Gdyby autor bloga nie wprowadzał w błąd i jego spostrzeżenia były by trafne to najprawdopodobniej jego zacięta walka zakończyła by się sukcesem w sądzie. Mimo to, tak nie jest.
Zauważ, że autor w swoich tekstach bardzo często używa takich zwrotów jak "moim zdaniem", "myślę, że" i tym podobnych. To są jego przemyślenia. Być może chwalenie się swoją biografią czy liczne cytowanie aktów prawnych, artykułów nadaje tym tekstom poważniejszego wyrazu, to niestety nie zmienia faktu, że są to tylko subiektywne opinie.
Oprócz tego, autor posługuje się manipulacją. Pierwszą z brzegu widać w jego ostatnim wpisie, zatutuowanym "Rzecznik Praw Obywatelskich", pod którym znajduje się tekst pisany przez autora bloga. Tytuł moim zdaniem wskazuje na to, jakoby miała by to być opinia RPO. A tak nie jest.
Tytuł wątku o zezwoleniach: "Zezwolenie PZW - bubel prawny" - jest to jasne stwierdzenie. Po czym zaraz pod spodem:
"Zezwolenia okręgów to moim zdaniem bubel prawny..." No więc jest to bubel prawny, czy Pan ma tylko takie zdanie?