Autor Wątek: Portret polskiego wędkarza  (Przeczytany 76011 razy)

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #390 dnia: 30.03.2018, 17:07 »
Cały ruch oporu się posypał. A miało być tak pięknie
Michale zawsze możesz sobie tam z UK ponarzekać, że o czymś nie wiesz, ktoś czegoś nie robi. To forum daje Ci taką możliwość, aby z dala od ojczyzny sobie ponarzekać. My wszyscy jesteśmy tu, aby sobie ponarzekać. Dlatego nie mam do Ciebie pretensji, że sobie ponarzekasz na Luka, na mnie, na forum. Śmiało :D

Jeśli masz taki fetysz to źle trafiłeś.

Irytuje mnie takie roszczeniowe podejście i mówienie innym co mają robić, aż tyle. Jeśli wiem jak coś zrobić nie wyręczam się innymi, nie wiem czy uwierzysz. Widocznie nadepnąłem Ci na odcisk pisząc coś na temat Luka i podając cytat jego własnych słów. Takie stwierdzenia padały wielokrotnie i podałem przykład. Nie mam czasu na grzebanie żeby znaleźć więcej.

Napisz coś merytorycznego, na temat i bez podtekstów. Może coś przekręciłem nieświadomie?

Odniosłem się do Twojej spiny na temat ruchu oporu. Luk jest dużym chłopcem i jak będzie chciał to się sam będzie bronił. Ja nie mam zamiaru tego robić. Ja tam z jego strony roszczeniowej postawy nie widzę, ale to jestem ja. Ty możesz mieć inne odczucie. Jakbym miał się spinać wpisami na forum to w życiu codziennym już dawno strzeliłbym sobie w głowę.
Tak poza tematem. Naturą wędkarza jest narzekanie. Narzeka na pogodę, na to że ryby nie biorą, narzeka na sprzęt, przynęty. Narzekałby pewnie gdyby wiedział, że w trakcie zasiadek żona go zdradza, więc pozwólcie ludziom piszącym na forum ponarzekać. Tu nikt z siebie nie robi wyroczni, którą należy słuchać. Poza tym jesteśmy dużymi chłopcami, którzy mają jakieś tam pojęcie o świecie i swoją opinię na temat danej kwestii.

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 479
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #391 dnia: 30.03.2018, 18:02 »
Spiny czyli czego? Przyznam ze nie rozumiem "współczesnej" polszczyzny.

Napisałem sarkastyczny komentarz, nic więcej. Wszystko inne to Twoja interpretacja. Ludzie dorośli rozmawiają w taki sposób że używają argumentów, podają przykład żeby nie było niedomówień.
Nikt nie musi się bronić bo nikogo nie atakowałem. Takie komentarze pojawiały się już wiele razy i nie przypominam sobie żeby ktoś tak to interpretował.

Wypije herbatę owocową za Twoje zdrowie ;)


Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #392 dnia: 30.03.2018, 18:32 »
Cytuj
pauer, zanim tutaj zawitałem w tym roku... (jestem świeży) czytałem 2 lata ...
Dopiero po takim czasie odważyłem się tutaj zawitać.
Powinieneś czytać portal aby wyrazić swoje zdanie- brak oczytania skutkuje właśnie takim (moim )podejściem.
Takie tematy już tutaj są w odpowiednich działach.
Szanuję twoje przemyślenia ,lecz na początek powinieneś mieć odrobinę wyczytanych postów o podejściu ludzi z SiG do wędkarstwa i wtedy nie powiesz ,że tutaj :

Kolego nie ma czasu na wnikliwe wczytywanie się i analizę wpisów użytkowników. Wolę jak najwięcej czasu poświęcić na łowienie! I na tym właśnie się skupiam. Pozdrawiam
Obyś miał co...!
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #393 dnia: 30.03.2018, 18:45 »
Kolego nie ma czasu na wnikliwe wczytywanie się i analizę wpisów użytkowników. Wolę jak najwięcej czasu poświęcić na łowienie! I na tym właśnie się skupiam. Pozdrawiam

W takim razie co Cię skłoniło do rejestracji na forum? Większa możliwość pobieżnego czytania wpisów?
Jacek

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 479
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #394 dnia: 30.03.2018, 18:50 »
Powiadomienia o nowych postach w obserwowanych tematach?

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #395 dnia: 30.03.2018, 18:56 »
Nie to.

"Nie jesteś obecnie powiadamiany o żadnym dziale.

Aby otrzymywać powiadomienia o danym dziale, kliknij przycisk "powiadamiaj" w indeksie wątków tego działu".
Jacek

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #396 dnia: 30.03.2018, 20:16 »

Tak naprawdę gdyby 10% wędkarzy się wkurzyło i zamanifestowało swoje niezadowolenie, taki Bedyński dostałby od razu wielkiego kopa, jak również i masa innych kombinatorów dorabiających się w PZW na jego członkach. Szybko wprowadzono by zmiany, przewietrzono by wiele instytucji, w tym takie IRŚ. Dlaczego jednak nie ma wspólnego działania? Trudno mi to zrozumieć. Nie chcemy działać bo? No właśnie, dlaczego? :-\

Dlatego że większość ma myślenie w Twoim stylu. Dlaczego ja? Miałbym rzucać swoje wygodne życie i walczyć z systemem, jeździć na manifestacje, zebrania, dyskutować z ludźmi o innych poglądach i próbować ich przekonać? To wszystko wymaga poświęcenia własnego czasu i pieniędzy. Ludzie wolą wygodne życie, czasami ponarzekają a potem im przejdzie aż do następnego razu.

Nie rozumiemy się Michał. Problem w tym, że trudno nam się zmusić do działania, nam, tym co chcą zmian lub myślą postępowo. Nie chodzi wcale o manifestacje. Myślałem dawniej, że ludzie z chęcią rusza do działania, poprą petycje, będą domagać się czegoś w swoich kołach, okręgach. Jednak tak się nie dzieje. Co dziwniejsze, ja na ten przykład mieszkam w UK i tu łowię, w Polsce jestem sporadycznie. Nie dotyka mnie więc problem polskiego bezrybia na wodach PZW. Jadę jutro na nockę i kombinuje jak zaatakować życiówkę leszcza, myślę o taktyce, prawdopodobnym jest, że pomimo kiepskiej aury  uda się coś złowić. Całkiem inaczej niż w Polsce. Dlaczego polscy wędkarze nie walczą o swoje? Czy w Polsce można jechać atakować życiówki takiego leszcza na PZW? Inny wymiar. I to nie jest wcale chwalenie tego co angielskie. To jest wskazywanie jak beznadziejnie jest w Polsce jeżeli chodzi o organizacje wędkarstwa.

Jedną rzeczą, o której cały czas trąbię, to, że w Polsce nie ma normalności jeżeli chodzi o wędkarstwo. Jest masakra, wędkarzom organizują wszystko działacze, robiąc własne interesy przy okazji. Jesteśmy jedynym takim krajem w Europie, mamy najsłabsze wody, pomimo wielkiego zapału i umiejętności, i oczywiście popularności wędkarstwa. Coś tu nie gra :) Płacimy PZW a nie państwu, ktoś tą kasą obraca. Czy dobrze? Po wodach widać, że nie :)

Bez wątpienia działa ale przed komputerem. Mówiąc innym jak powinno być i chwaląc wszystko co angielskie, adresując porady do firm wędkarskich. Pominąłem coś?

Ostro :) Według mnie sporo pominąłeś, ale może masz zły dzień i chcesz komuś dowalić, spoko :)

Lucjan

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 479
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #397 dnia: 30.03.2018, 20:51 »
Na to wygląda że się nie rozumiemy ale może też brakuje mi informacji. Nie zamierzałem nikomu dowalić, choć z tego co cytujesz można wyciągnąć takie wnioski. Cytujesz bardzo wybiórczo ale jesteś tutaj bossem ;)


Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #398 dnia: 30.03.2018, 20:55 »
Nikt z forum nie spotkał się z ZG PZW, nie zadał pytań na tematy, które budzą kontrowersje i są tutaj wielokrotnie wałkowane. Tutaj jest temat, dyskusja, kłótnie albo wzajemne przyklaskiwanie i ... i na tym się kończy.

Grzegorz, jako człowiek uważający się za inteligentnego, wiem, że to nie ma sensu. Jeżeli prezes Rudnik popiera grupy rybackie, to co chcesz z nim omawiać? Przecież to jest jakby jasna deklaracja, że nie zostaną ruszone żadne ważne kwestie. Aby zmienić PZW, trzeba wypowiedzieć posłuszeństwo naukowcom rybackim z IRŚ i UWM i ich zaatakować, należy zakwestionować słuszność zrównoważonej gospodarki rybackiej i od tego zacząć zmiany. Aby odbudować stada tarłowe, należy więcej zarybiać, należy zmienić organizację wędkarstwa w Polsce, dać wody kołom w zarządzanie, jak i odpowiedzialność za nie.

Według mnie chcesz kijem zawrócić Wisłę. Nie starczy ci sił, wspieram Twoje poświęcenie i działanie w Twoim kole, ale to zbyt mało aby dokonać prawdziwych zmian. A może myślimy w innej skali? Bo ja myślę o wodach całej Polski, nie tylko o swoim kole. I nie myśl, że to jakiś zarzut pod Twoim adresem. Po prostu - aby coś było solidne i mocne, musi mieć silne i trwałe fundamenty. Dlatego nie podoba mi się wizja budowania czegokolwiek na chwiejnych i słabych podstawach. ZG, finansowany częściowo rabunkowa gospodarka rybacką na Mazurach (sieciowane są wody tamtejszych członków PZW!), liczący 33 osoby, plus liczne komisje, nie jest w stanie uchwalić wielkich zmian. Nie po to wybrano Rudnika na prezesa, aby odciął ZG od kasy, nieprawdaż? Więc o czym z nim rozmawiać? Czy można na coś tutaj liczyć? Przecież prawda jest taka, że pewna grupa odstawiła inna grupę od koryta. Tak ja to postrzegam, widząc co się dzieje.

A teraz coś więcej. Uważam, że wcale nie jest tak, że nic nie robimy. Wiele zrozumieliśmy, doszliśmy do naprawdę ciekawych wniosków. Im więcej wiemy, tym bardziej t3 może pomóc w dalszych staraniach. Te zarzuty tutaj o 'nie-działanie' mają wiele wspólnego z polską historią. Dwa pokolenia Polaków, w 1830 i 1863 roku zerwały się do walki z zaborcą, bez przygotowania, bez zaplecza, bez pomysłu. I dwa razy poniesliśmy olbrzymie klęski, mające wpływ na całe pokolenia, na naród. Obecnie mało kto patrzy na Powstanie Listopadowe i Styczniowe jako głupotę, a taką było właśnie. Jeszcze gorszą rzeczą było Powstanie Warszawskie, do dziś odnosimy skutki tej klęski. 

Podobnie widz tendencję tutaj, wielu chciałoby aby rzucać się z szablą na czołg, ewentualnie dowalić tym, co tego ne robią. Rozmawiać z ZG? O czym... O kolejnym łowisku no kill, podczas gdy w okręgach pojawiają się nowe grupy rybackie? Mamy pomóc obecnemu prezesowi licząc, że coś dobrego zrobi? Ale co, skoro sam się zarzeka, ze nic nie może? ;)

Może więc lepiej być realistami? Liczyć siły na zamiary? To się właśnie odbywa. Jakie siły, takie zamiary :) Czy ktoś z Was się zastanowił, dlaczego Wędkarski Świat niewiele zmienił? Myślicie, że jak Kolendowiczowi nie wychodzi, wielkiej gazecie, portalowi, to jest to łatwe, i winni na forum są ci, co tylko 'gadają'? :) Ja nie mam pretensji, ze nie działamy razem, bardziej zastanawiam się, dlaczego tak jest, że nie zależy nam na tym, co dla nas ważne. Jest to ciekawe zagadnienie dla socjologów. Jako naród pozwalamy sobie odbierać wiele wolności, dawać się sterować. Wspólne działanie następuje w chwilach ostatecznych, niestety, historycznie często były to nasze największe klęski - jak Powstanie Warszawskie czy postawienie się Hitlerowi w 1938/1939 roku. Może już od dziecka jesteśmy tak uczeni? Zauważcie, że nie wpaja się nam wiedzy, że większość powstań czy pójście w stronę konfliktu z Niemcami w 1939 roku, okazało się fatalne w skutkach. Jesteśmy z tego dumni, pomimo strasznych przegranych, byliśmy moralnymi zwycięzcami. Zamiast uczyć się, że nie należy tak robić, trwa gloryfikacja takiego postępowania. To chyba procentuje... :)

Lucjan

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 568
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #399 dnia: 30.03.2018, 21:01 »
Na to wygląda że się nie rozumiemy ale może też brakuje mi informacji. Nie zamierzałem nikomu dowalić, choć z tego co cytujesz można wyciągnąć takie wnioski. Cytujesz bardzo wybiórczo ale jesteś tutaj bossem ;)

Ja nie czuję się dotknięty tym co piszesz. Po prostu uważam, że widzisz wszytko ze złej perspektywy. Osobiście mam teraz zaledwie część czasu na jakąś działalność, w porównaniu do tego co było rok temu. Mi tez przykro, że nie robię więcej, chociaż bym chciał. Nie uważam jednak, że to moja wina. Trudno abym nie pracował aby działać dla dobra polskiego wędkarstwa. Jak nie będzie kasy, to nie będzie nawet jak siedzieć przed komputerem ;)

Z drugiej strony nasza rola na forum polega na informowaniu, i to robimy bardzo dobrze. Ci co chcą, mogą się o wielu rzeczach dowiedzieć, zrozumieć co jest 'cięte' ;) Forum nie powstało po to, aby admini zostali członkami ZG PZW, a każda woda była woda no kill. Jeżeli tak ktoś myślał, to teraz to dementuję :)

I nie kłóćmy się. Myślimy podobnie i jesteśmy po tej samej stronie barykady. :beer: :beer: :beer:
Lucjan

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 479
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #400 dnia: 30.03.2018, 21:06 »
Jeżeli będą kłótnie to usuwam konto. Tylko dyskusja, czasami mniej lub bardziej ostra ale poparta argumentami :beer: :beer: :beer:

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #401 dnia: 30.03.2018, 21:30 »
Niestety, użytkownicy nie mają możliwości usunięcia swojego konta.
Jacek

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 479
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #402 dnia: 30.03.2018, 21:38 »
Niestety, użytkownicy nie mają możliwości usunięcia swojego konta.

Niestety? ;)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #403 dnia: 30.03.2018, 21:41 »
Tak, niestety. Próbowałem.
Jacek

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 479
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Portret polskiego wędkarza
« Odpowiedź #404 dnia: 30.03.2018, 21:47 »
Czyli jak każdy polski wędkarz nie poddajesz się i sam próbujesz żeby się przekonać że nie biorą. Temat jest o portrecie i musiałem coś wtrącić ...