Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Rękodzieło => Wątek zaczęty przez: marek118 w 08.10.2017, 17:10

Tytuł: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 08.10.2017, 17:10
Witam wszystkich użytkowników

w tym poście chciałbym przedstawić klip do żyłki który wymyśliłem ponieważ byłem niezadowolony z fabrycznych klipów i ich działania.

Chciałem aby łowić precyzyjnie (zalety zapiętej linki na klipie i ustalonej odległości) oraz mieć możliwość  swobodnego, niejako automatycznego uwolnienia linki w przypadku nagłego odjazdu dużej ryby. Linkę zaznaczam markerem aby łatwo powrócić na daną odległość w razie odklipowania jej.

Po wielu kombinacjach udało mi sie dojść do rozwiązania przedstawionego na zdjęciach.
Do wykonania potrzebujemy drut nierdzewny  (ja użyłem średnicy 0,6 mm) oraz szczypiec  z końcówkami okrągłymi (do wykonania zaokrąglenia drutu) oraz kombinerek (do wygięcia na żądaną wysokość szpuli i obcięcia nadmiaru drutu).

Po wykonaniu klipa montujemy go na szpuli przyklejając taśma izolacyjną (na zdjęciu przytrzymuje go podkładka gumowa na szpuli zaubera). Właściwe umocowanie zapewni  linka (w moim przypadku plecionka nawinięta na szpulę). Powoduje to powstanie na szpuli małego wybrzuszenia w miejscu montażu klipu, ale przez okres prawie dwóch lat użytkowania w niczym mi to nie przeszkadzało.

Ważne jest aby klip wystawał jak najmniej poza obrys szpuli (obracający się kabłąk będzie o niego zahaczał) oraz przylegał bardzo dokładnie do szpuli. Im wykonanie będzie bardziej precyzyjne tym klip będzie lepiej działał.
Klip pozwala bardzo łatwo oswobodzić  linkę gdy ryba ciągnie przez kabłąk a jednocześnie w czasie rzutu hamuje wysnuwającą sie linkę (otwarty kabłąk). Klip ma tą zaletę ze można go wykonać na każdym kołowrotku i jest pewny w działaniu.

Zachęcam wszystkich do przetestowania mojego rozwiązania.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: MarcinD w 08.10.2017, 17:13
I to jest innowacyjne, brawo, na pewno wypróbuję  :bravo: :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 08.10.2017, 17:17
Dobre to nawet  :thumbup: :beer:. Ja póki co zostanę przy gumkach z Rossmana, bo ten patent jest szybki i sprawnie działający. Brawo za innowację  :thumbup:.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: didek_b w 08.10.2017, 17:26
Tak proste, że aż genialne. :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Zembro w 08.10.2017, 18:56
Świetne! Mam kołowrotki MAPa z klipem ACS, i one często puszczają żyłkę przy rzutach żyłką 0,18.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 08.10.2017, 20:11
Wielkie brawa! :bravo:
Nie potrafiłem sobie tego wyobrazić, gdy do mnie pisałeś.
Patent naprawdę dobry i ciekawy, na dodatek nad wyraz logiczny. Myślę, że to się sprawdzi i sam chętnie przetestuję.
Być może można to jakoś jeszcze dopracować, ale na chwilę obecną jest w porządku. Odjazd na hamulcu czy wolnym biegu jest możliwy w tej sytuacji, a skoro podczas zarzutu żyłka nie spada? Świetny pomysł, naprawdę :)
 :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Piker w 08.10.2017, 20:18
Będzie trzeba zamontować w kręciołach podczas zimowych wieczorów :) super pomysł!
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: iras-m66 w 08.10.2017, 20:31
Ciekawy pomysł. Trzeba to wypróbować przy najbliższej zmianie żyłki...
 :thumbup: :D
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 08.10.2017, 20:48
Jako starszy gumkowy przyznaję Ci :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: jurek w 08.10.2017, 20:57
Czy dobrze rozumuję - żyłkę blokujemy wciskając ją między klips a krawędz szpuli?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 08.10.2017, 20:58
Dokładnie tak. Klips jest wykonany z drutu, dzięki temu nie ma ostrych krawędzi osłabiających żyłkę bądź plecionkę.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: jurek w 08.10.2017, 21:02
Dokładnie tak.Klips jest wykonany z drutu dzięki temu nie ma ostrych krawędzi osłabiających żyłkę bądź plecionkę.

 :bravo: :thumbup: :D
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: majestic w 08.10.2017, 22:05
:thumbup:
Kolega zwyczajnie się bał pękających gumek. :P :facepalm:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 09.10.2017, 07:36
Gumki lubią pękać w najmniej oczekiwanych sytuacjach a jak pękną to wszyscy wiemy jakie mogą być konsekwencje :P
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.10.2017, 07:48
Świetny patent! :thumbup: :thumbup: :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 09.10.2017, 09:12
:bravo: :bravo: :bravo: :beer: :beer: :beer: polać mu...
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: koko w 09.10.2017, 09:39
Proste w realizacji i jednocześnie funkcjonalne. Nie ma wad typowego rozwiązania. Bardzo dobry pomysł. :thumbup:
Myślę, że idea rozwiązania (taki klips na stałe w szpuli) miała zdolność patentową. Po opublikowaniu jednak przed zgłoszeniem taką zdolność straciło. :(
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 09.10.2017, 10:03
Uzyskanie patentu to jedno, a potem jego ochrona (i wydatki z tym związane) to drugie. Poza tym nie ma gwarancji, że ktoś tego nie zmodyfikuje delikatnie i obejdzie patent.
A tak to już użytkownicy forum mogą z tego skorzystać :D
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: iras-m66 w 09.10.2017, 11:15
No to podziękować... :D
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 09.10.2017, 11:19
Zresztą wiemy co się dzieje z patentami np. Drennan i jego polskie podróbki.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 09.10.2017, 15:53
Spróbuję i ja tego wynalazku :D Zapowiada się bardzo dobrze !!
 :thumbup: :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 09.10.2017, 15:58
Proste i praktyczne.
Szukałem  rozwiązania  w przerabianiu klipsa na szpuli a tu proszę .
Czy 0,6 mm z dentalu da radę i nie odkształci się ?
 :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 09.10.2017, 16:03
Dental jest bardzo twardy z tego co wiem i będzie cięzko go wygiąć. Przy zakładaniu linki na klips z tak twardego drutu potrzeba również więcej siły aby go odgiąć i  linka pod niego sie wsunęła.
Miałem przypadki że, mając zaklipowane 25m a wykonując rzut na początku łowienia na 50m(i zapominając o tych 25m)  linka była wyrywana z tego klipsa-ale tylko przy plecionce (żyłka by tego chyba nie wytrzymała). Ale to już taka ekstremalna sytuacja.

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 09.10.2017, 16:06
Marku, łowiłeś już, stosując ten patent? Interesuje mnie, czy przy odpowiedniej ilości żyłki czy plecionki nie wypuści on spod siebie zakleszczonej linki. Rozsądek podpowiada, że żyłka pójdzie po owalu, uwalniając się. Jeśli żyłki będzie mało, tak jak na Twoim zdjęciu, wtedy będzie inaczej, dojdzie do blokady. Masz jakieś praktyczne wnioski?

Edycja:
Aha, już łowiłeś :)

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 09.10.2017, 16:14
Dental jest bardzo twardy z tego co wiem i będzie cięzko go wygiąć. Przy zakładaniu linki na klips z tak twardego drutu potrzeba również więcej siły aby go odgiąć i  linka pod niego sie wsunęła.
Miałem przypadki że, mając zaklipowane 25m a wykonując rzut na początku łowienia na 50m(i zapominając o tych 25m)  linka była wyrywana z tego klipsa-ale tylko przy plecionce (żyłka by tego chyba nie wytrzymała). Ale to już taka ekstremalna sytuacja.

Pierwsza myśl jak to zobaczyłem to był Dental. ;)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 09.10.2017, 16:15
Klip musi zawsze wystawać ponad żyłkę-mówię tu o pełnej szpuli przed rzutem. Po rzucie na szpuli linki jest mniej i wtedy klipujemy.
Ja klipuję nawet dwa razy. Łowię tak już dwa sezony i sprawdza się to znakomicie. Klip może wystawać maksymalnie tyle aby w położeniu dolnym szpuli nie zahaczał o wewnętrzną część kosza.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 09.10.2017, 16:23
Klip musi zawsze wystawać ponad żyłkę-mówię tu o pełnej szpuli przed rzutem. Po rzucie na szpuli linki jest mniej i wtedy klipujemy.
Ja klipuję nawet dwa razy. Łowię tak już dwa sezony i sprawdza się to znakomicie. Klip może wystawać maksymalnie tyle aby w położeniu dolnym szpuli nie zahaczał o wewnętrzną część kosza.

Dzięki. No tak, po wyrzucie żyłki ubędzie, co wpłynie na lepsze blokowanie. Jak piszesz, można tak wysunąć klip, żeby wystawał maksymalnie, nie hacząc o rotor. Pomysł jest bardzo dobry, można go jedynie rozwijać, ulepszać. Koncepcja jest jednak świetna :beer:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 09.10.2017, 16:28
Po wyrzucie żyłki ubędzie i klip troszkę sie zluzuje-założymy wtedy żyłkę łatwiej pod luźniejszy klip. Ponowne zwinięcie zestawu niejako przykryje zaklipowaną żyłkę, klip nie będzie dużo wystawał ale wtedy nie jest on nam do niczego potrzebny.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 09.10.2017, 16:37
Marku, dzięki za podzielenie się z nami tym ciekawym pomysłem :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 09.10.2017, 16:54
A tak wygląda klip na baitrunerze 2500dl.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 09.10.2017, 17:02
Marku, widzę, że Ty generalnie mało żyłki czy plecionki nawijasz na swoje maszyny. Lubisz tak? Ja mam na tym punkcie jobla, więc z nerwów kij bym połamał na kolanie, patrząc na niewypełnioną w pełni szpulę swojego kołowrotka. Nerwica, jednak wybiórcza :)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 09.10.2017, 17:08
To jest zestaw do 50m więc wystarcza. Tylko kij jest 3,6m bo mam takie dwa stawy gdzie jest dużo zwisających gałęzi w które ucieka ryba i 3m pikerem jest ciężko. Na przyszły sezon zamówiłem arcticę 5000 i tam już pójdzie pełna szpula plecionki 0,10 i podkład z 0,12. Wypełnione będzie po same brzegi bo to ma być większego zasięgu :). Na tym zauberze z pierwszych fotek jest 195m plecionki (zmierzone licznikiem).
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 09.10.2017, 17:11
W takim razie pisz relacje, składaj raporty, chwal się wynikami i spostrzeżeniami :beer:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 09.10.2017, 17:13
Nie ma się czym chwalić. W tym roku sezon zacząłem 30 maja.
Na razie klip pokazałem Kolegom.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: s7 w 09.10.2017, 17:14
Pomysł wydaje się genialny :bravo:
Jeżeli się sprawdza, to używając reduktora szpuli, można się pozbyć tego wybrzuszenia.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Michal w 09.10.2017, 18:27
marek118, czy za każdym razem linka wypina się z klipa twojego pomysłu przy odjeździe ryby ? pomysł ciekawy  i prosty jak drut :bravo:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 09.10.2017, 18:33
Wypina się wtedy jak jest linka wyciągana przez kabłąk-np. przy włączonej wolnej szpuli. Tak samo przy holu ryby.
Ale przy rzucie jest zatrzymywana.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Zembro w 09.10.2017, 19:31
Dental jest bardzo twardy z tego co wiem i będzie cięzko go wygiąć. Przy zakładaniu linki na klips z tak twardego drutu potrzeba również więcej siły aby go odgiąć i  linka pod niego sie wsunęła.
Miałem przypadki że, mając zaklipowane 25m a wykonując rzut na początku łowienia na 50m(i zapominając o tych 25m)  linka była wyrywana z tego klipsa-ale tylko przy plecionce (żyłka by tego chyba nie wytrzymała). Ale to już taka ekstremalna sytuacja.
Swego czasu zakupiłem drut spawalniczy nierdzewny, bodajże 0,8mm w malutkiej szpulce, chyba 0,5kg. On mógłby być tu również dobry. Mam chyba go w garażu jeszcze trochę.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 09.10.2017, 19:33
Drut do migomatu bedzie dobry.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Buba w 09.10.2017, 19:48
Jestem ciekaw, czy z tego można zrobić ten klip http://www.jula.pl/catalog/gospodarstwo-domowe/biuro/artykuly-biurowe/akcesoria-biurowe/spinacze-biurowe-945328/
I pod kolor szpuli można by dobrać ;)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 09.10.2017, 19:51
Może być za miękki metal ale warto spróbować bo a nuż widelec... ;)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Zembro w 09.10.2017, 19:52
Jestem ciekaw, czy z tego można zrobić ten klip http://www.jula.pl/catalog/gospodarstwo-domowe/biuro/artykuly-biurowe/akcesoria-biurowe/spinacze-biurowe-945328/
I pod kolor szpuli można by dobrać ;)
Oj, chyba za miękki będzie.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 09.10.2017, 20:07
Za miękki i przez to powlekanie plastikiem niepotrzebnie gruby.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 24.10.2017, 09:07
Czy ktoś już zamontował ten klips u siebie na kołowrotku?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.10.2017, 09:10
Jest to pomysł genialny w swej prostocie. I wart patentu. Ja dodałbym tam na szpuli taką wypustkę (będącą integralną częścią szpuli), która wychodziłaby poza obręb nawiniętej żyłki. I wtedy drucik przyciskałby żyłkę poza głównym obwodem szpuli. I byłoby idealnie.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 24.10.2017, 10:33
Jest to pomysł genialny w swej prostocie. I wart patentu. Ja dodałbym tam na szpuli taką wypustkę (będącą integralną częścią szpuli), która wychodziłaby poza obręb nawiniętej żyłki. I wtedy drucik przyciskałby żyłkę poza głównym obwodem szpuli. I byłoby idealnie.
Czyli co już składać zamówienia na nową serię Mosteque Coruption 2000? tzn Corporation.

Słońca życzę

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.10.2017, 10:35
Jaki Mostek. To pomysł kolegi Marka :P :bravo:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 24.10.2017, 10:42
Jaki Mostek. To pomysł kolegi Marka :bravo:
Wiem wiem, też uważam to za Mega pomysł, nie mogłem się powstrzymać po Twoim wiadrze węgla... Do dziś jak mi się przypomni to uśmiech na cały dzień... Biedny Zbyszek...

Słońca życzę

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.10.2017, 10:54
:D
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 06.11.2017, 01:46
Odkopię trochę.

Jako, że "klip" był dzisiaj wykonywany i instalowany zauważono, że dokładność i pedantyzm nie popłaca.
Wyginany drucik i jego końcówki by dokładnie przylegały do szpuli i siebie. Był to błąd. Przylegać ma ale tylko do szpuli nie do siebie.
Po skontaktowaniu się z autorem pomysłu (pozdrawiam) klip musi wyglądać tak jak na zdjęciu. Przy czymś takim nie ma błędów. Musi być "szerszy" punkt podparcia, to jest druciki muszą być w oddaleniu od siebie. Drut to "Dental" grubość 0,6 mm (nie oryginalny Dental ale zamiennik ale też OK).
Test na sucho na żyłce (grubej) przebiegł pomyślnie, nie testowane w "boju".

Jeżeli druciki będą biegły blisko siebie klip będzie się przechylał na prawo by oddać żyłkę, a w zamyśle autora ma się "podnieść".

Bardzo dobry sposób na zainstalowanie więcej jak jednego klipu w kołowrotku np. do nęcenia Spombem.


Załącznik usunięty na żądanie autora wpisu.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 06.11.2017, 02:12
Dzięki za informację! :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: jurek w 06.11.2017, 15:51
Odkopię trochę.

Jako, że "klip" był dzisiaj wykonywany i instalowany zauważono, że dokładność i pedantyzm nie popłaca.
Wyginany drucik i jego końcówki by dokładnie przylegały do szpuli i siebie. Był to błąd. Przylegać ma ale tylko do szpuli nie do siebie.
Po skontaktowaniu się z autorem pomysłu (pozdrawiam) klip musi wyglądać tak jak na zdjęciu. Przy czymś takim nie ma błędów. Musi być "szerszy" punkt podparcia to jest druciki muszą być w oddaleniu od siebie. Drut to "Dental" grubość 0,6 mm (nie oryginalny Dental ale zamiennik ale też OK).
Test na sucho na żyłce (grubej) przebiegł pomyślnie, nie testowane w "boju".

Jeżeli druciki będą biegły blisko siebie klip będzie się przechylał na prawo by oddać żyłkę a w zamyśle autora ma się "podnieść".

Bardzo dobry sposób na zainstalowanie więcej jak jednego klipu w kołowrotku np. do nęcenia Spombem.
:D :thumbup: :bravo:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 06.11.2017, 17:08
Normalnie chylę czoło, sam poszukiwałem domowego rozwiązania na sposób klipowania żyłki bez użycia kilpa oryginalnego i spocząłem na gumkach. Teraz czas na nowe testy :bravo: :thumbup: :beer:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 06.11.2017, 17:11
Odkopię trochę.

Jako, że "klip" był dzisiaj wykonywany i instalowany zauważono, że dokładność i pedantyzm nie popłaca.
Wyginany drucik i jego końcówki by dokładnie przylegały do szpuli i siebie. Był to błąd. Przylegać ma ale tylko do szpuli nie do siebie.
Po skontaktowaniu się z autorem pomysłu (pozdrawiam) klip musi wyglądać tak jak na zdjęciu. Przy czymś takim nie ma błędów. Musi być "szerszy" punkt podparcia to jest druciki muszą być w oddaleniu od siebie. Drut to "Dental" grubość 0,6 mm (nie oryginalny Dental ale zamiennik ale też OK).
Test na sucho na żyłce (grubej) przebiegł pomyślnie, nie testowane w "boju".

Jeżeli druciki będą biegły blisko siebie klip będzie się przechylał na prawo by oddać żyłkę a w zamyśle autora ma się "podnieść".

Bardzo dobry sposób na zainstalowanie więcej jak jednego klipu w kołowrotku np. do nęcenia Spombem.

Na moich zdjęciach tak właśnie wyglądał ten klip.
U mnie ma około 4 mm szerokości (promień zaokrąglenia około 2 mm) i się nie chwieje na szpuli.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 06.11.2017, 17:20
Tak jak pisałem:

Doginałem na ideał druciki-końcówki by przylegały do siebie - w tym był błąd. Myślałem, że można jak w obrotówkach zrobić małe oczko i ładnie dogiąć.
Jak widać pedantyzm nie popłaca (czasami). :)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: s7 w 13.11.2017, 12:08
Mam nadzieję,  że drucik się sprawdzi :-\
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/23_13_11_17_11_54_57.jpeg)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 13.11.2017, 12:23
Sprawdzi się na pewno. Z takiej ilości można masę klipsów zrobić.
Testował już ktoś ten klips?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 13.11.2017, 12:24
Kilka dni temu wypróbowałem właśnie ten drut.  Działa świetnie, jest sztywny no i nierdzewny.  Teraz przerabiam wszystkie szpule.  Na szczęscie do jednego z kreciołków mam jedną dużą pustą szpulę i jest na co przewijać żyłki.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: kemper w 13.11.2017, 12:47
Marek zgłoś patent do Szimano albo innej Dajwy - niech Ci zapłacą milion Jenów , będziesz miał zamiast 500+ skoro już nie używasz gumek :D ;) 8) :-[
 :thumbup: :bravo: :beer:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: MarcinD w 13.11.2017, 12:48
Robert, gdzie w Poznaniu go dostałeś?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 13.11.2017, 12:55
Ten drut jest dostępny w sklepach ze sprzętem dla stomatologów itp.  Poza tym w sklepach internetowych.
Kosztuje 5 zł z groszami.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: s7 w 13.11.2017, 13:24
Poznań ul. Wojskowa 3/L4  Firma "Mikron"
Cena 5.18
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 13.11.2017, 14:49
Byłem na testach łąkowych, pozdrawiam Panów z budowy, którzy mi kibicowali przy taaaaaaaakiej rybie 8) To był karp na 10 kg nie żadne sum. No i dolejcie wody bo kałuża jest za mała :P

Marek łap kolejnego :thumbup: za pomysł!

Klips się sprawdza, tylko mam małe zastrzeżenia: klip musi mocno dolegać do dołu szpuli przy wyrzutach siłowych i małej ilości żyłki + hamowaniu na żyłce. Przy odkręconym hamulcu żyłka zawsze wychodziła spod klipa niezależnie od ustawienia szpuli (wysunięcia w pionie).

Specjalnie była gruba żyłka (choć nawiniętej było pół szpuli) i mocny kij względem ciężarka. Hamowane i wędką i samą żyłką - w o obu przypadkach klip się sprawdził, tylko przy hamowaniu samą żyłką lekko się odgina.

Cóż jeszcze? Ciężarek oliwka 40 g mocno wbija się w miękka ziemię ;)

Dzieci nie próbujcie tego w domu, test był przeprowadzony przez fachowca z uprawnieniami!

Podobno fachowca :P
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 13.11.2017, 14:53
Cieszę się, że przetestowałeś i dzięki za :thumbup:. Miło że ktoś docenia mój pomysł.
Wykonanie tego klipa jest banalne a działanie takie jak być powinno.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 13.11.2017, 15:45
Zamontowałem w dwóch kołowrotkach i mam wątpliwości, które być może sam rozwieję nad wodą.
Zauważyłem, że gdy wypełniłem szpulę na full, to nie ma jak żyłki wklipować, bo za mało miejsca ... .
Zdaję sobie sprawę, że gdy oddam rzut na 30 m, to miejsce się pojawi, ale ...
Troszkę w porównaniu do mnie, mało żyłki nawijasz i stąd moje obawy :P
Dam znać po testach nad wodą.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 13.11.2017, 15:48
Paweł nic się nie bój! Jak masz full żyłki to nie klipujesz tylko już po rzucie. Sam wolę praktykę od teorii ale ten klip sprawdził się nie tylko mi.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 13.11.2017, 15:52
Paweł nic się nie bój! Jak masz full żyłki to nie klipujesz tylko już po rzucie. Sam wolę praktykę od teorii ale ten klip sprawdził się nie tylko mi.

Wiem, że praktyka nad wodą prawdę powie :P
Na wszelki wypadek i żeby rozwiać swoje własne wątpliwości, na jednym kołowrotku mam na full żyłki, a na drugim podobnie jak na zdjęciu z baitrunnerem 8)

(http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=9534.0;attach=34344;image)

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/699_13_11_17_4_02_22.jpeg)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 13.11.2017, 16:00
Klips po rzucie zostaje odsłonięty przez żyłkę i można bez problemu zaczepiać o niego. Na baitrunerze nie potrzebowałem daleko rzucać więc jest mało plecionki.
Na Arctice mam nawinięte dużo więcej plecionki i klips mniej jest widoczny przed rzutem.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 13.11.2017, 16:04
Edytowałem poprzedniego posta, bo fotke cykałem żeby pokazać różnicę :P .
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 13.11.2017, 16:06
Jest dokładnie, jak napisał Marek, jest jeden minus - odklipować można tylko po rzucie, chyba że się pamięta przed zwinięciem ;)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.11.2017, 16:09
Dlatego jak już jakaś firma podchwyci pomysł, a podchwyci... To w tym miejscu na szpuli będzie taka wypustka, o którą ten klip będzie się opierał.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 13.11.2017, 16:39
Dlatego jak już jakaś firma podchwyci pomysł, a podchwyci... To w tym miejscu na szpuli będzie taka wypustka, o którą ten klip będzie się opierał.

Najprostrze rozwiązania bywają najlepsze ... .Grafik ze mnie żaden, ale widać o co mi chodzi :P

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/699_13_11_17_4_38_39.jpeg)

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/699_13_11_17_4_30_57.jpeg)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.11.2017, 17:06
Pawle, nie rozumiem...
To nie ma być wklęsłe (wg mojego zamysłu) tylko ma wystawać poza obwód szpuli. Wtedy klip będzie mógł wystawać poza obręb żyłki nawiniętej pod rant.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 13.11.2017, 17:18
Pawle, nie rozumiem...
To nie ma być wklęsłe (wg mojego zamysłu) tylko ma wystawać poza obwód szpuli. Wtedy klip będzie mógł wystawać poza obręb żyłki nawiniętej pod rant.

To se powiększ "dzyndzelek"
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/699_13_11_17_5_14_27.jpeg)
Chdzi mi tylko o sam zamysł.
Wyżłobiona szpula w miejscu mocowania klipsa nie powoduje odkształcania żyłki "wgłąb" (jest takie słowo?) szpuli, czyli układa nam się jak na klasysznej ... .
Dłuższy "dzyndzelek" pozwala napełnić szpulę po sam rant! 8)

Pisałem, że grafik ze mnie żaden!
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.11.2017, 17:20
Dłuższy dzyndzelek zawsze się przydaje :P

Jest tylko w głąb, niestety, bo na logikę powinno być wgłąb. Tak samo, jak jest spod. Ale polski logiczny nie jest ;)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 13.11.2017, 18:00
Sam zamysł już "dogladnąłeś"? hehe pozdrawiam :P
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.11.2017, 18:12
Cholera, nie wiem :D Chodzi Ci o to, żeby oryginalny klips postawić poziomo? (prostopadle do szpuli)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 13.11.2017, 18:17
Sam zamysł już "dogladnąłeś"? hehe pozdrawiam :P
Paweł Tobie chyba chodzi o to aby klips był w zabłębieniu (np wyfrezowanym w szpuli alu) ale ma być tak ustawiony jak w moim pomyśle - prostopadle do osi szpuli.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 13.11.2017, 18:28
Sam zamysł już "dogladnąłeś"? hehe pozdrawiam :P
Paweł Tobie chyba chodzi o to aby klips był w zabłębieniu (np wyfrezowanym w szpuli alu) ale ma być tak ustawiony jak w moim pomyśle - prostopadle do osi szpuli.
Dokładnie.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 13.11.2017, 18:35
Myślałem nad takim umocowaniem klipsa ale nie mam frezarki ani trzpieniówki (i np diaksem) a pilnikiem iglakiem za dużo żmudnej roboty.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 13.11.2017, 18:36
Wiertarka, różne wiertła i sporo szczęścia. Dobrze, że nie poszedłeś tą drogą. ;)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 13.11.2017, 18:39
Wiertło główna krawędź skrawającą ma na zakończeniu a tu potrzeba by boczną powierzchnia obrabiać, poza tym wiertarka ma za małe obroty.
Szkoda po prostu czasu.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 13.11.2017, 18:40
Dlatego jak już jakaś firma podchwyci pomysł, a podchwyci...

Tym cytatem się kierowałem ...
Zdaję sobie sprawę. że w domowych warunkach to niewykonalne.
Taki pomysł po prostu :facepalm: Sorka za zamieszanie :-[
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.11.2017, 19:02
Właśnie kupiłem sobie w Lidlu zestawik do grawerowania za 89 zł (Z taką malutką wiertarką). Różne małe wiertełka, pilniczki i inne pierdoły. Nie wiedziałem, po co mi to, ale kupiłem. Teraz już wiem :D

http://www.hiperpromo.pl/promocja_lidl-parkside_zestaw_do_modelowania_i_grawerowania-7091521.html
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: katmay w 13.11.2017, 19:15
A szukałem czegoś takiego...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.11.2017, 19:17
A szukałem czegoś takiego...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
To jeszcze są.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 13.11.2017, 19:19
Też coś takiego kupiłem ;)
2-3 lata temu. Ale zepsuło się, albo ja zepsułem, nie wiem :facepalm:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 13.11.2017, 19:20
Ja mam w domu celmę, na giętkim napędzie. Nie wiem, czy nie wygodniejsze w zastosowaniu i ma naprawdę moc.

http://allegro.pl/szlifierka-prosta-precyzyjna-celma-praa-3-aeo-i7038417668.html.

Są Tańsze, innych firm.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: katmay w 13.11.2017, 19:21
Umknie na wsi dopiero budują Lidla.

Jutro mnie czeka kurs do najbliższego.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: katmay w 13.11.2017, 19:24
Można tym dopieścić woblera. Efekt 3d będzie jak na avatarze.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: MarcinD w 13.11.2017, 19:45
... Nie wiedziałem, po co mi to, ale kupiłem. Teraz już wiem :D

Też tak mam, nie walczę z tym, rozpakowywanie tego całego cholerstwa w domu to najpiękniejsze chwile w życiu.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: s7 w 13.11.2017, 21:22
Właśnie kupiłem sobie w Lidlu zestawik do grawerowania za 89 zł (Z taką malutką wiertarką). Różne małe wiertełka, pilniczki i inne pierdoły. Nie wiedziałem, po co mi to, ale kupiłem. Teraz już wiem :D

http://www.hiperpromo.pl/promocja_lidl-parkside_zestaw_do_modelowania_i_grawerowania-7091521.html

Michał, jak mogłeś kupić to teraz skoro w gazetce jest napisane, że promocja trwa od 2013.10.28 do 2013.11.03 ;)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.11.2017, 21:25
Byś miał takie chody, też byś mógł :D
Nie wiem. Było, to kupiłem. Na szybko w guglu znalazłem, żeby Wam pokazać.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: s7 w 13.11.2017, 21:31
Żartowałem sobie :)
Też podobną maszynkę kupiłem sobie, ale w Netto.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 25.01.2018, 16:15
Dziś miałem chwilę czasu i postanowiłem wyczyścić i z grubsza przygotować kołowrotki na ten zaczynający się sezon. Po demontażu starych żyłek postanowiłem spróbować zrobić bezpieczny klips. Trochę drutu z migomatu jakieś 5 minut  roboty i mam też ten bajer. Super sposób . Na sucho w domu działa bez zarzutu.  Nie mogę doczekać się testów nad wodą. Do tej pory używałem gumek do peletów ale nocą ciężko się je montowało . Wyszło tak jak na zdjęciu.  Dzięki za udostępnienie tego patentu.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180125/21cb6295af7eafd1b9bb7353437e10ff.jpg)

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 25.01.2018, 16:19
 Ciesze się że następny użytkownik przekonał się do mojego pomysłu :)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 25.01.2018, 16:31
Pomysł rewelacyjny... Niestety przy nawiniętej żyłce do pełna i krótkich rzutach, żyłka wypinała się... Niestety na 20 rzutów na odległość 25m przy ponad połowie żyłka uwalniała się. Poczyniłem zmiany w pomyśle i oto moja wariacja.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 25.01.2018, 16:35
Pomysł rewelacyjny... Niestety przy nawiniętej żyłce do pełna i krótkich rzutach, żyłka wypinała się... Niestety na 20 rzutów na odległość 25m przy ponad połowie żyłka uwalniała się. Poczyniłem zmiany w pomyśle i oto moja wariacja.
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?action=gallery;sa=view;pic=8460
Coś mi ten link nie działa

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 25.01.2018, 16:37
Poprawiłem.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 25.01.2018, 16:41
Poprawiłem.
Czy chodzi o to że część drucianej pętli wystającej poza rant szpuli odginasz do dołu?

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 25.01.2018, 16:49
Nie.
Zmieniłem kształt okrągły na bardziej kwadratowy, a nawet troszkę jakby pod klepsydrę. Nawet przy krótkich rzutach trzyma żyłkę.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 25.01.2018, 17:00
Nie.
Zmieniłem kształt okrągły na bardziej kwadratowy, a nawet troszkę jakby pod klepsydrę. Nawet przy krótkich rzutach trzyma żyłkę.
Ok najwyżej po testach będzie lifting dzięki za podpowiedź.

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 25.01.2018, 17:03
Tylko seria testów wyłoni najwłaściwszy kształt.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: greg13 w 25.01.2018, 17:08
Tylko seria testów wyłoni najwłaściwszy kształt.

Mam pytanie czy przy tym kształcie też się swobodnie wypina w razie potrzeby (przy zamkniętym kabłąku)?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 25.01.2018, 17:09
Oczywiście :) Przy wolnym biegu i przy walce działa jak należy.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: greg13 w 25.01.2018, 17:14
Oczywiście :)

Super w weekend też mam zamiar instalować ten patent, będę próbował Twojego rozwiązania. :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 25.01.2018, 20:32
Testowałem klip na trawniku przed domem rzucając na ok 45m (żyłka 0,26). Działało bez pudła.
Nie próbowałem przy krótszych rzutach ani na cieńszej żyłce.  Jeśli się okaże że przy krótszych rzutach klip nie będzie trzymać za każdym rzutem  (wiecej żyłki pozostaje na szpuli po krótkim rzucie)  to także zmodyfikuję kształt.  Chodzi o to że zbytnie zaokrąglenie klipa może powodować po szarpnięciu  spadanie żyłki z klipa. (w momencie gdy obciążenie doleci na zadany dystans) .
Używam drutu dentystycznego "dental" 0,7mm.  Jest  twardy jak diabli i nierdzewny.  Kosztuje kilka zł za krążek wystarczający na bardzo wiele szpul.  Aby znaleźć sklep wystarczy wpisać w wyszukiwarkę : drut dental.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 25.01.2018, 21:35
Instrukcja dodawania zdjęć z Galerii do postów:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1208.0
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Huberto w 28.01.2018, 12:29
Po przeczytaniu ostatnich postów mam pewne wątpliwości. Ostatnio kupilem Spro Creste 3500 i nie wiem czy zakladac tam ten bezpieczny klips. Krecioł powędruje do pickera a ja nim rzucam na odległość max 30m. Czy żylka 0.23 nie będzie się spuszczac z klipa przy rzucie?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 28.01.2018, 15:28
Trzeba spróbować.  Drucik może wystawać poza obręb szpuli na tyle na ile pozwala rotor. W tym miejscu można go lekko odgiąć do tyłu. Ważne jest aby fragment drutu który stopuje żyłkę był prostopadły do osi szpuli.  Można też poeksperymentować  i zmniejszyć promień zagięcia drutu. Na pewno da się uzyskać odpowiedni efekt. Warto bo chodzi przecież o uniknięcie nieplanowanej kąpieli wędki i wędkarza.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Karpik123 w 29.01.2018, 10:48
Próbowałem z tym drucikiem, był lepszy od zwykłego klipa, ale po co? Ja sobie radze dobrze z tym normalnym na kołowrotku.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Zembro w 29.01.2018, 12:17
A no po to że jak łowisz z klipsem to Ci ryba wędki nie wciągnie do wody.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: didek_b w 29.01.2018, 14:21
Próbowałem z tym drucikiem, był lepszy od zwykłego klipa, ale po co? Ja sobie radze dobrze z tym normalnym na kołowrotku.

Zadałeś pytanie retoryczne. Jak to po co? Bo był lepszy od zwykłego klipa!
 :D :beer: Twoje zdrowie. Połamania.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 29.01.2018, 14:25
Karpik123 to chodzi o to że jak włączysz wolny bieg (lub odkręcisz hamulec)  i odejdziesz na chwilę , a przy odjeździe ryby klip się nie wypnie to łatwo może nastąpić wodowanie wędki.  Przerabiałem to, na szczęście przy brzegu było płytko.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Karpik123 w 29.01.2018, 18:22
Faktycznie ten ,,domowej roboty" pozwala na szybkie zdjęcie żyłki z klipa ( w sumie sama ryba to robi) ale ja już mam to obcykane i zwykłym klipem też da rade.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 29.01.2018, 18:46
Jasne ;)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 29.01.2018, 19:21
Faktycznie ten ,,domowej roboty" pozwala na szybkie zdjęcie żyłki z klipa ( w sumie sama ryba to robi) ale ja już mam to obcykane i zwykłym klipem też da rade.

Karpiku nie bądź zbyt pewny siebie. Kiedyś byłem na takim dzikim jeziorku gdzie 90% ryb to krąp i leszczyk no i pojedyńcze sztuki  karpi ok 10 kg i więcej. Cała noc upłynęła na dłubaniu drobnicy bez klipa na wypadek gdybym zasnął. Nad ranem zaklipowałem żyłkę i łowię dalej.  Na haku dwa białe zestaw delikatny. Nagle kij jednostajnie gnie się na podpórkach do połowy, podnoszę wędkę , trzy sekundy odjazdu ryby na hamulcu i nie mam już zapasu żyłki  przed klipsem. A że karpik  nie miał zamiaru się zatrzymać plus moja panika przy wypinaniu żyłki spowodowało startę ryby życia na tym jeziorku. Do tej pory żałuję że nie miałem wtedy tego gadżetu na kołowrotku.   

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Karpik123 w 29.01.2018, 19:52
Żaden tak ,,karpik" proszę się do mnie po imieniu zwracać. Fakt, emocje biorą górę. Raz 2 lata temu miałem branie na spławik. Zarzucone było tak z 10m od brzegu, więc mówie jakiś japoniec. A tu zacinam, ryba muruje do dna, ręce się trzęsą z wrażenia, nie zdążyłem odklipować i ciul. Ryba poszła, a miałem żyłkę 0,25. Na bank była to życiówka, ale cóż, trzba żyć dalej. Dodam, że wzięło na dendrobene, nie na kukurydzę, a tam karpie z reguły na kuku biorą, a wspomniane japońce na robaka. Tak sobie usiadłem i: >:O :facepalm: myśle, wiedziałem po braniu, że to coś większego, to czego sie nie przygotowałem. Do dziś wszystko pamiętam ( było ok. 10 godziny rano).
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 29.01.2018, 22:36

Żaden tak ,,karpik"


Nie było moją intencją obrażanie Twojej osoby. Taki masz Nick i po prostu tak napisałem . Pozdrawiam i trochę dystansu  

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 29.01.2018, 23:43
Nie chodzi o zrzucanie palcem zyłki z klipa. Chodzi o to że kiedy szpula sie obraca w czasie odjazdu ryby to nic nie trzeba robić bo słyszysz tylko pstryknięcie kiedy klip  sam automatycznie się wypina i żyłka może dalej się odwijać.  Nie trzeba gorączkowo szukać klipa.  Za to przy rzucie trzyma wystarczajaco mocno i nie kaleczy żyłki.
Piękno tego rozwiązania polega na tym że jest niezwykle proste, łatwe do wykonania i założenia bez żadnych przeróbek szpuli. Możesz go też usunąć ze szpuli bez śladu kiedy tylko zechcesz. 
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 05.02.2018, 13:11
W ubiegłą sobotę testowałem klips z drutu. Zarówno rzuty na 20 metrów jak i 40 metrów klips działał bez problemów. Ani razu na jakieś 100 rzutów łowiąc na dwie wędki nie wypieła się żyłka . Teraz czas na komercję i sprawdzenie jak w warunkach bojowych klips uwalnia żyłkę przy odjeździe .   

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Geo w 07.02.2018, 00:29
Panowie mam problem z dobraniem odpowiedniego drutu, wszystko co mogę kupić na miejscu jest, albo za miękkie, albo za grube. Czy ktoś może mi odsprzedać kawałek tego drutu dentystycznego do prób???
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tadek w 07.02.2018, 07:41
Zrobiłem dwa, kwadratowe klipy ze spinacza biurowego (stalowy, a nie mosiężny). Jeszcze nie nawinąłem żyłki i nie testowałem (żyłka ma przyjść dzisiaj).
Geo - może spróbuj ze spinacza?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: grzegorz07 w 07.02.2018, 07:49
W ubiegłą sobotę testowałem klips z drutu. Zarówno rzuty na 20 metrów jak i 40 metrów klips działał bez problemów. Ani razu na jakieś 100 rzutów łowiąc na dwie wędki nie wypieła się żyłka . Teraz czas na komercję i sprawdzenie jak w warunkach bojowych klips uwalnia żyłkę przy odjeździe .   

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka



Nawiniętą miałeś pełną szpulę?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: nexusj w 07.02.2018, 07:57
Panowie mam problem z dobraniem odpowiedniego drutu, wszystko co mogę kupić na miejscu jest, albo za miękkie, albo za grube. Czy ktoś może mi odsprzedać kawałek tego drutu dentystycznego do prób???

http://www.sklep.mikran.pl/pl/id1376/Drut-stomatologiczny-Met-Dent
https://sklep.hasmed.pl/druty-ortodontyczne/883-drut-metdent-10g.html


Z przesyłką nie powinni mieć problemu :)

Ja mam trochę inne pytanie - ktoś próbował robić klipy drucikami różnych przekroi i grubości ? Jest dostępna wersja półokrągła, ale dosyć gruba bo 1,2 mm - może komuś nasuwają się jakieś wnioski po obecnych testach ?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 07.02.2018, 08:01

W ubiegłą sobotę testowałem klips z drutu. Zarówno rzuty na 20 metrów jak i 40 metrów klips działał bez problemów. Ani razu na jakieś 100 rzutów łowiąc na dwie wędki nie wypieła się żyłka . Teraz czas na komercję i sprawdzenie jak w warunkach bojowych klips uwalnia żyłkę przy odjeździe .   

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka



Nawiniętą miałeś pełną szpulę?


Po sam rant. Pełna szpula. 

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Geo w 07.02.2018, 09:37
Panowie mam problem z dobraniem odpowiedniego drutu, wszystko co mogę kupić na miejscu jest, albo za miękkie, albo za grube. Czy ktoś może mi odsprzedać kawałek tego drutu dentystycznego do prób???

http://www.sklep.mikran.pl/pl/id1376/Drut-stomatologiczny-Met-Dent
https://sklep.hasmed.pl/druty-ortodontyczne/883-drut-metdent-10g.html


Z przesyłką nie powinni mieć problemu :)

Ja mam trochę inne pytanie - ktoś próbował robić klipy drucikami różnych przekroi i grubości ? Jest dostępna wersja półokrągła, ale dosyć gruba bo 1,2 mm - może komuś nasuwają się jakieś wnioski po obecnych testach ?

Kupiłem w HASMED - 14,38 zł z przesyłką :facepalm: dzięki

Próbowałem zrobić z drutu 1,4 (najcieńszy ze sztywnych jaki udało mi się zdobyć) i totalnie za grubo.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: pawel79ozo w 21.02.2018, 12:22
Ja wykonałem swojego klipa z blaszki nierdzewnej .Przy próbach z drucikiem w miejscu styku ze szpulą zauważyłem że żyłka jest zgnieciona .Oczywiście przed zamontowaniem ranty wyszlifowałem i wypolerowałem .Dzięki marek118 za podzielenie się pomysłem. :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 21.02.2018, 18:54
Ja wykonałem swojego klipa z blaszki nierdzewnej .Przy próbach z drucikiem w miejscu styku ze szpulą zauważyłem że żyłka jest zgnieciona .Oczywiście przed zamontowaniem ranty wyszlifowałem i wypolerowałem .Dzięki marek118 za podzielenie się pomysłem. :thumbup:

Zrób zdjęcia i przedstaw ten pomysł.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: kujaw w 21.02.2018, 19:00
Bardzo ciekawy  klip :thumbup: będę go stosował w tym roku :D :D
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: pawel79ozo w 21.02.2018, 20:28
Blaszka rozkłada odcisk żyłki na całej jej szerokości, w druciku tylko w 2 punktach.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Grzechub w 01.04.2018, 19:11
Witam,
to mój pierwszy post na forum. Postanowiłem opisać własny sposób na wykonanie klipsa do kołowrotka z możliwością automatycznego uwolnienia żyłki. Do wykonania tegoż klipsa zostałem zainspirowany kołowrotkiem MAP ACS , przedmiotowym tematem forum oraz utratą dużego karpia w zeszłym roku (nerwowe szukanie klipsa na szpuli podczas odjazdu miśka :facepalm:). Postanowiłem dokonać przeróbki na moich obecnych młynkach Robinson FreeRunner 306. Moje kołowrotki są wyposażone w w dwie szpule, jedna alum oraz druga grafit. Na razie dokonałem przeróbek na szpulach grafitowych. Jeżeli modyfikacja zda egzamin po pewnej ilości wypadów, to rozwiązanie zastosuje także w szpulach aluminiowych. Jak na razie zaliczyłem jeden wypad i mogę powiedzieć, że jest całkiem spoko. Wykonanie klipsa polegało na nacięciu trytytki i wklejeniu w szpule kołowrotka zgodnie z załączonym zdjęciami. :)
Do wykonania klipsa potrzebowałem:
1. Trytytka L=10cm jak na foto
2. Klej dwuskładnikowy do plastiku jak na foto
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Hawran w 03.04.2018, 07:48
Witam,
to mój pierwszy post na forum. Postanowiłem opisać własny sposób na wykonanie klipsa do kołowrotka z możliwością automatycznego uwolnienia żyłki. Do wykonania tegoż klipsa zostałem zainspirowany kołowrotkiem MAP ACS , przedmiotowym tematem forum oraz utratą dużego karpia w zeszłym roku (nerwowe szukanie klipsa na szpuli podczas odjazdu miśka :facepalm:). Postanowiłem dokonać przeróbki na moich obecnych młynkach Robinson FreeRunner 306. Moje kołowrotki są wyposażone w w dwie szpule, jedna alum oraz druga grafit. Na razie dokonałem przeróbek na szpulach grafitowych. Jeżeli modyfikacja zda egzamin po pewnej ilości wypadów, to rozwiązanie zastosuje także w szpulach aluminiowych. Jak na razie zaliczyłem jeden wypad i mogę powiedzieć, że jest całkiem spoko. Wykonanie klipsa polegało na nacięciu trytytki i wklejeniu w szpule kołowrotka zgodnie z załączonym zdjęciami. :)
Do wykonania klipsa potrzebowałem:
1. Trytytka L=10cm jak na foto
2. Klej dwuskładnikowy do plastiku jak na foto
W szpulach  aluminiowych , może być problem z przyklejeniem .

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 03.04.2018, 14:59
Musiałem trochę zmodyfikować "druciany" klip. Okazało się że zrobiłem  za niski i przy prawie pełnej szpuli trudno było zaklipować żyłkę.
Teraz nowy "model" wystaje ok 1,5-2 mm ponad krawędź szpuli i dodatkowo przygiąłem lekko koniec  w stronę rotora i teraz działa bez pudła. Dziś przetestowałem go na 3  niebrzydkich jesiotrach  84, 86 i 90cm . Holowałem  je pickerkiem na cienkiej żyłce więc były odjazdy jak należy. Klip wypina za każdym razem podczas odjazdu ryby. Ten pomysł kolegi Marka z drucikiem jest naprawdę doskonały.   
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: ogrmaster w 03.04.2018, 15:21
Musiałem trochę zmodyfikować "druciany" klip. Okazało się że zrobiłem  za niski i przy prawie pełnej szpuli trudno było zaklipować żyłkę.
Teraz nowy "model" wystaje ok 1,5-2 mm ponad krawędź szpuli i dodatkowo przygiąłem lekko koniec  w stronę rotora i teraz działa bez pudła. Dziś przetestowałem go na 3  niebrzydkich jesiotrach  84, 86 i 90cm . Holowałem  je pickerkiem na cienkiej żyłce więc były odjazdy jak należy. Klip wypina za każdym razem podczas odjazdu ryby. Ten pomysł kolegi Marka z drucikiem jest naprawdę doskonały.   
Wiesiek,

jakbyś miał chwilę to zrób zdjęcia swoich szpul z tym klipem. Ja dopiero w weekend zabieram się za swoje kołowrotki i tez planuje montować te nowe klipy. Sezon oczywiście zaskoczył mnie jak śnieg drogowców i patrząc na aurę trzeba się zabierać za przeróbki i zakupy.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 03.04.2018, 17:40
Proszę bardzo
Drut  Dental 0,6mm  szerokość klipa 3mm.  Tu akurat szpula ma  sfazowanie rantu, więc wygięłem drut odpowiednio do sfazowania. W  innych kołowrotkach  drut po prostu wygiałem go lekko do tyłu powyżej rantu szpuli.
Zdjęcia marne ale coś widać.
Załączył bym i jesiotry ale mi wstyd bo przy odhaczaniu leżały brudne na ziemi a mata została w samochodzie. :facepalm:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Huberto w 03.04.2018, 17:45
Ostatnio nawinąłem na moją spro crestę nową żyłkę trabucco. Mógłbym teraz ją odwinąć z kołowrotka zamontować bezpieczny klip i znowu nawinąć? Czy nic jej sie nie stanie?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: ogrmaster w 03.04.2018, 17:51
Proszę bardzo
Drut  Dental 0,6mm  szerokość klipa 3mm.  Tu akurat szpula ma  sfazowanie rantu, więc wygięłem drut odpowiednio do sfazowania. W  innych kołowrotkach  drut po prostu wygiałem go lekko do tyłu powyżej rantu szpuli.
Zdjęcia marne ale coś widać.
Załączył bym i jesiotry ale mi wstyd bo przy odhaczaniu leżały brudne na ziemi a mata została w samochodzie. :facepalm:
Dzięki wielkie. Skoro sprawdzone na jesiotrach to zrobię coś podobnego :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: ogrmaster w 03.04.2018, 17:53
Ostatnio nawinąłem na moją spro crestę nową żyłkę trabucco. Mógłbym teraz ją odwinąć z kołowrotka zamontować bezpieczny klip i znowu nawinąć? Czy nic jej sie nie stanie?
Jak przewiniesz ją na inną szpule to nic jej nie będzie.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Huberto w 03.04.2018, 17:59
Ostatnio nawinąłem na moją spro crestę nową żyłkę trabucco. Mógłbym teraz ją odwinąć z kołowrotka zamontować bezpieczny klip i znowu nawinąć? Czy nic jej sie nie stanie?
Jak przewiniesz ją na inną szpule to nic jej nie będzie.
A mogę ją rozwinąć i trzymać na takich jakby kijach dystansowych ale odległość między nimi to będzie np. 20 m żeby szybciej ją wywinąć. Potem zrobiłbym klipa i znowu nawinął
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 03.04.2018, 18:09
Trzymaj na czym chcesz tylko nie poplącz bo wtedy klapa.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: arturro w 06.04.2018, 11:51
Mój sezon zaczął się 4.04 już z nowym klipem pomysłu kolegi z forum. Spisywał się świetnie. Ani razu żyłka nie spadała z klip podczas zarzutu. Odjazdu nie miałem bo rybki jeszcze niemrawe ale i to pewnie sprawdzi się w stu procentach. Dlatego idzie :thumbup: i :beer:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: daromega w 11.04.2018, 18:45
Rozwiązanie uważam za bardzo ciekawe. Testowo na wolnej szpuli exage zrobiłem klipsa. Miałem tylko dental 0.8 i trochę odstaje, ale docelowo na młynku do metody zapodam 0.6. Zawsze najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze i najdłużej działają, więc będzie dobrze :)

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4164_11_04_18_6_37_55.jpeg)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Michal w 21.04.2018, 07:51
marek118 przetestowałem twój pomysł. Działa bez zarzutu. Jest to świetna innowacja, która usprawni moje wędkarstwo, w dodatku za darmoszkę.

Należy się 3 x :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 21.04.2018, 08:42
marek118 przetestowałem twój pomysł. Działa bez zarzutu. Jest to świetna innowacja, która usprawni moje wędkarstwo, w dodatku za darmoszkę.

Należy się 3 x :thumbup:

Dziękuję za słowa uznania :beer:

Ciekawy jestem jak innym użytkownikom działa mój pomysł? Sezon już się zaczął więc klips pewnie jest testowany.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 21.04.2018, 09:19
Cały czas go stosuję. Klip z dentalu 0,6 okazał się lepszy od 0,7 .  Jest nieco bardziej sprężysty i nie dociska żyłki za mocno do krawędzi szpuli.  Działa bez pudła, ładnie się wypina podczas odjazdu ryby, lub atomowego brania  i mam go już na 10 szpulach.  Trochę to uciążliwe bo aby go założyć trzeba przewijać żyłkę na inny kołowrotek a potem z powrotem ale się opłaca.  Chyba że ktoś lubi kąpać się w ubraniu w pogoni za wędką.  Zdjęcia swoich szpul z klipsami załączyłem w tym wątku już wcześniej.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: daromega w 21.04.2018, 10:29
Ciekawy jestem jak innym użytkownikom działa mój pomysł? Sezon już się zaczął więc klips pewnie jest testowany.

Bardzo dobry patent na klips. Przetestowany nad wodą kilka zasiadek. Działa bardzo dobrze. :bravo:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: sander w 15.06.2018, 11:33
Dołączam się do listy zadowolonych użytkowników. Przetestowany na 2szt. shimano ultegra 5500. Działa bez pudła :bravo: :thumbup: :beer:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: piotreks w 15.06.2018, 11:41
Klip jak najbardziej działa  tylko zauważyłem,  że mocno ściska żyłkę i pozostawia na niej zagniecenia i zastanawiam się czy jej nie osłabia? Ja mam również klip z dentalu 0,6mm.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 16.06.2018, 06:57
Stosuję go od wiosny i nie zauważyłem żeby osłabił mi zyłkę.  Natomiast popełniłem w jednym kołowrotku błąd i klip za bardzo wystawał poza zarys szpuli , a do tego wyszedł mi  trochę za wąski.  Szpula była wypełniona prawie po rant i czasem poluźniona zyłka miała tendencję do spadania na kołnierz szpuli .  Gdy tego nie zauważyłem  i nie poprawiłem dochodziło  do zahaczania jej o klip przy wyrzucie.  Wiadomo , podajnik leciał wówczas w siną dal.  Oj porządnie naubliżałem sobie za to.  Natychmiast po powrocie zrobiłem nowy szerszy i odrobinkę niższy  klip no i jest OK. 
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: sander w 19.06.2018, 10:13
Dzisiaj po całonocnym łowieniu stwierdziłem niestety, że klip mocno uszkadza (gniecie) żyłkę :( Szkoda bo wypina się i stopuje bezbłędnie. Nie wiem gdzie jest popełniony błąd. Klip zrobiłem z drutu na woblery 0,5mm, żyłka daiwa hyper sensor 0,26. Może ten drut jest mniej sprężysty niż dental, może za mocno przylega do szpuli albo ja za mocno wciskam żyłkę pod niego. Będę chyba musiał spróbować z blaszką zamiast drutu jak jeden z kolegów.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 19.06.2018, 11:43
Kiedy nawijasz żyłkę na szpulę po zamontowaniu nowego klipsa staraj się nie napinać jej zbyt mocno podczas nawijania.  To niezdrowe dla żyłki i każda następna warstwa coraz mocniej dociska drucik do ścianki szpuli.  Lekkie przytrzymywanie wystarcza.
Po takim nawinięciu nie ma problemu. Przy wyrzucie odwijają się tylko górne warstwy nawoju. Potem przy zwijaniu kolejne zwoje dociskają drucik ale nie tak mocno jak silny nawój od góry aż do dołu.   Ja tak robię i jest OK.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: mrucin w 19.06.2018, 14:45
Stosuje od początku tego sezonu na wszystkich moich kołowrotkach. Czasami żyłka wysuwała się po zarzuceniu, ale dodatkowo założyłem cienką gumkę i już działa poprawnie.
A najważniejsze: dzięki temu klipowi udało mi się wyciągnąć prawie metrowego suma, który mi wziął na białe robaki w czasie łowienia drobnicy ;D
Odjazd był tak gwałtowny, że nawet nie poczułem jak żyłka wyleciała z klipsa.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 26.07.2018, 00:07
Wygląda bardzo obiecująco :bravo:
Kupiłem kołowrotek MAP z klipem ACS. Ostatnio łowiąc na tetodę miałem taki odjazd, że nie zdążyłem podnieść wędki. Wędka wygieta wpół na podpórkach, hamulec grał, żyłka się wysuwała... aż do klipa. Nie puścił i żyłka się zerwała, jakieś 10m od koszyczka >:(.
Na pozostałych kołowtotkach nie blokuję żyłki głównej bezpośrednio na klipie ale zakładam na klip i żyłkę małą pętelkę z żyłki o parę setek cieńszej, niż żyłka główna i ta na przyponie. Trochę to upierdliwe, bo przy odjeździe ryby pętelka pęka i trzeba wiązać nową. Poza tym mam zawsze wątpliwości, czy żyłka na pętelce nie jest za mocna, żeby się zerwać, kiedy trzeba ale nie za słaba, żeby nie pękała przy wyrzucie.
Teraz zamontuję na tych kołowrotkach patent Marka. :D
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 26.07.2018, 08:34
To dziwne ze MAP ACS nie puścił.  Może przez nieuwagę wsunąłeś żyłkę  nie w w rowek ACS tylko  klasycznie pod klip.
Mam  MAPa i działa bez pudła dopóki się plastyk klipa nie wyrobi.
Na pozostałych moich kołowrotkach mam założone druciki w/g pomysłu forumowego kolegi  i od tej pory nie boję się odejść na chwilę od wędki. Działa bez pudła.  Dawniej bywało z tym różnie, a nawet zdarzyło się tak że ratując wędkę zamoczyłem klejnoty rodzinne a był początek kwietnia. >:O
Nie stosuję żadnych pętelek, gumek itp. bo i po co skoro patencik działa bez pudła nawet przy atomowych braniach karpi odrzutowców 3-4 kg.  Przy hamulcach także nie manipuluję bo używam baitrunnerów.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Zembro w 26.07.2018, 09:45
W moich MAPach z kolei klipy puszczają przy zarzucaniu. Wyrobiłem sobie nawyk ustawiania szpuli w takim położeniu, abym mógł po wyrzucie szybko umieścić palec na klipie.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Rych w 26.07.2018, 09:58
Mam takie pytanie to użytkowników tych map, jakiej średnicy żyłki używacie, bo jak czytam to każdy pisze inaczej, jedni ze wszystko działa, drudzy ze nic nie działa. Jestem zainteresowany bo te kołowrotki czekają na mnie w domu, a sprawdzić sam będę mógł dopiero za jakiś tydzień.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 26.07.2018, 10:10
Najcięńsza jaką dotąd używałem to 0,20 a najgrubsza 0,26 i było OK.  Podobno zdarza się że cieńsze żyłki wypadają czasem z rowka ACS. Ja tego nie zauważyłem ale klips jest plastykowy więc w końcu rowek ma prawo się "wyrobić" .
Mój MAP ACS w wersji baitrunner był raptem 2 razy na rybach.  To naprawdę dobry młynek, ma w dodatku piękny futerał i zapasową szpulę  ale jakoś go nie lubię i wolę shimano i daiwy. Trudno powiedzieć dlaczego. Chyba go sprzedam bo za dużo mam tego dobytku.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Karol28 w 26.07.2018, 10:19
Najcięńsza jaką dotąd używałem to 0,20 a najgrubsza 0,26 i było OK.  Podobno zdarza się że cieńsze żyłki wypadają czasem z rowka ACS. Ja tego nie zauważyłem ale klips jest plastykowy więc w końcu rowek ma prawo się "wyrobić" .
Mój MAP ACS w wersji baitrunner był raptem 2 razy na rybach.  To naprawdę dobry młynek, ma w dodatku piękny futerał i zapasową szpulę  ale jakoś go nie lubię i wolę shimano i daiwy. Trudno powiedzieć dlaczego. Chyba go sprzedam bo za dużo mam tego dobytku.

Ja w Map acs carptek 4000fs używałem żyłki 0.28 i zdarzało się, że w ciągu kilku godzin nad wodą klips wypuszczał żyłkę po 10 razy, dlatego sprzedałem.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 26.07.2018, 10:44
Mój MAP ACS 4000 fs  (nie carptek)  to droższa wersja ze ślimakowym posuwem szpuli . Prawdopodobnie jest lepiej wykonana i dlatego nie miałem problemu z bezpiecznym klipem.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 26.07.2018, 21:49
Mam MAP ACS P3000 FD, mniejsza wersja P3000 FD Wieśka. Świeży nabytek, łowiłem dopiero na niego dwa razy, dotąd nie miałem żadnych problemów ani podczas zarzucania ani z odpinaniem się żyłki z klipa podczas odjazdu ryby. W tym przypadku kiedy klip nie puścił wędka leżała na podpórkach a nie w ręku, zabrakło może dodatkowej amortyzacji. Żyłka pękła też w dziwnym miejscu. Zamiast zerwać cieńszy przypon albo puścić na węźle, pękła ok 10m od koszyczka a więc w miejscu teoretycznie nie narażonym na przeciążenia podczas zarzucania, przetarcia, skręcenia, uszkodzenia podczas transportu wędek itp. Musiała być w tym miejscu jednak osłabiona, bo powinna wytrzymać ponad 4 kg a przy tej sile dość cieka, aluminiowa podpórka powinna się przynajmniej wygiąć. Żyłka była zaklipowana właściwie, na górnej części klipa.
Żyłka na tym kołowrotku to Trabucco T-Force XPS Feeder 0,22mm (deklarowana, faktycznie przegrubiona - 0,24). Poza tym jednym przypadkiem nie miałem problemów z klipem ACS.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Jamesik74 w 15.09.2018, 21:13
Witam kolegów.  Jestem tutaj nowy i przyznaję się że wracam do wędkowania po długiej przerwie . Ostatnio dużo czytałem o "metodzie" i mam nadzieję dobrze się bawić łowiąc w ten sposób.
Co się tyczy samego klipa pokazanego tutaj uważam że to może być (jeszcze nie sprawdziłem ale od przyszłego tygodnia rozpocznę próby)  super patent , banalnie proste i skuteczne rozwiązanie ;)  gratuluję pomysłu :thumbup:
Przez moment przypomniały mi się chwilę z wczesnej młodości , kiedy to siedziałem godzinami i montowałem w mydelniczkach układy z diodami  , melodyjkami i zewnętrznymi stykami ,  które potem ułatwiały łowienie sandaczy .... :P
Pozdrawiam wszystkich
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: muzzy123 w 15.09.2018, 21:31


Przez moment przypomniały mi się chwilę z wczesnej młodości , kiedy to siedziałem godzinami i montowałem w mydelniczkach układy z diodami  , melodyjkami i zewnętrznymi stykami ,  które potem ułatwiały łowienie sandaczy ....
Pozdrawiam wszystkich

Please continue... Chętnie młodsi poczytają o co chodzi.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Jamesik74 w 15.09.2018, 21:45
A takie tam ustrojstwo zasilane baterią płaską  ( tak,  kiedyś takich się używało 8) )  . Dwie pary styków montowane na mydelniczce pomiędzy które wkładało  się żyłki z dwóch wędek - jak ryba brała i wyciągnęła  żyłkę włączały się diody i melodyjka wymontowana z takich dużych pocztówek grających wysyłanych na święta :P  Kiedyś to było coś  ..... problem się zaczynał gdy padał deszcz hahaha
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 16.09.2018, 17:45
Oj, przypomniało mi się, jak robiłem sygnalizatory brań ze styropianowej kulki, poruszającej się po wbitym w ziemię, plastikowym drucie do robótek ręcznych podprowadzonym mamie. I moją elektryczną modyfikację:
W kulkę styropianową wklejona była rurka metalowa ze starej anteny od przenośnego radia, do rurki przylutowany cieniutki drucik miedziany w izolacji z emalii (z jakiejś starej cewki czy transformatora) prowadzący do "stacjonarnej centralki" stojącej na brzegu. Była to skrzyneczka mieszcząca płaską baterię, jakiś brzęczyk i diodę zdemontowane z jakiejś zabawki. Drut, po którym poruszała się styropianowa kulka był mosiężny. Na pewnym jego odcinku był on owinięty szarą taśmą klejącą. Po założeniu kulki i wbiciu pręta w ziemię, zahaczało się kulkę do żyłki za pomocą zagiętego, cienkiego drucika. Żyłkę należało tak naciągnąć, żeby kulka znalazła się na odcinku zaizolowanym taśmą. Wtedy za pomocą krokodylka należało do wbitego w ziemię drutu podłączyć drugi drucik prowadzący z "centralki". Gdy ryba brała, kulka jechała do góry, obwód się zamykał i brzęczyk grał. Kulka miała dodatkowe, "regulowane" obciążenie z kawałków taśmy ołowianej zaciskanej na żyłce. Wbrew pozorom spisywało się to nieźle. Ustawiałem to na wędce, używanej do połowu na żywca z gruntu i łowiłem sobie skupiony na spławiku drugiej wędki.
W tamtych czasach trudno było coś kupić. Materiały do majsterkowania pochodziły z demontażu różnych urządzeń, zabawek itd. Płaska bateria była standardowym źródłem zasilania przenośnego. Nie było bateryjek guzikowych, zresztą nie zasiliły by na długo ówczesnych brzęczyków czy dzwonków.

Co do pomysłowego klipsa to cały czas się przymierzam do zamontowania go w moich kołowrotkach. Wielu kolegów z forum stosuje go z powodzeniem. Mam już dosyć zabawy z oczkami z cienkiej żyłki i gumkami do klipsa a klipsować "na sztywno" boję się. Zdarza się, że ryba wypina żyłkę z klipsa, zanim zdążę zdjąć wędkę z podpórek. Nie mam na razie odpowiedniego drutu ani żadnej zepsutej zabawki, z której mógłbym go wyjąć :D (protezę teściowej wolę zostawić w spokoju ;)). Trudno, trzeba będzie kupić ten drucik. Może zimą :-\.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Jamesik74 w 26.09.2018, 08:53
Drucik Dental 0,6   kupiony za 5 zł. Zrobione , teraz testy. Mam nadzieję że wypadną pomyślnie 😀
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 26.09.2018, 09:21
Oglądając zdjęcie odnoszę wrażenie że klip jest odrobinkę (0,5 mm) za wysoki . Musisz teraz uważać na to aby poluźniona żyłka nie owinęła się przypadkowo o kołnierz szpuli bo wtedy przy wyrzucie zsuwając się z kołnierza zahaczy o klip i  urwiesz koszyk.  Wiem bo sam to "przerabiałem". Trzeba odrobinę obniżyć klip. Ewentualnie możesz bardziej zaokrąglić kanty, wtedy żyłka ześlizgnie się i  samoczynnie się nie zahaczy. Być może to moje złudzenie optyczne ale radzę przetestować to "na sucho".
Samo zaklipowanie żyłki na minimalnie niższym druciku nie powinno być problemem bo po wyrzucie na zadaną odległość na szpuli jest mniej żyłki i drucik wystarczająco wystaje.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: perkusista30 w 26.09.2018, 09:55
Gdzie kupujecie ten drut? Owijacie gumką czy taśma izolacyjna?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: mrucin w 26.09.2018, 10:02
http://www.sklep.mikran.pl/pl/id1376/Drut-stomatologiczny-Met-Dent
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Jamesik74 w 26.09.2018, 10:07
Klip musi zawsze wystawać ponad żyłkę-mówię tu o pełnej szpuli przed rzutem. Po rzucie na szpuli linki jest mniej i wtedy klipujemy.
Ja klipuję nawet dwa razy. Łowię tak już dwa sezony i sprawdza się to znakomicie. Klip może wystawać maksymalnie tyle aby w położeniu dolnym szpuli nie zahaczał o wewnętrzną część kosza.
Czytając komentarze odniosłem wrażenie że im więcej wystaje ponad kant szpuli tym lepiej a uważać trzeba po prostu żeby nie zawadzało od spodu o obudowę kabłąka 🤔
Drut można kupić w sklepach że sprzętem stomatologicznym
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 26.09.2018, 10:12
https://allegro.pl/drut-stomatologiczny-0-8mm-okragly-10g-i7533510204.html
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: ogrmaster w 26.09.2018, 10:14
Oglądając zdjęcie odnoszę wrażenie że klip jest odrobinkę (0,5 mm) za wysoki . Musisz teraz uważać na to aby poluźniona żyłka nie owinęła się przypadkowo o kołnierz szpuli bo wtedy przy wyrzucie zsuwając się z kołnierza zahaczy o klip i  urwiesz koszyk.  Wiem bo sam to "przerabiałem". Trzeba odrobinę obniżyć klip. Ewentualnie możesz bardziej zaokrąglić kanty, wtedy żyłka ześlizgnie się i  samoczynnie się nie zahaczy. Być może to moje złudzenie optyczne ale radzę przetestować to "na sucho".
Samo zaklipowanie żyłki na minimalnie niższym druciku nie powinno być problemem bo po wyrzucie na zadaną odległość na szpuli jest mniej żyłki i drucik wystarczająco wystaje.
Wiesiek,

masz rację, szczególnie dotyczy to kołowrotków z wąska szpulą, gdzie żyłka jest bardziej skręcana. Problem opisywany przez Ciebie miałem na Baitrunnerze OC a nie występował na Fox 7000, Penn Spinnfisher czy Shimano GT 4000. Na wszystkich kołowrotkach klips wystawał u mnie przynajmniej 2 mm ponad rant szpuli. W okresie zimowym będę wprowadzał małe korekty zamontowanych już klipsów.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 26.09.2018, 10:16
Klip musi zawsze wystawać ponad żyłkę-mówię tu o pełnej szpuli przed rzutem. Po rzucie na szpuli linki jest mniej i wtedy klipujemy.
Ja klipuję nawet dwa razy. Łowię tak już dwa sezony i sprawdza się to znakomicie. Klip może wystawać maksymalnie tyle aby w położeniu dolnym szpuli nie zahaczał o wewnętrzną część kosza.
Czytając komentarze odniosłem wrażenie że im więcej wystaje ponad kant szpuli tym lepiej a uważać trzeba po prostu żeby nie zawadzało od spodu o obudowę kabłąka 🤔
Drut można kupić w sklepach że sprzętem stomatologicznym

Z moich doświadczeń wynika (a trochę to testowałem zanim zamieściłem pomysł na forum) że lepiej jak klips ma zaokrąglone boki a nie takie kwadratowe. U mnie klipsy mają promień zaokrąglenia około 2 mm.
Możesz sobie zamontować dwa klipsy kwadratowy i zaokrąglony i zobaczysz który lepiej Ci się sprawdza.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Jamesik74 w 26.09.2018, 10:20
Tak zrobię 👍 jak już wyżej napisałem miałem testy porobić . Zrobiłem od razu dwie szpulki z takim ale zmienię jak radzisz i porównam . Dodam tylko że ( teraz już nie wiem czy dobrze ) wystający kawałek lekko odgiąłem na zewnątrz.  Jak myślicie to dobrze czy nie bardzo ?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 26.09.2018, 10:33
Owszem to odgięcie powoduje zazwyczaj że klips lepiej trzyma przy pełnym nawoju żyłki.

Muszę dodać że pozakładałem te klipsy do wszystkich 6 moich feederowych młynków, działają od wiosny bez pudła i nie raz się przydały.  Mogę teraz włączyć wolny bieg i bez stresu odejść na chwilkę od kija.   Autor pomysłu Marek118 powinien otrzymać medal SiG. :thumbup: :beer:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Jamesik74 w 26.09.2018, 10:36
Też tak uważam.  Jeszcze nie testowałem ale jeżeli będzie działało prawidłowo bardzo ułatwi łowienie :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 26.09.2018, 11:38
Owszem to odgięcie powoduje zazwyczaj że klips lepiej trzyma przy pełnym nawoju żyłki.

Muszę dodać że pozakładałem te klipsy do wszystkich 6 moich feederowych młynków, działają od wiosny bez pudła i nie raz się przydały.  Mogę teraz włączyć wolny bieg i bez stresu odejść na chwilkę od kija.   Autor pomysłu Marek118 powinien otrzymać medal SiG. :thumbup: :beer:

Dzięki za słowa uznania :D :beer: :beer: :beer:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Jamesik74 w 26.09.2018, 13:38
Delikatna korekta , myślę że teraz będzie dobrze ;D jest minimalnie wysunięte ponad krawędź szpuli i delikatnie wygięte na zewnątrz . 
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 26.09.2018, 13:52
Teraz będzie na pewno dobrze-jest zaokrąglony i dużo nie wystaje. I promienie gięcia też są odpowiednie.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Jamesik74 w 26.09.2018, 13:58
Dzięki jeszcze raz za sam pomysł i rady :thumbup: :beer:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Jamesik74 w 22.11.2018, 20:06
Próbował ktoś zamontować patencik na takiej płytkiej szpuli? 
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tetley w 04.12.2018, 08:15
Cześć Praktycy

Stosując drut dentystyczny, jaką średnicę wg. Was zastosować: 0,5 czy 0,6mm?

http://www.sklep.mikran.pl/pl/id1376/Drut-stomatologiczny-Met-Dent
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Jamesik74 w 04.12.2018, 08:25
0,6 mm ja taki stosuję i sprawdza się rewelacyjnie.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tetley w 04.12.2018, 09:30
I taki się zamówi :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: masters w 04.12.2018, 12:33
Witam wszystkich użytkowników

w tym poście chciałbym przedstawić klip do żyłki który wymyśliłem ponieważ byłem niezadowolony z fabrycznych klipów i ich działania.

Zachęcam wszystkich do przetestowania mojego rozwiązania.

Pozdrawiam

marek118 :thumbup:

Świetny pomysł :bravo:,  od przyszłego sezonu zacznę używać tego patentu, mam tylko kręciołki shimano, i nie rozumie czemu we flagowcach shimano- setlla twin power itp zastosowano lipny plastikowy klips, a w "tańszych" wersjach typu stradic czy super gt-rd dali okrągłe klipy metalowe, i tych mi się używa wygodnie, znowu jak wędkuje z TP czy Sustainem to nie łapie z klipem, bo wypinanie z nich to jakaś porażka, nie wspominając ze przy porządnej rybie mogą uszkodzić żyłkę, ogólnie w TP klip to nieporozumienie..

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 04.12.2018, 14:01
Shimano jasno wskazuje przeznaczenie Stelli i Twin Powera, oczywiście umowne przeznaczenie, bo przecież jakościowo i użytkowo to elita, a rodzaj metody połowu nie ma tu nic do rzeczy. Shimano wiąże Stelle, Twin Powery i inne modele wyłącznie ze spinningowaniem, tutaj nie ma wątpliwości, taka jest polityka firmy.

Daiwa i Shimano długo wzbraniały się przed montowaniem okrągłych klipów wykorzystywanych do ograniczania długości rzutów, zakładając, że takie rozwiązanie jest zamachem na mechanizmy kołowrotków, szczególnie na ten odpowiedzialny za posuw szpuli. Mało tego, przestrzegano przed takimi praktykami. Cóż, rynek rządzi się swoimi prawami, a potrzeby wędkarzy są wyznacznikiem pewnych rozwiązań.

Trzeba przyznać, że jest spore grono wędkarzy, dla których energiczne szarpanie za oś kołowrotka to barbarzyństwo. Są też inni użytkownicy, którzy kupili i mają gdzieś ambicje czy filozofię producentów. Życie ;)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Paul w 28.01.2019, 19:10
Witam
Mam pytanie.
Czy klip działa zarówno na żyłce jak i cienkiej (np. 0,12) plecionce?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mimi w 17.02.2019, 10:30
Panowie pomóżcie :D Robiłem wczoraj bezpieczny klips polecany w tym wątku i coś nie wyszło choć wizualnie wszystko wyglądało jak należy. Owszem, przy walce klip uwalniał żyłkę, jednak nie blokował jej przy wyrzucie. Mam pytanie (wykorzystam zamieszczone już wcześniej zdjęcie) i mam nadzieję że zrozumiecie o co mi chodzi.

(https://i.imgur.com/pTH8Ftx.jpg)

Otóż powiedzcie mi czy klipowana żyłka ma opierać się za sam rant wystającego drutu (czerwona strzałka) czy chować się za drutem i być na wysokości reszty nawiniętej (przykładowo w miejscu niebieskiej strzałki)? Innymi słowy czy cała widoczna  na zdjęciu część drutu ma być sztywno dociśnięta do części kołowrotka oznaczonej białą strzałką?

Bo gdyby nie była to by pewnie zatrzymała żyłkę przy rzucie, puszczając ją jednocześnie przy walce ryby. Dobrze rozumiem, że mój błąd polegał na dociśnięciu drutu do części oznaczonej białą strzałką i pozostawieniu tylko wystającego elementu zaznaczonego na czerwono?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 17.02.2019, 10:44
Żyłka ma się chować tak jak oznaczyłeś niebieską strzałką. Klips nie musi być bardzo dociśnięty ponieważ będzie ciężko zahaczyć o niego żyłkę po wyrzucie. Poza tym żyłka która jest nawinięta na szpule i tak go przyciśnie.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 17.02.2019, 11:08
Klip wykonałeś dobrze. Żyłkę oczywiście klipujesz po wyrzucie na żądaną odległość. Wtedy jest mniej żyłki na szpuli i klipujesz wciągając żyłkę głęboko pod drut  (strzałka niebieska). Gotowe.  Musi działać bez pudła chyba że drucik jest bardzo miękki.
Ja tak się do tego patentu przyzwyczaiłem że zakładam druciki nawet na młynki feederowe z okrągłym, metalowym klipem.
Przy odjeździe ryby słychać tylko ciche pstryknięcie drucika i odklipowane. :)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Ryszard w 15.04.2019, 08:51
Witam. Testowałem ostatnio pokazany wyżej klips i jest GENIALNY. Gorąco polecam każdemu. Ja wykonałem go na drucie dentystycznym 0.7. Mam go na każdym kołowrotku - może oprócz spinningu ;-)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Majki w 15.04.2019, 09:40
Czy ten kip ma zastosowanie przy big pitach ? Jakiego drutu użyć do dużych kołowrotków ?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 15.04.2019, 09:44
Cieszę sie że mój pomysł sie sprawdza dużej liczbie użytkowników :D

Ma zastosowanie przy wszystkich kołowrotkach. Drut może być taki jak przy mniejszych kołowrotkach.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 15.04.2019, 10:00
Ja zrobiłem klipy z dentalu 0,6. Działa bez pudła na dużych i małych młynkach.  Myślę, że 0,5 też da radę, a będzie bardziej sprężysty.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Majki w 15.04.2019, 10:06
Świetnie dziś zamawiam drucik 0.6 :)
ile tego drutu potrzeba do 6 ( 3000 -4000 rozmiar) kołowrotków w tym 2 14000 ?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 15.04.2019, 10:11
Druty dental sprzedawane są w odcinkach po kilka m zwinięte w blaszanym pudełeczku. Starczy na całe życie.  Wystarczy wpisać "drut dental"  i wyguglować sklep. Kosztują kilka zł k.w.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: henryk1953 w 15.04.2019, 10:37
Ja na szybko zrobiłem z drutu z baniek na choinkę ,może być okrągły lub plaski ,drut jest sprężysty .A kupiony na Ali dental leży bezużyteczny.Jak zwykle prowizorki górą,
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 15.04.2019, 13:44
A mam pytanko odnośnie tego klipa. Czy jak wędka leży na podpórce, nie ma zapasu żyłki tylko bezpośrednio przy klipie to w trakcie brutalnego brania klip zadziała? Czy raczej wędka skończy w wodzie?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: koras w 15.04.2019, 14:07
Powinien zadziałać, ale nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, w której masz zarzucony zestaw i nie masz zapasu żyłki przed klipem... Chyba że zarzucisz, zwiniesz nadmiar żyłki i dopiero zaczepisz na klip.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 15.04.2019, 14:12
Powinien zadziałać, ale nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, w której masz zarzucony zestaw i nie masz zapasu żyłki przed klipem... Chyba że zarzucisz, zwiniesz nadmiar żyłki i dopiero zaczepisz na klip.

Nie, zarzucam, pionuje, jak podajnik hamuje szczytówka to od razu odkładam na podpórki. Podajnik opada minimalnie a szczytówka napreza się sama. Coś jak łowi Dawid z WJNR
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: koras w 15.04.2019, 14:23
Taki klip to samoróbka, więc dużo zależy też od tego jak go wykonasz. Na pewno żyłka łatwiej się wypnie "z rozpędu", gdy ryba wybiera nieco zapasu żyłki. W sytuacji, gdy to wszystko jest zrobione na sztywno, a klip jest wykonany tak, że mocno trzyma żyłkę, to faktycznie jest ryzyko, że wędka poleci do wody.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: pawtek w 15.04.2019, 14:26
Jako alternatywę do drutu dental polecam na allegro drut nierdzewny na woblery 0,6mm. wychodzi ok. 12 zł z przesyłką za 10m, a niektórzy sprzedawcy przy okazji mają też oferty jakiś innych akcesoriów wędkarskich, więc można coś dobrać.

Co do samego montażu, to nie ukrywam, że trochę mi to zajęło, zanim "załapałem" ten świetny patent. Polecam po zamontowaniu klipu, nawinięcie żyłką, chociaż połowy szpuli i przetestowane na sucho, czy działa, czyli zaklipowanie żyłki, kilka obrotów korbką i pociągnięcie ręką żyłki na otwartym i zamkniętym kabłąku. Ja przy pierwszym kołowrotku chyba, z 5 razy przewijałem żyłkę i montowałem nowy klip :D Tak jak ktoś wcześniej już wspominał, jak dla mnie klip może śmiało może wystawać trochę bardziej od szpuli, wszystko zależy od modelu kołowrotka, tak żeby nie haczył o kabłąk, przy jednym kołowrotku, już będąc nad wodą okazało się, że klip nie do końca działa, wystarczyło, że wygiąłem go lekko w dół i się naprawiło ;)

@Azymut
Mi też się wydaję, że w takiej sytuacji powinien zadziałać, aczkolwiek praktycznie zawsze, chociaż trochę trzeba żyłkę napiąć kołowrotkiem, nawet przy takim sposobie o jakim mówisz, a dla klipu to nawet pół obrotu korbki "robi robotę". Jedynie co mi przychodzi na myśl, gdy nie ma zapasu żyłki, to gdy klip i kabłąk są w pozycji najdalej od siebie i kąt żyłki na klipie jest na tyle duży, że faktycznie przy mocnym braniu, klip by nie puścił ale to chyba tylko przy jakiś konkretnych albo większych modelach kołowrotków.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 15.04.2019, 15:39
Używam tych klipów od dawna i nie raz mi się przydały.  Klip wypina łatwo w każdej sytuacji gdy odwijająca się żyłka przy zamkniętym kabłąku dochodzi do klipa.  Także wtedy gdy żyłka odwinięta jest do samego klipa.  Słychać tylko ciche pstryk i odklipowane. Dzięki temu mogę odejść na chwilę od wędki po włączeniu wolnego biegu baitrunnera.  Nie muszę też myśleć o odklipowaniu przy odjazdach ryby na hamulcu.

Początkowo miałem mały problem bo wyginałem druty zbyt słabo (nie było kąta prostego)  i nawijana zyłka dodatkowo dociskała klip do brzegu szpuli. Wtedy druty dociskały mocno i trudno było wciskać żyłkę.
Kolejna sprawa. Klip nie może zbytnio wystawać w gorę poza szpulę. 1--1,5mm wystarczy aż nadto.   Pamiętajmy że klipujemy odległość rzutu , a wtedy jest znacznie mniej żyłki na szpuli. Czasem się zdarza, że żyłka owinie się wokół kołnierza szpuli i przy wyrzucie zaczepia o zbyt wysoko wystający i za mało zaokrąglony  klip Wtedy mamy odstrzał koszyka.
Najlepiej wykonać na początku kilka prób, a potem już się wie co i jak.  Tak czy owak trzeba zrobić to starannie. Ten klip nie przecina żyłki i nie strzępi plecionki jak plastykowe klipy niektórych młynków.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 15.04.2019, 18:45
Jeśli jest ktoś zainteresowany , to mam trochę drutu 0,5 i 0,7 do oddania. Kupiłem na wagę , teoretycznie po 10g , a grubości 0,7 wyszło ok. 3mb. Połowę chcę sobie zostawić , a resztę mam na zbyciu. W kawałkach jakie sobie ktoś życzy. Jak coś to priv.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: jazgarek w 15.04.2019, 19:06
Czasem się zdarza, że żyłka owinie się wokół kołnierza szpuli i przy wyrzucie zaczepia o zbyt wysoko wystający i za mało zaokrąglony  klip Wtedy mamy odstrzał koszyka.

Spróbowałem tego patentu dwa razy. Za pierwszym razem było tak jak napisałeś - strzelił koszyk. Za drugim strzeliła szczytówka. Zrezygnowałem i zostałem przy gumkach, to za droga zabawa jak dla mnie. ;)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 15.04.2019, 19:12
Na Zlocie Ci pokażę na moim młynku jak to zrobić.  Ja też miałem odstrzał koszyka na zbyt wysokim drucianym klipie i dlatego o tym napisałem.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: jazgarek w 15.04.2019, 19:20
No i pięknie. Może się przekonam. :)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 15.04.2019, 19:33
Czy byłby ktoś z kolegów chętny zrobić mi takie 4 klipy na moich kolowrotkach? W ramach kolezenskiego rozliczenia proponuję 2 podajniki ESP 56 gram z foremka ewentualnie podajniki drennan do białych na rzekę, będę bardzo wdzięczny za pomoc bo nie ukrywam że słaby jestem w manualne sprawy O:)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Feederek1960 w 15.04.2019, 19:43
Ja mam taki bezpieczny klip. Nie niszczy żyłki i wypina się się przy odejściu ryby. Zwykła gumka recepturka.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190415/249cff72c51b82a98cb0d27979a63af0.jpg)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 15.04.2019, 22:46
Przez zimę bawiłem się z wyposażeniem wszystkich moich kołowrotków w bezpieczny klip. Użyłem drutu Dental 0,6 mm sprężystego i wydaje mi się idealny do tego celu.
Przeanalizowałem wszystkie wpisy i uwagi kolegów w tym wątku i postanowiłem skonstruować klip idealny. Wykonałem wiele testów na sucho przewijając co rusz żyłkę.
Wykonałem coś takiego:
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_15_04_19_9_34_12.jpeg) (https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_15_04_19_9_35_26.jpeg)

Klip jest ukształtowany tak, żeby żyłka nie spadała z niego zbyt łatwo. Patrząc na niego "z profilu" widać delikatne zagięcie.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_15_04_19_9_38_52.jpeg)

Klip powinien tylko minimalnie wystawać poza obręb szpuli. Według mnie wystarczy 0,5 mm, byle by się dało wcisnąć pod niego żyłkę. Żyłka na szpuli nie jest zbyt zbita, więc udaje się wcisnąć blokowany odcinek żyłki trochę poniżej górnego poziomu nawoju.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_15_04_19_9_45_16.jpeg)

Zbyt duże wystawanie klipa poza obrys szpuli może powodować zaczepianie się żyłki podczas schodzenia ze szpuli, nawet przy dość owalnym kształcie klipa.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_15_04_19_9_43_40.jpeg)

Klip przedstawiony powyżej świetnie się sprawuje na szpulach szerokich ale niezbyt wysokich.

Jednak na szpulach long cast starego typu, stosunkowo wysokich, w momencie górnego umiejscowienia rolki, kąt jaki tworzy żyłka jest dość ostry i może dochodzić do nie wypinania jej z klipa i zrywania.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_15_04_19_9_44_03.jpeg)

W takim przypadku należy zrobić klip możliwie prosty, bez dodatkowych zagięć, wybierając kompromis pomiędzy niezawodnym blokowaniem żyłki podczas wyrzutu a łagodnym wypinaniem się jej podczas jej wybierania na zamkniętym kołowrotku.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_15_04_19_9_45_38.jpeg).

Jak pisałem, testy przeprowadzałem "na sucho" a nie w boju nad wodą. Być może udziwniłem zbytnio na początku kształt klipa i być może prosty sprawdzi się na każdym kołowrotku. Jednak wszystkie moje kołowrotki z klipem Marka zniosły intensywne testy na sucho.

Jeszcze raz podziękowanie :thumbup: dla marka118 za ten patent.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 15.04.2019, 23:34
Fajny pogladowy materiał. :thumbup:
Wydaje mi się że coś nie tak jest z kątem zagięcia drutu na dnie szpuli.  Na zdjęciu z gotowym do założenia drucikiem lekko bym go jeszcze przygiął bo nawijana żyłka dociśnie go mocno do górnej krawędzi i cięzko będzie tam wcisnąć zyłkę przy klipowaniu.(u mnie tak własnie było).
Na innym zdjęciu widać szparkę między ścianką szpuli i drutem. Podczas nawijania żyłka może się tam dostać i powstaną "dodatkowe niekontrolowane zaklipowania". Też to kiedyś przerabiałem.  Myślę że trzeba tę szparkę koniecznie zlikwidować i będzie doskonale.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: k.dygnos w 16.04.2019, 06:31
Też używam takiego klipa, super sprawa mam go we wszystkich kołowrotkach. Nie bawię się jednak w detale, druty do woblerów. Używam spinacz biurowych są tanie i sprawdzają się idealnie

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 16.04.2019, 07:46
Też używam takiego klipa, super sprawa mam go we wszystkich kołowrotkach. Nie bawię się jednak w detale, druty do woblerów. Używam spinacz biurowych są tanie i sprawdzają się idealnie

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

Mi zaczęły rdzewieć, zobaczyłem jak żyłkę wymieniałem :P
Na razie zdjąłem i stosuje gumki dla dzieciów.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Majki w 16.04.2019, 08:02
Btw robił ktoś klips na reduktorach szpul ?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Ryszard w 16.04.2019, 08:54
Ja użyłem do kołowrotków karpiowych drutu 0.7mm i jest troszkę za gruby. Ciężko zakłada się na nie żyłkę. Ale i tak działa to super.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: kamilmer w 06.05.2019, 17:22
Czy próbował ktoś zamontować taki klips na płytkiej szpuli? np od kołowrotka drennan gdzie mieści się tylko 100m żyłki danej średnicy? Macie jakieś patenty na tak płytkie osadzenie klipa?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 06.05.2019, 17:46
Zrobiłem ze spinacza ale niszczy żyłkę, dental wypada lepiej?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: henryk1953 w 06.05.2019, 19:06
Zrób z tego: LINK (https://www.google.com/search?q=uchwyty+do+bombek+choinkowych&tbm=isch&source=hp&sa=X&ved=2ahUKEwigtfimr4fiAhXhkYsKHd0ZCNYQsAR6BAgIEAE&biw=1600&bih=759#imgrc=_)

Zrobiłem z tego czekając na dental, sprawuje się świetnie i nie zamierzam wymieniać na dental. Te sprężynki są okrągłe i płaskie. I okrągłe i płaskie sprawują się wyśmienicie.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 06.05.2019, 21:40
Dental jest sprężysty, więc powinien się lepiej zachowywać, jest delikatniejszy.

Jednak bardzo ważne jest nawinięcie żyłki, bo żyłka dociska klip do ścianki szpuli. Zbyt mocne nawinięcie powoduje bardzo mocne dociśnięcie żyłki, co w efekcie ją uszkadza i podczas odjazdu ryby żyłka zamiast wysunąć się spod klipa zrywa się.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: KOS1944 w 02.06.2019, 11:17
Zrobiłem, sprawdziłem, opatentuj.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Feederek1960 w 02.06.2019, 11:22
Przy takim klipowaniu żyłka się nie uszkodzi, proste i tanie

(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190602/d0592729d76e0a458e26e679337a8205.jpg)

Wypina się bez problemu z klipa
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Jaros w 02.06.2019, 11:33
Mnie drut też uszkadzał żyłkę,zrobiłem z gumy dętki od roweru .
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Corbi w 02.06.2019, 14:44
Jak działa taki klip z gumki recepturki jak zaprezentował Feederek na zdjęciu?
Próbowałem zrobić z drutu dental 0.6, ale raz uszkodziłem żyłkę, spróbuje jeszcze dzisiaj trochę słabiej nawinąć, ale nie wiem co z tego wyjdzie bo moje próby rzutowe wskazywały, że albo tak jak mówie żyłka się lekko spłaszczyła, albo klip nie trzymał żyłki. Nie mogę idealnie tego ustawić. Wolałbym mieć coś bezobsługowego, ale to z gumką chyba takie nie jest, czy się myle?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.06.2019, 14:51
Już z 10 razy kierowałem ludzi do wątki, w którym to pokazałem razem ze zdjęciami... a teraz znaleźć nie mogę. >:(


Edit: No!
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=5818.msg175937#msg175937

(najlepsze są gumki z Rossmana, takie w malutkim woreczku strunowym)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Feederek1960 w 02.06.2019, 14:53
Ta gumka się wypnie z klipa pod mocjejszym obciążeniem. Ja po zaklipowaniu zaznaczam markerem odcinek żyłki żeby po wypięciu trafić na ten sam odcinek żyłki. Najlepsze do tego są cienkie gumki lateksowe.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Kereloth w 03.02.2020, 20:33
Dawno tu nikt nie pisał, trochę chyba zaspałem z tym bezpiecznym klipsem :D

W końcu się zabrałem i zmontowałem na testy przy jednej szpuli. Tak to wyglądało przed nawinięciem żyłki :
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/916_03_02_20_7_41_32.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/916_03_02_20_7_42_52.jpeg)

Czy coś zrobiłem nie tak? Miałem dzisiaj nad wodą straszny problem z zaczepieniem żyłki - klips praktycznie nie trzymał - żyłka nie blokowała się przy wyrzucie. Niemniej dalej będę próbował. Zdjęcia zamieściłem bo naszła mnie myśl, że na samym początku już coś "sknociłem". Będę wdzięczny za porady.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 03.02.2020, 21:17
Jest za ostry, musi być łuk, półokrąg - szerokości rozstawu pręcików. Przeglądnij zdjęcia wcześniejszych prób i jest tam wszystko napisane.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Kereloth w 03.02.2020, 21:28
Zdjęcie z pierwszego posta tego wątku, wygląda podobnie.
(http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=9534.0;attach=34316;image)

Niemniej przerobie na szerszy, może będzie działać.Dzięki za radę.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 03.02.2020, 21:38
Poniżej masz fotkę Tomka (Tomba). Zrobiłeś prosty, musi być delikatnie przegięty do rotora i oparty o szpulę.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 03.02.2020, 23:09
Chyba o te fotki chodziło?
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9534.msg412308#msg412308 (http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9534.msg412308#msg412308)
Dzisiaj bym powiedział - prawie dobrze ;) Nie mówię o jakości fotek :facepalm:
Fotka 2 :)
Lekkie odgięcie klipa, żeby przylegał do szpuli podczas nawijania żyłki.
Fotka 3 :(
Tak, jak u Ciebie. Za małe dogięcie klipa do szpuli powoduje podczas nawijania niechciane nawoje pomiędzy klip a szpulę.
Fotka 4 i 5 :)
Ponad szpulę wystaje minimalna część klipa, w tej części zaokrąglona, żeby zapobiec zahaczaniu żyłki podczas zsuwania się jej podczas wyrzutu. Według mnie wystarczy ok 0,5 mm, żeby zahaczyć żyłkę o klip.
Fotka 7, ostatnia :)
Druty klipa na granicy nawoju żyłki powinny z brzegiem szpuli tworzyć kąt prosty ( na ile się da) a nie ostry, jak u Ciebie, bo to nie trzyma dobrze żyłki podczas wyrzutu.

I ostatnia bardzo ważna rzecz. Podczas nawijania żyłki klip zostanie dość mocno dociśnięty do brzegu szpuli. Może to spowodować problem zarówno z zaklipowaniem żyłki, jak i z jej uwolnieniem podczas wysuwania na hamulcu. Dlatego po nawinięciu żyłki, należy za pomocą noża wsuniętego pomiędzy klip a szpulę, poluzować nieco nawój (żyłka się właściwie ułoży), tak aby żyłka dała się łatwo wsuwać w klip i swobodnie uwalniać podczas wysuwania.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: janus_z w 04.02.2020, 10:43
Jaką masz technikę  wyginania  drutu do tego kształtu?,  bo ja również robiłem z Dentala 0,6 i najładniej mi wychodziła ta obłość jak końce drutu zaciskałem w imadle i mocno ciągnąłem do góry za pomocą pręta/gwoździa o 6-7mm średnicy, a później resztę już wyginałem płaskimi kleszczami
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 04.02.2020, 12:15
Fajnie, że do klipsa mojego pomysłu przekonuje się coraz więcej użytkowników, i że temat nie zginął w odmętach internetu :D.
Klips jest tani, prosty i wygodny :)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: tench w 04.02.2020, 12:28

  Jeśli ktoś chce to bardzo proszę obejrzeć w jaki sposób możemy wykorzystać np: marker gum do klipsa - dawnej, starej - konstrukcji, który może z oczywistych powodów niszczyć naszą żyłkę.

 
  Patent o którym piszę pojawi się od 41 sekundy.  Polecam!
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: sander w 19.03.2020, 12:51
Używał ktoś klipa z drutu do plecionki? Jak się sprawdza?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tadek w 19.03.2020, 13:53

  Jeśli ktoś chce to bardzo proszę obejrzeć w jaki sposób możemy wykorzystać np: marker gum do klipsa - dawnej, starej - konstrukcji, który może z oczywistych powodów niszczyć naszą żyłkę.

 
  Patent o którym piszę pojawi się od 41 sekundy.  Polecam!

Od ponad roku używam znaczników na żyłce (markerów) jak pan z filmu.
Nie stosuję jednak, do tego celu gumy. Na każdą zasiadkę noszę stary, kąpielowy ręcznik (pocięty na mniejsze kawałki - poręczniej) do wycierania rąk na rybach.
Aby oznaczyć dystans na żyłce wyciągam z ręcznika nitkę i zawiązują ją, węzłem jak na filmie (dokładnie jak stoper żyłkowy do spławika).
Jest to dla mnie dużo bardziej wygodny sposób oznaczania dystansu, niż malowanie żyłki białym pisakiem (bez czekania na wyschnięcie "tuszu", możliwość przesunięcia węzełka i oznaczenie innej odległości).

Co do klipsa z drutu (pomysłu marek118) - zrezygnowałem z niego na rzecz paczki gumek (dla dzieci, do robienia bransoletek), które zakładam na szpulę i wbudowany w nią klips. W paczce jest 300 sztuk gumek. Drugi lub trzeci rok używam jednej paczki i nie zużyłem chyba jeszcze połowy. Gumka po kilku sesjach lubi pęknąć (zależnie od ekspozycji na słońce - gumka szybciej "kruszeje"/starzeje się). Aby mieć gumki "pod ręką", zakładam - na zapas - po 2-3 sztuki na korbkę kołowrotka.
Sposób podał i opisał Mosteque - http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=5818.msg175937#msg175937

(https://dladzieciaczka.pl/pol_pl_Gumki-do-robienia-bransoletek-LOOM-BANDS-300szt-DWUKOLOROWE-ATESTOWANE-8210_2.jpg)

Klips z drutu (próbowałem różne druty i wielkości klipsa) wiele razy, samoczynnie "podpinał" żyłkę/plecionkę podczas zwijania zestawu. Skutkowało to tym, że podczas następnego zarzucania (metoda/feeder/gruntówka) niemal wyrywało mi wędkę z ręki, bo żyłka/plecionka była samoczynnie zaklipsowana na dystansie dużo mniejszym niż ja ją zaklipsowałem.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: JaroW w 05.09.2020, 16:16
Witam wszystkich użytkowników

w tym poście chciałbym przedstawić klip do żyłki który wymyśliłem ponieważ byłem niezadowolony z fabrycznych klipów i ich działania.

Zachęcam wszystkich do przetestowania mojego rozwiązania.

Pozdrawiam

Witam
dziękuję ci kolego :bravo:
za ten klips :thumbup:
dzięki niemu metoda feeder zyskała nowy wymiar łowienia.
Pozdrawiam ciebie mistrzu.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: boruta w 09.09.2020, 05:12
Mi się klips z, drutu nie sprawdził, sama się żyłka klipuje a i nawet po odgięciu klpis niszczy żyłkę. Nie polecam.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: JaroW w 09.09.2020, 09:04
Mi się klips z, drutu nie sprawdził, sama się żyłka klipuje a i nawet po odgięciu klpis niszczy żyłkę. Nie polecam.

Witaj
z jakiego drutu zrobiłeś ?
jaka średnica ?
jaki kształt klipsa ?
-------------------------
Ja mam zrobiony klips na 2 kołowrotkach  i nic się dzieje z żyłką.
Błąd jakiś popełniłeś .
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 10.09.2020, 21:48
Ja mam taki klip na prawie wszystkich szpulach - 11 sztuk. Jedynie na Browning Black Viper MK FD 850 nie da się go zamontować. Dobrze dopracowany nigdy sam nie klipuje żyłki, nigdy też nie kaleczy żyłki. Jedyna wada, to że nie słyszę/widzę jak się wypina, w przeciwieństwie do gumki. I przy kolejnym rzucie podajnik leci nie zatrzymując się na klipie. Wtedy zwijam żyłkę do zamarkowanej wcześniej odległości, zapinam klip i heja.

Do klipów używam tylko drutu Dental 0,6 mm. Sprężysty i bardzo gładki. Żadne tam spinacze ani inne wynalazki.
Klip wystaje ponad brzeg szpuli na grubość drutu, ok 0,6 mm. W tej części klip jest zaokrąglony, nie ma szans na samo zaklipowanie się żyłki.
Kształt klipa podawany wielokrotnie w tym wątku.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: boruta w 11.09.2020, 04:37
Może za dużo wypuściłem poza brzeg szpuli, drut z kila spławika nierdzewny 0.7 mm. Po zaklipowaniu widać na żyłce ślad
. Wolę swój patent
(https://images92.fotosik.pl/418/f4d27c32442165c3.jpg) (https://images92.fotosik.pl/418/f4d27c32442165c3.jpg)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: grzegorz600 w 04.10.2020, 13:34
A ja mam taki
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.10.2020, 13:43
Dobre :thumbup:
A jak to zrobiłeś? Dałeś po drugiej stronie jakąś gumę?
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: grzegorz600 w 04.10.2020, 13:54
Całkiem przez przypadek
Klips jest od shimano aero a kołowrotek to ultegra 4000.
Wiec postanowiłem wymienić klips na okrągły.
Usunąłem zwykły i była po nim duza dziura wiec z drugiej strony poszła podkladka i sprezynka.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: grzegorz600 w 04.10.2020, 14:27
https://zapodaj.net/515b4d9c20e2a.jpg.html
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 10.01.2022, 15:57
Witam Kolegów. Jak się Wam sprawdza mój pomysł na klips na przestrzeni kilku lat użytkowania?

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 10.01.2022, 16:08
Używam go w Twin Power17  5000  SW w którym nie ma zadnego fabrycznego klipa i w Twinie  09 4000 SW, a także w X Aero 4000 i 2500.  Działa bez pudła .
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tomnick w 10.01.2022, 16:18
Używam cały czas we wszystkich kołowrotkach. Dla mnie super sprawa, sprawdza się wzorowo.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 10.01.2022, 18:56
Dla mnie rewelacja. Zakładam na wszystkie szpule, z wyjątkiem MAP z ACS i Browning Black Viper MK FD 850, gdzie ze względu na bardzo płytką szpulę musiałem zamontować gumowy z Flagmanna. Dobrze dopasowany nigdy nie haczy żyłki, nie uszkadza jej i wypina się zawsze, kiedy potrzeba.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 18.03.2022, 20:02
Cześć,
Pytano mnie, jak dokładnie taki klip zrobić, więc postanowiłem wrzucić na forum sesję zdjęciową krok po kroku, jak ja to robię. Nie musi to być jedynie słuszna metoda ale przerobiłem już tych klipów trochę i sprawdzają się u mnie doskonale.

Na początek, czego potrzebujemy:
Szpula, na której chcemy zamontować klip
Drut Dental, średnica 0,6 mm
Suwmiarka
Permanentny pisak do oznaczania punktów na drucie i na taśmie
Małe szczypce okrągłe
Małe szczypce płaskie o szerokości w najwęższym miejscu co najwyżej 2,5 mm
Kombinerki
Taśma do przyklejenia klipa do szpuli
Nożyczki do przycięcia taśmy.
Nóż do ostatecznego skalibrowania siły docisku klipa do brzegu szpuli przez nacisk linki.
Dobre oświetlemie i oczy lub właściwe okulary
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_28_51.jpeg)

Pierwszym krokiem jest odcięcie ok. 10 cm drutu.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_29_31.jpeg)

Drut należy wyprostować a następnie, po uchwyceniu go w połowie szczypcami okrągłymi na grubości szczypiec 3 mm zagiąć, jak na zdjęciu
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_30_06.jpeg)

Następnie ściskamy klip szczypcami płaskimi na szerokości 2,5mm w celu wypłaszczenia wierzchołka klipa. Nózki się rozchodzą ale znowu je doginamy na krzyż
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_30_42.jpeg)

Po tej operacji klip powinien wyglądać mniej więcej tak. Niewielkie zaokrąglenie na górze a potem skosem do środka
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_31_13.jpeg)

Kolejny krok, to rozkraczamy nóżki na zewnątrz, trochę poniżej wierzchołka klipa, równo po obu stronach.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_31_56.jpeg)

W efekcie otrzymujemy taki kształt klipa. Wierzchołek lekko zaokrąglony, dalej trochę do środka, co powinno łapać linkę a jeszcze dalej rozkroczenie.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_32_31.jpeg)

Teraz mierzymy odległość od wewnętrznej do zewnętrznej głębokości szpuli
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_33_01.jpeg)

Do zmierzonej odległości dokładamy 0,5 mm i oznaczamy to na klipie
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_33_30.jpeg)

Zaginamy nóżki w zaznaczonych miejscach. Na tym etapie możemy nieco zmniejszyć rozkraczenie, które mi tu wyszło trochę za mocne.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_34_05.jpeg)

Teraz już tylko zmierzenie szerokości szpuli
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_34_39.jpeg)

I przycięcie nóżek do szerokości szpuli
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_35_24.jpeg)

Klip wygląda dobrze, Tu na potrzeby zdjęcia przymocowany do szpuli gumką. Za chwilę przyklejamy taśmą.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_36_05.jpeg)

Z drugiej strony też wygląda dobrze
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_36_39.jpeg)

Teraz zaginamy wierzchołek klipa do brzegu szpuli, Zapobiegnie to niechcianemu wkleszczaniu się linki podczas zwijania pomiędzy klip a brzeg szpuli oraz uchroni zaklipowaną żyłkę przed zbytnim naciskiem klipa. Pomiędzy brzegiem szpuli a klipem będzie takie małe oczko.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_37_15.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_37_48.jpeg)

Przycinamy taśmę do przyklejenia klipa, na szerokość szpuli.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_17_03_22_7_31_11.jpeg)

Przyklejamy klipa taśmą do szpuli.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_17_03_22_7_33_43.jpeg)

Przed nawinięciem linki należy przykleić wierzchołek klipa do szpuli. Zapobiegnie to dostawaniem się linki pomiędzy szpulę i klip, zanim nie zostanie on dociśnięty kolejnymi nawojami linki do brzegu szpuli.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_17_03_22_7_35_14.jpeg)

Po nawinięciu linki i odklejeniu taśmy sprawdzamy, jak wyszło. U mnie ładnie, aż za ładnie, dość mocny naciąg żyłki i na pewno będzie problem z zaklipowaniem. Przy lżejszym nawoju nad klipem robi się garb, który należy spłaszczyć czymś twardym np. płaską częścią twardego noża. Ja to robię suwmiarką ;). Zwróćcie uwagę ile klipa wystaje ponad brzeg szpuli. O to linka przy rzucie nie ma prawa się zahaczyć.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_38_31.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_39_05.jpeg)

I jak przewidziałem, żyłka nie daje się łatwo zaklipować, Żyłka za mocno naciska na klip. Żyłka/linka powinna dość łatwo dać się wprowadzić pod klip, w sposób jak na zdjęciu, bez dodatkowego podważania klipa ale nie może z niego sama wypadać.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_40_08.jpeg)

Należy więc przeprowadzić kalibrację nacisku żyłki na klip przy pomocy noża. Nóż wciskamy pomiędzy klip i żyłkę do samego dołu i luzujemy nacisk żyłki na klip. Trzeba to zrobić delikatnie na kilka razy, aż do momentu, kiedy żyłka będzie się dość łatwo klipować ale nie będzie wypadać z klipa. Jeśli przesadzimy i żyłka nie będzie trzymana przez klip i będzie z niego sama wypadać, musimy odwinąć i nawinąć linkę jeszcze raz.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_40_40.jpeg)

Prawidłowo zrobiony klip trzyma linkę podczas wyrzutu
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_41_09.jpeg)

Ale pozwala się jej  łagodnie wypiąć podczas odwijania z kołowrotka na hamulcu.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/4699_10_03_22_9_41_37.jpeg)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 18.03.2022, 20:07
Krok po kroku opisane co i jak Szacun

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 18.03.2022, 20:22
Mała pomyłka w opisie. Nóż do kalibracji wkładamy pomiędzy klip i szpulę. Myślę, że na zdjęciu to widać.
A w ogóle to oczywiście pomysł jest autorstwa Marka118, ja go tylko trochę doprecyzowałem, jak ja go wykorzystuję.
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Tomnick w 18.03.2022, 21:22
Świetna robota :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 18.03.2022, 21:23
Mega opis, wszystko jasne :thumbup:

Możesz się zatrudnić w Ikei do pisania instrukcji składania mebli, pewnie wielu osobom oszczędziłbyś nerwicy 8)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.03.2022, 22:03
:thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Miwol w 20.03.2022, 09:23
Robię bardzo podobnie, tylko zamiast drutu dental używam drut do woblerów. Również jest twardy i sprężysty, a dodatkowo dostępny na allegro w śmiesznej cenie - 5 zł.
https://allegro.pl/oferta/drut-do-woblerow-0-6mm-nierdzewny-10m-308-lsi-11239853180
 :thumbup:
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 20.03.2022, 18:11
To chyba na moją prośbę Tomek zrobił taki szczegółowy opis :) Dziękuję bardzo, odwdzięczę się jakimś piwkiem gdy spotkamy się nad wodą ;)
Tytuł: Odp: Bezpieczny klip do żyłki mojego autorstwa
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 07.03.2023, 11:38
Zwracam się ponownie z prośbą o przekazanie 1,5% podatku. Tu https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=21501.msg575903#msg575903 opis mojej historii. Dziękuję.