyczką za dnia, nocą feederem. Z rybami coraz gorzej. Najlepsze efekty to koniec lata, wczesna jesień. Latem raczej trudno o większe sztuki.
Kanał Gliwicki - piękne i rybne łowisko. Niestety jak to na kanale - bywa, że ryby jednego dnia są, drugiego już nie. Lepsze odcinki, gdzie występuje piękny leszcz to niezdrowice i ujazd. Blisko Gliwic - Łabęd ryb można nałowić się do bólu, jednak z reguły dominuje leszczyk do pół kilograma. W Łabędach można złowić - co zdarza się często - karasie i karpie.
Kanał Dwory - łowisko co prawda położone w województwie małopolskim, blisko Oświęcimia, jednak wymieniam ponieważ należy do okręgu Katowickiego. Świetne łowisko, słynące przede wszystkim z dużych leszcze ale także pięknych boleni, sumów itd. Kanał jest połączony z Wisłą. Moim zdaniem jest to jedno z lepszych łowisk w Polsce pod względem występowania właśnie dużego leszcza. Niestety kanał jest uznawany również za bardzo trudny. Należy łowić bardzo delikatnie.