Michał, ja to wszystko wiem. Mam kolegów, którzy mają komisy samochodowe i sprowadzali bądź sprowadzają auta z całej Europy. W tym temacie widziałem już wiele, i mało co jest w stanie mnie zaskoczyć. Mam również znajomych w różnych "instytucjach rządowych", także przed zakupem auto będzie bardzo dokładnie sprawdzone. Swego czasu szukałem samochodu dla ojca, i byłem w szoku w ilu miejscach są zapisane stany licznika. Na pewno nie kupię samochodu, którego nie będę w stanie zweryfikować historii serwisowej - i nie mam na myśli książki, którą można kupić z pieczątkami tuż przy naszej zachodniej granicy za kilkadziesiąt euro.