Autor Wątek: Nasze karpiowanie  (Przeczytany 344060 razy)

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #720 dnia: 15.10.2018, 01:41 »
:D
Wanienki są fajne, ale będziesz miał dodatkowy sprzęt do transportu. Trzeba zbilansować zyski i straty ;)
Pozdrawiam
Mateusz

Online Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 845
  • Reputacja: 389
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #721 dnia: 15.10.2018, 18:16 »
Taka rybka z ostatniej nocki, woda PZW.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 899
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #722 dnia: 15.10.2018, 20:57 »
Mateo - i tak dźwigam lub wożę za dużo gratów, ale wanienka staje się konieczna na wielu komercjach, ta powyżej będzie dla karpia a ta poniżej dla ... kota ;)
Kozi - ładna ryba - gratulacje :bravo:
;)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #723 dnia: 16.10.2018, 11:05 »
Taka rybka z ostatniej nocki, woda PZW.

 :bravo: :thumbup: cudny jest !!!!
Maciek

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #724 dnia: 16.10.2018, 12:30 »
Piękny karpiszon Kozi

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #725 dnia: 26.10.2018, 21:39 »
Dziś miałem ostatni raz w tym sezonie spróbować połowić karpie. Ale brak sił , zmęczenie a w dalszej perspektywie ciężka orka w pracy skutecznie mnie zniecheciły do wyprawy na rybki. Zdrowie przedewszystkim.
Kijki idą do szafki na półroku, ale bedzie co wspominać to był piekny sezon który pozostanie na długo w mej pamięci.
Na otarcie łez znalazłem piekne intro.

I mega petarda


Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #726 dnia: 27.10.2018, 19:27 »
Wiem że dla nie ktorych tego typu wedkowanie jest nie do pomyślenia.
Ale ja osobiscie 15 lat tak łowiłem. Od kilku lat odpuściłem .... ale obiecałem sobie że za kilka lat wroce do tego wydania wedkarstwa.

Kolejny mocne intro w mojej ocenie jak dla mnie to pierwsza trojka najlepszych karpiowych filmow.


Maciek

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 899
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #727 dnia: 27.10.2018, 21:02 »
Pooglądam wkrótce. ;)
;)

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 899
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #728 dnia: 28.10.2018, 12:32 »
Moje podsumowanie nietypowego października 2018.

2 wyjazdy na mini rybki (po około 2 godziny)- mnóstwo brań, średnio jedna rybka na 3 minuty. OK.

4 wyjazdy na karpie (po ok 10 godzin) - złapanych 6 ryb (do 10 kg), "dobrych" brań około 22 (pozostałe 16 niezacięte).
Słabiutko, a skuteczność brań masakryczna, np. w lecie na podobne zestawy miałem skuteczność rzędu 70%.
Najsłabszy październik od kilku lat, mimo ze mam aktualnie najlepsze przynęty i zanęty jakie miałem w całym życiu wędkarskim
i łowiłem na miejscówkach, które dobrze znam.
;)

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #729 dnia: 28.10.2018, 20:42 »
Może efekt dziwnej pogody, oraz wysokiego ciśnienia, które chyba dominowało w październiku? Ostatnie 1,5 tygodnia to jak zerkałem 1015-1025hPa
Uzależniony od wędkarstwa

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #730 dnia: 28.10.2018, 20:52 »
Moje podsumowanie nietypowego października 2018.

2 wyjazdy na mini rybki (po około 2 godziny)- mnóstwo brań, średnio jedna rybka na 3 minuty. OK.

4 wyjazdy na karpie (po ok 10 godzin) - złapanych 6 ryb (do 10 kg), "dobrych" brań około 22 (pozostałe 16 niezacięte).
Słabiutko, a skuteczność brań masakryczna, np. w lecie na podobne zestawy miałem skuteczność rzędu 70%.
Najsłabszy październik od kilku lat, mimo ze mam aktualnie najlepsze przynęty i zanęty jakie miałem w całym życiu wędkarskim
i łowiłem na miejscówkach, które dobrze znam.

Mirku nie kazda rolka na pellet 8mm to karpik nawet na 2x8mm..
Przecież doskonale o tym wiesz 8) :-X
Maciek

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 899
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #731 dnia: 28.10.2018, 21:58 »
Brania były głównie na kulki 14 mm z pół popkami i pellety 14-16 mm, nie płocie ani leszcze.
Myślę, że: jesiotry lub karpie (przy słabych braniach nie zawsze zasysają głębiej).
A ryby wyholowane ryby były zacięte 2-3 mm od końca wargi. Taki miałem październik 2018 ;)
Ale to dobra nauka na przyszłość. :) A z wypadów jestem ogólnie zadowolony.
;)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #732 dnia: 28.10.2018, 22:01 »
Brania były głównie na kulki 14 mm z pół popkami i pellety 14-16 mm, nie płocie ani leszcze.
Myślę, że: jesiotry lub karpie (przy słabych braniach nie zawsze zasysają głębiej).
A ryby wyholowane ryby były zacięte 2-3 mm od końca wargi. Taki miałem październik 2018 ;)
Ale to dobra nauka na przyszłość. :) A z wypadów jestem ogólnie zadowolony.
Ja w pażdzierniku nie moge narzekać na płytkie wciagnięcia 8) :P.
Jak juz pojechalo to nawet jak mi sie wstac w nocy nie chcialo to musialem bo darlo nawet po 100 metrow.
Ot takie piki mialem w tym roku 8)
Maciek

Online Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 845
  • Reputacja: 389
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #733 dnia: 28.10.2018, 22:04 »
Ja praktycznie zapomniałem już co to spinki ;) Ale u mnie to jest inne wędkowanie.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 050
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nasze karpiowanie
« Odpowiedź #734 dnia: 28.10.2018, 22:07 »
Ja praktycznie zapomniałem już co to spinki ;) Ale u mnie to jest inne wędkowanie.

Nie mow ze masz 100 % skutecznosc ilosc bran do polożonych ryb na macie......
Maciek