Widzę, że Arunio posiada/ł Sygnum TXL Supreme Feeder 360 MH, ale nic nie pisał o właściwościach rzutowych, czy zachowaniu przy holu ryby. Można prosić o dodatkowe informacje?
Tak, posiadam 2 takie kije do 90g. I pomimo oznaczenia MH nie są to sztywne wędziska. By z obrazować to w miarę, napiszę że koszyk 50 g xl + towar, to taki max, by komfortowo rzucić. Ugięcie pod większym obciążeniem podciągnął bym pod Semiparabolik. Dość fajnie ten kij opisał Wonski, który jeśli dobrze pamiętam stosuje go właśnie chyba na wodzie stojącej pod większy dystans na karpie.
Rozwinę to co Arek już napisał.
Ja faktycznie użytkuję go na wodzie stojącej, zresztą w mojej okolicy cieków dość mało, trzeba by się dalej gdzieś wybrać
Tak czy inaczej użytkuję go pod "większą" rybkę, pod dalszy rzut (dalszy niż 30-35 m). Wiadomo, że long distance to to jednak nie jest.
Mam wersję 3,6 m i 90 g C.W. Różnica w stosunku do wersji 75g jest niezbyt zauważalna, bardziej na papierze chyba niż w rzeczywistości. 4 szczytówki w zestawie to spory plus, na dodatek są fajnie dobrane i czuć, że ich moc narasta w dość harmonijny sposób. Nie różnią się w ten sposób, że 2 miękkie i 2 twarde.
Wędka jest stosunkowo szybka i dość dobrze się nią zarzuca. Raczej pod średnią i większą rybkę. Przy mniejszych pracuje głównie część szczytowa, karpik pełnołuski pod 50 cm daje już trochę frajdy i zaczyna ładnie pracować środek wędeczki. Co do większej sztuki póki co nie wiem, ale raczej po rękojeść nie będzie pracować
Jest to pewna alternatywa dla Selektora, który dla mnie jest zbyt miękki i wolny. Selektor w wersji 75 i 90 też wg mnie niewiele się różnią między sobą. Poza tym Selektor ma bardzo krótką rękojeść i jest źle wyważony - tzn leci na pysk.
Jest jeszcze Sygnum XPS, który to ma jeszcze dłuższą niż TXL rękojeść, 1 przelotkę mniej, przelotki mają nieco większe średnice i są nieco lepszej jakości oraz nieco mocniejsze (widać po budowie). Lepszej jakości i solidniejszy uchwyt kołowrotka. XPS jest jeszcze nieco mocniejszy niż TXL, wymaga większej ryby do pełniejszego ugięcia, można śmielej większym ciężarem miotać, celniej i dalej, z racji większej sztywności.
To chyba tyle z moich spostrzeżeń. Są koledzy na forum, którzy uważają inaczej. Nie zamierzam się przekomarzać, bo każdy ma inne gusta, preferencje, sposób łowienia, etc.