Byłem tydzień temu na Załężu, w ruskim wędkarskim dorwałem świetną sztycę do podbieraka Fiume 4.2 nasadową + siatka Fiume za 150, a Duxon chyba zwija żagle bo półki opustoszałe, wędek prawie już nie ma, akcesorii gruntowych brak, przynęty spinningowe bieda z nędzą, za to Fishing Mart jak zawsze pęka w szwach i obsługa pełna profeska. Duxon nie wytrzymał konkurencji.