Autor Wątek: Czym jeździmy na ryby?  (Przeczytany 88819 razy)

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #300 dnia: 08.03.2019, 13:20 »
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #301 dnia: 18.08.2019, 15:34 »
Nowego tematu nie będę zakładał ale proszę Was o pomoc w temacie związanym z samochodem. Pier....ął mi nie wiem dlaczego trzy letni akumulator w samochodzie to jest centra plus cb440 https://akumeo.pl/akumulatory/296-akumulator-centra-plus-cb440-12v-44ah-400a-prawy-plus-3661024014502.html  . Próbuję go od godz. 8.15 dzisiaj  ładować prostownikiem   https://prostowniki24.pl/p87,prostownik-stef-pol-est-304-12v-9a.html  ale chyba nic z tego. Prostownik ten ma po prawej stronie przycisk oznaczony I i II.
W której pozycji musi być ustawiony by w pełni naładować akumulator.
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline ŁYSY0312

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 489
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Reguły, Łomża
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #302 dnia: 18.08.2019, 16:24 »
Tu masz link do instrukcji obsługi, tam wszystko jest opisane przez producenta:
http://stef-pol.com/pliki-do-pobrania/
Kuba

Offline Dyrek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Alwernia
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #303 dnia: 18.08.2019, 16:24 »
Fragment instrukcji:
Prostownik zabezpieczony jest wyłącznikiem termicznym, który
rozłącza układ gdy przegrzeje się transformator i ponownie
załącza układ po ostygnięciu transformatora.
 Prostownik wyposażony jest we wskaźnik wychyłowy, który
wskazuje prąd jakim ładujemy akumulator.
 Przed rozpoczęciem ładowania należy oczyścić bieguny
akumulatora, odkręcić korki, uzupełnić poziom elektrolitu wodą
destylowaną w ilości ok. 10mm nad górnymi krawędziami
płytek. Korki podczas ładowania muszą być odkręcone.
 UWAGA: przed podłączeniem prostownika do
akumulatora należy rozwinąć przewody przyłączeniowe.
 Zacisk prostownika „+” (czerwony) podłączyć do bieguna
akumulatora oznaczonego znakiem „+”; zaś zacisk
prostownika „–” (czarny) podłączyć do bieguna akumulatora
oznaczonego znakiem ,,–”.
 Następnie włożyć wtyczkę do gniazda sieciowego 230V~.
 Przełącznikiem ustawić odpowiedni zakres prądu jakim
chcemy ładować, pamiętając aby nie przekraczać 10%
pojemności ładowanego akumulatora, ale nie więcej niż 7A.
W zależności od stanu akumulatora nie zawsze możemy
osiągnąć maksymalny prąd jakim chcemy ładować akumulator,
wówczas ustawiamy przełącznik w pozycji II i w takim
ustawieniu ładujemy akumulator.
Po naładowaniu akumulatora
wartość prądu maleje ale nie zawsze spadnie do zera.
 Prawidłowo wychylająca się wskazówka amperomierza i
świecąca kontrolka „zasilanie” informuje, że prostownik został
prawidłowo podłączony do sieci 230V~ i akumulatora.

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #304 dnia: 18.08.2019, 16:35 »
Dyrek dzięki :thumbup: w takim razie przełączam na II
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 228
  • Reputacja: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #305 dnia: 18.08.2019, 16:40 »
Ile aku ma V(poniżej 10V trup) na zaciskach? Jak całkowicie się rozładował, to prostownikiem już go nie ożywisz. Ja prostownik go nie widzi, to są dwie opcje. Wtedy albo łączysz go równolegle z innym sprawnym aku i tak ładujesz. Ewentualnie możesz sobie zrobić np zasilacza do PC prostownik. Tymi sposobami go ożywisz, ale kosztem pojemności, ale posłuży jeszcze trochę. 

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #306 dnia: 18.08.2019, 16:54 »
Ok spróbować zawsze mogę. Jak sie nic nie ruszy to kupie nowy. Na chwile obecna przypuszczam że trzeba kupić nowy bo wskaźnik stoi w miejscu
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #307 dnia: 18.08.2019, 19:37 »
Nie baw się, kup nowy. Jak jest mocno trafiony to nawet jak Ci się uda go trochę zreanimować, to może Ci alternator rozpieprzyć.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Norbas

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 970
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Kampinos
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #308 dnia: 27.08.2019, 00:14 »
No, z regułami to różnie bywa.
Wspomniany CB440 kupiłem wraz z autem dla żony na jeżdżenie "wokół komina".
Póki było ciepło wszystko ok.
Jak temperatura spadła do około 0 stopni żona dzwoni, że nawet kontrolki nie działają po 3 dniach stania.
Myślę -trup.
I nie inaczej. Multimetr w dłoń i ciut powyżej 3V. Należałoby zutylizować ale coś mnie tknęło że spróbuję.
Aku pod pachę, w domu kontrola stanu i gęstości elektrolitu ( korki są pod pokrywą w plastiku pod naklejkami) i gęstość jak wiadomo - brak.
Podpiąłem go więc do około 30 letniego prostownika który mam po Tacie. CIut go przerobiłem by było więcej wskazań ale bez ingerencji w bebechy właściwe.
Efekt... aku po około 24 godzinach ładowania przepracował całą zimę i jeździ w aucie do dziś bez zająknięcia. Kręci jak głupi.
Warunek jeden. Dobry prostownik.
StefPola EST-305 kupiłem i zwróciłęm po kilku dniach bo jak się okazało jest czuły na wartości jakie są w naszych gniazdkach ( tak odpisał mi producent ). Jednak cała seria 300 tak działa.
 U mnie poniżej 230V (nie pamiętam teraz ile) i prostownik nie osiągał ani odpowiedniego amperażu ani Voltażu. Jak ktoś ma w gniazdku 230V lub więcej to powinien też zrobić gęstość elektrolitu. Jak nie - szkoda zachodu. Zarówno stara wersja z płynną regulacją jak i nowa ze skokową ma te same objawy.
Już się nastawiłem na zakup Kulona 912, ale że z dostępnością ciężko a na OLX chore ceny to wyciągnąłem z piwnicy wspomniany prostownik po Ojcu.
I to się okazał strzał w dychę.
Piękne ładowanie, prostownik sam dobiera parametry ( my tylko ustawiamy amperaż ( 1C ) i raz na jakiś czas kontrolujemy czy wszystko działa jak trzeba.
Najważniejsze jest , by prostownik osiągał w końcowej fazie ładowania 16,2-16,3V i okolice 1A lub poniżej.
Wtedy robi się gęstość elektrolitu. I nie bać się gazowania. Delikatne gazowanie to spa dla akumulatora.
Wszelkie ładowarki 14,4V można o kant ... potłuc bo nigdy gęstości nie zrobią i choć pokazują że aku naładowane to tak naprawdę gucio prawda.
Oto moje "cudo":
Mam też ładowarkę z lidla za 50zł ale jej używam tylko do doładowywania jak auto stało miesiąc/dwa i kiedy nie chce mi się wyciągać aku z auta.
Jak spada gęstość elektrolitu to tylko ten "Tatowy" pomaga :-)



Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #309 dnia: 27.08.2019, 22:38 »
Normalne, że akumulator może się rozładować po kilku dniach nie używania, zwłaszcza zimą. Wtedy wystarczy go podładować. Jak samochód jeździ to alternator go naładuje, jeśli nie, to albo mamy (rzadko) jakieś zwarcie w instalacji albo akumulator już pada albo co gorsze mamy do czynienia zw zwarciem płyt, co grozi uszkodzeniem alternatora. A naprawa alternatora to już koszt o wiele większy, niż zakup za 300 - 400 zł nowego akumulatora. I zwykle wystarcza na parę lat.

Nie wierzę, żeby jakiś cudowny prostownik był w stanie na dłużej zreanimować akumulator.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Norbas

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 970
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Kampinos
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #310 dnia: 27.08.2019, 22:55 »
Alternator nigdy nie zrobi gęstości elektrolitu jeśli aku go nie posiada. Służy jedynie do uzupełniania tego co zabieramy podczas rozruchów itp.
Rozładowanie po kilku dniach stania nawet zimą świadczy o tym , że akumulator lata świetności ma już za sobą o ile wykluczymy nadmierny pobór prądu na postoju. To akurat sprawdzałem.
Umówmy się że temperatura w okolicy 0 nie powinna zdrowemu aku zaszkodzić przez marne kilka dni.
(Moja Varta 77Ah + auto 2.0l. diesel odpalił za pierwszym razem po 6 tygodniach pod chmurką w zimę ostatnią)
Dlaczego się tak stało że działa do dziś ta centra mimo opisanych niedomagań , nie wiem.
Wiem, że dobry prostownik to podstawa. Lidlowa ładowarka ( bo prostownikiem nazwać nie można ) po kilku godzinach pokazała naładowanie.
Na multimetrze 12,8V po ustaniu. Gęstość elektrolitu 1,21 - kicha.
Po podłączeniu prostownika ładowanie trwało około 24h czyli naładowany nie był.
Po zakończeniu ładowania i odstaniu dobę 12,8V i 1,29 gęstość elektrolitu.
Ot. Takie cuda :-)
Co do możliwości uszkodzenia altka przy aku ze zwartymi płytami jak najbardziej.
Tylko taki aku najczęściej nie będzie miał siły nawet uruchomić auta już po kilku godzinnym postoju.
To z mojej praktyki :-)
Varta z mojego filmiku jak widać po napięciu i po testerze który posiadam miała właśnie zwarte cele.
Po włączeniu prostownika zaczynała się też grzać dosyć mocno już po kilku minutach.
PS. Prostownik prostownikowi nie równy. Przerobiłem temat dosyć mocno. Jest jeszcze odsiarczanie. I ono pomaga właśnie akumulatorom nie pierwszej świeżości ale nie zawsze.
Zresztą wszystko to i sporo więcej jest na YT MrAkumulator który śledzę od początku.
A reasumując jak ktoś ma czym i chce się pobawić to może się udać odratować aku. Jak ktoś nie ma czasu i chęci to kupuje od razu nowy :-)

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 908
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #311 dnia: 21.02.2020, 18:18 »
Pochwalę się, a co!
Zbyszek

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 958
  • Reputacja: 237
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #312 dnia: 21.02.2020, 18:20 »
Bezawaryjnej i szczęśliwej jazdy.
Adam

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 908
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #313 dnia: 21.02.2020, 18:25 »
Dziękuję :beer:
Zbyszek

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #314 dnia: 21.02.2020, 18:30 »
Gratulacje, Zbychu! Niech służy! :bravo:
Pozdrawiam,
Maciek