Autor Wątek: Feeder Team Rzeszów (filmy)  (Przeczytany 30087 razy)

Offline Mateusz Goch

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
    • FTR
  • Lokalizacja: Rzeszów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #30 dnia: 26.03.2015, 20:51 »
Standard to 50cm. Skracamy do 40cm (lub nawet 30cm) jeżeli ryby biorą pewnie i zapinają się głęboko. Wczesną wiosną i przy braku brań wydłużamy stopniowo do max 100cm.
Feeder Team Rzeszów

Offline Hein

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 436
  • Reputacja: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wągrowiec
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #31 dnia: 26.03.2015, 20:53 »
Czy to na wodzie stojącej też ??
Krzychu

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #32 dnia: 26.03.2015, 20:54 »
Bywało że stosowałem prawie 2m na Odrze
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Mateusz Goch

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
    • FTR
  • Lokalizacja: Rzeszów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #33 dnia: 26.03.2015, 21:02 »
To są długości przyponów, które stosujemy i na wodzie stojącej i na rzece. Zawsze zaczynamy od 50cm. Nigdy nie używałem przyponu 200cm :o
@stas1 możesz mi powiedzieć w jakich sytuacjach potrzebowałeś tak długiego przyponu?
Feeder Team Rzeszów

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #34 dnia: 26.03.2015, 21:44 »
Na bardzo ostrożne leszcze które stoją i nie chcą brać,to sposób opatentowany kiedyś przez fan klub feeder Wrocław publikowany w Wędkarzu Polskim,czasem go stosuje
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Mateusz Goch

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
    • FTR
  • Lokalizacja: Rzeszów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #35 dnia: 26.03.2015, 21:51 »
No to w takim razie i my musimy to uskutecznić :) Czeka nas jeszcze dużo nauki.
Feeder Team Rzeszów

Offline Hein

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 436
  • Reputacja: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wągrowiec
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #36 dnia: 27.03.2015, 20:44 »
Z przyponami to jednak zaskoczyłem się ,dzisiaj dałem długi przypon około 50cm i w końcu zacząłem łapać ryby .Złowiłem 2 karpie około 1kg każdy ,3 się spiął ,i miałem parę brań beż ryby na haku .Dzisiaj wygrał tradycyjny feeder ,na metodę nic ,białe robaczki rządziły.
Krzychu

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #37 dnia: 27.03.2015, 21:15 »
Próbuj łowić z pinką na haku,ja z białych zrezygnowałem już dawno,zakładam za główką i za dupkę wtedy nie wędrują i się nie zakopują w mulistym dnie
Staś
Klasyczny Feeder

Offline gregorio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 693
  • Reputacja: 148
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kołobrzeg
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #38 dnia: 27.03.2015, 21:41 »
Fajnie że poruszyliście tą sprawę z przyponami , ja zaczynam łowić od 30cm i ewentualnie później idę w górę z długością. Teraz miałem ciekawą sytuację nad wodą a mianowicie łowiłem płocie , brania były czasami od razu jak koszyk wylądował na dnie, lub jakieś maks do 7min. Częstotliwość brań ocenie na  dobrą. Po 1.5h pojawiły się dziwne wskazania na szczytówce ( mowa tu jest o wodzie stojącej) szczytówka momentami zaczęła się uginać i puszczać , uginać i puszczać wyglądało to jak czasami na rzece pracuje szczytówka w nurcie. Gdy zaciąłem ,wyciągnąłem leszczyka za górna płetwę. Wydaje mi się że w łowisku pojawiło się jakieś stadko leszczy, które ocierało się o zestaw i powodowało taką sygnalizacje szczytówki, czy mieliście kiedyś taki przypadek?, brania ucichły i przez dłuższy czas nie brało już nic. W tym samym czasie nastąpiła tez zmiana frontu , ostry chłodny wiatr. Po powrocie do domu analizowałem tą sytuacje , czy było  tak jak pisałem weszły leszczyki , odgoniły płotki z żerowiska i tu przypon był za krótki , należałoby właśnie zmienić na dłuższy aby spokojnie zasysały przynętę (podpieram się swoim doświadczeniem ze spławika)? lub waszym zdaniem , czy ten zanik brań został spowodowany gwałtowną zmianą pogody? I jeszcze jedno jeden z wybitnych feederowców uk w swoich tips and tricks podaje że jeżeli brania następują zaraz po wpadnięciu koszyka do wody to znak że ryba jest wyżej i należałoby zmienić przypon na dłuższy aby łowić z opadu, co o tym sądzicie? Mieliście podobne przypadki? Jest to mój pierwszy sezon z feederem, po kilku latach przerwy,  więc dla starych wyjadaczy pytania mogą być błahe, mimo to " kto pyta nie błądzi" ;)
Grzegorz > Kołobrzeg

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #39 dnia: 27.03.2015, 21:48 »
To zdarza się bardzo często,ja łowię w Odrze częściej tak robią krąpie,wtedy długi przypon daje proponuje przeczytać art,zamieściłem go dziś nie jestem autorem ale dużo wyjaśnia
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Hein

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 436
  • Reputacja: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wągrowiec
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #40 dnia: 27.03.2015, 21:58 »
Gregorio po 3 dniach bezrybia zastosowałem dłuższy przypon i przyniósł brania ,i były takie jak mówisz delikatne pociągnięcie i puszczenie to karpie tak brały ,na pikerze najdelikatniejsza szczytówka ,łowiąc feederem bym może nawet tego nie widział :)
Krzychu

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #41 dnia: 27.03.2015, 22:02 »
Ja osobiście kiedy dałem się namówić na pickerka z którym teraz się nie rozstaje DZIĘKI koledzy odkryłem swoją rzekę na nowo ale byłem sceptyczny przyzwyczajony do długich ciężkich feederów
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 678
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #42 dnia: 28.03.2015, 00:57 »
Na rzekach łowiąc w nurcie, dłuższy przypon sprawia, że towar wychodzący z koszyka, przesuwa się w dół, i wtedy przynęta jest w jego sąsiedztwie. Kolejną rzeczą jest płochliwość ryb i ich podejrzliwość. W UK zwłaszcza brzana jest strasznie ostrożna - i często czując koszyk lub go widząc (albo ciężarek), odskakuje do tyłu lub w bok, unikając zestawu. Doszło do tego, że niektórzy robią juz przypon 1.5 do 2 metrów. Inna jeszcze sprawą jest, że w UK nie ma główek jak w Polsce na rzekach, i łowi się z tzw. łukiem żyłki. Krótki przypon sprawia, że łuk jest wyżej, nad koszykiem, co płoszy ryby. Jeżeli jednak podchodzi ona pod prąd szukając źródła pokarmu, to przy długim przyponie powinna trafiac na przynętę, łuk jest dalej...

Dlatego rzeczny przypon to 50 cm jako standard.

Ale łowiąc na wodzie stojącej w gre wchodzą inne czynniki... Przede wszystkim robienie pętli w zestawie nie tylko ma na celu eliminację splatań, ale też odepchnięcie przyponu od koszyka. Jeżeli po zarzucie koszyk idzie w dół pionowo, to przypon opada tak jak on, przez co przynęta jest przy zanęcie. Ale ryba może się wcale nie zacinać, ma czas na wyplucie przynęty, a my nie zobaczymy wcale brania. Jednak łowiąc na przukład z klipem, zestaw zostaje przyhamowany w locie, to opada po łuku. I wtedy przynęta jest dalej od koszyka.  Często dłuższy przypon działa gdy jest muł, lub jeżeli ryba jest płochliwa. Zimą koszyk często płoszy - więc dłuższy przypon jest OK.
Czasem sa wędkarze co stosują opcję zarzutu z długim odpowiednio przyponem, po czym przesuwaja zestaw o jego długość tak, aby przyneta znalazła się przy 'towarze', zestaw zaś był naciągnięty...

Ogólnie są teorie, przypuszczenia, domysły... Jak dla mnie liczy się fakt, że grunciarze zaczęli kombinowac z długościami przyponów, i często mieli brania włąśnie po jego zamianie. Niekoniecznie wiadomo dlaczego :D 

Sam opad to inna sprawa, faktycznie, można łowić z gruntu z opadu - i tutaj długość przyponu pełni inną rolę.

Ja na pewno zalecam haki włosowe. Ich użycie daje większa ilość pełnych brań... Zas każdy kto notuje słabsze brania lub ich brak, powinien pokombinować z długościami przyponu - z ich zwiększaniem... Na pewno to nie zaszkodzi, a efekty mogą zaskoczyć!
Lucjan

Offline Hein

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 436
  • Reputacja: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wągrowiec
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #43 dnia: 28.03.2015, 08:13 »
Widziałem kiedyś rosjanina co tak łowił ,że po zarzucie parę sekund odczekał przesuwał zestaw o parę centymetrów i co chwilę łapał rybę. Ale to było wyczynowe łowienie drobnej ryby raczej. Przypon też miał długi dosyć, i w mojej ocenie łowił tak, że po zarzucie czekał chwilę na branie z opadu ,jak nie było ostrzył zestaw,i czekał na branie z dna :)
Krzychu

Offline p^k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: dolnośląskie
Odp: Feeder Team Rzeszów (filmy)
« Odpowiedź #44 dnia: 12.04.2015, 22:30 »
Z wędkarskim pozdrowieniem, 
- Paweł :fish: