Autor Wątek: Sum 72 kg z Zalewu Sulejowskiego złowiony przez Pana Jana Zielińskiego z Waldewa  (Przeczytany 3237 razy)

Offline Alleius

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 608
  • Reputacja: 44
  • Ulubione metody: feeder
„Jak nie przywiozę znad wody jakiegoś mięsa, to mnie następnym razem stara na ryby nie pusci” - tak kiedyś mi powiedział jeden dziadek nad Wisła, kiedy go zapytałem czy naprawdę musi czapkować okonki i jazie na granicy wymiaru ochronnego.
To nie konieczność, lecz stan umysłu.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Ale wiocha... Ten tekst z tym cięciem ryby do ważenia to jak wspomnienia Hannibala Lectera. Wędkarz Polski wiele traci przez tę promocję miesiarstwa 8)
Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
I na koniec tekst, że za spreparowanie łba zabuli 800 zł. Cóż, qwa, za poświęcenie! Dla hobby wszystko! :facepalm:

Nawet żelazny argument, że karta musi się zwrócić pada. Po prostu trzeba zabić i koniec.
800 zł to jest z 50-80 kilo kurczaka (zależy, co kupujemy). Obranego, wyczyszczonego, zawsze świeżego...

To jest jakiś dramat :facepalm:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mad Dog

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 79
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Nawet nie wiem jak to skomentować. No cóż wystarczy spojrzeć na zdjęcie "wedkarza" zwykły leśny dziadek a w głowie beton który niestety nie da się już skruszyć.

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Ja rozumiem, można złowić rybę i ją zjeść, ale tworzenie z tego relacji niczym pitawal, np. o rolniku, który na swoim polu zaj... kosmitę widłami, jest wstrząsające.
Jacek