Autor Wątek: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty  (Przeczytany 26987 razy)

Offline Paul

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 71
  • Reputacja: 1
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #60 dnia: 19.03.2019, 19:09 »
Witam
Już wszystko jasne. Jeszcze raz uważnie przeczytałem posty Mariana i mi się rozjaśniło. Śrucina między hakiem a kotwicą trzyma przypon a ta wyważająca wstępnie spławik jest z drugiej strony i to ona ma wpływ na czułość zestawu.

Nie ma jej zaznaczonej na pierwszym schemacie i dlatego się trochę zagubiłem :facepalm:
Ciekaw jestem jak wygląda porównanie czułości przystawki w wydaniu przedstawionym przez Mariana, oraz przystawki o jakiej pisał Arunio ze swobodnie dryfującym spławikiem - z luźną żyłką między nim a szczytówką.

Tak czy owak dużo się dzięki Wam dowiedziałem o przystawce której kiedyś próbowałem jednak bez efektów. Coś czuję, że w tym sezonie będzie lepiej :)
No a dla Mariana wielki szacun. No i :thumbup:
Pozdrawiam  Andrzej

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #61 dnia: 20.03.2019, 16:50 »
Śruciny pełnią taką rolę jak napisałeś. :)
Trudno odnieść się do czułości przystawki wspomnianej przez Arunio z powodu braku szczegółów.   
Marian

Offline Stan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 084
  • Reputacja: 203
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szprotawa
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #62 dnia: 20.03.2019, 20:37 »
Teraz powinno być lepiej :D
Przystawka to temat rzeka. Ma wiele wariacji. Niektóre zostały poruszone w tym wątku. Nie chciałbym się do nich odnosić, zamiast tego zapodam inną odmianę tej metody łowienia. Mianowicie takiej z użyciem spławika Cralusso Surf. Taki trochę stop przystawkowy bym powiedział :D

Dla niewtajemniczonych napiszę, że taki spławik wśród wielu zalet ma też taką, że pozwala łowić na stopa i to nie tak jak tyczką, czyli na wysokości szczytówki pod kątem prostym, ale powyżej niej. Jak daleko, zależy tylko od warunków na łowisku i naszych umiejętności.

Dla przykładu, łowię 3 gramowym spławikiem na mojej rzece o szerokości od 15 do 20 metrów, 6-cio metrową bolonką pod przeciwległym brzegiem. Mógłbym nawet dalej, gdyby rzeka była jeszcze szersza, a uciąg jeszcze większy. Tak, uciąg, bo w tej odmianie jest on kluczowy. Paradoks tego spławika polega na tym, że czym lepsze warunki do łowienia na klasyczną przystawkę tym gorzej dla surfa. Dlatego nie połowimy tak w typowych dla przystawki miejscówkach - zatoczki, spowolnienia nurtu,w steczne prądy itp.

Z jednej strony to wada, ale z drugiej to super zaleta, bo obłowimy dzięki temu miejsca niedostępne dla klasycznej przystawki. Nie wyobrażam sobie łowienia klasycznie tą metodą, 20 metrów ode mnie, pod drugim brzegiem, na uciągu wody około 3 gramów, i do tego jeszcze skutecznie. Nawet gdybym tam zarzucił typową przystawkę z kotwicą około 10 gramów to i tak nie zauważyłbym większości brań.

Łowiąc w ten sposób surfem, dokładnie widzę nawet brania 7-8 cm płoteczek na pinkę, i potrafię je skutecznie zacinać. I tu dochodzimy do drugiej różnicy w łowieniu ww wariacją i tradycyjną przystawką z przeciążonym zestawem. Mianowicie, w łowieniu surfem, obciążenie główne nie może spoczywać na dnie, bo wtedy ten spławik traci swoje właściwości. Mogą śruciny sygnalizacyjne, ale główne nie. Nie ma to wpływu na stabilność dysku surf, bo na to ma dużo większy wpływ uciąg wody. Czym większy tym paradoksalnie lepiej.

I tu mamy kolejną zaletę tej odmiany przystawki. Jest dużo czulsza niż tradycyjne zestawy do tej metody. Następną super zaletą łowienia na surfa w ten sposób, jest subtelność takiego podejścia do przystawki, co ma też kolosalny wpływ na ilość brań. Wyobraźmy sobie miejscówkę i tradycyjne zarzucanie zestawu z typową przystawką. Powiedzmy z 10 gramową oliwką. Zarzucamy w miejsce łowienia, lub trochę powyżej i podciągamy taki toporny zestaw, który płoszy wszystkie ryby na łowisku. Zanim na miejscówkę wróci taki płochliwy kleń, może minąć sporo czasu.

Jak to wygląda w przypadku łowienia surfem? Zarzucamy zestaw powiedzmy 5 metrów przed zanęconym miejscem, i płyniemy sobie zestawem na miejsce łowienia, przytrzymując cały czas spławik na naprężonej żyłce (inaczej nie da się łowić na te spławiki), dzięki temu przynęta wyprzedza spławik, i w naturalny dla ryb sposób pojawia się na rzeczonym miejscu, nie tylko ryb nie płosząc, ale nawet zachęcając je do brania. Ma to ogromny wpływ na skuteczność łowienia, i jak wspomniałem wyżej na czułość takiego zestawu, która jest nieporównywalnie większa niż w opisywanych w tym wątku tradycyjnych zestawach przystawkowych.

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 537
  • Reputacja: 1111
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #63 dnia: 20.03.2019, 21:03 »
(...) Dla przykładu, łowię 3 gramowym spławikiem na mojej rzece o szerokości od 15 do 20 metrów, 6-cio metrową bolonką pod przeciwległym brzegiem. (...)

Na tym polega urok spławików Cralusso Surf, że umożliwiają łowienie metodą nurtowej przystawki na dystansie "poprzecznym" kilkakrotnie większym od długości wędziska.

Offline tata1959

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 266
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Radymno
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #64 dnia: 20.03.2019, 21:19 »
Modus, łowię na przystawkę od małe.... znaczy od dziecka, i wiem co to dystans poprzeczny. Ale gdzieś straty przewyższają zyski, i maks wędka razy 2 jest dla mnie tego miejsca wyznacznikiem. Trzykrotność i więcej to już według mnie przesada.
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.

Offline Piitubski

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 459
  • Reputacja: 25
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #65 dnia: 20.03.2019, 21:46 »
Stan, ja do tej pory łowiłem spławikami Cralusso Bolo. W tym roku spróbuję Surf. Jak mocno przeciążasz Cralusso Surf 3 gramowy?

Offline Stan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 084
  • Reputacja: 203
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szprotawa
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #66 dnia: 20.03.2019, 21:53 »
W zależności od sytuacji. Staram się zawsze łowić jak najdelikatniej, na ile pozwalają warunki na łowisku, i się po prostu do nich dostosowuje. Spławik Surf można przeciążyć nawet dwukrotnie w stosunku do jego gramatury. Czyli np spławikiem 3 gramowym można łowić nawet z obciążeniem 6 gramowym. Oczywiście, raczej na stopa będzie trudno, no chyba że byłby jakiś strasznie duży uciąg, ale na przepływankę z przetrzymaniem już się spokojnie da tymi lżejszymi modelami.

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 322
  • Reputacja: 790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #67 dnia: 20.03.2019, 23:25 »
Stan, muszę spróbować tego surfa, bo widzę dla niego wiele zastosowań przy połowie w mojej rzeczce. Kiedyś coś tam interesowałem się tym tematem, ale jak zwykle poszedł na półkę, do poczekalni, bo były ważniejsze rzeczy :(. Ta metoda mogłaby zrewolucjonizować moją przystawkę i jednocześnie "otworzyć" charakterystyczne miejsca rzeki, które do tej pory były głównie "przeznaczone" dla gruntówki ??? :facepalm:. Ogólnie to kosmos dla mnie i jednocześnie rewelacja ???.
Na jakim ja świecie (wędkarskim) żyję :). Dzięki :thumbup: :beer:!

Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #68 dnia: 20.03.2019, 23:31 »
(...) wyrozumiałość i cierpliwość moderatorów nie jest tak duża (...)

Pozamiatałem wątek. W sumie od samego początku, więc teraz się starajcie chłopaki :D

A w samym temacie, to jak nęcicie przy łowieniu przystawką? Luźny towar powyżej miejsca położenia zestawu, czy raczej kule? Dużo, mało, zanętą, czy raczej ziarnami lub robactwem? Jakie składniki takiej zanęty najlepiej Wam się sprawdzają?

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 322
  • Reputacja: 790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #69 dnia: 21.03.2019, 00:00 »

A w samym temacie, to jak nęcicie przy łowieniu przystawką? Luźny towar powyżej miejsca położenia zestawu, czy raczej kule? Dużo, mało, zanętą, czy raczej ziarnami lub robactwem? Jakie składniki takiej zanęty najlepiej Wam się sprawdzają?

Ogólnie to temat rzeka :). Choć sam łowię tą metodą od ponad 25 lat, to nadal szlifuję swoje doświadczenia, a można wciąż je rozwijać (jeśli nie zrewolucjonizować), jak widać w temacie spławika Cralusso Surf.
W większości moich miejscówek nurt jest różny w ciągu roku, ale z reguły wystarcza podanie zanęty w kulach 1-2m przed spławikiem. Konsystencja różna - od betonowych kul, do luźniejszych, szybciej wabiących, sprowadzających ryby z niższych partii rzeki (z resztą są filmiki np. Górka, więc się nie będę wymądrzał  ;)). Ziarna i robactwo także, metodą mało i często, oprócz wymienionych wcześniej kul zanętowych. Kupuję gotowe zanęty, dodaję robactwo, mielone i gotowane konopie, pieczywko fluo, mikro-pellety (także kolorowe), bentonit-ziemię-glinę w razie potrzeby, mieloną kolendrę, wanilię, czasem barwniki. Ilości zależne są od pory roku i temp. wody, jak i samej współpracy ryb (bo różne, wędkarskie anomalia też się zdarzają :)). Jako przynętę stosuję m.in. z powodzeniem sztuczne robaki, a ostatnio nawet aromatyzowane, kolorowe styropianowe kulki :facepalm: :P. Można by dużo :beer: wypić rozmawiając o przystawce ;D. Swoją drogą, to od dzisiaj zacząłem miejscówkę grochem sypać. W sobotę weryfikacja. Japońce, płocie, wzdręgi itp. już ładnie biorą na inne przynęty, ale ja czekam na to "coś" ;). Pożyjemy, zobaczymy...
 
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Stan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 084
  • Reputacja: 203
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szprotawa
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #70 dnia: 21.03.2019, 00:07 »
Nęcę na dwa sposoby. Pierwszy - Regularne nęcenie miksem ziaren - kuku,pszenica, pęczak przez wiele dni jakiejś miejscówki w pobliżu domu. W dniu łowienia trochę uatrakcyjniam zanętę dodatkiem w postaci konopi, płatków owsianych i siekanych gnojaków. Lepie z tego kule, które sklejają mi płatki owsiane. Chodzi tylko o to, żeby taka kula spadła w całości na dno i jak najszybciej tam rozścieliła swoją zawartość. Druga metoda nęcenia to nęcenie samym ziarnem  na które też łowię. Taką taktykę stosuję na łowienie z marszu. W tym roku planuję poeksperymentować z łowieniem i nęceniem peletem w miksie z ziarnami. W mojej rzece jest sporo linów, karasi i karpi, więc myślę, że po jakimś czasie kiedy uda się ryby przyzwyczaić do tego peletu, efekty powinny być satysfakcjonujące.

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #71 dnia: 21.03.2019, 10:12 »
W tym roku, że ciepły, to nęcę od ok początku marca, kilkadziesiąt Jazi już złowiłem, kilka Płoci i Kleni. Nęcę samym ziarnem - pszenica groch, pęcak, (zero "proszku"), żeby za dużo drobnicy nie ściągnąć, dopalam to sporą ilością kolendry i melasy. Zawsze rok zaczynam od nęcenia kilku miejscówek, - teraz mam 4ry, oddalone po ok 50m. Od ok  końca kwietnia skupiam się na jednej, najbardziej moim, zdaniem leszczowej.
Co do spławików Clarusso - używałem i przestałem - dlaczego:
Strasznie wkurzał mnie rozchlap (plusk) jaki powodowały przy zacinaniu, nie wiem czy to płoszy ryby ale jest wkurzające. Może gdy odległość od wędki jest mniejsza i zacina się bardziej "do góry" to rozchlap jest mniejszy - spławik wychodzi pionowo, przy zacinaniu na większych odległościach zacięcie idzie bardziej "w bok", a listek stawia duży opór - chlapie.
Co do ich niezniszczalności to zwykły chwyt reklamowy :), albo ja jestem specjalnie uzdolniony :)
No i jeszcze koszty - nie wiem ile teraz kosztują, ja kupowałem je po ok 30 zł/szt - 5 szt z różnymi gramaturami - 150 zł, a to tylko 5 szt, do tego 5 szt bolo, shark itd itp...

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 322
  • Reputacja: 790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline TOmaSZ93

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Podkarpacie
Odp: Przystawka rzeczna - zestawy, techniki, patenty
« Odpowiedź #73 dnia: 30.03.2023, 23:59 »
Tu dużo lepiej tłumaczone i wyjaśniane.

C&R

Offline Miwol

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 048
  • Reputacja: 126
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Ulubione metody: method feeder
Pozdrawiam,
Michał

Złów i wypuść