Ja odrazu żonę zawołałem.. ale się uśmiała ^^ I odrazu jej pytanie - "A co ty byś zrobił?" To odpowiedziałem - "Najpierw to co trzeba a potem odrazu na ryby" :D
Hehe no bez jajec... Jeszcze brakuje łóżka i można nocować w dobre.. No chyba, że maja ale na zdjęciu nie widać ;) A co do kobiety z dużym biustem.. To ja jednak podziękuje xD
Hehe no bez jajec... Jeszcze brakuje łóżka i można nocować w dobre.. No chyba, że maja ale na zdjęciu nie widać ;) A co do kobiety z dużym biustem.. To ja jednak podziękuje xD
No co wy gadacie.. Przecież za takie coś ludzie płacą krocie!! Poza tym kąpiel błotna ponoć jest bardzooo zdrowa ;) Nie jedno SPA takiego nie posiada...
o matko!!! To chyba dla jaj? Może tacy głodni bo przyjemności z takiego łowienia to ja nie miałbym na pewno!!! Masakra!!! TO już nawet nie jest śmieszne.
Ogladalem dokumentalny film o tych połowach. To się odbywa tylko raz na dwa lata więc srednia wychodzi lzej niż w wodach polskich gdzie codziennie mnostwo ludzi łowi caly rok
To pasuje chyba tylko tutaj nie dość że z ostatniego zamówienia nie dostałem wszystkiego co zamówiłem to na zamówieniu dostałem krótką notatkę oryginalny cytat na liście zamówienia "doślemy" koniec cytatu to teraz strach zamawiać
Zawsze mnie to ciekawiło czy takie połknięte w całości zwierze jeszcze przez jakiś czas żyje w przełyku drapieżnika. Przykra sprawa. Natura jest jednak bezwzględna.
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: ViS w 14.03.2015, 19:21
Hehe czeka na kolegę który zaraz podjedzie Tico albo innym małym autkiem. Wędkarz jak chce jechac na ryby to go nic nie powstrzyma
Prawda to. Pamiętam jak dawno temu, byliśmy z kolegą zmuszeni do jeżdżenia na karpie maluchem :) Spokojnie wchodzą tam karpiówki 3,6m + masa sprzętu. 3,9 chyba też by weszły. Fakt, było ciasno jak cholera. A ten maluch był żony kolegi. Czyściutki, zadbany, pachnący. Chyba najładniejszy maluch w okolicy... A my nim na ryby :D
Z bratem który ma niewiele mniej jak 2m też jeździliśmy na ryby maluchem i wszystko się mieściło,nie to co dzisiaj. Do tego maluch wszędzie i po wszystkim przejechał czego nie można powiedzieć o jego późniejszym aucie(Hyundai Lantra)
Z bratem który ma niewiele mniej jak 2m też jeździliśmy na ryby maluchem i wszystko się mieściło,nie to co dzisiaj. Do tego maluch wszędzie i po wszystkim przejechał czego nie można powiedzieć o jego późniejszym aucie(Hyundai Lantra)
Tak, maluch jest dobry na ryby, Mały rozstaw osi, no i bardzo lekki. Zresztą z powodu wędkowania, oszczędzam na jedzeniu ;) i utrzymuje starego golfa. Mam jeszcze prawie półtoratonowe audi combi. Owszem jest pojemne, ale na błocie jak siądzie to masakra :)
Spam ze skrzynki stronowej, tak łatwo dziś o dolary... ;D
Tutaj to nie ma sie normalnie nad czym zastanawiać , tylko odpisywać i podawać nr konta , a pieniądze same przyjdą, haha te firmy naciągające normalnie są bezczelne :)
Oj to prawda. Kilka razy łaziłem. Teraz mam taki nawyk, że jak muszę gdzieś w błoto wjechać, to odruchowo rozglądam się za traktorem i staram się mieć 20PLN na flaszkę :D (chodź znam przypadki, że krzyczeli i stówę)
Tak, wiem, czytałem :) Piwo już sam robię. Bimbrowników na Discovery oglądałem. Spoko, ja mam już sporą odporność na idiotyzmy urzędasów. Dostosuję się :D
Z tym samochodem to jest dobre. ;D :D :) Zawsze miałem w domu jakiegoś starego trupa, to się nad Wisłę czy San jakoś dojechało (na Dunajec zawsze miałem łatwe dojazdy), choć zdarzały się problemy z wyjazdem ;) (po deszczu). Teraz nie mam i moje miejscówki nad Wisłą na jakiś czas muszę odpuścić. >:(
Tak już z życia,- to mój znajomy na początku lat 90tych sprowadził sobie Golfa II z napędem 4x4. Zbyt mocno uwierzył w jego (i swoje:) możliwości. Efekt był taki że auto utopił w bagnie nad odrą. Auto wlazło w błoto prawie po dach. Kilka kilometrów dalej była wioska i były ciągniki...Ale to była niedziela. Nie było sprawnych kierowców:) Auto wyciągnął w poniedziałek. Duuużo kosmetyki, i auto "poszukało" nowego właściciela :D
No właśnie policja stosuje zasadę: złów i wypuść (nie zawsze). Jak jadę na ryby to czasem czuję się jak karp - muszę uważać żeby mnie nie złowili. Ostatnio na jednej z moich tras pojawili się w nowej zatoczce... - Karp: O kurczę, wszędzie ci wędkarze. - Wędkarz: O kurczę, wszędzie ci glinia... .
To tak jak mój znajomy zawsze jak byliśmy na plaży to stał na brzegu i oglądał statki(tak mówił swojej żonie) tylko, że my prócz kąpiących się panienek żadnych statków nie widzieliśmy. :D
Sum oczywiście został tutaj wklejony. Jednak reszta zdjęcia jest chyba autentyczna. Widziałem to foto już kilkakrotnie...Choć z drugiej strony tylu chłopa nad maleńką kałużą...no sam nie wiem..:)
Może niektórzy znają ten adres: (http://images.tapatalk-cdn.com/15/07/21/051a88c189573ba09fc908029c5c0af3.jpg) Tam się naprawdę można poczuć jak w domu...starców.
Druid, fajne zdjęcie, ale mi sie wydaję, że na tym zdjęciu spławikowiec wyczynowy powinien mieć garbia :D od długich kijów i wielogodzinnego siedzenia na koszu, pozdrawiam :)
Jak nie dał na tacę (zanęcił)to może się modlić i modlić.
:D
Ja niestety też mam to czuwanie. Masakra bo do tej 4-5 człowiek by się jakoś wyspał a tak po powrocie do domu dętka a trzeba udawać że wszystko jest ok ;)
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Marcin Cichosz w 26.08.2015, 11:22
W mojej podstawówce 20 lat później były takie sytuacje :) Dotyczyło to kilku dzieci z maleńkiej typowo rolniczej wioseczki. A jeszcze częściej w zimie nie docierały do szkoły, bo zamarzało paliwo w ciągniku :D Tak, tak. Do szkoły były przywożone ciągnikiem, w takiej osobowej przyczepie. To zamarznięte paliwo to była norma. Nawet od nich pisemnych usprawiedliwień nie wymagano :) Ehh, był klimat...
Jeśli chodzi o ten obrazek z konkursem Chopinowskim, powinno być raczej: w napięciu oglądają mecz naszej reprezentacji w piłce nożnej. Mała korekta "dymków" i wszystko jasne ;D
Śmieszne, lecz niestety i prawdziwe. Niektórzy wędkarze traktują łowiska ja chlew zwłaszcza Ci tzw. "karpiarze", łowiący tam gdzie karpia nie ma, albo jest go niewiele.
Wiesz, nawet jak jest go wiele, to i tak mnie przerażają dziesiątki kilogramów ładowane do wody przez jedną osobę. Ale nie róbmy smutnego offtopa w wesołym wątku ;)
Kobieta postanowiła ozdobić mi rzecznik wędkarski, a że bestia ma poczucie humoru to zobaczcie sami (http://zmniejszacz.pl/zdjecie/357/4039347_received_10207154523639508.jpeg)
Kobieta postanowiła ozdobić mi rzecznik wędkarski, a że bestia ma poczucie humoru to zobaczcie sami (http://zmniejszacz.pl/zdjecie/357/4039347_received_10207154523639508.jpeg)
Kobieta postanowiła ozdobić mi rzecznik wędkarski, a że bestia ma poczucie humoru to zobaczcie sami (http://zmniejszacz.pl/zdjecie/357/4039347_received_10207154523639508.jpeg)
Kobieta postanowiła ozdobić mi rzecznik wędkarski, a że bestia ma poczucie humoru to zobaczcie sami (http://zmniejszacz.pl/zdjecie/357/4039347_received_10207154523639508.jpeg)
Arturze, a dlaczego to niby tylko dla kobiet? Nie rozumiem... Przecież prawdziwy facet nie boi się różu! ;) Nie wiem, jak ryby, ale facet nie może się bać tego koloru, ludzie... :)
Arturze, a dlaczego to niby tylko dla kobiet? Nie rozumiem... Przecież prawdziwy facet nie boi się różu! ;) Nie wiem, jak ryby, ale facet nie może się bać tego koloru, ludzie... :)
Ten różowy dedykowany jest dla mężczyzn metroseksualnych :P
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Marcin w 03.03.2016, 19:33
Te na bank będą miały branie 8) (https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/hphotos-xta1/v/t1.0-9/12794546_194510547579486_6139086652224196981_n.jpg?oh=0f2ff4b01726bcaeeebc7058bbd93103&oe=575C21EC)
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Robert w 03.03.2016, 20:28
Co by nie było Arturze. I choć moje libido pewnie już wiele do życzenia pozostawia. Zamiennie to u mnie wygląda! Nie wiem. Moze dla tego ja osobiście nie muszę paczek z wędkarską zawartością ukrywać? A w ręcz je z dedykacją dostaję?? ;) (Żarcik) Choć nie kłamstwo! :)
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 10.03.2016, 19:24
Co by nie było Arturze. I choć moje libido pewnie już wiele do życzenia pozostawia. Zamiennie to u mnie wygląda! Nie wiem. Moze dla tego ja osobiście nie muszę paczek z wędkarską zawartością ukrywać? A w ręcz je z dedykacją dostaję?? ;) ( Żarcik) Choć nie kłamstwo! :)
Spoko, Arunio, każdy ma jakieś priorytety w życiu :)
W tamtym roku czytałem na jerkbait.pl, że jakiś kłusol w sądzie się bronił, że on wcale ryb nie łapał w tę siatkę, tylko ptaki. Nie znam końca historii, ale podejrzewam, że wielce się zdziwił obrotem spraw :D
Ja po ojcu siwieje, łysina mi raczej nie grozi. Zastanawia mnie jedno... Siwienie, dziwnym zbiegiem okoliczności, zaczęło się w momencie, gdy zamieszkałem z kobietą. Doprawdy dziwne... :P
Ja po ojcu siwieje, łysina mi raczej nie grozi. Zastanawia mnie jedno... Siwienie, dziwnym zbiegiem okoliczności, zaczęło się w momencie, gdy zamieszkałem z kobietą. Doprawdy dziwne... :P
Gdańsk Siedlce. Po obfitych opadach deszczu w Gdańsku torowisko tramwajowe niedaleko pętli tramwajowej na ul. Kartuskiej zamieniło się w rwący potok. Skoro potok, to muszą być w nim ryby. Dzisiaj królowały szczupaki. Można je było złowić gołymi rękoma. Jak mówili okoliczni mieszkańcy ryby wypłynęły z położonego kilkaset metrow dalej zbiornika retencyjnego. 15.07.2016 Fot. Maciej Kosycarz / KFP
Nieżyjący już pisarz Stanisław Lem kiedyś powiedział: ,,dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów...". Jak można napisać takie ogłoszenie?
A mnie dziwi imię Janusz. Dlaczego wszyscy go używają chcąc ukazać karykaturę Polaka? OK, śmiejmy się z nieudaczników zamkniętych w "swoim świecie"... Czemu obrażacie Januszów? Mój nauczyciel od fizyki ma tak na imię, bardzo mądry człowiek. Nie rozumiem ludzi, nie rozumiem... :-\
Bo tak się utarło, poza tym to jest dział "humor". Ktoś może mieć pretensje o kawały o Jasiu, które niegdyś były dość popularne. Kawały o teściowej lub o blondynce też tak oburzają? Jeśli kogoś tak bardzo uwiera z tyłu, to zmienię, proszę bardzo.
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Oman w 08.08.2016, 22:53
A mnie dziwi imię Janusz. Dlaczego wszyscy go używają chcąc ukazać karykaturę Polaka? OK, śmiejmy się z nieudaczników zamkniętych w "swoim świecie"... Czemu obrażacie Januszów? Mój nauczyciel od fizyki ma tak na imię, bardzo mądry człowiek. Nie rozumiem ludzi, nie rozumiem... :-\
Śmiejcie się... A na Discovery kiedyś widziałem, jak na Alasce wypłynęli amerykańce na halibuta. Złowił taki sztukę, nie wiem, miała z pół metra... podholował ją do burty... wyjął gnata i strzelił jej 3 razy w łeb, a potem dopiero wyjął z wody :D
Dzisiejszy dzień zaliczam do dość szalonych, efektem czego jest zdjęcie, które wykonałem dla Was. Nie chodzi o pokazanie, jakie są ekskluzywne wnętrza jednego z bydgoskich uniwersytetów, ale tego, co tam robią z bohaterami filmów, a konkretnie ze statkami powietrznymi z sagi Star Wars. Ludzie już niczego nie szanują, bo jak można nazwać zrobienie z TIE Fightera czegoś, co służy do otwierania lub zamykania drzwi.
Muszę zaprotestować. Myślę, że rzeczony wzór drzwi był pierwowzorem dla Tie fightera ze Star Wars. Wzór drzwi zdecydowanie wcześniejszy niż premiera 4 części z 1977 roku. Trzeba promować rodzimą myśl techniczną i designerską.
Dzisiejszy dzień zaliczam do dość szalonych, efektem czego jest zdjęcie, które wykonałem dla Was. Nie chodzi o pokazanie, jakie są ekskluzywne wnętrza jednego z bydgoskich uniwersytetów, ale tego, co tam robią z bohaterami filmów, a konkretnie ze statkami powietrznymi z sagi Star Wars. Ludzie już niczego nie szanują, bo jak można nazwać zrobienie z TIE Fightera czegoś, co służy do otwierania lub zamykania drzwi.
Dzisiejszy dzień zaliczam do dość szalonych, efektem czego jest zdjęcie, które wykonałem dla Was. Nie chodzi o pokazanie, jakie są ekskluzywne wnętrza jednego z bydgoskich uniwersytetów, ale tego, co tam robią z bohaterami filmów, a konkretnie ze statkami powietrznymi z sagi Star Wars. Ludzie już niczego nie szanują, bo jak można nazwać zrobienie z TIE Fightera czegoś, co służy do otwierania lub zamykania drzwi.
W Stanach to nawet na patelniach nowych jest napis "Zdjąć folię przed użyciem". Bo jakiś niedorozwój może potem pozwać producenta, że się folii nażarł.
W Stanach to nawet na patelniach nowych jest napis "Zdjąć folię przed użyciem". Bo jakiś niedorozwój może potem pozwać producenta, że się folii nażarł.
Teraz na bilbordach z żywnością np z KFC, Pizza Hut itd. Muszą robić * że zdjęcie nie przedstawia realnego rozmiaru zamówienia, tylko jest zdjęciem podglądowym ;)
Zaraz kop3k nam tu napisze co to za stojak i jakie są jego wady i zalety :D
Kamil :beer:
MECCANICA VADESE TECH NICK 95 SREBRNY 3C W wersji na 4 wędki. http://www.duxonshop.pl/sklep/rod-pod/4330-meccanica-vadese-tech-nick-95-srebrny-3c.html Minus jest jeden... cena :facepalm: :facepalm: Zawsze do usług 8)
Zaraz kop3k nam tu napisze co to za stojak i jakie są jego wady i zalety :D
Kamil :beer:
MECCANICA VADESE TECH NICK 95 SREBRNY 3C W wersji na 4 wędki. http://www.duxonshop.pl/sklep/rod-pod/4330-meccanica-vadese-tech-nick-95-srebrny-3c.html Zawsze do usług 8)
A nie mówiłem? :D :D :D :beer:
Tak swoją drogą, to ładne nóżki ma... ten stojak :D I ta cena :-X
Zaraz kop3k nam tu napisze co to za stojak i jakie są jego wady i zalety :D
Kamil :beer:
MECCANICA VADESE TECH NICK 95 SREBRNY 3C W wersji na 4 wędki. http://www.duxonshop.pl/sklep/rod-pod/4330-meccanica-vadese-tech-nick-95-srebrny-3c.html Minus jest jeden... cena :facepalm: :facepalm: Zawsze do usług 8)
Cena ceną, ale ten stojak ma takie nóżki i butt gripy, że koszty utrzymania pewnie też niemałe.
Zaraz kop3k nam tu napisze co to za stojak i jakie są jego wady i zalety :D
Kamil :beer:
MECCANICA VADESE TECH NICK 95 SREBRNY 3C W wersji na 4 wędki. http://www.duxonshop.pl/sklep/rod-pod/4330-meccanica-vadese-tech-nick-95-srebrny-3c.html Minus jest jeden... cena :facepalm: :facepalm: Zawsze do usług 8)
Cena ceną, ale ten stojak ma takie nóżki i butt gripy, że koszty utrzymania pewnie też niemałe.
Koledzy, jeśli to zdjęcie już było, przepraszam ;)
Tak się powinno przewozić żywe ryby :)
W naszym okręgu też tyle przewozili, gdy zarybiali 50-hektarowe jezioro. Tylko po co wynajęli traktor z przyczepą? ??? A potem... No cóż, wszystko działo się tak szybko...
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Marcin w 04.11.2016, 21:51
(http://images8.bibsy.pl/udKQ3cuA/jak-trafiaja-pilkarze.jpeg) Jak było to sorry, ale nie mogłem się powstrzymać xD
Tak tegoroczne upały wpłynęły na inwestycję, która kosztowała ponad 400 mln zł :) (https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/e3/78/581256e723dd2_o.jpg?1478147755)
To jest linia tramwajowa do Fordonu (dzielnica Bydgoszczy, w której mieszkam). Okazało się, że błąd był w projekcie. Tylko ciekawe kto za to zapłaci.
Na Zachodnim (Wawa) zrobili tunel dla TIR-ów, w który się TIR-y nie mieszczą. W Grodzisku pod przejazd ledwo karetka wlazła. Był strach, że się nie uda. W Jaktorowie robili wiadukt nad torami i zapomnieli, że tam mają iść przewody pod i musieli wycinać i od góry nadkładać, żeby wytrzymało :D
Mistrz 8) :-[ :facepalm: (https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/fr/cp0/e15/q65/15337562_1199432810140087_4653387776058942958_n.jpg?efg=eyJpIjoibCJ9&oh=db92ae50c09e85de8c07ea693b81898a&oe=58FA5ABC)
Zgadzam sie w 100%. Kiedy pracowałem w weekend była naprawde bardzo ładna pogoda aż sie chciało jechac na ryby. Kiedy mialem weekend wokny i pojechałem na ryby lało jak cholera zimno i brań nie było.
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Robert w 18.12.2016, 21:24
Kiedy jesteś rudy i chcesz selfie z karpiem. (https://scontent-lht6-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/fr/cp0/e15/q65/15823642_10210623318395113_7149877254443959431_n.jpg?efg=eyJpIjoibCJ9&oh=e6ea971a8d06223beebc320c0c2f1079&oe=5921832E)
Bazyl naruszył regulamin forum wielokrotnie, każdy ma prawo mieć gorszy dzień i napisać coś niestosownego a jakby się komuś chciało sprawdzić cała twórczość ww Pana jest niestosowna.
Dzban wodę nosi póki się ucho nie urwie czy jakoś tak ;)
Dzban wodę nosi póki się ucho nie urwie czy jakoś tak ;)
Właśnie podczytuję Stary Testament i to było tak napisane: "Azali owieczki te, które w wodopoju źródło pragnień zaspokoić chciały, niecierpliwością swą Pana zdumiały, który rzekł był tak: A która meknie mi tu jeszcze raz, to jej ucho urwę, w wodę cisnę, a na łeb owczy dzban wsadzę, żeby mekania nie słyszeć i nie roznosić go wśród wyczekujących."
Dzban wodę nosi póki się ucho nie urwie czy jakoś tak ;)
Właśnie podczytuję Stary Testament i to było tak napisane: "Azali owieczki te, które w wodopoju źródło pragnień zaspokoić chciały, niecierpliwością swą Pana zdumiały, który rzekł był tak: A która meknie mi tu jeszcze raz, to jej ucho urwę, w wodę cisnę, a na łeb owczy dzban wsadzę, żeby mekania nie słyszeć i nie roznosić go wśród wyczekujących."
Ale na zasiadki nocne to pewnie na noc bierzecie te ,, sygnalizatory '' do namiotu, a inni wędkarze myślą kuźwa ale ma odjazd rybą jedzie i jedze a sygnalizator wyje i wyje
Kuźwa po co nam te sygnalizatory ?! Same z nimi kłopoty, chyba lepiej pożyczyć od kolegi albo odpłatnie :D :P albo używać mechanicznych ;D :P :P :facepalm:
Tyle tego sprzętu :stare, nowe modele; jak żyć Panie ? A mój sygnalizator tak samo jak inne: brzęczy, nie brzęczy , baterie regularnie się wylewają, obudowa już nie ta trochę porysowana ale człowiek się przyzwyczaił, ma sentyment i żal wyrzucić ;D :P Kupisz nowe i nie wiesz tak naprawdę co to będzie i jak długo będą działać .
Mi się udało bez takiego błaznowania :P nie biorę na litość ;D poza tym i tak bym się nie zmusił... Wolałbym być kawalerem. Aż tak zdesperowany nie jestem....
Wiem, ale ja tam chciałbym pojechać nie dla ludzi... tylko bo ludzi tam nie ma :D
W Rosji też jest pełno takich miejsc. Nawet niedaleko. Okolice Archangielska polecam. Można by kiedyś jakąś wyprawę wędkarską w tamte rejony zorganizować. Na przykład na Karelię. Problem tylko jest taki, że to rejon składowania większości starych reaktorów i odpadów radioaktywnych. Śmietnisko jądrowe. Ale jeziora cudo. Finowie płacą, żeby nic nie wyciekało, bo się boją. Na razie gra gitara. Jest bezpiecznie.
Dobra, ustaliliśmy, że w Rosji jest fajniej niż w Czarnobylu. Wybór był trudny i losy werdyktu wisiały na włosku... jednak twardej logiki nikt nie oszuka. Nawet zmutowany sum.
A na taką wyprawę to nawet bym się pisał. Można będzie spróbować... kto wie :)
Dobra, ustaliliśmy, że w Rosji jest fajniej niż w Czarnobylu. Wybór był trudny i losy werdyktu wisiały na włosku... jednak twardej logiki nikt nie oszuka. Nawet zmutowany sum.
A na taką wyprawę to nawet bym się pisał. Można będzie spróbować... kto wie :)
Jakby coś to ja też chętny. A o Czarnobylu myślę od dawna.
I Stalker dobry i książki Gołkowskiego dobre :) Zresztą połączone :) Czarnobyl podobno robi wrażenie, mimo tego, że jeździ tam tyle wycieczek. Niesamowity musi być klimat.
Długo się zastanawiałem, gdzie to wrzucić i zdecydowałem że tutaj, bo w końcu należy to do tej kategorii (śmieszne zdjęcia) Zdjęcie jest jak najbardziej autentyczne - wiem, bo zeszyt należy do mojego Syna ;) :facepalm: :facepalm: Prawdziwy z niego fan Gwiezdnych Wojen ;) W sumie dzisiaj to zauważyłem, bo co jak co, ale zeszytu od religii nie przeglądam stale (prędzej od matmy i polaka; dodam, że to 3 klasa)
Twój pies teraz też może być snobem, może jeszcze nie ma odżywek dla psich bród ale za to jest:
Prawdziwa woda dla psów i kotów!
No sorki - ja używam szamponów do włosów ziołowych - pokrzywowego, z czarnej rzepy itd. - takie najtańsze b. je lubię, chyba litr kosztuje 3 zł :) - używam od 25 lat takich. Mój pies ma szampon na 48 zł - 250 ml :)
Co do odżywek do psich bród... "Botaniqa For Ever Bath Acai and Pomegranate Conditioner - odżywka do każdego rodzaju sierści - Cena od: 25,99 zł", a są jeszcze droższe :)
Ja pije zazwyczaj wodę mineralną - kranówę :). Żona psu daje tylko mineralną - Polaris, Żywiec itd. :) , a jak chce się napić mineralnej z butelki to słyszę - "zostaw bo dla psa zabraknie" :). Lepiej żebym, ja zdechł niż pies - Pieskie życie.. tylko czyje :)
Twój pies teraz też może być snobem, może jeszcze nie ma odżywek dla psich bród ale za to jest:
Prawdziwa woda dla psów i kotów!
No sorki - ja używam szamponów do włosów ziołowych - pokrzywowego, z czarnej rzepy itd. - takie najtańsze b. je lubię, chyba litr kosztuje 3 zł :) - używam od 25 lat takich. Mój pies ma szampon na 48 zł - 250 ml :)
Co do odżywek do psich bród... "Botaniqa For Ever Bath Acai and Pomegranate Conditioner - odżywka do każdego rodzaju sierści - Cena od: 25,99 zł", a są jeszcze droższe :)
Ja pije zazwyczaj wodę mineralną - kranówę :). Żona psu daje tylko mineralną - Polaris, Żywiec itd. :) , a jak chce się napić mineralnej z butelki to słyszę - "zostaw bo dla psa zabraknie" :). Lepiej żebym, ja zdechł niż pies - Pieskie życie.. tylko czyje :)
Heh, wiem o wszystkim, moja luba pracuje w sklepie zoologicznym, właśnie wczoraj przyjechała przedstawicielka z tymi wodami :D
Twój pies teraz też może być snobem, może jeszcze nie ma odżywek dla psich bród ale za to jest:
Prawdziwa woda dla psów i kotów!
No sorki - ja używam szamponów do włosów ziołowych - pokrzywowego, z czarnej rzepy itd. - takie najtańsze b. je lubię, chyba litr kosztuje 3 zł :) - używam od 25 lat takich. Mój pies ma szampon na 48 zł - 250 ml :)
Co do odżywek do psich bród... "Botaniqa For Ever Bath Acai and Pomegranate Conditioner - odżywka do każdego rodzaju sierści - Cena od: 25,99 zł", a są jeszcze droższe :)
Ja pije zazwyczaj wodę mineralną - kranówę :). Żona psu daje tylko mineralną - Polaris, Żywiec itd. :) , a jak chce się napić mineralnej z butelki to słyszę - "zostaw bo dla psa zabraknie" :). Lepiej żebym, ja zdechł niż pies - Pieskie życie.. tylko czyje :)
A konie... konie gdzie są ja pytam... a szable... - przecież kawaleria zawsze była naszą mocą stroną... (mamy stadniny...) z szablami na ruskie szable biedni chłopaki pójdą..... :facepalm: :-X 8) :P :'(
Tak to jest, gdy wprowadzi się asortyment wędkarski do sklepu np. z wełną i suwakami. Równie dobrze mogliby sprzedawać mammografy czy tomografy.
Ty się śmiejesz a przy mnie, na oko pracownik biurowy, wybierał sobie z pomocą obsługi* wędkę na wakacje, był bardzo poważny i uważnie słuchał rad eksperta działu :)
W decathlonie niestety już nie ma dobrych wędek, choć czasami trafiają się jakieś markowe ???, to jednak nie to. Supermarket typu dyskont ma stworzyć wrażenie luksusu. I dać Kowalskiemu odrobinę poczucia panowania nad wyborem. ;D ;)
Nie powinniśmy się martwić Decathlonem. Gdyby tam byli fachowcy, sieć ta sprzedawałaby masę sprzętu, uderzając w polskich producentów i polskie sklepy. Oni kupczą głównie towarem francuskim, na rynku zanęt zaś, gdyby rozwinęli skrzydła, sprzedawaliby kupę szmelcu, na przykład odpowiedniki zanętowe, czyli zamiast Sonubaitsa mielibyśmy 'to samo ale inne'. Czyli jeszcze większe śmieci lecące do wody, bo producent musiał zrobić produkt 'po kosztach' dla sieci.
Kto wie, czy w Polsce nie dałoby się zrobić sieciówki wędkarskiej, myślę, że to mogłoby wypalić, jednak na pewno problemem jest wpływ pór roku na sprzedaż, dlatego musiałoby to być połączone ze 'sportem' ogólnie.
Nie powinniśmy się martwić Decathlonem. Gdyby tam byli fachowcy, sieć ta sprzedawałaby masę sprzętu, uderzając w polskich producentów i polskie sklepy. Oni kupczą głównie towarem francuskim, na rynku zanęt zaś, gdyby rozwinęli skrzydła, sprzedawaliby kupę szmelcu, na przykład odpowiedniki zanętowe, czyli zamiast Sonubaitsa mielibyśmy 'to samo ale inne'. Czyli jeszcze większe śmieci lecące do wody, bo producent musiał zrobić produkt 'po kosztach' dla sieci.
Kto wie, czy w Polsce nie dałoby się zrobić sieciówki wędkarskiej, myślę, że to mogłoby wypalić, jednak na pewno problemem jest wpływ pór roku na sprzedaż, dlatego musiałoby to być połączone ze 'sportem' ogólnie.
Ja bym połączył raczej z zoologią, a w szczególności z akwarystyką, natomiast sprzęt wędkarski sprzedaje się na pewno dobrze także w grudniu przed świętami. Jest już kilka takich sieciówek np. Kakadu, czy Ari w Sieradzu.
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Berez w 18.08.2017, 15:08
Dobre....trzeba tak spróbować powiedzieć jak jakiś dziadek będzie zaczepiał hahaha...
Jak by tu powiedzieć... Dziś fryzjerstwo urosło do miana sztuki popartej telewizyjnym celebryctwem.
W tamtych czasach zakłady golibrodów to były gniazda męskich plot i szowinizmu. Pan Brzytewka wiedział wszystko, a kobiecy parytet był w powijakach, niedostępny z ulicy. U golibrody golono hultajstwo, ale gdy wchodził radca stanu, lokal zostawał opustoszony. Taka carska prowieniencja... U ówczesnego, małomiasteczkowego fryzjera nie kreowano mody, ale dbano bardziej o higienę klientów. Włącznie z tępieniem wesz. Czy to było dobre miejsce dla nauczyciela, kowala przyszłości? :P
Spójrz na siebie: godzinami pierdzielisz przez telefon, wywalasz swój sterczący feet-bęben, oglądając "Trudne Chwile", rżysz jak koń do siana, widząc botoks w ustach celepipek, a przy okazji op... męża, że nie wstawił butów do szafki.
"Faszyn" from Łowicz. Odpowiadając na pytania. Nie to nie jest kobieta. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171023/0676e5d7c7a709f9fcc133216fa1d34a.jpg)
Tym razem coś z mojego telefonu. Wszyscy się z chłopaka śmiali, że następną walkę będzie miał z Rysiem z Klanu. A tu widzę przeciwnicy z coraz wyższej półki... :D :D :D
Jeśli chodzi o zaslanianie to mam tylko żal że zasłoniła to co najciekawsze.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 22.11.2017, 16:52
Panowie spokojnie przypominam, że na forum również mamy kobiety, swoją drogą ciekawe czy one posiadają jakieś tatuaże.... może się pochwalą... przecież nikomu nie powiemy prawda?
Śmiejcie się śmiejcie. Widziałem kiedyś starszego pana z niewiele lepszym "kombajnem". Kilku gości wyposażonych w sprzęt z wysokiej półki robiło sobie z Niego jaja. Miny im szybko zrzedły jak zaczął wyciągać ryby jedna po drugiej, a elit na zero. Widok bezcenny.
Jak w dzisiejszym wydawało by się oświeconym świecie można być tak obłudnym i cynicznym. To dzieci w podstawówce taką mają fantazję. Pewnie uważa nas za ciemnogród no ale tak oszukiwać i to ksiądz.
Racja. On i jemu podobni powinni się gorąco modlić o to, żeby Jezus w najbliższym czasie nie wrócił na ziemię, bo jeśli tak się stanie, to ten gość pierwszy dostanie z liścia. Mocniej tego nie ujmę, bo nie mam czasu na włóczenie się po sądach.
W tym chłodzie i w tej ciemności szła ulicami biedna dziewczynka z gołą głową i boso; miała wprawdzie trzewiki na nogach, kiedy wychodziła z domu, ale co to znaczyło! To były bardzo duże... trzewiki (...).
Fake :facepalm: Panowie dziwny z Was Naród :o jak ktoś przepisowo wędkuje z lodu czy też inną metodą i zabiera ryby czy też nie posiada maty do foci to mało go nie zlinczujecie >:( A tutaj podniecacie się nie wiadomo z czego ??? 8. ŁOWIENIE RYB SPOD LODU § 7 1. Łowienie ryb spod lodu dozwolone jest wyłącznie przy użyciu jednej wędki. 2. Zabrania się stosować martwej i żywej ryby jako przynęty. 3. Łowiąc ryby spod lodu należy wykonywać otwory o średnicy nie większej niż 20cm . Między otworami należy zachować odległość nie mniejszą niż 1 m. 4. Wędkujący na lodzie powinni zachować pomiędzy sobą odległości co najmniej 10 m. 5. Zabrania się łowienia ryb spod lodu w porze nocnej, tj. od zmierzchu do świtu. 6. Ryby złowione spod lodu, przeznaczone do zabrania, należy uśmiercić bezpośrednio po złowieniu.
Fake :facepalm: Panowie dziwny z Was Naród :o jak ktoś przepisowo wędkuje z lodu czy też inną metodą i zabiera ryby czy też nie posiada maty do foci to mało go nie zlinczujecie >:( A tutaj podniecacie się nie wiadomo z czego ??? 8. ŁOWIENIE RYB SPOD LODU § 7 1. Łowienie ryb spod lodu dozwolone jest wyłącznie przy użyciu jednej wędki. 2. Zabrania się stosować martwej i żywej ryby jako przynęty. 3. Łowiąc ryby spod lodu należy wykonywać otwory o średnicy nie większej niż 20cm . Między otworami należy zachować odległość nie mniejszą niż 1 m. 4. Wędkujący na lodzie powinni zachować pomiędzy sobą odległości co najmniej 10 m. 5. Zabrania się łowienia ryb spod lodu w porze nocnej, tj. od zmierzchu do świtu. 6. Ryby złowione spod lodu, przeznaczone do zabrania, należy uśmiercić bezpośrednio po złowieniu.
Skąd wiesz, że to się dzieje w Polsce? :facepalm: A tak w ogóle to raczej forma żartu może być...zluzuj z rana nieco
Fake :facepalm: Panowie dziwny z Was Naród :o jak ktoś przepisowo wędkuje z lodu czy też inną metodą i zabiera ryby czy też nie posiada maty do foci to mało go nie zlinczujecie >:( A tutaj podniecacie się nie wiadomo z czego ??? 8. ŁOWIENIE RYB SPOD LODU § 7 1. Łowienie ryb spod lodu dozwolone jest wyłącznie przy użyciu jednej wędki.
Chyba były zmiany :) "...5. Metoda podlodowa 5.1. Łowienie ryb spod lodu na przynętę sztuczną - inną niż mormyszka - dozwolone jest na jedną wędkę, a w przypadku połowu na przynętę naturalną lub mormyszkę na dwie wędki. Za mormyszkę uważa się przynętę, w postaci jednolitego korpusu – dowolnego kształtu i koloru, o długości nie większej niż 15 mm, z wtopionym lub wlutowanym haczykiem o pojedynczym ostrzu."... Oczywiście zdjęcie uznaje za żart nawet niezły :)
Elopento, chyba Cię cały czas męczy ból d*py, że nie przyklasnęliśmy Twojemu zabieraniu okonków, co? :) Tutaj widać, że żart, śmieszny obrazek. Może niekoniecznie zasługujący na oddzielny wątek, ale trudno.
Żart czy nie żart, ale swoją drogą ciekawe jak zestawy umieścił w łowisku? Łódką podwodną wywiózł :P? Kiedyś w Karp Maxie chyba był artykuł o takim łowieniu i na serio karpiarz łowił tak karpie na komercji :o.
Elopento, chyba Cię cały czas męczy ból d*py, że nie przyklasnęliśmy Twojemu zabieraniu okonków, co? :) Tutaj widać, że żart, śmieszny obrazek. Może niekoniecznie zasługujący na oddzielny wątek, ale trudno.
Wisi mi Wasze przyklaskiwanie :facepalm: ja regulaminowo ryby uśmiercam , jutro też się wybieram :narybki:
...debil z "saską kępą" na głowie i w mokasynach w wersji plażowej 8), przyszedł do wrocławskiej Korony awanturować się ze sprzedającymi. Chciał wziąć na raty hulajnogę :facepalm: :-X, choć był bezrobotny i nie miał przy sobie dowodu tożsamości. To dopiero priorytety życiowe :P. Naćpany albo mający ludzi za idiotów. Skończyło się na wezwaniu policji, a okazało się, że ten imbecyl był poszukiwany :o :facepalm:. Oby jak najdłużej w pierdlu...
Właśnie twierdził, że niedawno wrócił z Holandii. Pracy nie ma, ale ma ponoć rentę. Przyznali mu chyba za zeżarcie tony grzybków w lokalnych coffeshopach :P.
Cenię sobie wędkarstwo za kontakt z naturą, ciszę, spokój, więc mi pasuje taki zestaw. Muszę sobie przetestować ten zestaw...najlepiej gdzieś na małej komercji :P
Bardzo mi się podoba relikwia drugiego stopnia, czyli czapka Teodora Rudnika.
Ale to mi się podobało najbardziej:
Cytuj
Wśród czterech kołowrotków przekazanych do naszej galerii przez Józefa Marchewkę, szczególną uwagę zwraca bezkabłąkowy SHAKESPARE SPIN WONDEREEL nr fabr. 1756 Made In USA.
Muzeum Wędkarstwa – Niestety nic więcej nie wiem ani o kołowrotku, ani o ofiarodawcy. Przez bodajże dwa lata stał na półce naszego sklepu podobnej konstrukcji niemiecki kołowrotek Cormoran. Wzbudzał spore zainteresowanie. Nie znalazł nabywcy. Uszczęśliwił zwycięzcę w jednym z organizowanych konkursów.
Przy okazji przypomniała mi się historia pewnej Amerykanki, która wypożyczyła auto ze manualną i na jedynce przejechała kilkadziesiąt kilometrów, aż się silnik zjarał. Nawet na masce lakier wypaliło od temperatury :D
Nie no ale serio, co to ma być ;D I teraz poważnie się zastanawiam, czy nie wymienić tego modelu na taki wyłącznie z rakiem płuc, jak w fajkach ;o
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: andreas w 04.01.2019, 20:01
Teraz, prawie od wszystkiego można mieć raka. O fajkach nie wspomnę, bo to norma, ale np. od jedzenia, co jest nieodzowne funkcjonowaniu, też można się nabawić tego, co do tyłu chodzi. Myślę, że producenci zabezpieczają się w ten sposób, żeby ktoś ich nie skarżył, dali wpis i mają spokojną głowę. Różni ludzie chodzą po tym padole ziemskim.
Rączka może być zrobiona z rakotwórczego plastyfikatora. Najczęściej są one czarne i śmierdzą... właśnie tanią chińszczyzną. Charakterystyczny zapach. Gdzieś czytałem, że praca 8h młotkiem z taką rączką, to jakby kilka paczek fajek wypalić, tyle syfu przez skórę dostaje się do organizmu :facepalm:
Rączka może być zrobiona z rakotwórczego plastyfikatora. Najczęściej są one czarne i śmierdzą... właśnie tanią chińszczyzną. Charakterystyczny zapach. Gdzieś czytałem, że praca 8h młotkiem z taką rączką, to jakby kilka paczek fajek wypalić, tyle syfu przez skórę dostaje się do organizmu :facepalm:
A jakby taki trzonek zapalić jak fajkę, to ile będzie paczek?
Dobre :D Żebyście wiedzieli, jakie to jest dziwne uczucie, jak się z lektorem rozmawia :D
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 15.01.2019, 10:06
Nie miałem okazji na żywo ale widziałem nie raz wywiad z Panem Knapikiem i powiem jest moc, czesze czerep jak patrzysz na gościa i doszukujesz się dubbingu, Pani Krystyna już tak nie działa. Polecam obejrzeć jakiś z nim wywiad, dziwny uczuć. Efekt przy pierwszym, później już się mózg przyzwyczaja i jest normal.
Jak masz płaski brzeg, to wygodniejszego fotela nie ma :)
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 16.01.2019, 07:56
Elwood za wersję menel edition, stawiam Ci lornetę z meduzą, dawno tak się nie uśmiałem, naturalnie z nazewnictwo, gdyż tron kojarzę i wiem jaki wygodniusi jest
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 26.01.2019, 10:29
Ludzie często mnie pytają o trunki na okazję zatem mamy w sprzedaży gaśnice, motocykle, tir, traktor no kuźwa już wszystko było plus nawet wódka z witrażem ale teraz nie lada gratka coś na kolędę dla Batmana jak w zwyczaju ma kieliszek nalewczki tak go uraczę w tym roku... (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/ec283bf632059d3089d424242bedae03.jpg)
Słońca Życzę
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 26.01.2019, 10:41
Patryk coś w temacie dla Ciebie generalnie dla zmotoryzowanych wstawiam jako ciekawostkę nie ofertę, gdyby ktoś jeszcze nie wiedział że dla każdego coś dobrego można kupić już chyba wszędzie.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/b1d0ca0065f04e70e03d95c3f2b47aed.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/70c7f3fab4ec2695805f98f070acadff.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/aec94c9f2991ac0d142a22521fdcd16f.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/33ba4383c85fe054a5cbe97feac8a386.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/a2d04adce920fe56bf2222fba4c2cc2f.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/94527d63dfd4bdc2cc98f1214f016b89.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/3625bad182e8432c9459aa777e10e198.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/72ea987bafa6d060a7090e856eb886ac.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/d3cf9da8edd898d3c2be3a55a3beda38.jpg)
Słońca Życzę
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: andreas w 26.01.2019, 10:45
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: andreas w 26.01.2019, 11:06
Super fota Shreku. :D :D :D :thumbup:
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 26.01.2019, 11:09
Pany to nic taki przykład wysłałem i celowo zasłaniam ceny czy producenta aby ktoś nie pomyślał że próbuję tu na forum jakieś reklamy robić, zamysł taki iż pokazać że na każdą okazję czyli dla każdego pasjonata dziedziny własnej coś już wymyślili. Na dzień dzisiejszy w firmie w której pracuje mamy około 3300 indeksów alko zatem jest tego w rynku mnogo, gdyby ktoś potrzebował pomocy bądź zapytanie o dany produkt czyli np potrzebuję coś dla kierowcy czy strażaka czy szukam fiata 126p czy .... I nie ma koncepcji śmiało pisać podpowien co nowego w rynku się pojawiło a gdzie kupi to już jego sprawa ewentualnie jeszcze mogę pomóc namierzyć punkt najbliżej tej osoby gdzie znajdzie dany towar co by po sklepach nie szukał. A co do kolekcji to zaraz pokaże mini kolekcję.
Słońca Życzę
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 26.01.2019, 11:15
Jeżeli o kolekcję chodzi to tutaj taka mała....bo drugą większą posiada w domu Prywatna kolekcja właściciela firmy w której pracuję. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/772fb4350948ed6a121e95d6f53baa91.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/5206ada0c84304e6732eb549169e6abc.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/dddec6208b2943e28d1d34233cd44287.jpg)
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 26.01.2019, 11:26
Niebezpiecznie to było jak przyszedł gościu klime montować w pokoju i zachaczyl czymś w witrynę wszystkie 3 złożyły się jak domino w drobny mak ale żadna miniatura nie ucierpiała..... Gacie pełne miał.
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 26.01.2019, 11:32
Szczerze te butelki czyli miniatury to już wartość sentymentalna zbierana od 29 lat a są i butelki które są leciwe bo i nawet 50 letnie i więcej a z drugiej strony taki mix wypić??? Źle to wróży. A wypić możemy zawsze przy okazji spotkania jeżeli nie straszna Ci altana zapraszam.
Słońca Życzę
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 26.01.2019, 11:39
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: andreas w 26.01.2019, 11:47
Zapomniałem w poście dać :thumbup: :beer: :beer: ,to napisałem póżniej. Za :)fajne fotki.
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 26.01.2019, 11:56
Spoko nie trzeba, bez tego i tak żyje , jak dla mnie nie świadczą o człowieku a to jakim jest dla innych przy spotkaniu face to face. Uwierz można się nieźle rozczarować lub odwrotnie, a tutaj właśnie i na szczęście jest odwrotnie, ludzie którzy by Ci nieba przychylili szczególnie w potrzebie, zazwyczaj nie mają czasu tu się udzielać na bieżąco i dostawać za wpisy (prawda Jarku, Darku?) . Zloty, spotkania pokazują więcej niż teksty tu.
Słońca Życzę
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 26.01.2019, 12:03
Powracamy do wątku... Czarny humor... (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190126/67f353a30bc6a6ff315b371cf8949ed9.jpg)
Słońca Życzę
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: andreas w 26.01.2019, 12:21
Spoks dolatam 50tki,troszkę życie znam.Łowię ryby,jeżdźę na enduro, strzelam ,ale tylko do tarczek,Nie chce dożyć takiej starości
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 26.01.2019, 12:23
Marcin jaka wątroba trzeba ją mieć a co ja mam powiedzieć przez tyle lat pracy w alko to jak to się mówi szewc bez butów chodzi. Najgorzej było na samym początku po grubej imprezie wracasz do pracy i widzisz czym się strułeś aż włosy stawały na łapach, wódko wstręt. Ale z biegiem lat.... Już nie piję.
Po pojazdach stwierdzam (moto-riksza), że to Indie lub któreś z sąsiadujących państw :) No i architektura w tle taka niepolska. W sumie i tak mógłbym w swoim mieście znaleźć podobnie wyglądające drogi :D
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Seba w 27.03.2019, 17:21
W końcu wiosna :) (https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ef981ec1d638.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/ef981ec1d638.jpg.html)
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Seba w 27.03.2019, 17:22
Prosty przyrząd do przepowiadania pogody. :P (https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ded6f892df56.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/ded6f892df56.jpg.html)
Przykład na to jak się odnaleźć na rynku pośród tysiąca innych podobnych produktów i producentów. W dodatku zapewnili sobie darmową reklamę. Mądre posunięcie.
Moim zdaniem, i nie tylko moim, nazwy tych nowych produktów są żenujące. Cóż, prawda jest taka, że stosowny efekt osiągnęli, bo sięgnęli po przaśne środki. Na opakowaniach brakuje tylko zdjęć jakichś gwiazd disco polo lub innych celebrytów o klasie sióstr Godlewskich. Takie czasy. Alga, Gnom, Wydra, Mors - szkoda, że nie poszli tą drogą.
No ale ten kraj jest przaśny 8) Nawet jadąc do Egiptu na wakacje na all inclusive wielu chce aby na stołach było wyłącznie polskie jedzenie, a na dyskotece grali "Jesteś szalona". Tu się właśnie takie środki reklamy sprawdzają. Gwiazdy disco polo reklamują usługi bankowe, podbijają TVP, bo ludzie tego chcą. Jak mój kolega otwierał klub discopolowy w dużym mieście to wielu pukało się w głowę. Teraz otworzył kolejne dwa w innych dużych miastach :P Reklama ma być skierowana do konkretnego odbiorcy. Odbiorcą tej reklamy na pewno nie jest gość uzbrojony w topowy sprzęt "rozkminiający" problemy tego świata ;)
To zdjęcie pięknie pokazuje, że ilość rozsądnych ludzi w społeczeństwie jest jednak znikoma. Trzeba mieć niedostatki pod kopułką, żeby tak umocować pomnik. No geniusz.
To zdjęcie pięknie pokazuje, że ilość rozsądnych ludzi w społeczeństwie jest jednak znikoma. Trzeba mieć niedostatki pod kopułką, żeby tak umocować pomnik. No geniusz.
No co chcesz? Mocowanie pewne. Jeszcze jak się zewrze pośladki... :P
Z dedykacją dla Mosteque'a :D TAK, WIEM JAK TO BRZMI, ALE NA LITOŚĆ BOSKĄ, PRZECZYTAJCIE CAŁY :D (https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1667_15_05_19_4_31_21.jpeg)
O Qrwa! Uświadomiłem sobie, że wchodzę powoli w wiek, kiedy to będzie jedyna forma jebania. :'( :thumbdown: Chociaż nie. :) Zostaje jeszcze najebanie się alkoholem. :beer: Wyjebanie się na schodach. I na końcu jebnięcie w kalendarz. O:)
O Qrwa! Uświadomiłem sobie, że wchodzę powoli w wiek, kiedy to będzie jedyna forma jebania. :'( :thumbdown: Chociaż nie. :) Zostaje jeszcze najebanie się alkoholem. :beer: Wyjebanie się na schodach. I na końcu jebnięcie w kalendarz. O:)
Dobre ;D ja dodałbym jeszcze jebnięcie pawia, zawsze jedno więcej.
Policjant przesłuchuje chłopca, który łowił ryby w fontannie na Trafalgar Square. Londyn, Wielka Brytania, 1892 rok. (https://img.joemonster.org/i/upload/2019/08/zwk_5sierp_11.jpg) Ps. Myślę, że został świetnym wędkarzem i ma zakodowane ACAB :D
To jest charakterystyczny obrazek, bo jak złapią kłusownika na gorącym uczynku, to on płacze i pieprzy jakieś żałosne frazesy. Mam nadzieję, że ten mały swoje odsiedział.
Kiedyś za takie brednie zabierano świadectwa szkół średnich. Inaczej: taki imbecyl kończył szkołę zawodową, specjalną. Albo ochotniczy hufiec pracy. Dziś takie robio magistry i doktory.
Nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać z jej głupoty... Co gorsza, to takim ludziom nie przegadasz nawet twardymi argumentami... Takich ludzi nie sieją... To się rodzi...
Gdyby facet miał choć trochę honoru, to by sam zrezygnował. Właśnie słyszałem wypowiedź posła Czarneckiego, który winą za całą sytuację obarcza skomplikowaną instrukcję HEAD, którą według niego odziedziczyli w spadku po poprzednich rządach ;D No i jego zdaniem problemu nie ma, bo przecież przeprosił, a inni z poprzednich rządów nie przepraszali ;D :facepalm: Fuck logic. Państwo teoretyczne trwa w najlepsze bez względu na to kto rządzi.
Z tercetu w składzie Bóg, Honor i Ojczyzna wypadły mu Honor i Ojczyzna. A Boga tam tyle u niego (u nich), co mięsa w pasztecie. Ile jeszcze trzeba, żeby uznać takiego gościa za skompromitowanego?... Panie Wokulski, wracaj Pan, bo tęskno za takimi ludźmi!
Kolejne wybory też pewnie wygrają - kto tu jest bardziej passee, ten który się potrafi ustawić, czy ten, kto go wybierze i umożliwi to ustawienie się? ;)
A odnośnie "spadku po poprzedniej ekipie" to jak w dowcipie:
"Odchodzący prezes wielkiej firmy spotkał na korytarzu swojego następcę. Ponieważ panowie zaczęli grzecznościową rozmowę, w pewnym momencie odchodzący mówi "Żeby łatwiej się panu pracowało, zostawiłem panu moje rady w trzech ponumerowanych kopertach. Znajdują się w sejfie."
Panowie się rozstali, nowy prezes ostro wziął się do roboty i zapomniał o radach odchodzącego. Jednak już po kilku tygodniach sprawy zaczęły przyjmować nie najlepszy obraz. Związki grożą strajkiem, sprzedaż spada... Siedząc po godzinach w biurze i głowiąc się nad rozwiązaniem problemów przypomniał sobie o kopertach w sejfie. Otworzył kopertę z numerem jeden i czyta: "Zwal wszystko na poprzednika!". Jak przeczytał, tak zrobił. Związki ucichły, sprzedaż wprawdzie nie wzrosła, ale jakoś nikt się nie czepiał - wrócił spokój.
W miarę upływu kolejnych tygodni niezadowolenie związków, współpracowników i rady nadzorczej niestety nadal rosło. Teraz już nie próbując samemu wymyślać rozwiązań sięgnął prezes do sejfu po kopertę nr 2. Jak się spodziewał, przeczytał doskonałą radę. "Zrób reorganizację!". Zrobił. Uśmiech wrócił na twarze wszystkich.
Niestety, jak to w życiu, sielanka nie trwa wiecznie. Pojawiły się dobrze znane problemy. Związki, rada nadzorcza, sprzedaż...
Trochę żałując, że jest to ostatnia z kopert, mając jednak nadzieję znalezienia kolejnej doskonałej rady, otworzył prezes kopertę numer trzy. Przeczytał: "Przygotuj trzy koperty!" "
Jeśli to nie fejk to... ;D (https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/68798022_578603646006998_5888344469975072768_n.jpg?_nc_cat=100&_nc_oc=AQnqipkjprQdv8RyjGmsz2dXyxOOSoTg4Xrnj2FKrvfCJGX8RSQsHme3asAmGI4sNJI&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=8e8da82f4caf26fb3ce0c0f2b1f20a02&oe=5DDDECCF)
Ktoś sobie jaja robi, jeżeli oczywiście chodzi o wodę PZW :P Natomiast sumiki karłowate występują w akwakulturze, bo ich mięso jest smaczne (samemu ich nie próbowałem). Poza akwakulturą sumik podobnie jak np. rak pręgowaty i sygnałowy oraz trawianka, czebaczek amurski jest traktowany jak gatunek inwazyjny i po jego złowieniu nie należy go wpuszczać ponownie do łowiska. Debilna gospodarka rybacka doprowadziła do wpuszczenia sumika karłowatego do wielu wód w których nigdy nie powinny były się one znaleźć. Tak np. wylądowały one w kilku rzekach i zbiornikach zaporowych w południowej Polsce. Problem w tym, że mają one mało naturalnych wrogów.
Ktoś sobie jaja robi, jeżeli oczywiście chodzi o wodę PZW :P Natomiast sumiki karłowate występują w akwakulturze, bo ich mięso jest smaczne (samemu ich nie próbowałem). (.....) Problem w tym, że mają one mało naturalnych wrogów.
No właśnie to mnie zastanawia, bo często widziałem sumiki wyrzucone na brzeg. Jedzo, czy nie jedzo rodacy :P Ciekawe, że czebak amurski (większy "kuzyn" czebaczka) jest bardzo popularny w kuchni chińskiej, czy też rosyjskiej. Jakby tak okazało się, że czebaczek nadaje się do zasłoikowania i zalania wykwintną marynatą w postaci zalewy occtowej, a PZW rozreklamowałoby to wśród polskich fanów białka wszelakiego np. w Wiadomościach Wędkarskich (jest tam dział kuchenny), to ile dobra zarządzający PZW mogliby zrobić takim działaniem dla polskich wód ;) Skoro muszą pisać, żeby nie jeść ryb po zrzucie ścieków, to może napiszą też o walorach smakowych sumików, czy też czebaczków :fish:
Takich bohaterów potrzebujemy. Dobrze, że wyrwał chwasta. https://echodnia.eu/swietokrzyskie/gigantyczny-sum-zlowiony-w-zalewie-chancza-kolo-rakowa-mial-blisko-2-metry-dlugosci/ar/c1-14370841?fbclid=IwAR3rxQ5-zznJKCgvaTFEypJoYvbR0l6nVgGAm6ZevaOgOqgBgusSM2Jc42w :facepalm:
I to są prawdziwe problemy! (https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/69544577_2418237815085723_3306789149045948416_n.jpg?_nc_cat=104&_nc_oc=AQl21nUKMpy6C4JX6_ibc0JUbVEDp92gl3pkUMDthB6jGEkiVf2UqRnXbWmVCo7UtPA&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=b91d9967d249f23e8a2e06e8d99f346b&oe=5DCAA7D1)
Dziś szukając w bazie znaków towarowych, przy okazji wpisałem PZW i znalazłem taki zarejestrowany, choć już wygasły znak towarowy. Zasadniczo ma to wiele wspólnego z naszym PZW, bo tu łowiąc na jego wodach ma się podobne odczucia..... jakby się było na badaniu prostaty :P
(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_hPpSWXyzS1iyZJYONCALbQ3SPiWEws6l.jpg) Chyba dostali nakaz od prawowitego prezydenta Polski i Białegostoku. Posprzątania butelek nitro po jego żonie.
Tak jest, nie ma niczego. Od dawna się zastanawiam, czy oni wierzą w to, czy też robią sobie jajca. Nikt nigdy nie dotarł na skraj ziemi. Serio? W czasach, gdy samochodowa nawigacja potrafi zaprowadzić do lasu, w bagno, w najdziksze pole, nikt tam nie dotarł. Dziwne.
Też czasem zostawiam takie karteczki 8) Wczoraj mnie kusiło, ale nie miałem flamastra i ryby brały, nie było czasu :D Swoją drogą, jak otępiałym matołem trzeba być, by siedzieć wśród śmieci, walić gdzie popadnie i nie czuć z tego powodu dyskomfortu? Uj by mnie strzelił, gdybym się miał po ciemku potykać o puszki i butelki a za dnia na nie patrzeć >:O
Tak jest, nie ma niczego. Od dawna się zastanawiam, czy oni wierzą w to, czy też robią sobie jajca. Nikt nigdy nie dotarł na skraj ziemi. Serio? W czasach, gdy samochodowa nawigacja potrafi zaprowadzić do lasu, w bagno, w najdziksze pole, nikt tam nie dotarł. Dziwne.
Przekonanie o mojej jakiejkolwiek inteligencji w kategoryczny sposób zabrania mi w ogóle próbować pojąć co oni mają w głowie.
Tak jest, nie ma niczego. Od dawna się zastanawiam, czy oni wierzą w to, czy też robią sobie jajca. Nikt nigdy nie dotarł na skraj ziemi. Serio? W czasach, gdy samochodowa nawigacja potrafi zaprowadzić do lasu, w bagno, w najdziksze pole, nikt tam nie dotarł. Dziwne.
W jednej z moich poprzednich prac, trochę lat temu, sekretarka (osoba skądinąd w normie intelektualnej, jakotako wykształcona itp) pierwszego dnia w pracy była przekonana, że jak się wsadza kartkę do faksu, to ona u nas znika, a pojawia się u odbiorcy. Wyśmiała kolegę, który delikatnie próbował jej wytłumaczyć, o co kaman, a później obleciała pół firmy, jakim to jest ów kolega idiotą, że nie wie tak podstawowych rzeczy.
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 26.09.2019, 10:23
To samo z wytnij i wklej do innego kompa czyli zaznacza plik i przyciska kopiuj, przełącza myszkę do drugiego kompa i chce zrobić wklej, lub w pewnej firmie była akcja wymiany monitorów i wychodzący Pan z monitorem został zaatakowany przez Panią "Grażynę": co Pan robi przecież ja tam mam wszystkie pliki!!!!
Lata temu robiłem szkolenia dla Pań z pewnej wielkiej firmy, która wdrażała system komputerowy do obsługi jednej z usług. Niektóre na mój widok uciekały z płaczem ;-) Książkę byłoby można napisać, był i dramat i komedia, a mnie nieraz przez głowę przechodziła i zbrodnia ;-)
Czytając skład, to samo zdrowie :P Tłuszcze roślinne - o tej konsystencji muszą być uwodornione, patrz margaryna bez NNKT (Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych). Do tego olej kokosowy - samo zdrowie :-X, teksturowane białko sojowe, no i produkt może zawierać seler, sezam i gorczycę i co tam jeszcze wpadnie lub zostanie z poprzedniej produkcji. Ale cóż, weganie lubią smalczyk i parówki, byleby nie były pochodzenia zwierzącego :facepalm:
Bo smalczyk i parówki pochodzenia zwierzęcego to samo zdrowie, samiuśkie :P Chemia jest wszędzie. Ostatnio nasłuchałem się o przekrętach ludzi handlujących "eko i bio" warzywami i mięsem. Zbierałem szczenę z podłogi.
Panowie co to za rybka 8) :P Pogoda nie ciekawa -to może choć taki żarcik poprawi humor. (https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/334_09_11_19_10_30_15.jpeg)
Przeglądając produkty firmy Dopplehertz, natrafiłem na interesujący wytwór speców od marketingu. Osoba anglojęzyczna widzi tutaj tabletki od A do Z dla ułomów :D
Przeglądając produkty firmy Dopplehertz, natrafiłem na interesujący wytwór speców od marketingu. Osoba anglojęzyczna widzi tutaj tabletki od A do Z dla ułomów :D
Wykażę się tu całkowitym brakiem humoru i sprostuję rozumienie przez niedorozwiniętych farmaceutycznego pojęcia RETARD. Oznacza to lek o opóźnionym działaniu, nie tylko dla ludzi opóźnionych w rozwoju. Leki o wzmocnionej dawce to FORTUM. W języku Gudżarati znaczy to Po czwarte. Ale można stosować go od razu.
Angielski znam, ale nie znam terminologii farmaceutycznej.
Czasownik "to retard sth" - oznacza czynność opóźniającą coś. Rzeczownik "retard" w 99% przypadków użycia w stosunku do ludzi oznacza, że są oni opóźnieni w rozwoju.
Być może wyraz "Retard" na opakowaniu leku nie zdziwi farmaceuty, wszak od razu kojarzy go ze swoją branżą i wie, o co chodzi. Zdziwi natomiast każdego, kto wie, co wyraz Retard oznacza, a nie jest farmaceutą. Jak ja.
Trochę mnie niepokoi, że zostałem nazwany niedorozwiniętym przez kolegę Tomba, ale przymknę na to oko ;)
Nie trzeba być farmaceutą :P Właśnie należy skojarzyć słowo z czasownikiem. Fakt faktem słowo dobrane niefortunnie, ciekawe czy na rynku anglojęzycznym też występuje takie oznaczenie na lekach. Jeszcze mamy "retardation" - opóźnienie (niekoniecznie umysłowe, ale używane też w takim znaczeniu) No i zapożyczenie w języku polskim - retardacja :)
Tia, niska temperatura chyba słabo wpływa na procesy myślowe. Dzisiaj miałem wolne, więc radośnie pojechałem na łowisko. Rzuciłem parę razy spin doctorem, założyłem zestaw, sruu do wody. Po jakiejś godzinie próbuję zwinąć..... lecą sopelki z PLECIONKI, wszystko trzeszczy, na szpuli ładnie zamarznięta plecionka, na gładko. Zapomniałem sobie, że trzeba żyłkę założyć....... ;D
Trochę mnie niepokoi, że zostałem nazwany niedorozwiniętym przez kolegę Tomba, ale przymknę na to oko ;)
Chyba znowu nieopatrznie gdzieś pogalopowałem :-X Bez żadnych intencji, tym bardziej osobistych. Wybacz Michał :beg: Ja juz i tak nie mam kumpli, bo wszyscy się poobrażali. Zupełnie nie wiem dlaczego O:)
Gdyby to był polski pies a nie angielski, olałby zakaz. 1. Zakaz dotyczy innych kolorystycznie lodów niż ma. 2. Rolki też mają inny kolor. 3. Zakaz maja psy czarne. Jednym słowem nie ma strachu, można wjeżdżać. ;D
;) kontakt wynikał z innego "hobby" (związanego z turystyką), ale już prawie nie mam na to czasu, może sporadycznie jeszcze kiedyś w przyszłości się "spotkamy"
Tragedia w podsieradzkiej wsi. 30 latek po niezmieszczeniu się w sylwestrowy strój spróbował pradawnej walki z otyłością. Na swoje nieszczęście wybrał do tego celu pobliskie wzgórze. Po utracie panowania nad własnym ciałem stoczył się osiągając prędkość 180km/h u podstawy wzgórza. Nie żyje 7 osób, 16 zostało rannych. [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Beton zawsze marznie bez izolacji. Co ciekawe, świeży beton ;) może zostać rozerwany przez wodę, którą w sobie ma. Należy wtedy podać odpowiednią mieszankę %... :)
Dla tego, stary beton ;) chroni się przed rozerwaniem, spożywając odpowiednie ilości mieszanek % na spotkaniach ;D ;D
Nieśmieszne. Robić krzywdę zwierzęciu Na potrzebę zrobienia zabawej foty. To dopiero wiocha.. (https://img.wiocha.pl/images/9/4/94eec3feb48d6e98199afe5d6a53908f.jpg)
- depresja - długo do rozpoczęcia sezonu - schizofrenia - połowa mnie jest na :fish: - lęki - a może w tym sezonie nie będę miał brań? - ADHD - czasem za szybko zacinam - nerwica - czemu jeszcze nie bierze?
Ostatnio tylko wirus i wirus. Coś weselszego ;D (https://images91.fotosik.pl/330/e5294c450ecc94eemed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/e5294c450ecc94ee)
Nasza cywilizacja miała w planach podbój kolejnej planety. A rozwalił nas niedogotowany nietoperz :D
Jak to było? "Nieodpowiedni nietoperz spotkał nieodpowiednią świnię"
A najbardziej spodobał mi się tekst: Wszyscy narzekali, że Chińczycy produkują podróbki. Jak w końcu puścili coś autorskiego, to cały świat sra ze strachu.
Panowie, mały apel. Mamy zgłoszenia o zamieszczaniu 'politycznych' śmiesznych zdjęć. Jako że tutaj nie powinno być polityki, prosze o zamieszczanie ich w odpowiednim dziale, jakim jest polityka, religia, historia w Hyde Parku. Jak ktoś chce dostęp do tego ukrytego działu, proszę o kontakt ze mną, nadam stosowne uprawnienia. Skasowałem dwa zdjęcia, forumowicze którzy je zamieścili, mogą je wkleić w odpowiednim dziale.
Całkowicie mnie nie śmieszą memy z żonami, jak Ci żona nie odpowiada i Cię wkurza to czas na kontakt z prawnikiem, po co sobie życie marnować ? :facepalm:
Całkowicie mnie nie śmieszą memy z żonami, jak Ci żona nie odpowiada i Cię wkurza to czas na kontakt z prawnikiem, po co sobie życie marnować ? :facepalm:
Całkowicie mnie nie śmieszą memy z żonami, jak Ci żona nie odpowiada i Cię wkurza to czas na kontakt z prawnikiem, po co sobie życie marnować ? :facepalm:
Całkowicie mnie nie śmieszą memy z żonami, jak Ci żona nie odpowiada i Cię wkurza to czas na kontakt z prawnikiem, po co sobie życie marnować ? :facepalm:
Jak powiedział pewien mędrzec: Z babą źle, a bez baby jeszcze gorzej."
Całkowicie mnie nie śmieszą memy z żonami, jak Ci żona nie odpowiada i Cię wkurza to czas na kontakt z prawnikiem, po co sobie życie marnować ? :facepalm:
Żebyś się nie zdziwił, jak nagle Twoja żona tej rady posłucha ;)
juz mi przeszło, nie lubię tego komunikatu a czesto go miałem, nawet w wynikach znad wody w poprzednich latach :( czlowiek obrabia zdjecie 3 minuty a potem, dooopa zbita
pisze choćby jeden wyraz, 3 razy przejdzie plik, raz nie przejdzie
A propos gadżetów za kosmiczne pieniądze. Byłem wczoraj w salonie BMW i rzuciła mi się w oczy miska dla psa z logo marki. Średnica jakieś 30 cm. W każdym zoologicznym można kupić za kilkanaście złotych. Zgadnijcie ile kosztuje ? Zapomniałem zrobić zdjęcie z wrażenia. ;D No dobra napiszę. Miseczka wyceniona jest na 430 zł. :o :facepalm:
A propos gadżetów za kosmiczne pieniądze. Byłem wczoraj w salonie BMW i rzuciła mi się w oczy miska dla psa z logo marki. Średnica jakieś 30 cm. W każdym zoologicznym można kupić za kilkanaście złotych. Zgadnijcie ile kosztuje ? Zapomniałem zrobić zdjęcie z wrażenia. ;D No dobra napiszę. Miseczka wyceniona jest na 430 zł. :o :facepalm:
Lepiej się pochwal po co tam byłeś :) :D :P Bo póki co nie widziałem wędziska BMW :P :P Niech zgadne Bmw 1
A propos gadżetów za kosmiczne pieniądze. Byłem wczoraj w salonie BMW i rzuciła mi się w oczy miska dla psa z logo marki. Średnica jakieś 30 cm. W każdym zoologicznym można kupić za kilkanaście złotych. Zgadnijcie ile kosztuje ? Zapomniałem zrobić zdjęcie z wrażenia. ;D No dobra napiszę. Miseczka wyceniona jest na 430 zł. :o :facepalm:
Lepiej się pochwal po co tam byłeś :) :D :P Bo póki co nie widziałem wędziska BMW :P :P Niech zgadne Bmw 1
Ja miski dla psa BMW do tej pory również nie widziałem. :D
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200420/9d07ead64a6463634d7cc17bcf26ddbe.jpg) (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200420/c4da3504878d88ab0992194ed222fa12.jpg) (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200420/b5c3ca814987ef4cab13b8038a59a318.jpg) (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200420/f5bb20be28fbf54de44ee094dfad7e3d.jpg) (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200420/ccf0f46e3cca17fc90e40999dd766258.jpg)
Firma (choć to JDG), mało czasu na wszystko. Przeprowadziłem się, trochę daleko do łowisk. No ale zima zrobiła swoje i niedobory zanęty we krwi trzeba uzupełnić ;)
Może to ten, co nad Papieżem ostatnio przeleciał. Widzieliście nagranie? Jeszcze lepsze jest, jak ktoś tam potem pojechał i nagrał, ile on przeleciał ;D na filmach tak nie latają :D
Może to ten, co nad Papieżem ostatnio przeleciał. Widzieliście nagranie? Jeszcze lepsze jest, jak ktoś tam potem pojechał i nagrał, ile on przeleciał ;D na filmach tak nie latają :D
Nie. Ten to wiem gdzie się rozbił, bo to tu pod Łodzią. Trudno jest tam nie zauważyć ronda :P
Oni pewnie gustują w Szwedzkich obiadkach :D :P Byłem wczoraj po "wungiel " ekogroszek w workach ,skończył się a póki co grzeje wodę, to co zobaczyłem w LMerlin to jakaś paranoja , niby ochroniarz kreśli jakieś krzyżyki przy wejściu i wyjściu ale dla mnie tam jest za dużo kupującycyh, ciasno jak na jakiejś wyprzedaży .
He he... Ale w sumie walczą z plagą bezpańskich zwierząt. To dobrze.
Ja mam taką sąsiadkę, co jej kotka ma po dwa mioty w roku. Ona te kociaki od razu zakopuje w ogrodzie. Narzekała coś ostatnio mojej teściowej, że już nie wie gdzie zakopywać, bo na kości ciągle trafia. Teściowa pyta, dlaczego jej nie wysterelizuje. "Eee, po co...". Ameba umysłowa.
Szczęście, że w jednej ręce trzymałem drinka, w drugiej telefon. Bo mógłbym jutro się nie poznać w lustrze :P
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: deST w 26.09.2020, 09:36
memy o wędkarzach (https://gazetakrakowska.pl/wedkarstwo-to-nie-hobby-to-styl-zycia-najnowsze-memy-sezon-trwa-ryby-biora-zobacz-najzabawniejsze-memy-o-wedkarzach-2609/ga/c15-15166822/zd/45237310)
Oglądając te memy stwierdzam jedno: W zawodach wędkarskich w Rosji odpadam w przedbiegach :P A do tego wszystkiego to mało nie poszczałem się ze śmiechu. Na niektórych zdjęciach to jakbym siebie widział :D
Cze mieszkam 50 km od tej strefy my mówimy na osoby z tamtąd "inny stan umysłu" i coś w tym jest :D
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Michael w 28.09.2020, 12:32
Ja też mam coś podobnego obok, ale zwyczajnie mówimy wieśniaki :)
Ten gif może nie jest śmieszny, ale jak porównam z moimi wynikami to śmiać mi się w sumie chce..... ;) https://img22.dmty.pl//uploads/202009/1601272566_rYdA3c.mp4 (https://img22.dmty.pl//uploads/202009/1601272566_rYdA3c.mp4)
karpie kroczki: To tylko maska. To tylko 1,5 metrów. To tylko las. To tylko na dwa tygodnie. To tylko 15 powiatów. To tylko duże miasta. To są tylko niepotrzebne firmy. To tylko niepotrzebni pracownicy. To tylko puby. To tylko restauracje. To tylko impreza. To tylko godzina policyjna. To tylko do momentu, kiedy liczba zarażonych spadnie. To tylko po to, żeby zmniejszyć zużycie szpitali. Zostało tylko kilka tygodni. To tylko kościoły. To tylko modlitwa. To tylko dopóki nie przyjdzie szczepienie. To tylko bransoletka śledząca. To tylko aplikacja. To tylko system rozpoznawania twarzy. To tylko po to, żeby ludzie wiedzieli, że obok ciebie jest bezpiecznie. To tylko po to, żeby wiedzieć, kogo spotykasz. Zostało tylko kilka miesięcy. To tylko film, który został skasowany. To tylko post. To tylko e-mail. To niewiele cenzury. To są tylko przeciwnicy Corona. To tylko naziści. To tylko anarchiści. To tylko czujnik. To tylko informacje medyczne. To tylko po to, żebyś mógł podróżować. To tylko po to, żebyś mógł zdobyć prawo jazdy. To tylko po to, żebyś mógł głosować. To tylko na kilka lat. ... To tylko twoja wolność, która codziennie znika, a ty nawet tego nie widzisz.
文明建设不够
Do Martinez: 如何“轻松”了. Jak łatwo im to idzie, jak łatwo...
Stary Baca - właśnie "to tylko...". Jakież to typowe usprawiedliwienie na wszelkie niedogodności, które nas teraz dotykają. I masa ludzi, którzy ślepo wierzą właśnie w "to tylko", które jest wprowadzone "tylko na chwilę".
W kontekście pobytu na niezamieszkanej wyspie.... hmmm... Wybieram klasykę czyli opcję A. Z powodów czysto praktycznych - mogła by rybek na przynętę nałapać obiad ugotować etc. Brak jednego otworu to jeszcze nie tragedia ;)
Tak się nęci ! a nie jakieś tam wiaderka czy miski ;) link do artykułu https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/aktualnosci_/ciagnik-z-2-przyczepami-wpadl-do-jeziora-goplo-zdjecia/#comments
Michael - nie szukaj sensacji ;) Na drugiej przyczepie widać na przedniej burcie na obu zdjęciach identyczne ślady (niebieskie) jakiejś farby czy czegoś tam. Poza tym to mogło tak być, że jedna z burt (lewa) była pomalowana na inny kolor - czasami nie nadążysz (a raczej częściej niż rzadziej) za gospodarczym tokiem myślenia rolników. Na drugim zdjęciu widać, że przyczepa (druga) tyle co wyjechała z wody po mokrych śladach pod kołami. Do tego jeszcze widać jak się sączyła woda ze skrzyni ładunkowej.
Wybacz, to takie zboczenie zawodowe, że każdą sytuację i każdy element dokładnie studiujesz, żeby mieć ogląd zdarzenia.
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Michael w 27.10.2020, 12:00
Na drugim zdjęciu widać "fale" na kukurydzy, które powstały w wyniku wyciągania przyczepy z wody. To dało efekt "płynięcia" ziarna. Gdyby zamiast powolnego wyciągania zespołu pojazdów zastosować szybkie, to o ile (warunek konieczny) wytrzymałyby wszystkie punkty połączenia, mielibyśmy masę ziarna kukurydzy w wodzie (czysta fizyka).
Pewnie przy wjeździe na prom coś poszło nie tak. Może prom został odepchnięty od brzegu gdy przednie koła wjechały na niego. Napęd w takim ciągniku jest na tylnej osi, więc wystarczy, że przednie koła się jakoś zblokowały i ciągnik zamiast wjeżdżać na prom, odpychał go :)
EDIT: Przecież jest link do artykułu... OMG nie zauważyłem go :D
"Teraz policjanci będą wyjaśniać dokładne przyczyny tego niecodziennego zdarzenia. Ze wstępnych informacji wynika, że do wypadku doszło prawdopodobnie jeszcze w trakcie wjeżdżania ciągnika z przyczepami na prom. W pewnym momencie miało dojść do zerwania liny utrzymującej prom i przez to ciągnik zsunął się do jeziora."
Panowie, dyskusja o kobietach i protestach zostaje przeniesiona do działu polityka, religia i historia. Jak ktoś chce dyskutować dalej, to tylko tam. Na forum ogólnym nie poruszamy takich tematów jakby co :) Aby mieć dostęp do tego działu, należy poprosić o to administratora, czyli mnie lub Mateo.
Hah dobre ale jeszcze lepszy opis "Chociaż mierzy on zaledwie 9 cm, to jego długi ster zapewnia mu głęboką penetrację, a mocna praca jest wręcz uwielbiana przez tłuste mamuśki." ;D
Macie szczęście, że ja już po kolacji. No, może jednak skuszę się na małego kabanosika? A ilu dziś na Jeziorze Słupsko mięsiarzy za sandaczem siedziało, to aż przykro było patrzeć. Swoją drogą - ciekawe, czy w ogóle tam coś jeszcze pływa...
Patryk - stoję w Zawadzkim, więc jak coś zapraszam, wypijemy. Nie wiem dlaczego, ale odnoszę nieodparte wrażenie, że zdjęcie wrzucone przez Mario, łudząco przypomina prowadzącego kanał M4K... Mario - nie jeździ tirem, ale "kierowca tyra" :P
Patryk, ja właśnie stoję w Krupskim Młynie, co chwila "chłopaki" bawią się materiałami wybuchowymi. Jak tak dalej pójdzie (a raczej - jeśli coś im nie tak pójdzie), a ja przestanę się odzywać na Forum - znaczy, że przeniosłem się w kilku (-nastu?) kawałkach do krainy wiecznego wędkowania ;) Mario - mam to samo z moim synem. Żona jeździ Seatem i mój potomek nauczył się tam trzaskać drzwiami. Gdy wsiada do mojej Hondy i trzaska drzwiami - no sypię iskrami z zębów.
Nie no... Marcin... Nie bądź samolub i daj też się pobawić plastikiem 😂😜 Ostatni raz takimi zabawkami w wojsku się bawiłem, a do dziś pamiętam jak jeden kot zamiast zawleczką o ziemię, a granat na zewnątrz okopu zrobił na odwrót... Wszyscy, łącznie z porucznikiem gacie do prania, a chłopak do końca służby miał przewalone ale też do końca służby każdy z nas lał z min kolegów 😂😂😂
Nawet w puszczy amazońskiej ciężko o piękniejszego ptaka. Gdy czasem przeleci nad wodą, wygląda jak przeniesiony żywcem z bajki :bravo:
Kiedyś siedzimy nad wodą, leci zimorodek a kumpel krzyczy: patrz, papuga! :facepalm:
Może zobaczył w krzakach adwokata.
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 11.02.2021, 21:52
A ja Wam powiem że w miejscu gdzie wędkuje dość często widzę zimorodka jednak zbyt późno sięgam po telefon i nigdy nie udało mi sie strzelić fotki. Bardzo ładny ptaszek może jak mi sie uda to foto wrzucę
Myślę, że za 5 lat okaże się, że ten objęty 5% vatem był jednak na oko z większą ilością cukru i trzeba dopłacić 158 tysięcy zł zaległego vatu plus odsetki karne ;)
Dwóch... Gates i Fauci, już zapowiedzieli, że kolejny szczep wirusa będzie bardziej śmiercionośny.. Dwaj kolesie, jeden rządzi WHO a drugi trzyma rękę nad szczepionkami. ;D
Takie drobne sprostowanie. Nie ma nic do ludzi otyłych. Mam za to dużo do tych, którzy odpieprzają takie cyrki, jak te opisane powyżej, zamiast się za siebie wziąć, skoro im rzeczywistość nie pasuje.
Berez, w wersji feederowej wygląda to tak, że w bagażniku wożę z pięć kilo koszyków i podajników. Wszystkie potrzebne, kiedyś na pewno się przydadzą... :'(
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Berez w 10.07.2021, 21:40
Hehe mam to samo posiadam koszyki których nawet nie użyłem ale "przyda się". Nawet nie chcę wiedzieć ile teraz waży mój kosz :P ;D.
Robię obecnie seriale dla Netflixa i Amazona. Tam osoby hetero są poważną mniejszością. Na cały serial może jeden z 10 bohaterów ma normalną rodzinę z mamą i tatą, a sam jest w normalnym związku. A jeśli w jakimś serialu pojawia się w którymś kolejnym sezonie nowy bohater, 100% jest homo. Nie ma nawet innej możliwości.
Ja nic nie mam do mniejszości seksualnych. Sam doskonale znam dwie lesbijki, które ze sobą mieszkają od zawsze. Spoko babeczki, nic mi do tego i mają wszelkie prawo być szczęśliwe.
Ale od tej propagandy aż mi się po prostu niedobrze robi.
Abstrahując od moich poglądów, akurat jestem bardzo tolerancyjny i nikomu nigdzie nie zaglądam. Chciałbym zobaczyć jak biały aktor zagrałby czarnoskórą historyczna postać ciekawe czy tolerancja idzie w ta stronę. Może Malkolm X lub Muhamed Ali :P
Na razie masz czarnoskórych szlachciców, kupców i inne prominentne postaci w czasach, gdy czarni zbierali bawełnę. Albo w Wiedźminie masz połowę czarnych na rynku gdzieś w Europie Wschodniej :D
Abstrahując od moich poglądów, akurat jestem bardzo tolerancyjny i nikomu nigdzie nie zaglądam. Chciałbym zobaczyć jak biały aktor zagrałby czarnoskórą historyczna postać ciekawe czy tolerancja idzie w ta stronę. Może Malkolm X lub Muhamed Ali :P
Ja czekam na premierę (https://images7.memedroid.com/images/UPLOADED468/60940303558d8.jpeg) (https://img-9gag-fun.9cache.com/photo/aAe9wz9_460s.jpg)
Na razie masz czarnoskórych szlachciców, kupców i inne prominentne postaci w czasach, gdy czarni zbierali bawełnę. Albo w Wiedźminie masz połowę czarnych na rynku gdzieś w Europie Wschodniej :D
Nie przeszkadza mi to, świat się zmienił, białych niewolników też od cholery były, wystarczy spojrzeć choćby na historię przemysłową Łodzi. Co do Wiedźmina, przerobiłem książkę 11 razy i pewnie jeszcze przerobię kolejne 11. Tutaj nie ma żadnej Europy, chociaż skojarzenia mogą być. Akurat tolerancja u Sapkowskiego jest na wysokim poziomie. Każdy wie, że Ciri to pedałka :P
w sumie to nie wiedziałem w jakim dziale to umieścić (nauka, kosmici, humor, polityka?), zaryzykowałem
ten gość zna się na wszystkim, wie nawet o tym że ludzie istnieli jeszcze przed uformowaniem się naszej planety ...
Idiotyzm idiotyzmem, ale słyszeliście co wprowadził w szkole? Nasza matura teraz będzie o wiele cięższa... Gimnazjum ma z polskiego 6 lektur obowiązkowych, a my 40... Z matmą też pojechali. To co my mamy w podstawie oni mają w grubym rozszerzeniu...
w sumie to nie wiedziałem w jakim dziale to umieścić (nauka, kosmici, humor, polityka?), zaryzykowałem
ten gość zna się na wszystkim, wie nawet o tym że ludzie istnieli jeszcze przed uformowaniem się naszej planety ...
Idiotyzm idiotyzmem, ale słyszeliście co wprowadził w szkole? Nasza matura teraz będzie o wiele cięższa... Gimnazjum ma z polskiego 6 lektur obowiązkowych, a my 40... Z matmą też pojechali. To co my mamy w podstawie oni mają w grubym rozszerzeniu...
To ciesz się, że będzie 40. A tak na marginesie. O kim piszesz "my", skoro "oni' to gimnazjum?
w sumie to nie wiedziałem w jakim dziale to umieścić (nauka, kosmici, humor, polityka?), zaryzykowałem
ten gość zna się na wszystkim, wie nawet o tym że ludzie istnieli jeszcze przed uformowaniem się naszej planety ...
Idiotyzm idiotyzmem, ale słyszeliście co wprowadził w szkole? Nasza matura teraz będzie o wiele cięższa... Gimnazjum ma z polskiego 6 lektur obowiązkowych, a my 40... Z matmą też pojechali. To co my mamy w podstawie oni mają w grubym rozszerzeniu...
To ciesz się, że będzie 40. A tak na marginesie. O kim piszesz "my", skoro "oni' to gimnazjum?
My - po podstawówce. Niby ok, na pisemnej 40 się przyda do zadań, ale na ustnej? Kto spamięta o czym był dany utwór
Niby ok, na pisemnej 40 się przyda do zadań, ale na ustnej? Kto spamięta o czym był dany utwór
Zobaczysz kiedy pójdziesz na studia na jakiś kierunek z przewagą nauk ścisłych :) Przekonasz się wtedy ile człowiek może zapamiętać i zastosować w praktyce.
Nie wiem jak to wygląda na kierunkach humanistycznych ale zakres wiedzy musi być szeroki.
Idiotyzm idiotyzmem, ale słyszeliście co wprowadził w szkole? Nasza matura teraz będzie o wiele cięższa... Gimnazjum ma z polskiego 6 lektur obowiązkowych, a my 40... Z matmą też pojechali. To co my mamy w podstawie oni mają w grubym rozszerzeniu...
Teraz uświadomiłem sobie jaki jestem stary :P W czasach, gdy normą było po 7 godzin dziennie, do nauczyciela był szacunek, a gdy się coś przeskrobało w szkole - modlitwa, żeby starzy się nie dowiedzieli. A teraz, patrząc na to co się dzieje u mojego syna w podstawówce... Ręce po prostu opadają...
Dla dobra... Tak Michale, w szczególności to "dobro" promuje pewna platforma o której pisałeś. Tak samo jak Ty, nie zgadzam się na pewne "przeinaczanie" historii w myśl "poprawności politycznej".
Jedno się tylko nie zmienia od wieków. Powiedzenie, ze dzisiejsza młodzież to nie to , co my. A oni potrafią się dostosować, wybrać, co najlepsze i wciąż budują postęp. A my, starsi to byśmy tylko chcieli, żeby było, jak za naszej młodości. A świat się zmienia. Jesteśmy tak trochę hamulcowymi postępu. Na szczęście młodzi nas nie słuchają i szukają własnych ścieżek.
Ceny prądu są z kosmosu. Zawsze płaciliśmy 500-600zł, a teraz ostatnio (nie zużywając więcej prądu) aż 1000zł....
Za jaki okres ?
Teraz ostatnio. Mamy nawet 2 liczniki. Najwięcej rzeczy robimy w danych godzinach i sobota/niedziela, kiedy to prąd jest taniej naliczany niż normalnie.
Ceny prądu są z kosmosu. Zawsze płaciliśmy 500-600zł, a teraz ostatnio (nie zużywając więcej prądu) aż 1000zł....
Za jaki okres ?
Teraz ostatnio. Mamy nawet 2 liczniki. Najwięcej rzeczy robimy w danych godzinach i sobota/niedziela, kiedy to prąd jest taniej naliczany niż normalnie.
Ale za miesiąc, dwa ?Jaki masz okres rozliczeniowy i czy opłata dotyczy zwyczajnego gospodarstwa domowego? Mnie się wydawało, że dużo płace bo mam 360 zł średnio co dwa miesiące....
Ceny prądu są z kosmosu. Zawsze płaciliśmy 500-600zł, a teraz ostatnio (nie zużywając więcej prądu) aż 1000zł....
Za jaki okres ?
Teraz ostatnio. Mamy nawet 2 liczniki. Najwięcej rzeczy robimy w danych godzinach i sobota/niedziela, kiedy to prąd jest taniej naliczany niż normalnie.
Ale za miesiąc, dwa ?Jaki masz okres rozliczeniowy i czy opłata dotyczy zwyczajnego gospodarstwa domowego? Mnie się wydawało, że dużo płace bo mam 360 zł średnio co dwa miesiące....
2 miesiące. Dom + do przygotowania paszy, mieszania, trochę światła (małe gospodarstwo => niewiele prądu idzie)
Trochę dużo.... Ja mam 11-14 osób - 2 pralki, 4 lodówki, 2 kuchenki na siłę, kociol gazowy non stop pod prądem, 4czajniki elektryczne, 2 mikrofale, 2TV, 2 radiomagnetofony, garaże 2, opłata za rok 09.2020 do 09.2021 łącznie niecałe 3000 zl.
Ja mam 2 czajniki, dwa ekspresy do kawy, dwa piekarniki i dwie płyty. 2 lodówki, 3 pralki, 2 suszarki, 4 klimy, 3 krajalnice, jedną pompę ciepła i wallboxa bez paneli. Do tego 2 śrutowniki 24 kW i 36 kW. 37 wentylatorów 1047W mieszalniki 2.8 kW x3 olejarkę 1.7 kW. Około 67 halogenków led, 50 metrów leków, 15 świetlówek, 120 żarówek energooszczędnych, 15 lamp sodowych i transformator na moim terenie. Kwartalnie 2,500 zł
Ja mam 2 czajniki, dwa ekspresy do kawy, dwa piekarniki i dwie płyty. 2 lodówki, 3 pralki, 2 suszarki, 4 klimy, 3 krajalnice, jedną pompę ciepła i wallboxa bez paneli. Do tego 2 śrutowniki 24 kW i 36 kW. 37 wentylatorów 1047W mieszalniki 2.8 kW x3 olejarkę 1.7 kW. Około 67 halogenków led, 50 metrów leków, 15 świetlówek, 120 żarówek energooszczędnych, 15 lamp sodowych i transformator na moim terenie. Kwartalnie 2,500 zł
Dom 140 m2, 3 osoby. Płyta w kuchni na prąd i pompa do podłogówki, reszta gaz. Dodatkowo w garażu zamrażarka i w lato klimatyzer w moim gabinecie. Płacę 280-320 za dwa miechy. Ciekawe, jak teraz będzie.
Nie przesadzajcie chłopy To że duży jestem i mam przerośnięty mięsień piwny nie znaczy jeszcze że mam siły niczym parowóz Ja łagodna bestyjka jestem i za rozwiązaniami siłowymi nie przepadam
64 kb pamięci operacyjnej. Nie w kij pierdział. Myśleliśmy wtedy, że mamy niezwykle rozwiniętą technologię. Komputer w każdym domu, wow. Tak samo myśleliśmy, gdy silnik parowy po raz pierwszy zasilił pompę w kopalni. Wow. I teraz tak myślimy, gdy robot Atlas zatańczył twista. Za 10 lat spojrzymy wstecz z zażenowaniem... Jak teraz na te komputery na wózkach.
Muszę wydrukować i powiesić na moim miejskim NO KILLU, albo 2 @$%#$@ braciom mięsiarzom na ich samochodach, którzy notorycznie zabierają ryby z nawet nie hektarowej wody. Jeszcze się potem chwalą co złowili, a że zabrali wiedzą tylko Ci którzy widzieli jak ładują do bagażnika >:O >:O
Ehhhh niby obrazek śmieszny, ale jak ma się ten sam problem to aż się ciśnienie podnosi
Muszę wydrukować i powiesić na moim miejskim NO KILLU, albo 2 @$%#$@ braciom mięsiarzom na ich samochodach, którzy notorycznie zabierają ryby z nawet nie hektarowej wody. Jeszcze się potem chwalą co złowili, a że zabrali wiedzą tylko Ci którzy widzieli jak ładują do bagażnika >:O >:O
Ehhhh niby obrazek śmieszny, ale jak ma się ten sam problem to aż się ciśnienie podnosi
Wygląda na groźby karalne i mógłbyś mieć kłopoty po wywieszeniu. Pan mięsiarz poczuje się urażony :)
Na ostatnim filmie na swoim kanale Mentzen tłumaczy, kto i kiedy może skorzystać z tej ulgi. Podsumowując - burdel na kółkach. Rozliczenia w wielu przypadkach będą na słowo honoru ministra, bo w żadnym akcie prawnym nie ma, czy taki a taki przypadek się pod to łapie :D A sam wzór na obliczanie tego... to jest jakiś skecz z Monty Pytona.
Dlatego poszedłem do pracy w zakładzie na wakacje Mam dosyć malowania, układania płytek i kucia ścian Misje ojca w wakacje są takie, że ja robię, a on gdzieś sobie spierdoli niby czegoś szukać xD
Jedziesz sobie spokojnie jako pasażer autostradą A4. Jest gorąco, ale klimatyzacja daje radę i robi ci się błogo. Troszkę drzemiesz, ale co chwilę leniwie otwierasz oczy…. I widzisz to…
Zesranie się ze strachu zajmuje ci 2 sekundy….. ;D
W latach studenckich jeździłem na TIR-ach jako osobnik od załatwiania bezkolizyjnego przekraczania granicy ( no dobra przedawnienie już nastąpiło, łapówy się celnikom wręczało) Jeździliśmy na kraje byłej Jugosławii. Pojechaliśmy raz na 3 samochody. Trafiliśmy na dwudniowe święto na Słowenii. Stoimy na granicy w ponad 30 stopniowym upale, pijemy wódkę z ruskim kierowcą przed nami co zerwał plombę i piliśmy w chłodni bo wiózł mięso ( twierdził że umie założyć plombę tak by nikt się nie kapnął że otwierał samochód) Stoimy sobie w nocy, mój kierowca się ściaprał % i poszedł spać. Za nami stał nowy kierowca co starał się czuwać ale przysypiał. Przyszedł kumpel co stał przed nami z propozycją zrobienia nowemu kawału. Poszedł do jego kabiny a ja odpaliłem silnik i nacisnąłem hamulec. W tym momencie kolo z auta przed nami wrzeszczy do ucha śpiącemu nowemu " Artur hamuj !!!!!" Gość się budzi i widzi przed sobą światła stop ciężarówki. Stanął na hamulcu tak że rozwalił sobie głowę o szybę.
Ciekawie było też w Rumunii. Po przekroczeniu granicy węgiersko-rumuńskiej była Oradea. Takie centrum biznesu kurewskiego. Wielki teren wszystko malowane na różowo. TIR-owcy wiedzieli o co chodzi. Od granicy trwały wyścigi kto pierwszy się tam zaloguje by wybrać ładniejsze dupy. Wybrałem się ze swoją dziewczyną na wczasy w Bułgarii autokarem. Trasa przez Rumunię. Jedziemy przez Oradeę ( czy jak to się odmienia) a moja dziewczyna mówi " Zobacz jaka tu musi być wielka dyskoteka, tyle dziewczyn czeka na wejście" Dziwki stały pod płotem żeby wejść na teren miejsca pracy...
Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220801/170332417f0a321f7560020870a0a494.jpg) (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220801/11f7370d4482109e6ca03bb9050e62e7.jpg) (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220801/5efd2cde0660db3452b7600647446842.jpg)
Jedyna rzecz, jakiej zazdroszczę nauczycielom to płatne wakacje. Poza godzinami lekcyjnymi masz też dyżury, przygotowanie w domu, sprawdzanie prac i papierologię, która ostatnimi czasy mojej teściowej zajmuje z każdym rokiem coraz większą część weekendu.
Jedyna rzecz, jakiej zazdroszczę nauczycielom to płatne wakacje. Poza godzinami lekcyjnymi masz też dyżury, przygotowanie w domu, sprawdzanie prac i papierologię, która ostatnimi czasy mojej teściowej zajmuje z każdym rokiem coraz większą część weekendu.
Nie taki miałem zamiar. Nie zazdroszczę ludziom zarobków bo mogę zmienić zawód i zarabiać tyle co oni ;D
Mogę tylko domyślać się jak to jest i nie zamieniłbym się za żadne pieniądze.
(...) Mogę tylko domyślać się jak to jest i nie zamieniłbym się za żadne pieniądze.
Moja żona jest nauczycielem wspomagającym... ile ma kwitów do wypełnienia to się w głowie nie mieści (to tylko taki mały bonus do tej pensji 7 tys. ;D ;D ;D) oczywiście robi to wieczorami bo w szkole nie ma na to czasu. Tak jak większość nauczycieli nie ma czasu na sprawdzenie prac, zeszytów, sprawdzianów, przygotowanie się do zajęć itp. itd. Do tego moja ma pod opieką dzieci z niedostosowaniem społecznym, zespołem Aspergera itd, ma też wychowawstwo. Sielanka... ale kocha to co robi tylko jak tak na nią patrzę... to nie wiem jak długo jeszcze da rade... :( Na szczęście rodziców roszczeniowych ma może 2 osoby a i z nimi idzie się dogadać... nie zapominajcie, że nauczyciel to nie tylko relacja z dzieckiem, często a może przede wszystkim z rodzicem. Ci natomiast coraz częściej mają nadzieję, że szkoła wychowa dzieci za nich... ale to temat rzeka.
Ps. co do wakacji... chyba bym się nie zamienił. Choć ja nie wiem co to wakacje :) Prowadzę działalność i w zasadzie nie mam urlopów ;D
Ps. co do wakacji... chyba bym się nie zamienił. Choć ja nie wiem co to wakacje :) Prowadzę działalność i w zasadzie nie mam urlopów ;D
Papi, jak nie weźmiesz urlopu i nie wypoczniesz, nie zejdziesz na inne myśli i nie popatrzysz na problemy z innej perspektywy, to zbańczysz prędzej czy później.
Papi, jak nie weźmiesz urlopu i nie wypoczniesz, nie zejdziesz na inne myśli i nie popatrzysz na problemy z innej perspektywy, to zbańczysz prędzej czy później.
Dlatego czasami w środku tygodnia robię jednodniowy wypad na rybki :) To taki mały reset jest.
Jedyna rzecz, jakiej zazdroszczę nauczycielom to płatne wakacje. Poza godzinami lekcyjnymi masz też dyżury, przygotowanie w domu, sprawdzanie prac i papierologię, która ostatnimi czasy mojej teściowej zajmuje z każdym rokiem coraz większą część weekendu.
Samo przygotowanie klasówek - kilka wersji dla kilku klas, żeby nie przekazywali sobie informacji, zajmuje dodatkowy czas. Poza tym doliczcie do tego wszystkiego wychowawstwo, które zajmuje ogrom czasu oraz wycieczki, które są bezpłatne. Co więcej na tych wycieczkach obowiązkiem nauczyciela jest pilnować dzieci 24/7. Jeśli podczas takiej wycieczki chłopak wymknie się do dziewczyny i zostawi bonus, to rodzice mają prawo pozwać nauczyciela o alimenty.
Kiedyś zrobiono badania, które pokazały, że nauczyciel na jednym etacie pracuje ok 60 godzin tygodniowo. Nie zapominajcie o tym, że są nauczyciele przedmiotów, które odbywają się rzadko. Taki nauczyciel nie jest w stanie uzbierać jednego etatu w jednej szkole i musi jeździć po kilku szkołach, co się przekłada na dodatkowy czas i paliwo na przejazd z jednej szkoły do drugiej/trzeciej/...
Rodzice to zupełnie osobny temat rzeka. Na szczęście to mniejszość, ale mimo wszystko czasami jeden potrafi napsuć krwi za stu. Jak słucham niektórych historii, to zauważam dwie rzeczy. Jednym powinni odebrać prawa rodzicielskie, a w stosunku do drugich, powinni wprowadzić kontrolę urodzeń.
15 lat bez weekendów, a urlop z laptopem. Rodzina wypoczywa. W tamtym roku pierwszy raz tydzień na 2-tygodniowych wakacjach nie pracowałem. Wszystko po to, by teraz stopniowo zwalniać. To wymyslili wojnę i inflację.
To ja krótko podsumuje pracę nauczyciela. Żona jest nauczycielką, 2 ostatnie sezony, poza wakacjami ani razu w weekend nie miałem czasu wyskoczyć na ryby, bo ogarniam dzieciaki podczas gdy ona sobota, niedziela pracuje. Zresztą dużo i długo by opowiadać.
Wszystko wygląda pięknie na papierze a rzeczywistość zna tylko rodzina.
I tym jednym zdaniem, można zamknąć temat nauczycieli i ich kosmicznych zarobków. Zresztą z dupy wziętych... Widzieliście tego wiceministra jak się zachowywał kiedy to mówił (o tych kosmicznych pensjach)???? Nie wiedział gdzie ma wzrok podziać...
Ja przez 9 lat prowadzenia działalności byłem na 4 wyjazdach i to z telefonem przy uchu. Dziś w nocy wróciłem z urlopu w Tatrach (tego czwartego) i to był pierwszy spokojny urlop bo wiedziałem, że po powrocie złożę wniosek o zamknięcie działalności co też dziś rano z radością uczyniłem. Wieczorem uczczę to piwem, które przywiozłem z urlopu. Wszystkim przedsiębiorcom życzę wytrwałości i satysfakcji z pracy. Nawet na ryby mi się udało wyrwać i pierwszego tęczaka złowic w Białym Dunajcu.
Nawet na ryby mi się udało wyrwać i pierwszego tęczaka złowic w Białym Dunajcu.
Brawo Ty :) Mi w przyszłym roku stuknie 20 lat prowadzenia firmy. Ale cały czas mam tendencję spadkową... Byłem RAZ z żoną na zagranicznym urlopie... i raz na rybach w Szwecji... a tak to przedłużone weekendy (piątek-poniedziałek). I to też tylko w tzw. wysokim sezonie... wiadomo żona nauczycielka :)
Mi po prostu brakło już cierpliwości a i finansowo coraz gorzej. Jak mam co roku się przekształcać, kombinować z podatkami itp. to wolę sobie odpuścić.
Dobra, co mi tam. Byłem na weselu w ostatni weekend. Rozmawiałem z dziewczyną, która jest asystentką wice prezesa jednej ze spółek podzielonej PKP. (Swoją drogą PKP będzie się teraz konsolidować.) Kierownictwo jest z mianowania. Ni cholery nie nadają się na stanowisko, które obejmują. To jest oddolne spojrzenie na dobrą zmianę. Lokowanie pociotków w spółkach państwowych. Jeden prezes od daty mianowania ani razu nie pojawił się w pracy, nie podejmował żadnych decyzji, nie zrobił nic, a od dwóch lat pobiera 40 tysięcy miesięcznie. Pamiętacie strajk kobiet? W państwowej firmie jaką są PKP wdrożone zostało polowanie na czarownice. Zwolnieni byli pracownicy, którzy w mediach społecznościowych (czytaj FB) mieli w swoim profilu nakładki na zdjęcie profilowe z piorunem. Pod różnymi pretekstami. Nawet redukcji etatów. Po tygodniu te etaty były już potrzebne. Zepsucie jakie zafundował nam obecnie panujący zestaw nowych milionerów przyprawia mnie o mdłości. Najbardziej mnie boli stopień rozkładu państwa jaki się za nimi niesie. Potrzeba będzie dekady, aby przywrócić normalność w podstawowych strukturach.
Jeden prezes od daty mianowania ani razu nie pojawił się w pracy, nie podejmował żadnych decyzji, nie zrobił nic, a od dwóch lat pobiera 40 tysięcy miesięcznie.
To mi mój "Drogi ,Sympatyczny, Kolega" polecił na przyszły rok . Kręciołek na silneeee karpie..(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20221025/8ac7fe44109447113ddb38fa9f12d1ec.jpg)
Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
To mi mój "Drogi ,Sympatyczny, Kolega" polecił na przyszły rok . Kręciołek na silneeee karpie..(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20221025/8ac7fe44109447113ddb38fa9f12d1ec.jpg)
Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
... a może to rewolucyjne rozwiązanie, jak kiedyś to: https://www.onet.pl/sport/historiasportuinfo/20-pazdziernika-1968-r-dzien-w-ktorym-dick-fosbury-zadziwil-swiat/ef8df86,30bc1058
Tak się zastanawiam, przez ile rąk takie coś przeszło, zanim trafiło do druku i tak dalej...
Mnie zawsze zastanawia niezachwiana pewność siebie różnych buców, którym się po prostu nie da wytłumaczyć, jakim badziewiem są oni i ich produkty, "dzieła" itp.....
Robiłem zdjęcia dzieciakom do dowodu we własnym zakresie - telefonem, obrobiłem w aplikacji dostosowując do wymaganych kryteriów i przeszły, chociaż z młodszą łatwo nie było. Te nowe fotografie dowodowe wyglądają jak zdjęcia do kartoteki policyjnej - podejrzewam, że zbieżność nieprzypadkowa.
Chciałbym to jakoś śmiesznie skomentować... ale nic mi do głowy nie przychodzi, co przebiłoby sam fakt :D
Jakieś 15 lat temu do szpitala w Rybniku przywieziono faceta ze szczotką klozetową w 4 literach. Gość miał mniej szczęścia niż dziadzio z wybuchowych wibratorem bo w wyniku ran odbytu zszedł z tego padołu.
Dobrze że Komendant Główny Policji nie wpadł na pomysł by zrobić podobny użytek z prezentu bo byłaby to gówniana śmierć.
Znany przeze mnie z mediów społecznościowych były zawodnik MMA Andrew Tate (i kutas, co mi się nasunęło słuchając jego wypowiedzi), zaczepił na Twitterze Gretę Thunberg.
Polecę że screenami z Make Life Harder, bo ładnie to podsumowali. (Ja to ujmę tak, jak po kolei był stan mojej wiedzy na ten temat).
No więc facet nie wytrzymał i wrzucił 2 minutowy filmik, jak to ma w dupie jej wypowiedź bo go nie ruszyła i jeszcze na dokładkę na plan wjechała pizza, której jak stwierdził opakowanie nie pójdzie do recyklingu.
I 15 godzin później dowiedziałem się, że facet jest poszukiwany, za czerpanie pieniędzy z handlu ludźmi i zmuszania kobiet do nierządu. Dowiedziałem się tego, ponieważ policja rumuńska, która nie mogła kolesia namierzyć znalazła pizzerie po logo na kartonie, i tym sposobem dotarła do niego i jego brata.
Miałem olać, bo trochę TLDR, ale myślę sobie kolega Katmay byle czego by nie wrzucał wiec przeczytam no i było faktycznie było warto 8) Najbardziej podoba mi się chyba końcówka z komentarzem o pizzeri, ale cała historia mogłaby śmiało być zakończeniem jakiejś netflixowej produkcji. Jest o ekologii, jest o przestępczości, są znane nazwiska, jest nawet czar... afroeuropejczyk więc to jedna z bardziej poprawnych politycznie historii do zekranizowania 1:1 :P gdyby jeszcze okazało się, że jest ge... nieheteronormatywny to scenarzysta popłakałby się ze wzruszenia :'(
Prawda? To mi tak zrobiło dziś dzień, jakiego nie miałem od miesiąca. Teraz się trochę poskarżę na życie, bo to co mi się ostatnio przytrafiło, to kumulacja życia. Pierwszej trafił mnie covid. Katarek, kaszelek, podgorączka. "Wie pan co? Zrobimy teścik". Dzięki ci za 4 dawkę. Nie było tematu. Kwarantanna minęła pojechałem do przychodni odebrać dla młodej kolejną dawkę na HPV. Kurde zapomniałem maseczki. Grypa typu A. Nie bo jej od 4 lat. Lepsza od wódki. Ty ją w mordę, a ona cię o ziemię. Tylko 10x. O ziemię. Jak zeszła grypa zrobiło się miejsce na zakażenie bakteryjne. Górne drogi oddechowe. Antybiotyk zrobił roślinę że mnie, z mojego układu pokarmowego i dalej, po grypie, roślinę z mózgu. Dziś jest 4 dzień zażywania tego gówna i już wiem, że 2+2=4. Przez ostatnie 2 tygodnie nie miałbym pewności. Teraz kocham medycynę. Znowu. 60 lat temu był bym trupem.
Dowiedziałem się tego, ponieważ policja rumuńska, która nie mogła kolesia namierzyć znalazła pizzerie po logo na kartonie, i tym sposobem dotarła do niego i jego brata.
Jednego nie rozumiem? Skoro był poszukiwany to czemu jego willa nie była pod stałą obserwacją? Sorry, ale ja tego nie kupuję, bo to jest aż tak głupie, że ja aż tak głupi nie jestem
Dowiedziałem się tego, ponieważ policja rumuńska, która nie mogła kolesia namierzyć znalazła pizzerie po logo na kartonie, i tym sposobem dotarła do niego i jego brata.
Jednego nie rozumiem? Skoro był poszukiwany to czemu jego willa nie była pod stałą obserwacją? Sorry, ale ja tego nie kupuję, bo to jest aż tak głupie, że ja aż tak głupi nie jestem
A czemu prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie 70 milionów Sasina?
Ciekawe,że pierdolety dorosłego mężczyzny bolą bardziej niż pierdolety sterowanej nieletniej
Poczekaj no kilka lat zbóju, sam się przekonasz, że życie to niejebajka. :) No, to już początek SKSu. 5 lat temu bym się otrzepał i poszedł dalej. Co ciekawe młodą też złapała grypa 3 dni po mnie. Zrobiło jej się słabo w szkole, odebrałem ją przed czasem z gorączką. Wróciła do domu o 10, wzięła aspirynę, przespała 6 godzin i była zdrowa.
Marcin - starość nie radość, młodość nie wieczność Jeszcze 10-15 lat temu myślałem że jestem niezniszczalny, a czas pokazał jak bardzo czlek się mylił W każdym razie zdrówka życzę
Dowiedziałem się tego, ponieważ policja rumuńska, która nie mogła kolesia namierzyć znalazła pizzerie po logo na kartonie, i tym sposobem dotarła do niego i jego brata.
Jednego nie rozumiem? Skoro był poszukiwany to czemu jego willa nie była pod stałą obserwacją? Sorry, ale ja tego nie kupuję, bo to jest aż tak głupie, że ja aż tak głupi nie jestem
A czemu prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie 70 milionów Sasina?
Kurka rurka. Andrew Tate jest z PiSu? Kaczor wielki taktyk ale nie myślałem,że aż tak 😉
Zdrówka Marcin!
Mnie ostatnio zaczęło łapać zdecydowanie zbyt często a to przez odpust, który miałem przez ostatnie dwa lata... Od trzech miesięcy mam wdrożone swoje szamanistyczne zasady i narazie (odpukać) jest pikobelo 🙂
Dokładam się do życzeń zdrowia. U mnie też piękny bonusik od życia. Najpierw kamień w nerce (usunięto). Później przeleczenie halicobakter (jakieś 12 kapsułek na dobę). Na koniec pęcherzyk żółciowy... jestem po laparoskopi... dochodzę do siebie... tak więc ZDROWIA👍 Ps. a wszystko w ciągu 5 mies.
Dokładam się do życzeń zdrowia. U mnie też piękny bonusik od życia. Najpierw kamień w nerce (usunięto). Później przeleczenie halicobakter (jakieś 12 kapsułek na dobę). Na koniec pęcherzyk żółciowy... jestem po laparoskopi... dochodzę do siebie... tak więc ZDROWIA👍 Ps. a wszystko w ciągu 5 mies.
Masakra!! helicobacter dziadostwo !!!!! W nowym roku zdrówka życzę. O:) O:) O:)
Znalazłem swoje zdjęcie z dzieciństwa (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230107/6d74fb86933e8b5a38625d639aac86ea.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230107/03b7eb6ad773e96e30a7fb1004475ba9.jpg)
Tu jest zwięźle wytłumaczone, dlaczego to tak wygląda: https://www.ted.com/talks/radoslaw_kotarski_dlaczego_tak_malo_pamietasz_ze_szkoly/transcript?language=pl
Któregoś dnia słuchałem audycji w której mówili, że hybrydy doładowywane z gniazdka to ekologiczny koszmar. Ponad 90% użytkowników nie doładowuje, tylko jeździ na benzynie.
Któregoś dnia słuchałem audycji w której mówili, że hybrydy doładowywane z gniazdka to ekologiczny koszmar. Ponad 90% użytkowników nie doładowuje, tylko jeździ na benzynie.
Ale te hybrydy są takie same jak te zwykłe. Mają tylko większe baterie i można około 50 km na samym prądzie przejechać. Reszta dziala tak samo. Odzyskują energię z hamowania i działają przy ruszaniu, wspomagają przy przyśpieszeniu.
Kolegi kuzyn jest myśliwym. Ostatnio kupił sobie nowy celownik do tego termowizję. W ramach testów udał się wieczorem na ambonę i testował, testował, testował aż tu nagle...
To raczej ulica a studzienka podniesiona na zapas. Dziwne, że studzienki są ustawione po obu stronach pasa dokładnie na rozstaw kół ciężarówki. Porządny chodnik powinien być z płyt ułożonych równolegle do krawężnika. Wtedy pijany może, trzymając się "ścieżki" z płyt próbować iść w miarę prosto. Kiedyś, jak moje ulica nie była jeszcze utwardzona, to miałem sąsiada, który wracając do domu zataczał się od płoty do płotu po obu stronach ulicy. Jak dochodził do skrzyżowania, to łapał się płotu i w wielkim skupieniu brał namiar w ulicę po drugiej stronie skrzyżowania. Jak już wziął namiar, to puszczał płot i starał się wcelować. Często mu się udawało. Jak już dotarł do upragnionej furtki to padał zaraz za nią.
Wersja z dziećmi jest podobna, tyle że dzieci zajmują 2/3 na środku, matka 1/6 z jednej strony, a ojciec i pies (lub dwa koty w moim przypadku) tyle samo z drugiej strony :D
Znajomego mam. Rok temu pożyczyłem mu książkę dobrą. Jeszcze nie skończył. Czasu nie ma. Gdy tylko wchodzi do domu, pstryk telewizor i lecą jakieś familiady czy takie programy dla bezmózgów, co to jedne ułomy komentują drugich ułomów. Nie wiem, jak to się nazywa. Kumpel ma niezwykły dar, bo nawet jak do nas przyjedzie, to wystarczy mu kilka minut, by u mnie na TV leciała taka bzdura, że nie byłem nawet świadom, że można coś takiego stworzyć/oglądać.
Drobne ale jest takie, że mój kumpel nie jest debilem. Ogląda to trochę dla beki, ale też widzę w tym już takie uzależnienie. Nie potrafi inaczej. A gdyby zamiast tego poczytał lub obejrzał coś wartościowego, to poza nie-byciem debilem, miałby jeszcze dużo większą wiedzę.
mój kumpel nie jest debilem. Ogląda to trochę dla beki, ale też widzę w tym już takie uzależnienie. Nie potrafi inaczej. A gdyby zamiast tego poczytał lub obejrzał coś wartościowego, to poza nie-byciem debilem, miałby jeszcze dużo większą wiedzę.
to nawet nie jest humor ... życie ... gadałem na ostatnich rybach a sąsiadem, szefem firmy budowlanej, aktualny standard w pl - nowi młodzi pracownicy nic nie umieją i nic nie chcą się uczyć
W końcowym PRL leciała w TV kreskówka z Misiem Yogi, gdzie rzeczony niedźwiadek zakładał dwuosobową bandę Robin Hooda i tłumaczył kamratowi zasadę: będziemy zabierać bogatym i dawać biednym - to znaczy nam. Matołuszek też musiał ten odcinek obejrzeć. Jak to niewinny dowcip może wpłynąć na losy kraju...
Dzisiaj słuchałem w radiu Tok FM o aferze FOZZ. Okazało się, że obecna władza (ówczesne Porozumienie Centrum) była częścią tego. Jakiś czas później główny świadek został ściągnięty do kraju, a kiedy się okazało, że składa niewygodne zeznania, zmarł w wyniku pobicia przez nieznanych sprawców w nieznanych okolicznościach.
wreszcie jakaś prosta instrukcja a nie długi trudny formularz, nie trzeba tłumaczyć na obce języki (bo Polacy nie gęsi ... i naszym wodzem nie jest Pan Gęsior)
Nie zdjęcie. I to jest dopiero niespodzianka! https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/wyjechala-na-wakacje-w-tym-czasie-wyburzyli-jej-dom-bo-pomylili-adres/vrvelp6,2b83378a
Pędzą plemniki wielką grupą, a za peletonem biegnie jeden, który nie wytrzymuje tempa. W pewnym momencie ten jeden woła do wszystkich "stójcie! Zrobili nas w konia. Jesteśmy w dupie.". Wszystkie plemniki zawróciły za wyjątkiem tego jednego, który sobie powtarzał w głowie: "I tak się rodzą geniusze".
Stary plemnik mówi do młodego: -pewnego dnia nastąpi wielki wytrysk. Wtedy po biegniesz ile sił. Najpierw tunelikiem, później do jamki następnie znów tunelikiem na którego końcu będzie wielka kula. Do biegniesz pierwszy do kuli zapukasz i przedstawisz się że, jesteś plemnik. Wtedy otrzymasz nagrodę. I nastąpił dzień wielkiego wytrysku. Plemnik pobiegl. Najpierw tunelikiem, przez jamkę do następnego tunelu. Widzi z daleka dwie kule. Nie zrażony podbiegł do jednej puka i przedstawia się: -Dzień dobry jestem plemnik. -Cześć jesteśmy migdałki- odpowiedziały kule.
Ja na swoją żonę nie mogę powiedzieć złego słowa. Od początku wędkuje razem ze mną, sama mnie mobilizuje na wyprawy i zachęca do coraz to nowych zakupów. Może to efekt bieżących aktualizacji softu i dokładania RAM-u. Mój brat kiedyś stwierdził zwracając się do niej: Ty to jesteś chłop a nie kobieta.
Jest masa dziwnych nazw dla narzędzi i przedmiotów:
Zwis męski - krawat Ładowarka przedsiębierna zasięrzutna - szpadel Ręczny impulsownik kinetyczny z naprowadzaczem trzonkowym. Wydajność użyteczną mierzy się w bum-cykach. Młotek ma wydajność 1 bum-cyka, jeśli jednym uderzeniem wbija gwóźdź w deskę sosnową na głęb. 1 cm - młotek Mężczyzna, szukający kandydatki na żonę, jednocześnie szczęśliwy, że jej jeszcze nie znalazł - stary kawaler Płytki zbiornik wodny, o nieregularnej linii brzegowej, okresowo wysychający, bez znaczenia strategicznego - kałuża Przeszkoda terenowa o 100 procentowej wilgotności -rzeka Konserwator powierzchni płaskich - sprzątacz Słup powietrza oblany metalem - lufa Deformacja terenu w sposób wypukły - wzgórze Uwarunkowana hormonalnie interakcja wywołana wzrostem napięć o podłożu emocjonalno-instynktownym, która domaga się rozładowania w drodze koitalnej - seks
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 12.03.2024, 06:43
Manipulator stołokulotoczny (nie wiem jak się pisze razem czy osobno) ale czy ktoś spotkał się z nazwą takiego przedmiotu-urządzenia jak kto woli
To ja tylko commodore c64. Ale za to i magnetofon (nie wiem jak się to fachowo nazywało) i stacje dyskietek :)
Co ciekawe całość sprzedałem za kilka stówek na początku pandemii jak z nudów zaczołem sprzątać najgłębsze czeluści strychu. Miałem mnóstwo kaset ale jedyna jaką wczytałem po tak długim czasie to był program do nauki ortografii :D.
Najbardziej trzaskały na grach sportowych typu olimpiady :D
A to Panie leciały mikrostyki w joystikach w olimpiadach typu "decathlon". Co tam w dupę manipulator wychyłowy dostał... Jednakże był na to świetny patent - sprężynki z zapalniczek. U mnie w rodzinie wiedzieli, że jednorazowych zapalniczek sie nie wyrzuca, tylko do mnie trafiały. Oj, to były piękne czasy.
Później przyszła era joystików analogowych. Próby wykonania takiego "ustrojstwa" w moim przypadku o mały włos nie zakończyły się puszczeniem z dymem komputra ;)
To ja tylko commodore c64. Ale za to i magnetofon (nie wiem jak się to fachowo nazywało) i stacje dyskietek :)
Co ciekawe całość sprzedałem za kilka stówek na początku pandemii jak z nudów zaczołem sprzątać najgłębsze czeluści strychu. Miałem mnóstwo kaset ale jedyna jaką wczytałem po tak długim czasie to był program do nauki ortografii :D.
Ja miałem komplet ze stacją dysków i w cholerę dyskietek z grami. Ze 100. Wszystko moja matula rozgarnięta wyjebała kiedyś na śmietnik. Zostawiłbym dzieciakowi to za 20 lat pewnie gruba kaska już by była za to.
Dyskietek też nie odpaliłem już żadnej. Po tak długim leżakowaniu chyba dyskietki i kasety się rozmagnesowały. To mnie rozczarował i przekonało do sprzedaży bo obawiałem się, że niedługo w ogóle tego nie odpalę.
Dyskietek też nie odpaliłem już żadnej. Po tak długim leżakowaniu chyba dyskietki i kasety się rozmagnesowały. To mnie rozczarował i przekonało do sprzedaży bo obawiałem się, że niedługo w ogóle tego nie odpalę.
Ja mówię, że wszystko wywaliła. Komputer i stację też :D
Ja miałem Atari, ale już nie pamiętam które. Nie zapomnę gier typu Zorro, River Raid, Montezuma itd. Kiedy wybrało się jedną grę, to grało się w nią do końca dnia, bo wgrywanie bardzo często trwało ponad godzinę. Nieraz było tak, że na końcu wywalało błąd i trzeba było zaczynać wgrywanie od nowa. Gry i programy przegrywało się na jamnikach (młodsze pokolenia teraz pewnie googlają, co to są jamniki ;) - klik (https://www.google.pl/search?q=Magnetofon+dwukasetowy+Jamnik)) albo kupowało na giełdzie komputerowej - wpierw przy Polach Mokotowskich, a potem na Grzybowskiej.
Ja miałem Atari, ale już nie pamiętam które. Nie zapomnę gier typu Zorro, River Raid, Montezuma itd. Kiedy wybrało się jedną grę, to grało się w nią do końca dnia, bo wgrywanie bardzo często trwało ponad godzinę. Nieraz było tak, że na końcu wywalało błąd i trzeba było zaczynać wgrywanie od nowa. Gry i programy przegrywało się na jamnikach (młodsze pokolenia teraz pewnie googlają, co to są jamniki ;) - klik (https://www.google.pl/search?q=Magnetofon+dwukasetowy+Jamnik)) albo kupowało na giełdzie komputerowej - wpierw przy Polach Mokotowskich, a potem na Grzybowskiej.
I odwieczna wojna pomiędzy użytkownikami C64 i Atari:
Pokochałem me Atari Z drewna było i ze stali Z prądem działać to nie chciało Węgla sypać należało
Commodore hydro szczur - dwa klawisze, osiem dziur Ojciec, grzać?...Grzać! Ale tylko komputerem Commodore 64
Dopisuję się do klanu Atari :-) Miałem 800XE przywiezione z Berlina Zachodniego. Musiało być tańsze, miało wadę fabryczną, obraz Black and white :D Pierwszy, najtańszy joy wytrzymał chyba 2 dni. Firma Matt się z czasem wyrobiła, ale ten model na blaszkach, to było nieporozumienie.
Ten sprzęt poszedł do kosza, bo mi się zachciało przeróbek, a nie byłem/jestem mocny w elektronikę :D
Na strychu na działce kurzy się 130XE, magnetofon z uszkodzoną klapką (do naprawy), gdzieś zapodział się zasilacz (pora na sprzątanie) i pakiet kultowych gier ze studia LK Avalon. Atarynka pozyskana ze śmietnika, full działająca (~20 lat temu). Korci, żeby się tym zająć.
Patrzyłem na Allegro, dostanie jakiegoś 8bitowca graniczy z cudem, aktualnie jest aukcja stacji dyskietek do Atarynki (uszkodzona), cena ... 1200+
w sumie na studiach graliśmy na C-64 kolegi, a projekt pisałem na polskim pseudokomputerze Meritum, działał Ktoś z Was na takim badziewiu?
W 8 klasie miałem informatykę, pół roku na IBM XT (chyba), drugie na Elvro 800 Junior, to chyba o tym mówisz ? Jak wbudowana stacja dyskietek nie działała, przychodził nauczyciel, podrosił górną część tego sprzętu i puszczał :D Trochę hałasu i wszystko zaczynało działać jak należy :D
Ja miałem Spectruma, a kumpel po sąsiedzku Atari 800 XL, więc obie maszyny ograne na wylot, jakieś setki gier się w sumie przewinęło, na podwórku ciągła wymiana nowościami :P Commodore też tam ktoś miał, jeden kumpel nawet Amstrada, ale to był rodzynek i mało programów miał ;) Dwaj koledzy Commodorowcy podpięli się modemami i przez linię telefoniczną szła komunikacja - rok 1989, więc jeszcze trochę przed powszechnym internetem w PL. Potem kumpel się przesiadł na Amigę, ja za jakiś czas na peceta, ale to już do trochę poważniejszych zastosowań. Teraz jeszcze czasem odpalam emulatory 8 bitowców, ale to już nie ta frajda, co kiedyś.
Tytuł: Odp: Śmieszne zdjęcia
Wiadomość wysłana przez: Berez w 14.03.2024, 18:28
Ale wspomnienia wróciły ;D. Ja miałem Amige 600 z bratem nocami siedzieliśmy przy Super Frog albo Cannon Fodder i najlepsza bijatyka po Mortal Kombat czyli polska produkcja Franko 8).
To były piękne czasy. Ustawianie głowicy, piszczące taśmy, które były włożone do zwykłego magnetofonu. Najpierw było C64, później Amiga 500. Nieprzespane noce, wymiana (a raczej kopiowanie) gier z kumplami ze szkoły, z osiedla. Grafika, dźwięk pozostawiały wiele do życzenia, ale tzw. "miodność gry" (określenie wprowadzone przez redakcję Secret Service, wcześniej Top Secret) nie pozwalały odejść od monitora :)