Autor Wątek: Spływający spławik - problem  (Przeczytany 13416 razy)

Offline Przemek1

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śmigiel
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Spływający spławik - problem
« dnia: 14.01.2017, 21:20 »
Witam wszystkich mam taki problem, nie wiem o co chodzi ze spławikiem czy wiatr jest czy nie ma a spławik spływa mi nie wiem czy to wina żyłki czy co? Pomóżcie.
Przemek

Offline Oman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #1 dnia: 14.01.2017, 21:22 »
Może więcej informacji? Rzeka? Woda stojaca? Jaki zestaw itp.
Dominik

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 730
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #2 dnia: 14.01.2017, 21:23 »
Kolego spławik zawsze unosi się na powierzchni a jeśli jest ruch wody lub wiatr a Ty go odpowiednio nie dociążysz to będzie się przesuwał.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #3 dnia: 14.01.2017, 21:24 »
Pewnie, to przez pływającą żyłkę, która nie została dobrze zatopiona.

Jeden z sposobów jej zatapiania...
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 228
  • Reputacja: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #4 dnia: 14.01.2017, 21:25 »
Jak odległościówka, to prawdopodobnie nie zatapiasz żyłki. I ściąga ci ona zestaw. Chyba że łowisz na wodzie płynącej.

Offline Przemek1

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śmigiel
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #5 dnia: 14.01.2017, 21:26 »
Ja tylko łowię na stawach, planuję także na jeziorach.
Przemek

Offline Smok

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 134
  • Reputacja: 7
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #6 dnia: 14.01.2017, 21:30 »
Nie dociążony zestaw jak i słabej jakości mocno skręcająca się żyłka.

Offline Przemek1

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śmigiel
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #7 dnia: 14.01.2017, 21:33 »
Spróbuje w sezonie zrobić tak jak pokazano na filmie dzięki FilipJann z wędkarskim pozdrowieniem.
Przemek

Offline pejcz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Reputacja: 30
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarski komandos-popierduła
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #8 dnia: 15.01.2017, 10:57 »
Też bym obstawiał niezatopioną żyłkę. Warto zainwestować w tonącą żyłkę do matcha albo chociaż odtłłuścić obecną. A jak to nie pomoże to położyć przypon na dnie :)
Piotr

Machaj wędą, ryby będą!

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #9 dnia: 15.01.2017, 12:07 »
Dodam od siebie że w połowie niektórych ryb spływający spławik doda nam brań
Gatunki ryb lubiące ruch przynęty :
- płoć
-kleń
- jaź
-wzdręga
-okoń
Ryba która nie lubi poruszającej się przynęty to leszcz, zwłaszcza duży
Osobiście doradzam jeśli mamy problem ze spływającym spławikiem ( a łowimy z przynętą leżącą na dnie) używać zestawów przegruntowanych - np spławik o wyporności 0,5 g a obciążenie 1,5g
Wtedy tak rozmieszczamy śruciny by część leżała na dnie a część wisiała w toni ( tylko tyle by spławik stał)
Można też inaczej - całe obciążenie na dnie, grunt ustawiony o pół metra większy niż głębokość i po położeniu wędziska na podpórki napiąć żyłkę tak by spławik się postawił , najlepiej wtedy tak kłaść wędkę by kilka centymetrów szczytówki było pod wodą
Pozdrawiam - Gienek

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #10 dnia: 15.01.2017, 12:17 »
Powodów spływania może być kilka - podwodny prąd wody, wiatr i fala, niezatopienie żyłki. Jeśli któreś z tych elementów występują i połączymy je z źle dobranym zestawem - możemy nieźle utrudnić sobie życie i łowienie.

Jak sobie z tym radzić i zminimalizować spływanie zestawu?

1. Poprawnie zatapiać żyłkę po każdym rzucie.
2 .Podczas łowienia trzymać szczytówkę zanurzoną delikatnie w wodzie.
3. Używać żyłek o stosunkowo małych średnicach.
4. Używać płynu do mycia naczyń z wodą i okresowo w czasie wędkowania psikać po szpuli.
5. Odpowiednio rozmieszczać obciążenie - jeśli jest potrzeba to delikatnie kotwiczyć zestaw.
6. Używać odpowiednich spławików do warunków - jeśli występuje wiatr, dryfy itp - nie bać się użyć spławika kilka gram cięższego.

Rozwinięcie mojej wypowiedzi (każdy z w/w punktów) znajdziesz na pewno w tematach o odległościówce na forum.
Grzegorz

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #11 dnia: 17.01.2017, 21:37 »

Osobiście doradzam jeśli mamy problem ze spływającym spławikiem ( a łowimy z przynętą leżącą na dnie) używać zestawów przegruntowanych - np spławik o wyporności 0,5 g a obciążenie 1,5g
Wtedy tak rozmieszczamy śruciny by część leżała na dnie a część wisiała w toni ( tylko tyle by spławik stał)
Można też inaczej - całe obciążenie na dnie, grunt ustawiony o pół metra większy niż głębokość i po położeniu wędziska na podpórki napiąć żyłkę tak by spławik się postawił , najlepiej wtedy tak kłaść wędkę by kilka centymetrów szczytówki było pod wodą
I zamiast metody spławikowej mamy metode  gruntową a to nie oto chodzi.
Zdecydowanie polecam rozwiązanie problemu, stosując się do punktów matchless -a
Krzysztof

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #12 dnia: 17.01.2017, 21:41 »

Osobiście doradzam jeśli mamy problem ze spływającym spławikiem ( a łowimy z przynętą leżącą na dnie) używać zestawów przegruntowanych - np spławik o wyporności 0,5 g a obciążenie 1,5g
Wtedy tak rozmieszczamy śruciny by część leżała na dnie a część wisiała w toni ( tylko tyle by spławik stał)
Można też inaczej - całe obciążenie na dnie, grunt ustawiony o pół metra większy niż głębokość i po położeniu wędziska na podpórki napiąć żyłkę tak by spławik się postawił , najlepiej wtedy tak kłaść wędkę by kilka centymetrów szczytówki było pod wodą
I zamiast metody spławikowej mamy metode  gruntową a to nie oto chodzi.
Zdecydowanie polecam rozwiązanie problemu, stosując się do punktów matchless -a
Czyli według ciebie jeśli przynęta leży na dnie a sygnalizatorem brań jest spławik  to to jest zestaw gruntowy ?? Hmm jakaś nowa teoria
Pozdrawiam - Gienek

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #13 dnia: 17.01.2017, 21:53 »

Osobiście doradzam jeśli mamy problem ze spływającym spławikiem ( a łowimy z przynętą leżącą na dnie) używać zestawów przegruntowanych - np spławik o wyporności 0,5 g a obciążenie 1,5g
Wtedy tak rozmieszczamy śruciny by część leżała na dnie a część wisiała w toni ( tylko tyle by spławik stał)

Można też inaczej - całe obciążenie na dnie, grunt ustawiony o pół metra większy niż głębokość i po położeniu wędziska na podpórki napiąć żyłkę tak by spławik się postawił , najlepiej wtedy tak kłaść wędkę by kilka centymetrów szczytówki było pod wodą
I zamiast metody spławikowej mamy metode  gruntową a to nie oto chodzi.
Zdecydowanie polecam rozwiązanie problemu, stosując się do punktów matchless -a
Czyli według ciebie jeśli przynęta leży na dnie a sygnalizatorem brań jest spławik  to to jest zestaw gruntowy ?? Hmm jakaś nowa teoria
Nie przynęta ( gdzie ty tu piszesz o o samej przynęcie ???) tylko ołów z przeciążonego zestawu dlatego własnie na zawodach może się znaleźć maksymalnie 20% wagi całego obciążenia oraz zestaw nie może być przeciążony  aby rozgraniczyć metodę spławikową od gruntowej 
Krzysztof

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Spływający spławik - problem
« Odpowiedź #14 dnia: 17.01.2017, 23:40 »

Osobiście doradzam jeśli mamy problem ze spływającym spławikiem ( a łowimy z przynętą leżącą na dnie) używać zestawów przegruntowanych - np spławik o wyporności 0,5 g a obciążenie 1,5g
Wtedy tak rozmieszczamy śruciny by część leżała na dnie a część wisiała w toni ( tylko tyle by spławik stał)

Można też inaczej - całe obciążenie na dnie, grunt ustawiony o pół metra większy niż głębokość i po położeniu wędziska na podpórki napiąć żyłkę tak by spławik się postawił , najlepiej wtedy tak kłaść wędkę by kilka centymetrów szczytówki było pod wodą
I zamiast metody spławikowej mamy metode  gruntową a to nie oto chodzi.
Zdecydowanie polecam rozwiązanie problemu, stosując się do punktów matchless -a
Czyli według ciebie jeśli przynęta leży na dnie a sygnalizatorem brań jest spławik  to to jest zestaw gruntowy ?? Hmm jakaś nowa teoria
Nie przynęta ( gdzie ty tu piszesz o o samej przynęcie ???) tylko ołów z przeciążonego zestawu dlatego własnie na zawodach może się znaleźć maksymalnie 20% wagi całego obciążenia oraz zestaw nie może być przeciążony  aby rozgraniczyć metodę spławikową od gruntowej
Po pierwsze w normalnym wędkowaniu ( nie na zawodach) nie trzeba się tego trzymać, nie ma tego w regulaminie ogólnym
Po drugie - to bardzo logiczne że gdy obciążenie leży na dnie ( choć częściowo) - to przynęta też leży na dnie - czego tu nie rozumieć ?
Czyli wg ciebie kolego metoda lift  - to też typowo gruntowa jest tak ?
Pozdrawiam - Gienek