Kupiłem pokrowiec na 3 wędki z dwiema bocznymi kieszeniami, na 170cm - mój najdłuższy dwuskład ma 157cm, więc jest jeszcze luz na jakiś dłuższy zakup...
Wszystko fajnie, wykonanie OK, tylko jakoś mi się nie wydawało, żeby używanie najdłuższej wędki jako usztywnienia było dobrym pomysłem. Futerały z usztywnieniem są, ale jakoś mi nie podeszły - głównie cenowo, ale też trochę funkcjonalnie, Więc trzeba było coś wymyślić, w sensie zrobić usztywnienie.
Tu spotyka się tradycja z nowoczesnością - konstrukcję usztywnienia stanowią dwie tyczki bambusowe (do kupienia w ogrodniczym za grosze) plus zrobione na wymiar (do średnicy bambusów i szerokości przegrody) na drukarce 3D poprzeczki, dwie z nich są równocześnie elementami górnymi i dolnymi (na dobrą sprawę te poprzeczki można zrobić na wiele innych sposobów - z drutu itp., ważne, żeby górna i dolna były zrobione tak, żeby nie przebijały punktowo pokrowca). Całość zrobiona "na wcisk", na wszelki wypadek wzmocniłem mocowanie taśmą gumową. Pokrowiec ma na szczęście rodzaj "wnęki" na plecach środkowej przegrody, powstałej z naddatków zszytego materiału - stelaż jest zrobiony na miarę i mieści się w niej.
Żeby się za bardzo wędka w środku pokrowca nie obijała, bambusy (mają fi16mm) zabezpieczyłem otuliną termo do rur (przyinwestowałem w takie trochę lepsze, z osłonką, a co
), całość przymocowałem paskami wewnątrz wnęki.
Piękny nie jest, nie musi być. Zobaczymy jak się będzie sprawował.
Koszty:
- pokrowiec 90zł z przesyłką,
- 2 bambusy a'1,20,
- 2 otuliny a'6,30,
- filament do druku ok. 200g tj ok 10zł
Razem: ok. 115zł + trochę mojej pracy.