Przede wszystkim poinformuj sprzedawcę, że chcesz zrobić taki numer, tak będzie po prostu uczciwie. Sprzęt kupiony przez internet można zwracać, oczywiście gdy z pewnych powodów nie odpowiada nam. Ty już teraz zakładasz, że dwa kije odeślesz, więc można powiedzieć, że skorzystasz z uprzejmości handlowca. Prawo prawem, ja jednak tak to widzę.
Mam odruch wymiotny, gdy kobiety zwracają w sklepach stacjonarnych (stacjonarnych!) sterty ubrań, które niby im nie odpowiadają (do miesiąca po zakupie można w niektórych sklepach zwrócić towar). To jest po prostu żenująca metoda na nowy, darmowy ciuch co kilka dni (kochana, jesteś taka zadbana, zajebista, co chwilę ubierasz coś nowego! Buziaczki, papatki, sratki...). To skrajność, nie dotyczy Ciebie, jasna sprawa. Niektórzy sprzedawcy proponują takie rozwiązanie, więc można skorzystać.