Czasy kiedy Noon był tym Noonem, który zmieniał swoimi bitami szarą rzeczywistość, a Pezet nie popadł w depresję
Jako, że dziś jest czas wspomnień to chciałbym tylko powiedzieć, że jeżeli miałbym kiedykolwiek wybrać 1 album, który jest dla mnie nieprzeciętny, który jest muzycznym majstersztykiem, to wybrałbym jazzowy album legendy Milesa Davisa - Kind of Blue. Ciary przy każdym kawałku. Dobre na jesień do cięcia się żyletkami i pod śledzik do wódki
Cały album: