A dodam coś od siebie bo widzę że moje "klimaty"
Od lat jestem udzielającym się członkiem PŁB - Polscy Łowcy Burz.
Składowych na rozwój burz jest wiele. Tak łopatologicznie. Jeżeli brak "paliwa" w atmosferze lub jest czynnik hamujący to "paliwo" to burze mogą lecz nie muszą się pojawić. Taka sytuacja jest w tej chwili na obszarze Dolnego Ślaska. Bardzo suche powietrze hamuje całkiem dobre CAPE. Za to dość wysokie CAPE na północy i spora wilgotność powoduje silne burze i ulewne deszcze.
Pomijam już fakt że burza to zjawisko lokalne i rozproszone komórki burzowe mogą być wszędzie i nigdzie
Co innego jeżeli mamy do czynienia z wkraczającym frontem i tzw układ liniowy na froncie potrafi przejść przez całą Polskę.
Polecam radary, detektory wyładowań i obrazy satelitarne.
Wiele razy dzięki odpowiedniej wiedzy gdzie i co idzie mogłem się odpowiednio przygotować