Autor Wątek: Smog  (Przeczytany 3630 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 171
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Smog
« dnia: 21.01.2019, 21:24 »
Mieszkam w Żywcu, to taka dziura zabita dechami, słynąca z dwóch rzeczy - z piwa ŻYWIECKIEGO oraz ze stężenia smogu...
Na tą chwilę:
JAKOŚĆ POWIETRZA
Bardzo zła
PM 2.5
918% normy
PM 10
729% normy

Po prostu niema czym oddychać w tej naszej kotlinie...

Maciek

Offline LUKAPIO

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Smog
« Odpowiedź #1 dnia: 21.01.2019, 21:25 »
Pozdrowienia z Krakowa :D tutaj też wspaniałe powietrze.
Profil na Instagramie: lukapio_fishing
Profil na Facebooku: Lukapio Fishing

Offline Mateusz Kujawski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Reputacja: 40
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drulity
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Smog
« Odpowiedź #2 dnia: 21.01.2019, 21:27 »
Zapraszam na Mazury 😁😉
🎣🎣🎣

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Smog
« Odpowiedź #3 dnia: 21.01.2019, 21:43 »
W Łodzi i okolicach podobnie. Dziś nie da się oddychać. Jednak są twardziele, którzy biegają po mieście w tę pogodę. Już dawno przestałem się dziwić dlaczego na jednej ulicy o długości kilometra widzę 3 apteki, a ludzie korzystają z rad J. Zięby i jemu podobnych. W Rybniku ostatnio zrobili testowe badania :D https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,szokujace-wyniki-badan-pluc-w-rybniku,wia5-3266-38436.html

Z każdym kolejnym rokiem uświadamiam sobie jak klimat się zmienia i jak bliżej jest Łodzi do Pekinu, aniżeli do skandynawskich miast. To bowiem właśnie w Pekinie po raz pierwszy zrozumiałem co to jest smog. Mocno się dziwiłem temu jaki sens zakładania masek antysmogowych już na pokładzie samolotu. Dopiero później zrozumiałem, jak cały czas dłubałem w nosie z nadzieją jego odetkania :facepalm: A jestem facetem który ćwiczy, biega, nurkuje i nie ma problemu z dychaniem ;) Świadomie skracamy sobie życie na tym padole łez, ale kto by się tym przejmował :P

Offline PoProstuWędkarz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 471
  • Reputacja: 27
Odp: Smog
« Odpowiedź #4 dnia: 21.01.2019, 22:26 »
U mnie tragedia zaczyna się wieczorem gdy straż miejska nie kontroluje i dodatkowo nie widać z którego komina unosi się toksyczny dym. Niestety mam sąsiada, który pali samym plastikiem wieczorem. Gdy otwieram okno szybko je zamykam bo nie da się oddychać, no ale nie zgłoszę własnego sąsiada na policję by ten przez całe życie krzywo na mnie patrzał. Dla mnie to jest chore... ludzie palą byle czym tylko aby troche ciepełka w domu było ale to, że zatruwają siebie i innych już ich nie interesuje. Gdybym mieszkał w blokach lub na chwile w innym miejscu napewno bym zgłosił takie szmaciarskie czyny na policje, no ale tak nie jest :/.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Smog
« Odpowiedź #5 dnia: 21.01.2019, 23:49 »
Zgłoś anonimowo. Ja tak robię. Przez telefon mówię, że przejeżdżam autem w pobliżu i widzę oraz czuję unoszący się śmierdzący dym. U moich rodziców w mieście, w zasięgu ich mieszkania, częściowo wyeliminowałem ten problem. Nie jest Twoim obowiązkiem podanie danych, choć będą o nie pytać. Powiedz, że wolisz nie podawać z uwagi na....(tu pozostawiam wolne miejsce na Twoją inwencję twórczą).  Ludzie składają anonimowo zawiadomienia o zabójstwach, pobiciach żon, o głośnej imprezie, więc nie bój się smrodzenia przez sąsiada. Nikt Cię nie będzie szukał i sprawdzał w sprawie palenia z komina :P Z drugiej strony są sposoby na całkowitą anonimowość przez telefon, ale to nie forum nasza-cela.pl ;) Ktoś przyjedzie, sprawdzi (a zwykle przyjeżdżają, bo zawsze łatwo można nabić statystykę ;) ) i tyle. Nic Ci nie grozi ze strony sąsiada.

Tak na szybko znalazłem taki wpis odnośnie tego jak zgłaszać ;)
https://polskialarmsmogowy.pl/polski-alarm-smogowy/jakwygrac/szczegoly,jak-zglosic-palenie-smieci,26.html

W niektórych miastach jest też już coś takiego:
https://www.wroclaw.pl/srodowisko/widzisz-dym-zglos-to

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 655
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Smog
« Odpowiedź #6 dnia: 21.01.2019, 23:58 »
U mnie tragedia zaczyna się wieczorem gdy straż miejska nie kontroluje i dodatkowo nie widać z którego komina unosi się toksyczny dym. Niestety mam sąsiada, który pali samym plastikiem wieczorem.

Cholera, co ten gość robi, że pali samym plastikiem? Ma zakład oponiarski i pali oponami w piecu? :)

A tak na poważnie, to tragedia, że tak wiele osób nie rozumie, jak bardzo trują siebie i innych tak postępując. Moja babcia, co ma lat 94, też ma manię palenia w piecu wszelkich śmieci, za wyjątkiem spożywczych :facepalm: Teraz palą jej inni w piecu, bo jest zbyt stara, ale jeszcze rok czy dwa lata temu nie chciała myśleć o zmianie zachowania, chyba nawet wizja mandatu jej nie odstraszała. Ach ta stara data :)
Lucjan

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 018
  • Reputacja: 707
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Smog
« Odpowiedź #7 dnia: 22.01.2019, 05:44 »
Ja mieszkam niedaleko Nowego Sącza i tu powietrze jest również "wspaniałe" takie świeże, górskie i dziwnie gęste od smogu

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Smog
« Odpowiedź #8 dnia: 22.01.2019, 06:18 »
U mnie tragedia zaczyna się wieczorem gdy straż miejska nie kontroluje i dodatkowo nie widać z którego komina unosi się toksyczny dym. Niestety mam sąsiada, który pali samym plastikiem wieczorem. Gdy otwieram okno szybko je zamykam bo nie da się oddychać, no ale nie zgłoszę własnego sąsiada na policję by ten przez całe życie krzywo na mnie patrzał. Dla mnie to jest chore... ludzie palą byle czym tylko aby troche ciepełka w domu było ale to, że zatruwają siebie i innych już ich nie interesuje. Gdybym mieszkał w blokach lub na chwile w innym miejscu napewno bym zgłosił takie szmaciarskie czyny na policje, no ale tak nie jest :/.

Masakra jakaś.
Jak będziesz leżał w szpitalu z rakiem płuc, to może sąsiad Cię odwiedzi bez krzywej miny i poklepie po ramieniu ???

Ja oczyściłem okolice kilku ulic. Pewnie mieszkający kawałek dalej smrodzą, a potem i tak to wdycham, ale robię co mogę i okno da się też otworzyć.
Na astmę i tak choruję, nie potrzebuję by mnie jeden kretyn z drugim podtruwał dodatkowo. Mam zdychać, bo on łaskawie oszczędzi 5 zł?
Dzwonię na straż miejską, przedstawiam się i podaję adres, na dodatek informuję ich, że skoro oni nagrywają rozmowy, to ja również. Proszę o interwencje i o poinformowanie mnie co zrobili w danej sprawie. Inaczej te dziady palcem nie ruszą. Jeden mnie raz poinformował, że: co z tego, jemu tez sąsiad pali... Więc takie zgłoszenie musi mieć ręce i nogi, bo inaczej olewaja.
Na policji tez można zgłaszać takich palaczy.
Tu jednak trudniej, bo to jeszcze większe nieroby :P
Żeby zadziałało, informuję, ze prawdopodobnie ktoś mnie podtruwa paląc  toksyczne substancje. Czasem się zjawił jakiś patrol, ale generalnie trucie sąsiadów to nie jest problem w naszym społeczeństwie :facepalm:
Czesiek

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Smog
« Odpowiedź #9 dnia: 22.01.2019, 06:42 »
To niestety nie jest problem tylko ludzi starszej daty.
Z najbliższego środowiska znam ludzi koło 40, którzy napierają w piecu meblami. Na pytanie "co Wy ku*wa robicie, nie myślicie o truciu własnych dzieci, to może strach chociaż zadziała, policjanta za sąsiada macie i się nie boicie?" Odpowiadają ze szczerym rozbawieniem, że on też pali meblami.
Ten kraj i ludzi to czasem przydałoby się przepalić i przetopić..
Uzależniony od wędkarstwa

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 958
  • Reputacja: 237
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Smog
« Odpowiedź #10 dnia: 22.01.2019, 07:02 »
No dobra chłopaki, przyjeżdżajcie na Podlasie. Serdecznie zapraszam, tylko jakąś aklimatyzację przydałoby się zrobić aby szoku Wasze płuca nie zaznały. :D
Adam

Offline Piotr T

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 407
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Chałupki
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Smog
« Odpowiedź #11 dnia: 22.01.2019, 07:34 »
A ja jeszcze poruszę kolejny bezsens jaki nasz kraj wymyślił jeśli chodzi o piece. Uważam że piece z podajnikiem na (eko) groszek na które dostajemy dotację i każdy je montuje to kompletna pomyłka.
Sam kocioł z podajnikiem kosztuje ok 9500 zł, spala ok 4-5 ton groszku na sezon (przy docieplonym domu) x 800 zł daje nam ok 4000 zł. Do tego trzeba doliczyć prąd który jest potrzebny do wentylatora i do ślimaka, piec trzeba czyścić, napełniać, a powietrze nadal nam zanieczyszcza. Kotły takie po 5 latach zaczynają być awaryjne (gdzie ekologia? INTERES!) jedyny plus to że w 5 klasie nie spalisz śmieci.
Teraz porównamy kocioł gazowy, który kosztuje 8000 zł, kompletny wraz z bojlerem, sterownikami do podłączenia. Od około 5-6 lat kotły gazowe przeszły mocną rewolucję - między innymi kondensacja. Spalanie gazu na sezon wraz z ciepłą wodą w ocieplonym budynku to około 3500 zł, zanieczyszczenie powietrza praktycznie zerowe. Żywotność pieca i bojlera spokojnie 10 lat.
Nie patrzę już na produkcję takich kotłów gdzie produkcja zwykłego pieca strasznie zanieczyszcza powietrze.
Ludzie też mają złe zdanie o gazowych piecach bo kiedyś faktycznie pierwsze kotły spalały strasznie dużo.
Wszystkie cywilizowane kraje to wiedzą tylko nie POLSKA nawet jak wiedziemy do Czech widzimy różnicę.
Piszę to z doświadczenia gdyż mam nowy budynek 200m2, spalam gazu rocznie za max 3200 min 2800 zł wraz z ciepłą wodą, w firmie mam piec na eko groszek, ta sama powierzchnia i spalam 4500 zł groszku, sąsiad obok ma nowy dom o powierzchni 170m2 spala za 4000 zł eko groszku, znajomi co mają domy i opalają gazem również płacą max 3500 zł
A więc Polska musi robić wszystko w przeciwnym kierunku, i robimy to chyba jako jedyni w Unii.
Piotr

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 934
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Smog
« Odpowiedź #12 dnia: 22.01.2019, 07:45 »
u mnie tylko:
PM10
401 %
200 µg/m³
PM2.5
393 %
98 µg/m³
PM1
54 µg/m³
;)

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 441
  • Reputacja: 1972
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Smog
« Odpowiedź #13 dnia: 22.01.2019, 08:04 »
A ja jeszcze poruszę kolejny bezsens jaki nasz kraj wymyślił jeśli chodzi o piece. Uważam że piece z podajnikiem na (eko) groszek na które dostajemy dotację i każdy je montuje to kompletna pomyłka.
Sam kocioł z podajnikiem kosztuje ok 9500 zł, spala ok 4-5 ton groszku na sezon (przy docieplonym domu) x 800 zł daje nam ok 4000 zł. Do tego trzeba doliczyć prąd który jest potrzebny do wentylatora i do ślimaka, piec trzeba czyścić, napełniać, a powietrze nadal nam zanieczyszcza. Kotły takie po 5 latach zaczynają być awaryjne (gdzie ekologia? INTERES!) jedyny plus to że w 5 klasie nie spalisz śmieci.
Teraz porównamy kocioł gazowy, który kosztuje 8000 zł, kompletny wraz z bojlerem, sterownikami do podłączenia. Od około 5-6 lat kotły gazowe przeszły mocną rewolucję - między innymi kondensacja. Spalanie gazu na sezon wraz z ciepłą wodą w ocieplonym budynku to około 3500 zł, zanieczyszczenie powietrza praktycznie zerowe. Żywotność pieca i bojlera spokojnie 10 lat.
Nie patrzę już na produkcję takich kotłów gdzie produkcja zwykłego pieca strasznie zanieczyszcza powietrze.
Ludzie też mają złe zdanie o gazowych piecach bo kiedyś faktycznie pierwsze kotły spalały strasznie dużo.
Wszystkie cywilizowane kraje to wiedzą tylko nie POLSKA nawet jak wiedziemy do Czech widzimy różnicę.
Piszę to z doświadczenia gdyż mam nowy budynek 200m2, spalam gazu rocznie za max 3200 min 2800 zł wraz z ciepłą wodą, w firmie mam piec na eko groszek, ta sama powierzchnia i spalam 4500 zł groszku, sąsiad obok ma nowy dom o powierzchni 170m2 spala za 4000 zł eko groszku, znajomi co mają domy i opalają gazem również płacą max 3500 zł
A więc Polska musi robić wszystko w przeciwnym kierunku, i robimy to chyba jako jedyni w Unii.

Piec na EKO groszek ;) Nawet dopłaty były, o ile pamiętam, do tego EKO rozwiązania. Po czym w niektórych miejscach zakazali ludziom używania takich pieców, bo nieekologiczne :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Jarekb11

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 112
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wilkowice
Odp: Smog
« Odpowiedź #14 dnia: 22.01.2019, 08:30 »
Obejrzyjcie te dwa filmiki.
Facet przeprowadzi bloga o piwie ale kręci różne filmiki nie tylko o piwie.


i  drugi filmik właściwie podsumowanie kosztów użytkowania pieca przez rok.


Warto obejrzeć, policzyć, przemyśleć temat. Bo fakt, w tej naszej kotlinie (mieszkam niedaleko Żywca) z jakością powietrza jest masakra.