To nie takie 5 min. Bo:
- najpierw trzeba znaleźć powierzchnię ściany - oczyścić z niepotrzebnych rzeczy a to trudne po kilkudziesięciu latach użytkowania
- chciałbym mieć to zamykane np. przed kurzem, więc może jakaś żaluzja
- garaż wąski, nieogrzewany, do wędek i podbieraków ok. ale kołowrotki i pasza to już nie bardzo
No nie, nie da się wybudować jednego miejsca na wszystko. Więc trzeba dywersyfikować:
Garaż - miejsce na podbieraki, wędki w pokrowcu i torba na bieżące łowienie, wiadra, miski, pojemniki
, może Cuzo da się gdzieś na ścianie powiesić, Czyli to, co teraz w sezonie stoi w korytarzu. Kurczę mały ten garaż
Typowa szafa w pokoju, no mam taką możliwość
- kołowrotki, żyłki, pasze, podajniki, koszyki i inne duperele.
Na wędki zaadaptuję chyba pawlacz, który za młodu zbudowałem na klatce schodowej na rzeczy potrzebne ale nie od razu.
Drzwiczki są po prawej stronie ale ich nie otworzę
Po wysprzątaniu na prawej ścianie zrobię wsporniki na wędki, które teraz leżą tam na kupie.