Ja z kolei ostatnio czytam wszystko co mi wpadnie i jest sygnowane nazwiskiem Tom Clancy. Przyznam, że o ile ekranizację "Polowania na Czerwony Październik" jeszcze można przetrawić, o tyle "Patrioci", "Suma wszystkich strachów", "Stan zagrożenia" - z czystym sumieniem można sobie darować te filmy.
Dwa lata temu dostałem na urodziny "Dallas 63" S. King'a. Jak to powiedział mój kolega: Książka ryje beret. I miał rację.
Lat temu wstecz "x" kupiłem książkę-wywiad z Januszem Kaczmarkiem, "Cena władzy". Powiem tak - nieźle można się dowiedzieć, co i kto, jakie układy i zależności panowały w PiS-ie w czasie, gdy byli u władzy wespół z LPR i Samoobroną.