Ankieta

Jakie jest Twoje stanowisko wobec zakazu zabierania złowionych ryb?

Nie zabieram złowionych ryb, więc jestem zwolennikiem takiego zakazu.
61 (51.7%)
Zabieram złowione ryby (nieważne, czy kilka w roku, czy dużo więcej), więc jestem przeciwny takiemu zakazowi.
18 (15.3%)
Nie zabieram złowionych ryb, jednak rozumiem tych, którzy je zabierają, więc jestem przeciwny.
22 (18.6%)
Zabieram złowione ryby, jednak jestem gotów poprzeć taki zakaz, dostosowując się do niego.
15 (12.7%)
Jestem hipokrytą i notorycznym kłamcą, więc nie głosuję, żeby nie fałszować wyników ankiety.
2 (1.7%)

Głosów w sumie: 114

Autor Wątek: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta  (Przeczytany 3635 razy)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Nie chcę, żeby był to spór między dwoma ścierającymi się siłami, bynajmniej, raczej chciałbym wiedzieć, jakie mamy zdanie na temat takich zakazów. Interesuje mnie, czy ci, którzy nie zabierają ryb, są w stanie zrozumieć tych, którzy je zabierają.
I odwrotnie - czy ci, którzy lubią zjeść własnoręcznie złowioną rybę, słyszą głosy innych i dostrzegają problemy.

Zakaz zabierania ryb w wyznaczonych zbiorników to inna kwestia, której ta ankieta nie uwzględnia, bo tutaj chodzi o poznanie naszego "światopoglądu". Oczywiście skupiamy się na zakazie dotyczącym wędkujących w wodach dzierżawionych przez PZW.

Jeśli macie ochotę, potrzebę umotywowania swojego zdania, piszczcie śmiało. Pogadajmy, spokojnie, bez nerwów, bez zacietrzewienia, bez napieprzania się klawiaturami po głowach ;)
Jacek

Offline Bartek.B

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 440
  • Reputacja: 451
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #1 dnia: 12.11.2018, 13:05 »
Jak już został wpleciony wątek humorystyczny przy ostatniej odpowiedzi, składam postulat o dodanie jeszcze jednego punktu ;D
1. Mam stały rabat na ocet w osiedlowym spożywczaku :P

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #2 dnia: 12.11.2018, 13:13 »
Dodaj jeszcze opcje z częściowym zakazem.

Ja nie zabieram ryb, rozumiem tych co rozsądnie zabierają, jestem za tym żeby był częściowy zakaz zabierania - obejmujący wybrane wody, albo na innych wybrane gatunki.

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #3 dnia: 12.11.2018, 13:18 »
Ja czasami zabieram złowione ryby z lodu, głównie okonia palczaka :facepalm: Z ''mojej rzeki'' nic nie biorę, bo nic nie ma - ogólnie to nie jadam, chyba że śledzie czy filety - głównie na święta. Leń jestem, wypatroszyć i oskrobać umiem, ale nigdy nie smażyłem ryby.
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 410
  • Reputacja: 350
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #4 dnia: 12.11.2018, 14:03 »
Nie zabieram, ale całkowity zakaz to utopia. Tak jak Koń napisał: z wybranych wód, wybrane gatunki, jeśli wymagają ochrony.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Rafallub900

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 856
  • Reputacja: 131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #5 dnia: 12.11.2018, 14:18 »
Lub część zbiorników czy odcinki rzeki zrobić. Żeby każdy miał wybór. Ja od 2 lat nic z PZWnie zabrałem. Nie żebym nie lubił ryb, tylko jak się trafi coś fajnego to szkoda brać. 

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #6 dnia: 12.11.2018, 14:23 »
Dodaj jeszcze opcje z częściowym zakazem.

Ja nie zabieram ryb, rozumiem tych co rozsądnie zabierają, jestem za tym żeby był częściowy zakaz zabierania - obejmujący wybrane wody, albo na innych wybrane gatunki.

Mnie chodzi o zasady, o to, czy ktoś jest za całkowitym zakazem zabierania, czy też jest jemu przeciwny, tak generalnie. Bez wyjątków ;) Skoro ktoś dopuszcza zabieranie ryb z niektórych wód, pod jakimiś tam warunkami, to jest za zabieraniem ryb - proste (i o takie deklaracje mi chodzi). Konkretne zbiorniki z zakazem zabierania to inna kwestia, na inną ankietę :)
Jacek

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 031
  • Reputacja: 415
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #7 dnia: 12.11.2018, 14:46 »
Gdyby wszystko zależało ode mnie, to wybrał bym zdecydowanie zakaz zabierania ryby bez wyjątku. Wtedy nad wodami zostali by pasjonaci i osoby które nie przychodziły by nad wodę z chęci zysku, tylko miłego spędzenia czasu.

Pomarzyć zawsze można ;D

Offline mirek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 234
  • Reputacja: 80
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #8 dnia: 12.11.2018, 14:47 »
Nie zbieram złowionych ryb do domu, często jestem nad zbiornikiem gdzie są podwyższone wymiary i dzięki temu trochę ryb się uchowało. Zarybiają kroczkiem karpia, małym linem i karasiem, ale jak widzę te pyski porozrywane, to mam mieszane uczucia czy jest sens zarybiać taką drobnicą.

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #9 dnia: 12.11.2018, 15:43 »
Gdyby wszystko zależało ode mnie, to wybrał bym zdecydowanie zakaz zabierania ryby bez wyjątku. Wtedy nad wodami zostali by pasjonaci i osoby które nie przychodziły by nad wodę z chęci zysku, tylko miłego spędzenia czasu.

Pomarzyć zawsze można ;D
:thumbup: myślę bardzo podobnie.

Czy całkowity zakaz to utopia? Pewnie tak. Czy zniszczyłby ichtiofaunę i środowisko wodne? Na pewno nie.

Dla mnie całkowity zakaz. Chcesz jeść rybę - do sklepu albo na hodowlany. To nie powinien być już sposób pozyskiwania żarcia.
Uzależniony od wędkarstwa

Offline Mikon

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 697
  • Reputacja: 114
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #10 dnia: 12.11.2018, 15:53 »
Jak dla mnie, to całkowity zakaz zabierania ryb, ale pod warunkiem zlikwidowania opłat. A przynajmniej drastycznego jej obniżenia. Tylko ciekawe co na to PZW? ;)
A zdroworozsądkowo, to więcej wód no kill, oraz wprowadzenie górnych wymiarów ochronnych.

Offline redaktor

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 91
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa, Kedzierzyn-Koźłe
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #11 dnia: 12.11.2018, 15:57 »
Moim zdaniem sedno nie leży w zabieraniu ryb, a w stanowczym egzekwowaniu zasad i regulaminów. U ma nic z tego, na razie, nie będzie. Znam prywatne łowiska, gdzie montowane są systemy kamer, zarządca siedzi w wojskową lornetką, a i tak właściciel narzeka, ze mu ryby kradną, wynoszą pod koszulą, przerzucają przez płot itd. itp. Sprawa dotyczy mentalności Polaków, a tej nikt na razie nie zmienił. Co z tego, ze wprowadzimy zakaz, jak dziadek z wnuczkiem wezmą wszystko co im się na haczykach uwiesi, a dziadek jeszcze wnuczka pochwali, że taki zaradny. Prawo, jakiekolwiek, bez egzekucji i nieuchronności kary nie jest prawem. To samo będzie z zakazem zabierania ryb.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #12 dnia: 12.11.2018, 16:00 »
Przy takim wyborze musiałem głosować za opcją pierwszą.
Natomiast jestem za wprowadzeniem powiedzmy 10% zbiorników nokill w każdym okręgu. Do tego normalne limity niepozwalające na przetrzebienie rybostanu oraz rozsądne górne wymiary dla każdego gatunku, by chronić okazy.

Po prostu normalność...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #13 dnia: 12.11.2018, 16:05 »
No Kill dla wędkarzy, ''racjonalna gospodarka'' dla sieciarzy :bravo:
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 018
  • Reputacja: 707
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zakaz zabierania złowionych ryb - tak czy nie? Ankieta
« Odpowiedź #14 dnia: 12.11.2018, 16:06 »
Może zabrzmi to jak herezja ale jeśli odpowiedź ma być tak lub nie bez wyjątków to jestem za zabieraniem ryb

Gwoli ścisłości to osobiście nie zabieram ryb i nie będę!
Uważam jednak, że np. zabranie 1-2 ryb w tygodniu nie uszczupli specjalnie zasobów wodnych, i jeśli ktoś miałby ochotę na rybkę to dlaczego nie? Wszystko jest dla ludzi, tylko z głową...
Oczywiście trzeba by zachować dolny i dołożyć górny wymiar ochronny dla każdego gatunku. Takie jest moje zdanie w tym temacie.

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀