Nafta oświetleniowa czy też oczyszczona mniej śmierdzi i nie zostawia nalotów, śladów, przebarwień, stąd też jest najbardziej sensowna.
Tego swojego Ryobi, możesz spokojnie wymyć benzyną ekstrakc. Nic się nie stanie
Nie chodzi o to, że smar jest "dobry" czy " niedobry". Każdy ma inne właściwości i cechy. Żeby ten Ryobi dobrze śmigał, trzeba użyć w miarę lekkiego środka, o niezbyt dużej gęstości, na dodatek niezbyt kleistego.
Może skusi Cię mała porcyjka(5g) smaru Shimano DG06? Też można dostać na allegro czy olx.
Olej najlepiej rzadki, z dużą zawartością teflonu (PTFE). Może to być olej maszynowy przykładowo.
Smar z linku sobie daruj, to nie te przeznaczenie.
Ostatecznie można użyć zwykłego smaru litowego, bez dodatków. Smar ten kupisz za kilkanaście zł w opakowaniu 1kg.
W wypadku konstrukcji Ryobi efekt nie jest świetny na tym smarze, "zamuli" go mocno. Dlatego proponuję Ci inne środki.